Honor i prawo stanowione: słowo o polskich korporacjach akademickich
Korporacje akademickie były kluczowe dla kształtowania wartości takich jak honor i lojalność wśród studentów. Po II wojnie światowej ich działalność została zakazana, ale po 1989 roku niektóre z nich, jak Astrea Lublinensis, powróciły do życia akademickiego.
Kategoria: Varia
Tematyka: korporacje akademickie, honor, menzury, prawo
Honor i prawo stanowione: słowo o polskich korporacjach akademickich
Korporacje studenckie były niezwykle popularne w Polsce w okresie międzywojennym. Były to stowarzyszenia skupiające studentów i absolwentów uczelni wyższych, którzy wspólnie gromadzili się wokół określonych wartości i ideałów. Każdy korporant wyróżniał się specyficznymi atrybutami, takimi jak:
- Dekiel – nakrycie głowy korporanta
- Banda – szarfa nawiązująca do barw korporacji
- Cyrkiel – monogram korporacji
Bycie korporantem wiązało się z poznaniem i przestrzeganiem pewnych zasad decorum, których najważniejszym źródłem był honor.
Rodowód i tradycja korporacji akademickich
Początki studenckich stowarzyszeń sięgają średniowiecza, kiedy to studenci, zwłaszcza przebywający za granicą, organizowali się w grupy ziomków, aby wzajemnie sobie pomagać i chronić się przed zagrożeniami. Polacy tworzyli takie grupy m.in. podczas studiów na uniwersytetach w Bolonii i Padwie już od XVII wieku. W okresie zaborów korporacje pełniły funkcję ochronną, chroniąc młodzież szlachecką przed obcymi wpływami.
W XIX wieku wykształciła się nowa warstwa społeczna – inteligencja, która pragnęła nawiązać do szlacheckiego etosu. W Niemczech, gdzie tradycje akademickie były najbardziej widoczne, popularne stały się menzury – akademickie pojedynki.
Menzury – akademickie pojedynki
Menzura była pojedynkiem pomiędzy członkami korporacji akademickich, który odbywał się przy użyciu rapierów. Duellanci przyjmowali specyficzną pozycję, w której odsłonięte były jedynie ramię, bark i głowa, a poruszanie się było ograniczone. Choć menzura była stosunkowo bezpieczna, to jednak jej celem było zachowanie honoru poprzez starcie na broń białą.
Honor w korporacjach akademickich
Honor stanowił wartość największą dla każdego korporanta. Można go rozumieć w dwóch aspektach:
- Honor w sensie szerokim – był on ekwiwalentem godności człowieka, która przysługiwała każdemu bez względu na pozycję społeczną.
- Honor w sensie wąskim – dotyczył pewnych wartości, takich jak odwaga, męstwo, uczciwość i lojalność, które przysługiwały wyłącznie elicie społecznej.
Utrata honoru była równoznaczna z towarzyskim bojkotem i skazą na imieniu. Właśnie ochrona honoru była często przyczyną pojedynków.
Kodeks honorowy i pojedynki
Na ziemiach polskich obowiązywały kodeksy prawne zakazujące pojedynków. Przykładowo, Kodeks karny Rzeszy Niemieckiej z 1871 roku przewidywał kary za uczestnictwo w pojedynku – od kilku miesięcy do pięciu lat więzienia. Niemniej jednak, na równi z przepisami prawa obowiązywały również tzw. kodeksy honorowe, które regulowały zasady organizowania pojedynków.
Najbardziej znanym w Polsce kodeksem honorowym był "Polski kodeks honorowy" Władysława Boziewicza, wydany po raz pierwszy w 1919 roku, który stał się niezwykle popularny wśród oficerów. Korporacje akademickie korzystały z kodeksów autorstwa Tadeusza Zamoyskiego i Eugeniusza Krzemieniowskiego oraz adwokata Juliusza Sas-Wisłockiego.
Ostatnie pojedynki w Polsce
W okresie międzywojennym studenci korporanci organizowali pojedynki, które czasami kończyły się tragicznie. W 1939 roku miał miejsce jeden z ostatnich takich pojedynków, w którym zginął rosyjski student Dymitr Twierdochlibow, postrzelony przez korporanta Ryszarda Zdziarskiego.
Reaktywacja tradycji korporacyjnych
Po II wojnie światowej działalność korporacji akademickich na ziemiach polskich została zakazana przez komunistyczne władze. Dopiero po 1989 roku zaczęły się one odradzać, a jedną z reaktywowanych korporacji była Astrea Lublinensis na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, której patronem został profesor prawa rzymskiego.
Podsumowanie
Korporacje akademickie miały ogromny wpływ na kształtowanie wartości, takich jak honor i lojalność, wśród studentów. Choć tradycje te zostały przerwane w czasach powojennych, dziś wracają do życia w niektórych środowiskach akademickich, w tym na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.