Pozew o alimenty

24.08.2024

                                Sąd Rejonowy dla Warszawa-Mokotów w Warszawie

                                Wydział Cywilny

                                ul. Marszałkowska 82

                                00-517 Warszawa

Powód: Jan Kowalski zamieszkały ul. Polna 12/4, 02-222 Warszawa, 80041203456, 505-123-456, [email protected]

Pozwany: Adam Kowalski, zamieszkały ul. Kwiatowa 2, 03-333 Warszawa, 95010212345, 606-987-654, [email protected]

Wartość przedmiotu sporu: 2500 zł (słownie: dwa tysiące pięćset złotych)

Pozewo alimenty

Działając w imieniu własnym, niniejszym wnoszę o:

1) zasądzenie od Pozwanego na rzecz Powoda kwoty 2500 zł (słownie: dwa tysiące pięćset złotych) tytułem alimentów, płatnych do rąk Powoda z góry do dnia 10 każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w płatności którejkolwiek z rat, począwszy od daty wniesienia pozwu;

2) rozpoznanie sprawy także pod nieobecność Powoda;

3) dopuszczenie i przeprowadzenie następujących dowodów:

   a) dowodów dokumentów:

   − odpisu skróconego aktu urodzenia Adam Kowalski III/202/95

   na fakt jego treści i zdarzeń w nim stwierdzonych;

   − karty leczenia informacyjnego ze szpitala w okresie od 01.05.2023 do 15.05.2023

   na fakt: jej treści, hospitalizacji Powoda;

   − dokumentacji medycznej Powoda

   na fakt: jej treści, leczenia Powoda; rodzaju schorzeń Powoda; rodzaju i ilości leków;

   − faktur imiennych z 12.06.2023, 11.07.2023 oraz 10.08.2023 za zakup lekarstw

   na fakt: ich treści, wysokości comiesięcznych wydatków na leki;

   − potwierdzenia z rachunku bankowego Powoda w okresie od 01.01.2024 do 31.07.2024

   na fakt: jego treści, wysokości miesięcznej emerytury Powoda;

   b) dowodu z zeznań świadka – Anna Nowak (zam. ul. Lipowa 5, 01-001 Warszawa) na fakt: sytuacji majątkowej Powoda, jego aktualnych zobowiązań, usprawiedliwionych potrzeb Powoda, możliwości majątkowych i zarobkowych Powoda; sytuacji życiowej Pozwanego, wykształcenia i możliwości zarobkowych Pozwanego, choroby Powoda, niemożności samodzielnego utrzymania się przez Powoda;

   c) dowodu z przesłuchania Stron na fakt: sytuacji majątkowej Powoda, jego aktualnych zobowiązań, usprawiedliwionych potrzeb Powoda, możliwości majątkowych i zarobkowych Powoda; sytuacji życiowej Pozwanego, wykształcenia i możliwości zarobkowych Pozwanego, choroby Powoda, niemożności samodzielnego utrzymania się przez Powoda;

4) rozstrzygnięcie o kosztach postępowania według norm prawem przepisanych.

Uzasadnienie

Jestem ojcem Adama Kowalskiego. Obecnie mam 75 lata i przebywam na emeryturze. Całe życie pracowałem w Huta Warszawa w Warszawie jako hutnik. Wynagrodzenie, które otrzymywałem, przekazywałem na wychowanie i utrzymanie dwójki dzieci: Adama Kowalskiego oraz Anny Nowak. Kiedy moja żona zmarła, dzieci były jeszcze małe. Próbowałem więc godzić pracę zawodową z opieką i utrzymaniem dzieci. Od 2009 roku przebywam na emeryturze. Otrzymuję aktualnie 1800 zł emerytury. Kwota ta nie starcza na bieżące utrzymanie i leczenie. W 2022 roku okazało się, że choruję na cukrzycę i nadciśnienie. Mam także problemy z oddychaniem spowodowane pylicą płuc. Przebywam pod stałą opieką pulmonologa. Niestety, ze względu na postęp choroby nie mogę polegać jedynie na leczeniu w ramach NFZ, muszę co miesiąc udawać się na prywatne wizyty kontrolne. Koszt takiej wizyty to 200 zł, do tego dochodzi spirometria za 150 zł. Dodatkowo opłacam czynsz za mieszkanie w kwocie 800 zł, prąd w kwocie 150 zł, gaz w kwocie 100 zł. Leki kosztują mnie 300 zł miesięcznie, a wyżywienie 500 zł. Z uwagi na stan mojego zdrowia nie jestem w stanie dorabiać. W przeszłości, już na emeryturze prowadziłem mały warsztat szewski pod blokiem, ale dziś po prostu nie mam na to siły. Moja córka Anna co miesiąc przekazuje mi drobne kwoty na utrzymanie: czasem 200 zł, a czasem 300 zł. Nie mam jednak serca jej prosić, gdyż ma ona trójkę dzieci, które sama wychowuje. Mam również syna – Pozwanego, który pracuje jako programista. Nie mam z nim zbyt częstego kontaktu, gdyż syn bardzo dużo pracuje. Wielokrotnie prosiłem go o pomoc, jednak syn każdorazowo mnie zbywa, mówiąc, że mam „dać sobie radę” albo że „jeszcze trochę pożyję”. Uważam jednak, że mam prawo oczekiwać pomocy od syna, którego wychowałem i który dzięki moim znacznym nakładom finansowym był w stanie ukończyć studia i zrobić specjalizację. Próbowałem z nim porozumieć się polubownie, prosząc o przekazywanie co miesiąc jakiejś małej sumy na moje utrzymanie, jednak syn mnie zignorował. Z tej przyczyny nie jestem w stanie z nim dojść do porozumienia bez udziału Wysokiego Sądu.

W imieniu własnym – Powód

Jan Kowalski

Załączniki: