Brak umożliwienia kupującemu odbioru towaru

Powód, wyłączając siebie z łańcucha dostaw, wbrew postanowieniom umowy usiłował przerzucić na pozwaną obciążające go koszty dostawy od producenta towaru. Nie zamierzał zatem nawet umożliwić pozwanej odbioru towaru ze swojego magazynu, bowiem nie wszedł w jego posiadanie. W konsekwencji, skoro nie istniała możliwość odbioru towaru przez pozwaną z magazynu powoda, to nie powstał po jej stronie obowiązek uiszczenia reszty ceny, a następnie odbioru towaru. Nie ziściły się zatem określone w art. 483 § 1 KC przesłanki obciążenia pozwanej karą umowną – uznał SO w Poznaniu.

Tematyka: umowa, kar umowna, odbiór towaru, współpraca handlowa, kara umowna, odstąpienie od umowy

Powód, wyłączając siebie z łańcucha dostaw, wbrew postanowieniom umowy usiłował przerzucić na pozwaną obciążające go koszty dostawy od producenta towaru. Nie zamierzał zatem nawet umożliwić pozwanej odbioru towaru ze swojego magazynu, bowiem nie wszedł w jego posiadanie. W konsekwencji, skoro nie istniała możliwość odbioru towaru przez pozwaną z magazynu powoda, to nie powstał po jej stronie obowiązek uiszczenia reszty ceny, a następnie odbioru towaru. Nie ziściły się zatem określone w art. 483 § 1 KC przesłanki obciążenia pozwanej karą umowną – uznał SO w Poznaniu.

 

Powód, wyłączając siebie z łańcucha dostaw, wbrew postanowieniom umowy usiłował przerzucić na
pozwaną obciążające go koszty dostawy od producenta towaru. Nie zamierzał zatem nawet umożliwić
pozwanej odbioru towaru ze swojego magazynu, bowiem nie wszedł w jego posiadanie. W konsekwencji,
skoro nie istniała możliwość odbioru towaru przez pozwaną z magazynu powoda, to nie powstał po jej
stronie obowiązek uiszczenia reszty ceny, a następnie odbioru towaru. Nie ziściły się zatem określone w art.
483 § 1 KC przesłanki obciążenia pozwanej karą umowną – uznał SO w Poznaniu.
Stanowiska stron


