Wyrok rozwodowy

Prawo

rodzinne

Kategoria

wyrok

Klucze

alimenty, dobro dziecka, dobro małoletnich, konflikt rodziców, koszty utrzymania, opieka nad dziećmi, podział majątku, rozwód, władza rodzicielska, związek małżeński

Wyrok rozwodowy jest oficjalnym dokumentem wydanym przez sąd, potwierdzającym rozwiązanie małżeństwa. W dokumencie zawarte są informacje dotyczące małżonków, przyczyn rozwodu, podziału majątku oraz ewentualnego ustalenia opieki nad dziećmi. Proces rozwodowy może być trudny i emocjonalnie wymagający dla stron, dlatego pomoc prawnika w takiej sytuacji jest zalecana.

[Sygn. akt III RC 1234/23]

 

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

 

Warszawa, dnia 25 maja 2024 r.

 

Sąd Okręgowy w Warszawie Wydział III Rodzinny i Nieletnich

w składzie:

przewodniczący: SSO Anna Kowalska

ławnicy: Jan Nowak, Maria Wiśniewska

protokolant: aplikant radcowski Piotr Zieliński

po rozpoznaniu w dniu 15 maja 2024 r. w Warszawie

sprawy z powództwa Jana Malinowskiego

przeciwko Annie Malinowskiej

o rozwód

1) rozwiązuje przez rozwód związek małżeński zawarty dnia 10 sierpnia 2002 r. w USC w Krakowie Nr aktu małżeństwa 123/2002 pomiędzy Janem Malinowskim urodzonym 15 marca 1978 r. w Poznaniu, synem Adama i Ewy z domu Kaczmarek, a Anną Malinowską z domu Zawadzka, urodzoną 22 kwietnia 1980 r. w Gdańsku, córką Piotra i Marii z domu Nowak – z winy obu stron;

2) powierza obojgu rodzicom władzę rodzicielską nad małoletnią Julią Malinowską, urodzoną 5 stycznia 2005 r. i małoletnim Markiem Malinowskim urodzonym 12 lutego 2008 r., ustalając miejsce zamieszkania dzieci przy matce;

3) obciąża oboje rodziców kosztami utrzymania małoletnich dzieci stron, ustalając udział ojca w kosztach utrzymania Julii Malinowskiej i Marka Malinowskiego na kwotę po 1500 zł (jeden tysiąc pięćset złotych) na każde dziecko miesięcznie – łącznie 3000 zł (trzy tysiące złotych) miesięcznie, płatne do rąk matki małoletnich Anny Malinowskiej do dnia 10 każdego miesiąca z góry, wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat;

4) nie ustala sposobu korzystania przez strony ze wspólnego mieszkania;

5) znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania, w tym koszty zastępstwa prawnego.

 

Anna Kowalska    Jan Nowak     Maria Wiśniewska

 

Uzasadnienie

Dnia 15 stycznia 2023 r. Jan Malinowski złożył pozew o orzeczenie rozwodu związku małżeńskiego zawartego z Anną Malinowską – bez orzekania o winie, powierzenie wykonywania władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi stron Julią Malinowską i Markiem Malinowskim obojgu rodzicom, z miejscem zamieszkania dzieci przy matce, ustalenie alimentów na dzieci w toku procesu, nieorzekanie o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania stron, a ostatecznie na rozprawie dnia 10 kwietnia 2024 r. o: rozwód z wyłącznej winy pozwanej, powierzenie wykonywania władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi stron obojgu rodzicom, z miejscem ich zamieszkania przy matce, ustalenie udziału ojca w kosztach utrzymania małoletnich na kwotę po 1500 zł – łącznie 3000 zł miesięcznie, nieorzekanie o sposobie korzystania z mieszkania stron po rozwodzie i o zwrot kosztów procesu.

Pozwana zmieniała swoje stanowisko w toku procesu, początkowo nie zgadzała się na rozwód, następnie dnia 20 lutego 2023 r. wniosła o rozwód z wyłącznej winy powoda i alimenty na rzecz dzieci po 2000 zł miesięcznie oraz na swoją rzecz po 1000 zł miesięcznie, ostatecznie na rozprawie dnia 10 kwietnia 2024 r. wniosła o oddalenie powództwa.

