Wzajemny akt oskarżenia

Jan Kowalski                                              Warszawa, 12 marca 2024 r.

Kancelaria Adwokacka

ul. Polna 12/4

00-000 Warszawa

obrońca Jan Kowalski

                                              Sąd Rejonowy

                                              w Warszawie

                                              Wydział I Karny

Sygn. akt I K 123/24

WZAJEMNY AKT OSKARŻENIA

przeciwko

Adam Nowak o czyny określone w art. 216 § 1 k.k. i w art. 217 § 1 k.k.

Na podstawie art. 497 § 1 k.p.k. wnoszę wzajemny akt oskarżenia przeciwko Adamowi Nowakowi, s. Piotra i Anny z d. Wiśniewska, ur. 15 lipca 1980 r. w Krakowie, zamieszkałego w Warszawie, ul. Kwiatowa 2/5 i oskarżam w/w o to, że:

1) w dniu 2 lutego 2024 r. w Warszawie, w budynku LuxMed Nr 2 w dzielnicy Mokotów przy ul. Dębowej 12 znieważył Jana Kowalskiego słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, tj. o czyn określony w art. 216 § 1 k.k.;

2) w tym samym miejscu i czasie jak w punkcie 1 aktu oskarżenia naruszył nietykalność cielesną ww. w ten sposób, iż uderzył go ręką w twarz i szarpał za ubranie, tj. o czyn określony w art. 217 § 1 k.k.

Wnoszę o łączne rozpoznanie obu spraw.

Na podstawie art. 24 § 1 k.p.k. i art. 31 § 1 k.p.k. sprawa podlega rozpoznaniu przez Sąd Rejonowy w Warszawie.

UZASADNIENIE

Jan Kowalski od pięciu lat cierpi na poważne schorzenie kręgosłupa. W styczniu br. dolegliwości te nasiliły się w związku z czym w dniu 2 lutego 2024 r. chory udał się do neurologa w LuxMed Nr 2 w dzielnicy Mokotów. Lekarz jednak oznajmił mu, iż w związku z reformą służby zdrowia, aby uzyskać poradę specjalisty musi uprzednio zgłosić się do lekarza ogólnego, który da mu stosowne skierowanie. Jan Kowalski stanął zatem w wieloosobowej kolejce. W pewnej chwili do czekających przed gabinetem osób podszedł znany Janowi Kowalskiemu z widzenia Adam Nowak i oświadczył, iż musi wejść na chwilę do lekarza, ponieważ zapomniał zabrać wypisanego skierowania. W tej sytuacji nikt nie protestował, gdy Nowak z pominięciem kolejki wszedł do gabinetu. Ponieważ Nowak przebywał tam około piętnastu minut, było oczywiste, iż wprowadził czekających pacjentów w błąd celem uzyskania skierowania poza kolejnością. Dlatego też po opuszczeniu przez Nowaka gabinetu czekające tam osoby czyniły mu wyrzuty. Między innymi Jan Kowalski powiedział pod adresem ww. iż "trzeba być skończonym chamem, żeby tak się wpychać bez kolejki". Na tę uwagę Nowak zareagował agresją: podszedł do Jana Kowalskiego i ze słowami "ja ci gnoju pokażę chama" uderzył go otwartą ręką w twarz i zaczął szarpać za ubranie. Broniąc się przed napastnikiem Jan Kowalski silnie go odepchnął, powodując jego upadek ze schodów. Następnie Jan Kowalski opuścił budynek przychodni.

W odczuciu Jana Kowalskiego i wielu świadków zdarzenia stroną agresywną był Adam Nowak, który również całe zajście sprowokował. Nowak był jednak skłonny zdarzenie to bagatelizować i nie nadawać sprawie biegu. Tym większym zaskoczeniem była informacja, że to Adam Nowak wystąpił z prywatnym aktem oskarżenia zarzucając Janowi Kowalskiemu spowodowanie w trakcie opisanego zdarzenia lekkiego uszczerbku na zdrowiu (art. 157 § 2 k.k.).

Zdaniem Jana Kowalskiego tylko rozpoznanie w ramach jednego postępowaniu obu oskarżeń daje możliwość prawidłowej oceny przebiegu wydarzeń, a nadto rozwiązanie takie zgodne jest z zasadą ekonomiki procesowej.

Wobec powyższego wnoszę jak na wstępie.

Lista osób podlegających wezwaniu na rozprawę:

Oskarżyciel prywatny: Jan Kowalski, ul. Polna 12/4, 00-000 Warszawa

Oskarżony: Adam Nowak, ul. Kwiatowa 2/5, 00-000 Warszawa

Świadkowie:

1) Anna Wiśniewska, ul. Słoneczna 1/3, 01-001 Warszawa

2) Piotr Nowak, ul. Miodowa 5/7, 02-002 Warszawa

3) Maria Zielińska, ul. Lawendowa 7/9, 03-003 Warszawa

Jan Kowalski

adwokat

Załączniki: 2 odpisy aktu oskarżenia.