Wyrok Sądu Apelacyjnego

Prawo

cywilne

Kategoria

wyrok

Klucze

apelacja, interwenient uboczny, koszty procesu, powództwo, wypadek drogowy, wyrok sądu apelacyjnego

Wyrok Sądu Apelacyjnego jest oficjalnym dokumentem wydawanym przez sąd drugiej instancji. Przedstawia on uzasadnienie decyzji sądu, dotyczącej zaskarżonego wyroku lub postanowienia. Wyrok Sądu Apelacyjnego może wpływać na dalszy przebieg sprawy oraz prawa i obowiązki stron postępowania. Jest to istotny element procesu sądowego, mający znaczący wpływ na życie i sytuację prawna uczestników postępowania.

I ACa 1234/23

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Warszawa, 22 listopada 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny:

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Anna Kowalska

Sędziowie: SSA Jan Nowak (spr.)

SSA Maria Wiśniewska

Protokolant: st. sekr. sądowy Piotr Zieliński

po rozpoznaniu 21 listopada 2023 r. na rozprawie w Warszawie

sprawy z powództwa Adama Małeckiego

przeciwko Drogbud Sp. z o.o. w Krakowie

z udziałem interwenienta ubocznego Ubezpieczenia Polskie S.A.

w Warszawie

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z 15 marca 2023 r., I C 543/22

I. Zmienia zaskarżony wyrok:

1. W punkcie I w ten sposób, że zasądza od pozwanego Drogbud Sp. z o.o. w Krakowie na rzecz powoda Adama Małeckiego kwotę 15 000 zł (piętnaście tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi od 1 kwietnia 2022 r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałej części;

2. W punkcie II w ten sposób, że zasądza od powoda na rzecz pozwanej w miejsce kwoty 2 500 zł kwotę 1 250 zł (jeden tysiąc dwieście pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

3. W punkcie II w ten sposób, że zasądza od powoda na rzecz interwenienta ubocznego Ubezpieczenia Polskie S.A. w Warszawie w miejsce kwoty 1 800 zł kwotę 900 zł (dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

II. Oddala apelację w pozostałej części;

III. Odstępuje od obciążania powoda kosztami zastępstwa pozwanego i interwenienta ubocznego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Anna Kowalska SSA Jan Nowak SSA Maria Wiśniewska

I ACa 1234/23

UZASADNIENIE

Powód Adam Małecki wystąpił z powództwem o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej Drogbud Sp. z o.o. kwoty 50 000 zł tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia, z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że 10 stycznia 2022 r. na drodze krajowej nr 7 będącej pod zarządem pozwanej, na skutek wadliwego oznakowania prowadzonych tam robót drogowych, doszło do wypadku, w którym powód i pasażerka samochodu Ewa Nowak doznali bardzo ciężkich obrażeń, powód poddany został długotrwałemu leczeniu oraz rehabilitacji. W związku z tym nie mógł prowadzić działalności gospodarczej, przez co utracił dochody i możliwość zrealizowania wielu kontaktów, co dodatkowo spowodowało konieczność zapłaty kontrahentom kar umownych za zlecenia, których zrealizowania się podjął, a których w wyniku wypadku nie mógł wykonać. Na dochodzoną pozwem łącznie kwotę 50 000 zł złożyły się: 5 000 zł za przedmioty utracone w wyniku wypadku i wydatki spowodowane wypadkiem i sprawą karną, 10 000 zł za leczenie, 2 000 zł za zniszczoną odzież podczas noszenia gorsetu i stabilizatora, 8 000 zł za opiekę osób trzecich, 5 000 zł jako równowartość utraconego kontraktu, 7 000 zł jako utracony dochód, 3 000 zł jako równowartość utraconych kontraktów z hurtownią odzieży, 2 000 zł za zerwany kontrakt z Firma X w Łodzi, 1 000 zł za zerwanie umowy dzierżawy, 2 000 zł w związku z niepodpisaniem umowy na stroje karnawałowe, 5 000 zł za utraconą wartość nieruchomości oraz zadośćuczynienie w kwocie 10 000 zł za przedłużenie okresu leczenia w związku z niemożnością zakupu leków oraz 10 000 zł za doznane krzywdy.