Sąd Okręgowy dnia 5 marca 2023 r. zawiesił postępowanie w sprawie na zgodny wniosek stron, natomiast dnia 10 stycznia 2024 r. podjął zawieszone postępowanie na wniosek powoda.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny.

Strony zawarły związek małżeński dnia 10 sierpnia 2002 r. w Krakowie.

Z tego związku pochodzi dwoje małoletnich dzieci: Julia Malinowska urodzona 5 stycznia 2005 r. i Marek Malinowski urodzony 12 lutego 2008 r.

Dla powoda jest to drugi związek małżeński, dla pozwanej również drugi.

Z pierwszego związku powód ma dwóch pełnoletnich synów w wieku po 22 lata życia każdy. Pozwana nie ma dzieci z pierwszego związku.

Powód jest z zawodu inżynierem, ma wykształcenie wyższe, prowadzi działalność gospodarczą: przedsiębiorstwo "Malinowski Bud", zajmujące się usługami budowlanymi i drobnym handlem materiałami budowlanymi. Malinowski Bud działa od 2000 r. Powód jest jej właścicielem. Zatrudnia około 10 osób. Od początku 2022 r. firma przynosi straty. Nominalnie istnieje jeszcze jedna firma, której jest większościowym udziałowcem. Firma ta ma 3 udziałowców. Jest to spółka z o.o. pod nazwą: „Dom-Bud”, która działa od 2010 r. Obecnie nie przynosi ona dochodów.

Powód jest człowiekiem przedsiębiorczym. Posiada następujące składniki majątkowe: – dom przy ul. Kwiatowej 12 w Warszawie o powierzchni około 200 m2 z garażem dwustanowiskowym; w tym domu mieszka, prowadzi firmę, ma biuro i magazyn; – dom letniskowy o powierzchni 80 m2 w Zakopanem; – działkę budowlaną o powierzchni 1000 m2 w Krakowie; – działkę rekreacyjną o powierzchni 500 m2 nad jeziorem Zegrzyńskim; – oszczędności do kwoty 50 000 zł; – akcje na kwotę 20 000 zł; – kapitał ze sprzedaży w lipcu 2020 r. domu przy ul. Polnej 5 w Poznaniu za kwotę 400 000 zł; – kapitał ze sprzedaży na raty mieszkania przy ul. Leśnej 10 o powierzchni 50 m2 za kwotę 250 000 zł, z czego dotychczas uzyskał około połowy należności. Z tego majątku spłacił kredyt w kwocie 100 000 zł i zamierza uzdrowić działalność gospodarczą. Aktualną stratę finansową przedsiębiorstwa uważa za stan przejściowy.

Pozwana ma wykształcenie średnie, jest księgową, nie pracuje, otrzymuje środki na utrzymanie od męża. Usiłowała wrócić do pierwotnej pracy w biurze rachunkowym po urodzeniu drugiego dziecka. Złożyła nawet papiery. Zrezygnowała jednak, ponieważ mąż zaoferował jej pracę w swojej firmie, lecz nie dotrzymał przyrzeczenia z powodu konfliktu stron na tle zazdrości. Pozwana pracowała w firmie męża krótko na umowę zlecenie. W istocie rzeczy powód nie chciał, aby żona pracowała. Wolał, żeby zajmowała się domem.

Od 2021 r. pozwana jest zarejestrowana w Urzędzie Pracy jako bezrobotna.