Powód wniósł o zasądzenie od pozwanej części kary umownej nałożonej na nią za nieodebranie zamówienia
w uzgodnionym terminie, w wysokości 1% wartości zamówienia za każdy dzień zwłoki w odbiorze, zgodnie
z postanowieniami łączącej te podmioty umowy o współpracy handlowej. Powód wyjaśnił, że w jego ocenie należna
jest mu kara umowna w wysokości przekraczającej 115 tysięcy euro, a w przedmiotowej sprawie dochodzi zapłaty
jedynie jej części.
Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. Zakwestionowała skuteczność i zasadność nałożenia na nią
kary umownej. Z ostrożności procesowej podniosła zarzut miarkowania kary umownej i wniosła o zmiarkowanie jej do
kwoty 1 euro.
Stanowisko SR
Wyrokiem z 1.12.2023 r., sygn. akt: X GC 1464/23, SR Poznań – Stare Miasto w Poznaniu oddalił powództwo
w całości.
Uzasadniając powyższe rozstrzygnięcie wskazał, że zgodnie z art. 483 § 1 KC można zastrzec w umowie, że
naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi
przez zapłatę określonej sumy (kara umowna). § 2 stanowi, iż dłużnik nie może bez zgody wierzyciela zwolnić się
z zobowiązania przez zapłatę kary umownej.
W przedmiotowej sprawie bezsporne było, iż strony zawarły umowę o współpracy handlowej, w której szczegółowo
określiły sposób składania zamówienia przez pozwaną, przyjęcia i potwierdzania zamówienia przez powoda,
realizacji zamówienia oraz - co najistotniejsze w przedmiotowej sprawie - warunki i sposób odbioru towaru.
Bezsporne również było, że pozwana złożyła u powoda zamówienie, które po jego weryfikacji i uzgodnieniach
z pozwaną zostało przez niego potwierdzone i miało zostać zrealizowane w dwóch partiach. Pierwsza z partii
zamówienia została opłacona i odebrana przez pozwaną. Druga część zamówienia nie została w pełni zrealizowana,
a także pozwana tej części zamówienia nie odebrała.
W ocenie powoda wobec nieodebrania przez pozwaną drugiej partii zamówienia ziściły się przesłanki do obciążenia
ją karą umowną przewidzianą w umowie. Twierdzenia te są jednak błędne. W doktrynie i orzecznictwie powszechnie
przyjmuje się, że choć odpowiedzialność dłużnika z tytułu kary umownej za niewykonanie lub nienależyte wykonanie
zobowiązania nie jest uwarunkowana poniesieniem przez wierzyciela szkody, to jest uwarunkowana pozostałymi
przesłankami odpowiedzialności kontraktowej przewidzianej w art. 471 KC. Kara umowna stanowi bowiem formę
odszkodowania umownego i przysługuje wierzycielowi jedynie wtedy, gdy niewykonanie lub nienależyte wykonanie
umowy jest następstwem okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność. Innymi słowy, zakres
odpowiedzialności z tytułu kary umownej pokrywa się z zakresem ogólnej odpowiedzialności kontraktowej dłużnika,
który zwolniony jest od obowiązku zapłaty kary, gdy wykaże, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie
zobowiązania było następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności. Oznacza to, że przesłanką
dochodzenia zapłaty kary umownej jest wina dłużnika w postaci co najmniej niedbalstwa.
Podkreślić należy, że obowiązek odbioru towaru przez pozwaną aktualizował się dopiero, gdy powód zawiadomi ją
o terminie odbioru zamówienia. Oczywistym jest także, że takie zawiadomienie i odbiór możliwe było dopiero po
realizacji całego zamówienia, tj. skompletowaniu wszystkich zamówionych przez pozwaną towarów. Tymczasem
z korespondencji stron jednoznacznie wynika, że powód informował pozwaną, iż nie wszystkie zamówione przez nią
produkty są dostępne, proponował wymianę towaru na inny, strony nie doszły w tym zakresie jednak do
porozumienia.