Pozwana Drogbud Sp. z o.o. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów procesu, wskazując, że jako zarządca dróg zleciła remont odcinka drogi krajowej nr 7, na którym doszło do wypadku, firmie wyspecjalizowanej w tego rodzaju robotach, to jest Roboty Drogowe S.A. w Krakowie. To przedsiębiorstwo jako wykonawca robót było w oparciu o w/w umowę odpowiedzialne za bezpieczeństwo użytkowników drogi na remontowanym odcinku. Strona pozwana była zaś – z uwagi na treść art. 429 KC – z odpowiedzialności tej zwolniona.

Powód cofnął pozew w stosunku do Roboty Drogowe S.A. bez zrzeczenia się roszczenia. Postanowieniem z 20 lutego 2022 r. Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył postępowanie w stosunku do tego podmiotu.

Pismem z 5 marca 2022 r. powód Adam Małecki oznaczył jako stronę pozwaną Drogbud Sp. z o.o. w Krakowie.

Postanowieniem z 12 marca 2022 r. Sąd Okręgowy w Warszawie wezwał ten podmiot do udziału w sprawie w charakterze pozwanego.

W odpowiedzi na pozew Drogbud Sp. z o.o. w Krakowie wniosło o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, wskazując, że powód nie udowodnił wysokości poniesionej szkody, a dochodzone tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia kwoty są rażąco wygórowane, a nadto nie wykazał, by szkoda powstała z winy pozwanego.

W toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji pozwane Drogbud Sp. z o.o. w Krakowie zmieniło firmę na Drogowy Holding S.A. w Krakowie.

Ubezpieczenia Polskie S.A. w Warszawie wstąpił do procesu jako interwenient uboczny po stronie pozwanego.

Wyrokiem z 15 marca 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo (pkt I) i zasądził od powoda na rzecz pozwanego Drogowy Holding S.A. w Krakowie kwotę 2 500 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt II), a nadto zasądził od powoda na rzecz interwenienta ubocznego Ubezpieczenia Polskie S.A. w Warszawie kwotę 1 800 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 1 500 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt III).

Sąd Okręgowy oparł powyższe rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

1) Dnia 2 stycznia 2022 r. Drogowy Zarząd podpisała z wykonawcą – Roboty Drogowe S.A. w Krakowie umowę o remont cząstkowy nawierzchni bitumicznej na drodze krajowej nr 7 Warszawa-Kraków na powierzchni ok. 500 m² w administracji Drogowy Zarząd Warszawa z terminem wykonania umowy do 15 stycznia 2022 r. do 20 stycznia 2022 r. Na drodze krajowej nr 7 w okolicach miejscowości Tarczyn, miał miejsce wypadek komunikacyjny, w którym uczestniczyli powód Adam Małecki i pasażerka samochodu Ewa Nowak, wracający z Krakowa, gdzie udali się w związku z prowadzoną przez siebie działalnością gospodarczą. Do wypadku doszło w godzinach wieczornych. Kierujący samochodem powód, jadąc w kolumnie, rozpoczął manewr wyprzedzania innych pojazdów. Powód rozpoczynając manewr wyprzedzania, nie dostrzegł na drodze sygnalizacji ostrzegającej przed prowadzonymi na tym odcinku drogi robotami drogowymi. Po zakończeniu manewru wyprzedzania, gdy powód chciał wrócić na swój pas drogi, pojazd wpadł w koleinę, a następnie został wyrzucony na lewą stronę pobocza, wpadając w rów, co spowodowało dachowanie. Powód na chwilę stracił przytomność, po jej odzyskaniu zorientował się, że pojazd dachował. Powód wydostał się z pojazdu o własnych siłach i wyniósł z pojazdu pasażerkę Ewę Nowak. Następnie zostało wezwane pogotowie ratunkowe, które zabrało pasażerkę. Bezpośrednio po wypadku powodowi nie była udzielana pomoc medyczna. W wyniku wypadku towar, który wiózł powód, uległ częściowemu zniszczeniu, następnie częściowo został odzyskany.

2) Wyrokiem Sądu Rejonowego w Tarczynie Wydziału Karnego (II K 123/22) z 15 maja 2022 r. Adama Małeckiego uniewinniono od zarzutu popełnienia czynu z art. 177 § 1 KK.

3) Powód dopiero po kilku dniach z uwagi na dolegliwości w postaci bólu głowy, bólu kręgosłupa udał się do lekarza i został skierowany do neurologa i ortopedy. Po przeprowadzonych badaniach stwierdzono, że w wyniku wypadku z 10 stycznia 2022 r. powód doznał urazu kręgosłupa szyjnego i zalecono mu noszenie kołnierza ortopedycznego. W dniu 20 stycznia 2022 r. powód udał się do lekarza w Warszawie, zgłaszając bóle głowy, bóle kręgosłupa, bóle klatki piersiowej i duszności. Został wówczas skierowany do szpitala na oddział neurologiczny, gdzie przebywał od 21 stycznia 2022 r. do 28 stycznia 2022 r. z rozpoznaniem urazu kręgosłupa szyjnego. W badaniu tomograficznym przeprowadzonym w tym okresie u powoda nie stwierdzono poważniejszych uszkodzeń. W badaniach neurologicznych powoda nie stwierdzono także uszkodzeń nerwów. Nie stwierdzono również żadnych złamań kości. Powoda ze szpitala wypisano z zaleceniem dalszej rehabilitacji.

Sąd Okręgowy ustalił, że w lutym 2022 r. powód doznał urazu stawu skokowego – skręcenia, leczonego zachowawczo i w związku z tym urazem został skierowany na rehabilitację. W marcu 2022 r. powód miał kolejny wypadek komunikacyjny, w czasie którego doznał stłuczenia klatki piersiowej. W kwietniu 2022 r. powód uskarżał się na bóle głowy, bóle kręgosłupa, drętwienie kończyn i zawroty głowy z powodu nadciśnienia tętniczego. W okresie maj-czerwiec 2022 r. powód przebywał na rehabilitacji leczniczej w sanatorium w Ciechocinku z rozpoznaniem urazu kręgosłupa szyjnego. W dokumentacji medycznej powoda w okresie pomiędzy datą wypadku a rokiem 2023 brak jakichkolwiek informacji dotyczących problemów z kręgosłupem. W lipcu 2022 r. u powoda stwierdzono przepuklinę kręgosłupa. W sierpniu 2022 r. powód został potrącony przez samochód i doznał urazu głowy stwierdzonego w badaniu tomograficznym, co skutkowało kilkudniową hospitalizacją. U powoda wówczas wykonano rezonans magnetyczny w związku z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. W wrześniu 2022 r. powód doznał urazu kolana – skręcenia leczonego zachowawczo oraz poddanego rehabilitacji. W październiku 2022 r. u powoda rozpoznano także zwyrodnienie kręgosłupa i dyskopatię z przepukliną, w związku z urazem z stycznia 2022 r. W listopadzie 2022 r. powód zaczął się uskarżać na bóle w klatce piersiowej, doznał także urazu ręki – złamania, w związku z czym powód przebywał na oddziale chirurgii, gdzie założono mu gips. W tym samym roku u powoda stwierdzono m.in. nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, chorobę wieńcową i migreny. Również w grudniu 2022 r. powód przebywał na rehabilitacji ortopedycznej w Busku Zdroju z rozpoznaniem urazu kręgosłupa szyjnego, urazu kolana, z objawami bólowymi i ograniczeniem ruchomości. W styczniu 2023 r. powód został skierowany do szpitala w związku ze stanem przedzawałowym, dusznościami. W lutym 2023 r. u powoda rozpoznano chorobę niedokrwienną serca. Powód w marcu 2023 r. uskarżał się na bóle w klatce piersiowej, w związku z czym wykonano EKG. U powoda w marcu 2023 r. stwierdzono nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, chorobę wieńcową, migreny, zawroty głowy i duszności. Również w kwietniu 2023 r. u powoda stwierdzono chorobę niedokrwienną serca, nadciśnienie tętnicze. W maju 2023 r. u powoda również stwierdzono chorobę niedokrwienną serca oraz uraz nogi – skręcenie. Tomografia komputerowa kręgosłupa z czerwca 2023 r. ujawniła u powoda przepuklinę krążka międzykręgowego, zwyrodnienie kręgosłupa, zmiany zwyrodnieniowe. W lipcu 2023 r. powód także złamał nogę. W sierpniu 2023 r. powód doznał udaru mózgu. Kilka miesięcy po wypadku u powoda doszło do wystąpienia zaburzeń psychicznych o cechach depresji, lęku, nerwicy i bezsenności. Powód zaczął się leczyć psychiatrycznie. W październiku 2023 r. u powoda psychiatra zdiagnozował zespół stresu pourazowego – PTSD, depresję. Powód leczył się farmakologicznie. Stan psychiczny powoda uległ pogorszeniu. Dolegliwości psychiczne nasiliły się w listopadzie 2023 r. w związku ze śmiercią matki. W grudniu 2023 r. powód przebywał na leczeniu psychiatrycznym w szpitalu w Krakowie w związku z depresją, lękami, myślami samobójczymi itd. W styczniu 2024 r. w związku z depresją powód przebywał na rehabilitacji leczniczej w sanatorium w Sopocie. W orzeczeniach lekarskich z lutego 2024 r. u powoda stwierdzano PTSD. W orzeczeniu z marca 2024 r. lekarz orzecznik stwierdził trwałą niezdolność powoda do pracy z przyczyn psychicznych. W kwietniu 2024 r. w badaniu powoda stwierdzono, że stan psychiczny powoda jest ciężki, a powód wymaga stałej opieki psychiatrycznej.

