Wyrok rozwodowy
- Prawo
rodzinne
- Kategoria
wyrok
- Klucze
koszty postępowania, rozwód, wina obu stron, wspólne mieszkanie, wyrok rozwodowy, związek małżeński
Dokument "Wyrok rozwodowy" to oficjalny akt sądowy stwierdzający rozwiązanie związku małżeńskiego pomiędzy stronami. Zawiera informacje o powodach rozwodu, podział majątku oraz ewentualne warunki dotyczące opieki nad dziećmi. Wyrok rozwodowy jest ostateczną decyzją sądu w sprawie małżeństwa.
XI C 1234/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Warszawa, dnia 24 maja 2024 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie Wydział XI Cywilny
w składzie:
przewodniczący: SSO Anna Kowalska
ławnicy: Jan Nowak, Maria Wiśniewska
protokolant: apl. radcowski Piotr Zieliński
po rozpoznaniu w dniu 15 maja 2024 r. w Warszawie
sprawy z powództwa Adama Wiśniewskiego
przeciwko Ewie Wiśniewskiej
o rozwód
1) rozwiązuje przez rozwód związek małżeński zawarty dnia 10 sierpnia 2000 r. w USC w Krakowie, Nr aktu małżeństwa 123/2000, pomiędzy Adamem Wiśniewskim urodzonym 1 stycznia 1975 r. w Krakowie, synem Jana i Anny z domu Kowalskiej, a Ewą Wiśniewską z domu Malinowską, urodzoną 5 marca 1976 r. w Katowicach, córką Piotra i Marii z domu Nowak – z winy obu stron;
2) oddala w całości wniosek pozwanej Ewy Wiśniewskiej o zasądzenie na jej rzecz alimentów od powoda Adama Wiśniewskiego;
3) nie ustala sposobu korzystania przez strony ze wspólnego mieszkania;
4) znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania, w tym koszty zastępstwa procesowego.
Anna Kowalska Jan Nowak Piotr Zieliński
Uzasadnienie
Dnia 10 stycznia 2023 r. Adam Wiśniewski wystąpił o rozwód bez orzekania o winie i nieorzekanie o sposobie korzystania z mieszkania, następnie zmieniał stanowisko – ostatecznie na rozprawie dnia 15 maja 2024 r. wniósł o rozwód z wyłącznej winy pozwanej, alternatywnie z winy obu stron, nieorzekanie o sposobie korzystania z mieszkania stron po rozwodzie i oddalenie wniosku o alimenty na rzecz pozwanej oraz o zwrot kosztów procesu według norm przepisanych.
Dnia 1 lutego 2023 r. pozwana Ewa Wiśniewska wyraziła zgodę na rozwód, ale z wyłącznej winy męża, wniosła o nieorzekanie o sposobie korzystania z mieszkania stron po rozwodzie oraz o alimenty na swoją rzecz w kwocie 2000 zł miesięcznie – ostatecznie na rozprawie dnia 15 maja 2024 r. obniżyła wysokość alimentów do kwoty 1500 zł, wnosząc o zwrot kosztów procesu.
Sąd Rejonowy w Warszawie dnia 5 marca 2023 r. orzekł rozdzielność majątkową pomiędzy małżonkami.
Sąd Okręgowy postanowieniem z:
1) 10 kwietnia 2023 r. zabezpieczył powództwo na czas trwania procesu w ten sposób, że zobowiązał powoda Adama Wiśniewskiego do przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny poprzez łożenie na rzecz Ewy Wiśniewskiej kwoty po 1000 zł miesięcznie;
2) 20 maja 2023 r. oddalił wniosek powoda Adama Wiśniewskiego o:
a) uchylenie klauzuli wykonalności nadanej dnia 10 kwietnia 2023 r. postanowieniu zabezpieczającemu z 10 kwietnia 2023 r. oraz
b) zawieszenie egzekucji.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny.
Strony zawarły związek małżeński dnia 10 sierpnia 2000 r. w Krakowie.
Z tego związku mają dwoje pełnoletnich dzieci: Annę Wiśniewską urodzoną 1 lipca 2001 r. – Nowak, oraz Jana Wiśniewskiego urodzonego 5 maja 2003 r., Kowalski.
Powód ma 49 lat, jest programistą i analitykiem, obecnie prowadzi działalność gospodarczą. Jest współwłaścicielem w 50% udziału "Firma Informatyczna XYZ" w Warszawie przy ul. Marszałkowskiej 123 wraz z Janem Kowalskim. Przychód za 2023 r. wyniósł około 200 000 zł, a czysty dochód na osobę to około 100 000 zł za rok. Z tego wspólnicy wyrównali stratę za rok 2022 r. w 20 000 zł wysokości. Jest też współwłaścicielem dwóch mieszkań w Warszawie, posiadał udziały po 50% w każdej z nieruchomości, z których łączny dochód wynosi około 5000 zł brutto miesięcznie. W 2022 r. otworzył restaurację, traktując go jako inwestycję przyszłościową. Pierwszych zysków spodziewa się za około 2 lata. Ma na utrzymaniu Karolinę Nowak ze związku pozamałżeńskiego oraz Jana syna stron – Jana.
Pozwana ma 48 lat, jest również programistką, ostatnio bezrobotna, obecnie nie pracuje od 1 stycznia 2022 r., z powodu redukcji etatów została zwolniona, wcześniej pracowała przez 10 lat w "Firma ABC" w Krakowie w okresie od 1 stycznia 2012 r. do 31 grudnia 2021 r. oraz w "Firma DEF" w Warszawie w okresie od 1 stycznia 2005 r. do 31 grudnia 2011 r., w pełnym wymiarze czasu pracy.
W 2021 r. miała odebrane prawo jazdy za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu w wyniku kolizji drogowej.
W 2022 r. w wyniku wypadku samochodowego pozwana doznała złamania nogi i urazu kręgosłupa, co do chwili obecnej sprawia jej trudności w poruszaniu się i wykluczyło możliwość pozwanej wykonywania pracy zawodowej w charakterze programisty. Ubieganie się o rentę od ZUS okazało się niemożliwe, gdyż postępowanie karne w sprawie o sygnaturze akt II K 123/22 zostało umorzone na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. wobec stwierdzenia, że czynu z art. 177 § 1 k.k. w rozumieniu prawa karnego materialnego nie popełniono. Brak winy sprawcy wypadku.
Na rok przed wypadkiem pozwana nie pracowała zawodowo, lecz wychowywała dzieci. Nigdy nie nadużywała alkoholu. Nadal nie pracuje, utrzymuje się z zabezpieczenia alimentacyjnego i oszczędności. Już po wypadku podjęła leczenie psychologiczne.
Początkowo pożycie małżonków układało się prawidłowo. Jednak od 2005 r. współżycie fizyczne stron zanikało nieuchronnie – po urodzeniu syna stron, Jana, kiedy to nastąpiło gwałtowne pogorszenie się stosunków małżeńskich, ujawniły się różnice charakterów. Małżonkowie często się kłócili. W tych okolicznościach powód podjął w 2008 r. pracę za granicą, sądząc, że po powrocie po 2 latach wszystko ułoży się pozytywnie. Ogólny pobyt za granicą wyniósł 3 lata z przerwami urlopowymi 3 miesiące. Od tego czasu datuje się brak pożycia małżeńskiego. Po powrocie w 2011 r., pomimo prób naprawy relacji, były one coraz gorsze. W tym okresie powód poznał Karolinę Nowak. Od 2015 r. strony przebywają w faktycznej separacji, a nie mieszkają ze sobą od 2018 r., kiedy to powód się wyprowadził. Nastąpił wówczas rozpad pożycia małżeńskiego. Dnia 10 stycznia 2020 r. powód wystąpił o rozwód bez orzekania o winie, nie doszło jednak do rozprawy.
Na rozprawie dnia 1 lutego 2023 r. pozwana nie wyraziła zgody na rozwód, podtrzymując swoje stanowisko również na rozprawie dnia 1 marca 2023 r. i wnosząc o oddalenie powództwa.
W tej pierwszej sprawie rozwodowej postanowieniem z 15 marca 2023 r. Sąd zawiesił postępowanie, działając na podstawie art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c., a dnia 20 kwietnia 2023 r. ostatecznie umorzył postępowanie. Brak dowodów na trwały rozkład pożycia.
Karolina Nowak urodziła się 1 stycznia 1980 r. Po urodzeniu dziecka powód zamieszkał z jego matką Karoliną Nowak na stałe i tam się zameldował. Związek ten trwa do chwili obecnej.