Strony od lat pozostają w dużym konflikcie na tle spraw finansowych oraz opieki nad córką. Powód chciał, aby pozwana u notariusza zrzekła się majątku. Zamierzał za życia dokonać spłaty na rzecz pozwanej, ale jednocześnie zabezpieczyć synów z pierwszego małżeństwa. Zaproponował żonie dnia 1 stycznia 2022 r. kupno w przyszłości mieszkania dla niej i dla ich dzieci za cenę wyłączenia się przez nią ze spadku na rzecz jego dzieci z pierwszego małżeństwa. Pozwana się nie zgodziła. Podczas małżeństwa stron pobudowano dom jednorodzinny przy ul. Kwiatowej 12. W jednej połowie tego domu mieli zamieszkać małżonkowie z dziećmi, druga miała być wynajmowana. Ostatecznie rodzina zamieszkała w domu przy ul. Kwiatowej 12. Ten dom powód usiłował później sprzedać i ten fakt wywołał u pozwanej awanturę. Do sprzedaży nie doszło. Natomiast powód kupił w końcu pozwanej mieszkanie, które obiecywał od dawna, i obecnie pozwana mieszka tam wraz z dziećmi – przy al. Jerozolimskich 123 m. 5 w Warszawie.

Strony nadal procesują się o podział majątku.

Pozwanej nie wystarczały 2000 zł świadczone przez powoda na rodzinę. Powód był oszczędny. Czasami pozwana pożyczała pieniądze na życie od osób trzecich i od rodziców, otrzymywała używane ubrania od rodziny i od osób trzecich na swoje potrzeby i potrzeby dzieci, korzystała z pomocy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Aktualna spłata na jej rzecz wynosi łącznie 150 000 zł, czyli do spłaty tej części zostało 100 000 zł.

Z łącznej kwoty wydatkowanej na dzieci w wysokości około 4000 zł miesięcznie pozwana domaga się od męża na rzecz dzieci alimentów w łącznej wysokości 3000 zł miesięcznie, co stanowi 75% comiesięcznych wydatków na dzieci.

Powód stosował wobec dzieci kontrowersyjne metody wychowawcze: szarpał za ucho, zamykał w ciemnej łazience. Później jednak pomagał córce w nauce, umożliwił promocję do następnej klasy.

Pozwana podważała autorytet ojca wobec dzieci poprzez używanie pod jego adresem wulgaryzmów i kwestionowanie jego metod wychowawczych w obecności dzieci.

Od 2021 r. strony nie mieszkają razem.

Z obu stron zdarzały się akty przemocy w postaci słowynch utarczek, wyzwisk, rzucania przedmiotami – również w obecności dzieci, oraz akty agresji.

Małoletnia Julia Malinowska jest uczennicą ósmej klasy szkoły podstawowej, wykazuje przejawy demoralizacji w postaci kontaktów z nieformalną grupą rówieśniczą o charakterze chuligańskim, używania wulgaryzmów, dokonywania drobnych kradzieży. Jest silnie związana uczuciowo z matką, natomiast ma złe relacje z ojcem. Konflikt między rodzicami wpłynął negatywnie na stan psychiczny małoletniej. Szukała ona grupy rówieśniczej, która pozwoliłaby jej zaspokoić potrzeby emocjonalne niezaspokojone w domu oraz odizolować się od tego konfliktu. Jego przedłużanie się, przedłużanie się stanu napięcia, może utrwalić zaburzone zachowania małoletniej. Zakończenie wszystkich spraw sądowych między stronami mogłoby wywołać u córki stron ulgę i pozwolić jej na powrót do normalności. Dziewczynka przebywa u matki.

Małoletni Marek Malinowski chodzi do piątej klasy szkoły podstawowej, nie sprawia trudności wychowawczych, uczy się bardzo dobrze, jest spokojny i wrażliwy. Bardzo przeżywał problemy rodzinne: miał koszmary senne. Aktualnie dystansuje się od konfliktu. Chłopiec przebywa u matki.

Dzieci osiągnęły już pewien stopień dojrzałości emocjonalnej. Uzyskały bowiem pewną zdolność do czynności prawnych. Rozumieją istotę rozwodu. Chciałyby, aby rodzina była razem. Jednak rozwód nie pogorszy sytuacji małoletnich dzieci stron. Przeciwnie – w sprawie występuje poważny konflikt pomiędzy rodzicami i jest on dodatkowo rozszerzony na dzieci, dlatego kontynuowanie małżeństwa nie sprzyja rozwojowi małoletnich. Należy zatem jak najszybciej zakończyć sprawę rozwodową, kierując się przede wszystkim dobrem małoletnich dzieci stron.