W dacie wypadku powód prowadził działalność gospodarczą – Firma Handlowa Adam Małecki w Warszawie, w ramach której zajmował się handlem odzieżą, a także sprzedażą hurtową i detaliczną. Sprzedaż hurtowa polegająca na dostawach odzieży do sklepów stanowiła 70% wartości tych usług, gdyż powód posiadał stałych odbiorców. W styczniu 2022 powód planował rozszerzenie działalności, w tym celu miał podpisane umowy przedwstępne, m.in. na wynajem lokali w Krakowie i Łodzi. Powód miał także magazyn w Warszawie, prowadzony w ramach działalności gospodarczej Firma Handlowa. W 2021 r. działalność powoda przyniosła 100 000 zł dochodu. W dacie wypadku powód miał podpisane umowy przedwstępne na dostawy odzieży w lutym 2022 r. do sklepów odzieżowych, obwarowane karami umownymi w razie niedotrzymania terminu, miał także zamówienia na stroje karnawałowe i w tym celu podpisał umowę z hurtownią tkanin z Łodzi. W związku z wypadkiem powód musiał zrezygnować z realizacji umów, co przyniosło jego firmie straty finansowe. Stratę, którą powód poniósł w 2022 r., wynikała ze zmniejszenia obrotów, powód musiał zrezygnować z rozszerzenia działalności, zrezygnować z wynajmu lokali, gdyż po wypadku powód w dalszym ciągu leczył się i rehabilitował. Stratę tę księgowa określiła na kwotę 50 000 zł. W firmie powoda nie została w 2022 r. dokonana inwentaryzacja. Powód w 2023 r. zamknął działalność gospodarczą, której nie był w stanie prowadzić, i również w związku z tym powstała strata finansowa. Kiedy powód w związku z wypadkiem nie mógł prowadzić działalności, Jan Kowalski pomagał mu w prowadzeniu firmy. Około połowy 2023 roku powód podjął pracę po wypadku, jako sprzedawca w sklepie odzieżowym i zaczął zarabiać 3 000 zł miesięcznie.

Od dnia wypadku, to jest od 10 stycznia 2022 r. do 30 stycznia 2022 r., powodowi, który jest osobą samotną, w czynnościach życia codziennego (ubieranie się, mycie, jedzenie) pomagała nieodpłatnie Ewa Nowak. W okresie od 1 lutego 2022 r. powodowi w czynnościach życia codziennego nieodpłatnie pomagał Jan Kowalski.

Po wypadku powód sprzedał samochód, którego był właścicielem. Powód w związku z wypadkiem nie otrzymał odszkodowania z OC sprawcy, ani z AC, ani z NNW.

Aktualnie w badaniu psychiatrycznym nie znaleziono u powoda śladów urazu głowy w związku z przebytym wypadkiem w 2022 r. U powoda rozpoznano PTSD, depresję, zaburzenia lękowe, bezsenność, brak uzależnień od alkoholu oraz narkotyków. Obecny stan psychiczny powoda nie jest skutkiem wypadku z 2022 r., lecz mają na niego wpływ przede wszystkim zaburzenia osobowości o typie borderline oraz śmierć matki. Nie odczuwa bólu w związku z wypadkiem. Na rozpoznane u powoda zaburzenia psychiczne o podłożu nerwicowym miały wpływ różne czynniki, takie jak wypadek, śmierć matki, problemy finansowe w trakcie prowadzenia działalności, i obecnie nie jest możliwe określenie, w jakich proporcjach czynniki te wpłynęły na stan psychiczny powoda. Z uwagi jednakże na to, że u powoda zaburzenia lękowe i depresja pojawiły się od daty wypadku wskazują, że mają związek z wypadkiem z 2022 r.