Pozwana już po wyprowadzeniu się męża korzystała z pomocy psychiatry. Powód płacił alimenty na rzecz żony, Ewy Wiśniewskiej, oraz na rzecz syna stron, Jana, Jana Wiśniewskiego, w łącznym wymiarze 3000 zł za okres od 1 stycznia 2019 r. do 31 grudnia 2022 r. Na spłacenie kredytu hipotecznego za mieszkanie żony w Warszawie i opłacenie studiów syna oraz leczenia żony zaciągnął kredyt gotówkowy w kwocie 50 000 zł, którą spłaca co miesiąc w ratach 1000 zł, lecz ma obawy co do swej płynności finansowej w związku z tym, iż restauracja nie przynosi zysków. Obecnie powód spłaca zadłużenie.
Sąd Okręgowy ustalił stan faktyczny na podstawie dokumentów, zaliczonych do materiału dowodowego, a także zeznań świadków, które w większości są logiczne, wewnętrznie spójne i wzajemnie się uzupełniają oraz są zgodne z pozostałym materiałem dowodowym co do faktów, dlatego zasługują na uwzględnienie jako wiarygodne w części. Sąd Okręgowy pominął wypowiadane przez świadków sądy i opinie, ponieważ dowód z zeznań świadków służy ustaleniu faktów, a nie ich ocenie. Natomiast zeznania stron zasługują na wiarę tylko w części, tzn. w zakresie, w jakim są zgodne z pozostałym materiałem dowodowym. Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom powoda w zakresie jego rzekomej nieświadomości o wypadku żony i nawiązania romansu z Karoliną Nowak, ponieważ zeznania te pozostają w oczywistej sprzeczności z zeznaniami Karoliny Nowak. Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom pozwanej w zakresie wysokości alimentów płaconych dobrowolnie przez powoda , ponieważ kwota alimentów wynosiła w istocie rzeczy 1500 zł miesięcznie na dziecko i była wówczas płacona przez powoda przelewem bankowym. Sąd Okręgowy nie zaliczył do materiału dowodowego korespondencji mailowej stron, ponieważ strony działały przez profesjonalnych pełnomocników. Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na przepisach Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, w szczególności na podstawie art. 56 § 1 k.r.o. Sąd Okręgowy uznał, co następuje: Między małżonkami nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego z powodu różnic charakterów oraz braku pożycia i nie stwierdził w sprawie okoliczności, które uzasadniałyby odmowę orzeczenia rozwodu. Sąd Okręgowy w zakresie winy stron uznał, iż powód przyczynił się do rozpadu małżeństwa , który nawiązał romans z Karoliną Nowak jeszcze przed wyjazdem za granicę w 2008 r., kiedy opuścił rodzinę, i również przed tą datą zamieszkał z Karoliną Nowak, z którą ma dziecko, Karolinę Nowak. Pozwana również przyczyniła się do rozpadu małżeństwa, aczkolwiek jej wina jest mniejsza i wynika głównie z nadużywania alkoholu i depresji , której Sąd Okręgowy nie chce kwalifikować jako choroby psychicznej, bo jest to określenie zarówno potoczne, jak i medyczne w tym procesie. Ponadto w wyniku wypadku samochodowego doznała urazu nogi, w wyniku czego między innymi utraciła pracę, za co miała odebrane prawo jazdy. W takim stanie psychofizycznym nie mogła być pełnowartościowym partnerem dla męża. Jednocześnie depresja pozwanej z powodu zdrady męża, co było usprawiedliwione okolicznościami rozpadu małżeństwa, ale pogłębiało problemy po stronie pozwanej w relacji do obowiązków małżeńskich, które zaniedbywała. Pozwana nie podjęła leczenia. Brak starań dla ratowania małżeństwa było oczywiście działaniem na szkodę związku i prowadziło jedynie do pogłębienia kryzysu. Pozwana powinna podjąć próbę ratowania małżeństwa, występując z własną inicjatywą mediacji małżeńskiej, kiedy nastąpiła separacja faktyczna małżonków w 2015 r. Oczywiście nie miała takiego obowiązku. Gdyby jednak pozwana podjęła leczenie w 2015 r., szanse na uratowanie małżeństwa byłyby większe. Ponadto Sąd bierze pod uwagę okoliczności , które przekraczają granice zwykłej małżeńskiej kłótni i są przejawem agresji słownej. Wyjazd powoda za granicę w 2008 r. był ucieczką od problemów. Zaniedbania obowiązków przez męża doprowadziły do pogorszenia się stanu psychicznego żony. W istocie rzeczy Sąd miał na uwadze dobro stron i ich dzieci: co się stanie z pozwaną, jeżeli mąż przestanie płacić alimenty. Jednocześnie strony nie mają małoletnich dzieci. Natomiast wobec zgody stron na rozwód, stwierdzić należy, że w sprawie nie występują przesłanki negatywne. Pozwana po rozwodzie w 2024 r. mogła liczyć na alimenty od męża, a w razie ich braku byłaby zmuszona do podjęcia pracy i uzyskałaby tym samym niezależność finansową, na której brak obecnie narzeka. Oczywiście, zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1970 r. (III CRN 374/70), orzeczenie rozwodu z winy obu stron oznacza, że nie można w orzeczeniu wskazać, która strona ponosi winę. Małżonek, który zawinił jedną z przyczyn rozpadu małżeństwa , musi być uznany za winnego rozkładu pożycia, chociażby drugi małżonek zawinił w większym stopniu. Brak jednoznacznego wskazania winy.