Nadto, z korespondencji stron nie wynika, aby uzgodniły one odbiór towaru, a tym samym aby po stronie pozwanej
powstał obowiązek odebrania zamówienia. Pomimo iż strony w umowie o współpracy handlowej ustaliły, że to
pozwana odbierać będzie zamówienia z magazynu powoda, powód obciążył ją kwotą 1.350 euro i dostawę chciał
zrealizować za pośrednictwem innego podmiotu, który miał produkty dostarczyć pozwanej. Trafnie wskazuje więc
pozwana, iż brak było podstaw do obciążenia jej ww. karą umowną. To powód nie zrealizował swoich obowiązków
umownych, nie uzgodnił terminu odbioru towaru przez pozwaną i nie umożliwił jej tego, a jednostronnie zdecydował,
że dostawa towarów zrealizowana zostanie wbrew postanowieniom umowy.
Faktem jest również, iż pozwana nie uiściła (co nastąpić miało przed odbiorem towaru) reszty ceny za drugą partię
zamówienia. Jednak, wobec braku realizacji umowy przez powoda i nałożenia na nią dodatkowych,
nieprzewidzianych kosztów dostawy zamówienia, jej zachowanie było uzasadnione. Pozwana nie popadła więc
w zwłokę w wykonaniu obowiązku odbioru towaru, bowiem powód nie ustalił z nią konkretnego terminu odbioru
zamówienia z jego magazynu, a jedynie wskazał, że zamówienie będzie przygotowane do końca lipca, przy czym
jego dostarczenie odbyć ma się nie poprzez odbiór towaru z magazynu powoda przez pozwaną, a przez
dostarczenie go do pozwanej za dodatkową opłatą 1.350 euro.
Wobec takiego stanowiska powoda pozwana prawidłowo wezwała go do wykonania umowy (wydania zamówionego
towaru zgodnie z umową o współpracy handlowej) w oznaczonym terminie z zagrożeniem, że w razie jego
bezskutecznego upływu będzie uprawniona do odstąpienia od umowy. Powód swojego obowiązku umownego jednak
nie wykonał. Kolejno, pozwana złożyła powodowi skuteczne odstąpienie od umowy. W ocenie Sądu pozwana
zgodnie z art. 491 § 1 KC skutecznie odstąpiła od umowy, a tym samym obowiązek uzgodnienia terminu odbioru
towaru i jego odbioru ustał.
Apelację od powyższego wyroku złożyła powódka, zaskarżając go w całości.
Stanowisko SO
SO w Poznaniu w wyroku z 18.4.2024 r., sygn. akt: X Ga 82/24, oddalił apelację powódki jako bezzasadną.
Uzasadniając powyższe rozstrzygnięcie wskazał, że podniesione w apelacji zarzuty naruszenia przez Sąd I instancji
art. 233 § 1 KPC oraz skorelowane z nimi zarzuty dokonania przezeń błędnych ustaleń faktycznych nie zasługują na
uwzględnienie.
SO podkreślił, że ani Sąd I instancji, ani Sąd odwoławczy nie kwestionują okoliczności, iż na gruncie łączącej strony
umowy wydanie pozwanej zamówionego towaru miało nastąpić po uiszczeniu przez nią reszty ceny. Rzecz w tym
jednak, że zgodnie z umową obowiązek ten, co odróżniało go od zobowiązania do uiszczenia zaliczki, którą pozwana
bezspornie wpłaciła, aktualizował się dopiero z chwilą gdy towar był gotowy do odbioru z magazynu powoda. Ze
zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika natomiast, aby miało to miejsce. Za chwilę, w której
uaktualniał się obowiązek pozwanej zapłaty reszty ceny nie można bowiem uznać poinformowania jej wiadomością
e-mail, że towar będzie gotowy do odbioru pod koniec miesiąca. Jednocześnie w wiadomości tej powód narzucił
pozwanej, wbrew postanowieniom łączącej strony umowy, obowiązek pokrycia kosztów dostawy towaru od
producenta. Wynika z tego, że powód nie zamierzał nawet umożliwić pozwanej odbioru towaru ze swojego magazynu
zgodnie z łączącą strony umową, z czym skorelowany byłby obowiązek pozwanej jego odbioru, bowiem nie wszedł
w jego posiadanie. Zamiast tego powód, wyłączając siebie z łańcucha dostaw, usiłował przerzucić na pozwaną
obciążające go koszty dostawy od producenta, na co pozwana nie musiała się zgodzić. A skoro nie istniała
możliwość odbioru towaru przez pozwaną z magazynu powoda, to nie powstał po jej stronie obowiązek uiszczenia
reszty ceny, a następnie odbioru towaru. Nie ziściły się zatem określone w art. 483 § 1 KC przesłanki obciążenia
pozwanej karą umowną.

Komentarz
Stanowisko SO podzielające w zasadzie stanowisko Sądu I instancji ocenić należy jako trafne. Nielojalne
postępowanie kontrahenta, który w toku współpracy zmienia ustalone umownie jej warunki, nie może pozostawać
bez znaczenia z punktu widzenia oceny skuteczności czynności podejmowanych przez strony. Obciążenie
kupującego, któremu w istocie nie umożliwiono odbioru towaru zgodnie z umową z magazynu sprzedającego, karą
umowną z tytułu braku jego odbioru, pozbawione było jakichkolwiek podstaw. Jednocześnie zasadnie Sądy obu
instancji uznały w tej sytuacji, że kupujący uprawniony był do odstąpienia od umowy w trybie przewidzianym w art.
491 KC.

Wyrok SO w Poznaniu z 18.4.2024 r., X Ga 82/24, 








 

Stanowisko SO podzielające w zasadzie stanowisko Sądu I instancji ocenić należy jako trafne. Nielojalne postępowanie kontrahenta, który w toku współpracy zmienia ustalone umownie jej warunki, nie może pozostawać bez znaczenia z punktu widzenia oceny skuteczności czynności podejmowanych przez strony. Obciążenie kupującego, któremu w istocie nie umożliwiono odbioru towaru zgodnie z umową z magazynu sprzedającego, karą umowną z tytułu braku jego odbioru, pozbawione było jakichkolwiek podstaw. Jednocześnie zasadnie Sądy obu instancji uznały w tej sytuacji, że kupujący uprawniony był do odstąpienia od umowy w trybie przewidzianym w art. 491 KC.