Powód zgłosił swoje roszczenia do Towarzystwa Ubezpieczeniowego X, ta zaś odmówiła wypłaty odszkodowania. Towarzystwo Ubezpieczeniowe X posiadała do 2023 r. udziały w Roboty Drogowe S.A. w Krakowie. Powód zgłosił Towarzystwu Ubezpieczeniowemu Y szkodę związaną z tym wypadkiem, a polegającą na uszczerbku na zdrowiu w postaci urazu kręgosłupa, urazu głowy, urazu klatki piersiowej oraz urazu nogi. Towarzystwo Ubezpieczeniowe Y stwierdził, że zgłaszane przez powoda urazy nie znajdują potwierdzenia w dokumentacji medycznej, z wyjątkiem urazu kręgosłupa szyjnego.

Pozwane Roboty Drogowe S.A. w Krakowie połączono z inną spółką i w chwili wydania wyroku nosiło ono nazwę Drogowy Holding S.A. w Krakowie.

W oparciu o te ustalenia Sąd pierwszej instancji stwierdził, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Jego podstawą prawną były art. 415 w zw. z art. 445 § 1 KC i art. 444 § 1 i 2 KC, gdyż spór należało rozważyć na gruncie przepisów Kodeksu cywilnego dotyczących czynów niedozwolonych, tj. deliktów.

W ocenie Sądu Okręgowego powód nie wykazał szkody w zakresie uszczerbku na zdrowiu. Przede wszystkim nie zdołał wykazać, że w wyniku wypadku, do którego doszło 10 stycznia 2022 r., doznał poważnych obrażeń. Nie przedstawił żadnych dowodów na to, że w wyniku wypadku doznał uszczerbku na zdrowiu do takiego, jaki jest on w chwili obecnej. Wśród dowodów odnośnie do stanu zdrowia powoda jest tylko kilka dokumentów z stycznia 2022 r., a więc z okresu, w którym miało miejsce zdarzenie, z którym powód łączy odpowiedzialność pozwanego. Natomiast z dokumentacji medycznej powoda z lutego 2022 r. z kolejnych miesięcy nie wynikają żadne obrażenia, jakie mogłyby zajść w wyniku wypadku drogowego. Ze sporządzonych w sprawie opinii biegłych, a także zeznań świadka Ewy Nowak, które Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne i logiczne, wynikało, że dolegliwości bólowe, które odczuwał powód bezpośrednio po wypadku, mogły być skutkiem stłuczeń. Z całą pewnością nie były to poważne urazy, a jedynie lekkie obrażenia. Natomiast w dokumentacji medycznej z tego okresu nie ma jakiejkolwiek wzmianki o uszkodzeniu kręgosłupa, a informacje o tym fakcie pojawiają się dopiero w lipcu 2022 r.

Zdaniem Sądu Okręgowego nie można było uznać zeznań powoda za wiarygodne, albowiem wielokrotnie zmieniał zeznania o kolejnych doznanych przez siebie obrażeniach. Natomiast ze zgromadzonej w toku niniejszego postępowania dokumentacji medycznej wynika, że obrażenia te powstały na skutek kilku, praktycznie co miesiąc, urazów, a okazało się to dopiero po przeprowadzeniu dowodów z opinii biegłych w toku tego postępowania. Opisywane przez powoda dolegliwości bólowe, które jego zdaniem są związane z urazami doznanymi w wypadku, nie znalazły potwierdzenia ani w dokumentacji medycznej powoda, ani też w opiniach biegłych. Biegli stwierdzili jedynie, że powód mógł odczuwać dolegliwości bólowe związane z lekkimi stłuczeniami z wypadku, urazem kręgosłupa szyjnego i stresem pourazowym. Zeznania powoda nie były wiarygodne również dlatego, że powód mijał się z prawdą odnośnie do kwoty pieniędzy, którą miał mieć przy sobie w chwili wypadku. W toku składania zeznań na rozprawie 10 marca 2023 r. powód stwierdził nadto, że uważa, że już wcześniej miał problemy z kręgosłupem.