Sąd Okręgowy w zakresie alimentacji z tytułu rozwodu uznał, iż nie ma podstaw, że pozwana jest w niedostatku, ale nie ma też usprawiedliwionych potrzeb, bo jest zdolna do pracy. Pozwana mogła podjąć pracę, ponieważ posiadała kwalifikacje i była osobą zdrową. Wówczas nawet mimo wypadku miałaby zabezpieczenie finansowe w postaci odprawy. Nie mogła oczywiście przewidzieć wypadku, ale nie może też skutecznie w chwili obecnej domagać się od Sądu, aby zmusił powoda do płacenia alimentów w postaci renty po rozwodzie, ponieważ powód nie ponosi za wypadek żony żadnej odpowiedzialności, a niezdolność do pracy pozwanej nie jest następstwem rozwodu, lecz następstwem wypadku do którego doszło w 2022 r., kiedy miała jeszcze męża. Zważyć należy, że nie jest ona ich pozbawiona również obecnie. Jest osobą aktywną zawodowo. Wbrew przekonaniu pozwanej, w Warszawie jest wiele firm informatycznych. Zatrudniają one pracowników do pracy zdalnej, o charakterze świadczenia, bez konieczności dojazdów – oczywiście pod warunkiem posiadania odpowiednich kwalifikacji. Pozwana spełnia ten warunek. Obecnie rynek pracy jest bardzo elastyczny. Pozwana może również udzielać korepetycji jako nauczyciel informatyki, wykonując stosowne czynności z domu. Pozwana powinna się więc przestać uskarżać na brak możliwości zarobkowania, bo na to nie ma ona podstaw, a za to powinna skupić się na powrocie do zdrowia przez rehabilitację na razie przy pomocy rodziny, którym poświęciła wiele lat i które ją wspierają. Później natomiast już samodzielnie, kiedy powróci do pełnej sprawności. Jednocześnie zwraca uwagę fakt, iż pozwana nie wykazała tym samym braku możliwości zaspokojenia swoich usprawiedliwionych potrzeb. Sąd Okręgowy, definiując to pojęcie, w pełni akceptuje stanowisko Sądu Najwyższego w tym zakresie, zgodnie z którym przez brak możliwości zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb przez osobę domagającą się alimentów (por. uzasadnienie do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1998 r., sygn. akt I CKN 706/97). Ponadto, zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 1999 r. (I CKN 106/98), niedostatek stanowiący podstawę zasądzenia alimentów na rzecz byłego małżonka (art. 60 k.r.o.) ma charakter względny, stąd małżonek domagający się alimentów powinien w pełni wykorzystać wszystkie możliwości w celu uzyskania dochodów niezbędnych do zaspokojenia usprawiedliwionych własnych potrzeb. Pozwana nie czyniła starań w tym kierunku. Sąd Okręgowy na zgodny wniosek stron nie ustalił sposobu korzystania ze wspólnego mieszkania stron po rozwodzie. W świetle powyższego orzeczono jak w sentencji, działając na podstawie art. 56 § 1 k.r.o. O kosztach orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c.
Anna Kowalska
Podsumowując, dokument "Wyrok rozwodowy" potwierdza oficjalne zakończenie małżeństwa pary. Określa prawnie skutki rozwodu, takie jak prawa i obowiązki stron, podział majątku oraz ewentualne ustalenia dotyczące dzieci. Jest ważnym dokumentem świadczącym o fakcie rozwiązania związku małżeńskiego.