Sąd Okręgowy ustalił stan faktyczny na podstawie dokumentów zaliczonych do materiału dowodowego, a także zeznań świadków, które są logiczne, wewnętrznie spójne i wzajemnie się uzupełniają oraz są zgodne z pozostałym materiałem dowodowym co do faktów, dlatego zasługują na uwzględnienie jako wiarygodne.

Sąd Okręgowy pominął wypowiadane przez świadków opinie i domysły, ponieważ dowód z zeznań świadków służy ustaleniu faktów, a nie ich oceny.

Sąd Okręgowy nie zaliczył do materiału dowodowego kserokopii dokumentów bez wzywania do uzupełnienia braków formalnych pod rygorem pominięcia, ponieważ strony działały przez profesjonalnych pełnomocników.

Natomiast zeznania stron zasługują na wiarę tylko w części, tzn. w zakresie, w jakim są zgodne z pozostałym materiałem dowodowym.

Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom powoda w zakresie rzekomej woli pozwanej do odmowy zatrudnienia jej u powoda, ponieważ pozwana wyraziła wolę podjęcia świadczenia pracy u innego pracodawcy poprzez złożenie stosownych dokumentów, lecz wycofała je na skutek propozycji powoda, iż zatrudni ją we własnej firmie. Podjęła też na krótko pracę u powoda. Zeznania powoda w oczywisty sposób przeczą faktom.

Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom pozwanej w zakresie jej rzekomej niechęci do powoda, ponieważ przez cały proces pozwana konsekwentnie domagała się rozwodu, a materiał zgromadzony w aktach sprawy nie daje podstaw do przyjęcia, że strony się pogodziły i mogą podjąć wspólne życie, tym bardziej że powód nie widzi takiej możliwości.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na przepisach Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego i Kodeksu postępowania cywilnego, w szczególności na podstawie art. 56, art. 57 i art. 58 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Sąd Okręgowy stwierdził, iż między małżonkami wystąpił zupełny (w sferze fizycznej, psychicznej i ekonomicznej) i trwały (nierokujący powrotu stron do związku) rozkład pożycia z powodu braku miłości i szacunku po obu stronach oraz nie stwierdził w sprawie negatywnych przesłanek rozwodowych i dlatego:

1) w sprawach dotyczących małoletnich dzieci stron:

   – nie znalazł żadnych podstaw do ingerencji we władzę rodzicielską stron; dobro małoletnich dzieci stron było jednak badane z urzędu w kontekście przesłanek ograniczenia władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom poprzez ustanowienie dla nich kuratora sądowego. Sąd Okręgowy stwierdził bowiem, że wprawdzie stronami nie kierowała powszechnie spotykana w odczuciu społecznym żądza zemsty, która niekiedy przesłania inne wartości, ale strony, uwikłane w procesy sądowe na tle majątkowym, nie oceniły w sposób właściwy potrzeb emocjonalnych i wychowawczych dzieci, w szczególności córki Julii. Były one zaspokajane w stopniu niewystarczającym i doprowadziły do patologicznych zachowań małoletniej. Sąd Okręgowy wstrzymał się jednak od ograniczenia władzy rodzicielskiej obojgu małżonkom, kierując się: – z jednej strony wiekiem małoletnich (Julia wkrótce ukończy 18 lat, Marek skończył 16 lat), a co za tym idzie – pewnym stopniem dojrzałości emocjonalnej; – z drugiej zaś strony – nadzieją, że strony dołożą należytej staranności, aby szybko zakończyć długotrwały konflikt majątkowy i emocjonalny, jaki między nimi występuje. Istotny jest również fakt, że kurator sądowy nie miałby żadnego wpływu na spory sądowe stron z uwagi na autonomiczność postępowania i wolę stron procesu w tym zakresie, a ograniczony wpływ potencjalnego kuratora na dorastające dzieci jest niewielki i mógłby być negatywny. Natomiast bardziej radykalne sposoby ograniczenia władzy rodzicielskiej w postaci oddzielenia dzieci od rodziców w placówce opiekuńczo-wychowawczej na obecnym etapie problemów wychowawczych rodziców z dziećmi nie są uzasadnione. Niemniej zważyć należy, że dalsze zaniedbywanie przez rodziców obowiązków wobec dzieci, w szczególności w zakresie zaspokajania potrzeb wyższego rzędu – emocjonalnych: miłości i bezpieczeństwa – może doprowadzić do ograniczenia we władzę rodzicielską w przyszłości przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich w trybie nieprocesowym, tj. dotyczącym opieki, lub procesowym, tj. dotyczącym alimentów;