Sąd Okręgowy uznał, że skoro dokumentacja medyczna sporządzona w styczniu 2022 r. w szpitalu nie wskazuje na żadne obrażenia poza stwierdzonymi przez powoda lekkimi stłuczeniami, należało przyjąć, że faktycznie tylko lekkie obrażenia powód doznał w wypadku w styczniu 2022 r. Wbrew twierdzeniom powoda poważniejsze urazy ciała musiały powstać później i ich źródłem nie mogło być dachowanie pojazdu czy upadek do rowu, ponieważ urazy te nie dają tak poważnych skutków po upływie czasu w postaci złamań kości czy uszkodzeń narządów wewnętrznych. O ile w styczniu 2022 r. powód doznałby poważniejszych obrażeń, to skutki od razu po opuszczeniu szpitala dałyby się odczuć w postaci dolegliwości bólowych uniemożliwiających normalne funkcjonowanie. Tymczasem w dokumentacji medycznej z tego okresu nie ma żadnych informacji na ten temat, a twierdzenia powoda, że został wypisany ze szpitala z poważnymi obrażeniami, nie są wiarygodne, co wynika też z opinii biegłych.

W ocenie Sądu Okręgowego powód nie udowodnił również, by obecny stan psychiczny był związany z urazami doznanymi przez niego w wypadku z 10 stycznia 2022 r. W sporządzonej przez biegłego psychiatrę w Krakowie opinii stwierdzono, że rozpoznane u powoda PTSD i depresja nie mają bezpośredniego związku z wypadkiem komunikacyjnym z 10 stycznia 2022 r. Aktualny stan psychiczny powoda stanowi wynik zaburzeń osobowości o typie borderline oraz śmierci matki w okresie po wypadku. A zatem, nawet jeśli przez pewien czas powód odczuwał jakieś dolegliwości bólowe i psychiczne, to nie są to dolegliwości i cierpienia tak poważne, że uzasadniałyby konieczność zasądzenia na rzecz powoda zadośćuczynienia.

Sąd ten wskazał, że nie zostały przez powoda przedstawione żadne dowody na to, że utracił dochody właśnie z powodu wypadku. W styczniu 2022 r. w Warszawie powód po wypadku mógł prowadzić działalność gospodarczą, gdyż według dokumentacji medycznej z tamtego okresu miał lekkie stłuczenia i uraz kręgosłupa szyjnego, nie miał także problemów psychicznych, gdyż te pojawiły się dopiero w lipcu 2023 r. W sprawie nie było możliwości ustalenia, dlaczego tak naprawdę doszło do zamknięcia działalności przez firmę powoda i czy istotnie miało to związek z wypadkiem, któremu uległ powód. Nie wiadomo też, w jaki sposób wiązało się to ze stratami finansowymi. Z zeznań świadka Jana Kowalskiego i zeznań świadka Ewy Nowak, który powodowi w firmie pomagał, wynika, że w okresie po wypadku z 10 stycznia 2022 r. powód jeszcze prowadził działalność, miał klientów. Poza tym, skoro powód miał lekkie obrażenia i mógł liczyć na pomoc Ewy Nowak i Jana Kowalskiego, mógł ją prowadzić nadal, zwłaszcza że miał inne możliwości zarobkowania, np. pracę zdalną (w wypadku gdyby uraz kręgosłupa szyjnego uniemożliwiał mu normalne funkcjonowanie), mógł zatrudnić pracownika czy też z pomocą innej osoby kontynuować działalność. Powód nie wyjaśnił, czy zamknął działalność w związku z problemami finansowymi, czy też z innych przyczyn, nie wniosł także o przesłuchanie zawnioskowanego przez niego świadka dla wyjaśnienia okoliczności zamknięcia działalności. Co więcej, powód nie przedstawił żadnego bilansu za lata od 2022 r. do 2023 r., z którego wynikałoby, że był wówczas osobą bezrobotną, czy też żadnej umowy o pracę, zaświadczenia z Urzędu Pracy. Nie wspomniał także o tym, ile zarabia od 2023 r., nie przedstawił żadnej informacji o dochodach bądź ich braku.

Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu stanowił art. 98 § 1 KPC. Powód był w całości przegrany, a zatem nie miał prawa do zwrotu kosztów. Natomiast zobowiązany był uiścić koszty na rzecz pozwanego, jak i na rzecz interwenienta ubocznego, w tym koszty zastępstwa procesowego w kwocie 2 000 zł obliczonej na podstawie § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz opłaty za stawiennictwo ustanowionego z urzędu pełnomocnika z urzędu (Dz.U. poz. 1800). Na rzecz interwenienta ubocznego zasądzono łącznie kwotę 1 800 zł, albowiem powód musiał także zwrócić interwenientowi koszty dojazdu w kwocie 300 zł.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł powód, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając mu:

– naruszenie przepisów postępowania, mające wpływ na treść orzeczenia,

– błąd w ustaleniach faktycznych, co do okoliczności powstałych na skutek wypadku drogowego powoda, a mających wpływ na treść rozstrzygnięcia, co do stanu zdrowia powoda,

– naruszenie zasad logicznego rozumowania, oceny zebranych dowodów i doświadczenia życiowego w sprawie,

– dokonanie ustaleń faktycznych w sposób sprzeczny z zebranym materiałem dowodowym i zasadami logiki.

Powołując się na powyższe zarzuty, powód wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, o „zasądzenie od powoda” kosztów postępowania oraz o zwolnienie od kosztów postępowania apelacyjnego.

W uzasadnieniu tej apelacji powód wskazał, że opinie biegłych z Krakowa z 10 maja 2023 r. oraz opinia biegłego z Warszawy z 15 czerwca 2023 r. zostały oparte na dokumentacji medycznej z stycznia i lutego 2022 r., które to dokumenty były niepełne. Podał, że miało to negatywny wpływ na końcową opinię biegłych, wedle której obecny stan zdrowia powoda nie jest wynikiem obrażeń doznanych w wyniku wypadku. Podniósł, że Sąd Okręgowy pismem z 5 marca 2023 r. zobowiązał pozwanego do sporządzenia kserokopii dokumentacji medycznej powoda po wypadku oraz że nie uzyskał dokumentacji medycznej z kolejnych miesięcy z okresu po wypadku, czyli po lutym 2022 r. Otrzymał zaś opinie kilku lekarzy z okresu leczenia w latach od 2022 r. do 2023 r., które potwierdzają jego zeznania. Apelujący podał, że 10 marca 2023 r. złożył wniosek o wyłączenie sędziego z uwagi na jego stronniczość i podniósł zarzuty dotyczące reprezentującego go w procesie radcy prawnego, jednak Sąd Okręgowy wniosku tego nie uwzględnił.

W dalszej kolejności powód zarzucił Sądowi Okręgowemu w Warszawie błąd w ustaleniach faktycznych co do wysokości szkody i utraconych korzyści z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Wskazał, że wypadek skutkował u niego utratą dochodów i stratami finansowymi, istniejącymi do dziś. Podał, że Sąd Okręgowy pominął istotną kwestię zeznań lekarzy, którzy leczyli powoda po wypadku to jest dr Anna Wiśniewska (neurolog), która stwierdziła uraz kręgosłupa szyjnego po wypadku i skierowała powoda do szpitala, dr Jan Nowak (ortopeda), który założył powodowi kołnierz ortopedyczny na szyję, gdyż było to konieczne, żeby ustabilizować kręgosłup, dr Maria Kowalska (psychiatra), który leczyła powoda psychiatrycznie, dr Piotr Zieliński (chirurg), który stwierdził złamanie ręki, urazy nogi, dr Ewa Nowak (lekarz rodzinny), który wystawiła zaświadczenie dotyczące zwolnień lekarskich i rehabilitacji. Sąd niezasadnie pominął również przedłożone rachunki za leki w związku z leczeniem, jak i poniesionych kosztów rehabilitacji. Powód wskazał, że Sąd Okręgowy nie wziął pod

Podsumowując, Wyrok Sądu Apelacyjnego stanowi ważny etap w procesie sądowym, który determinuje dalsze działania stron postępowania. Jego treść ma istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sporu oraz ukierunkowania dalszego postępowania. Jest to decyzja sądu drugiej instancji, która odzwierciedla wyczerpującą analizę przedstawionych dowodów i argumentów strony. Warto zwrócić szczególną uwagę na uzasadnienie wyroku, które stanowi podstawę logiczną dla podjętej decyzji.