   – nie ustalił sposobu korzystania ze wspólnego mieszkania stron po rozwodzie;

2) w sprawach spornych między stronami, tj. dotyczących:

   – orzeczenia o winie stron w rozkładzie pożycia małżonków – stwierdził, iż wina stron w rozkładzie pożycia jest obopólna, a zarazem współmierna. Stwierdza się negatywne zachowania obojga małżonków o podobnym stopniu nasilenia. Oboje rodzice popełniali też błędy wychowawcze i procesując się w licznych sprawach, nie poświęcali wystarczającej uwagi dzieciom. Skutkowało to demoralizacją córki stron Julii oraz problemami emocjonalnymi syna stron Marka;

   – alimentów – stwierdził, iż dzieci stron znajdują się w chwili obecnej w fazie intensywnego rozwoju fizycznego i psychicznego, dlatego mają duże potrzeby natury materialnej. Jednocześnie dzieci mają prawo do odpowiedniej stopy życiowej z rodzicami. W niniejszej sprawie stopa życiowa rodziców małoletnich nie jest taka sama. Sytuacja ojca jest znacznie lepsza niż sytuacja matki. Porównując jedynie dochody, jakim dysponują strony, stwierdzić trzeba, że: – powód – ojciec dzieci – dysponuje dochodami rzędu 5000 zł (3000 zł + 2000 zł – 0 zł) – nie licząc nieruchomości, które wprawdzie trzeba utrzymywać, ale można nimi rozporządzać – i ma realne możliwości uzyskiwania zysków z prowadzonej działalności gospodarczej, a ponadto posiada dodatkowe nieruchomości nieruchome, które można sprzedać; – pozwana – matka dzieci – natomiast dysponuje dochodem w kwocie 1000 zł i nie ma żadnych możliwości zarobkowania, zważywszy na jej wykształcenie oraz na fakt, że przez wiele lat nie pracowała, tylko zajmowała się domem i dziećmi – na wyraźne życzenie męża. Porównanie dochodów stron wskazuje, że dochód matki dzieci stanowi 20% dochodu ojca. Status materialny ojca dzieci jest zatem znacznie lepszy niż matki dzieci. W ocenie Sądu Okręgowego dzieci mają prawo do stopy życiowej zbliżonej do sytuacji materialnej ojca, ponieważ takie relacje stwarzają większą gwarancję zaspokojenia wszystkich potrzeb małoletnich. Żądane alimenty od ojca stanowią 75% comiesięcznych wydatków na dzieci, czyli 3000 zł. W tej sytuacji uwzględnienie żądania pozwanej co do łącznej wysokości alimentów na dzieci w kwocie 3000 zł jest adekwatne zarówno do uzasadnionych potrzeb dzieci, jak i możliwości zarobkowych zobowiązanego.

W świetle powyższego orzeczono jak w sentencji, działając na podstawie art. 56, art. 57 i art. 58 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 100 Kodeksu postępowania cywilnego.

 

Anna Kowalska

Wyrok rozwodowy jest ostateczną decyzją sądu w sprawie zakończenia małżeństwa. Po jego wydaniu strony mają obowiązek zrealizować jego postanowienia. Jest to moment, w którym formalnie kończy się wspólne życie małżeńskie i rozpoczyna nowy etap dla obu stron.