Eksmisja byłych teściów nie zawsze jest możliwa

Próba pozbawienia mieszkania byłych teściów, którzy zajmowali je przez lata, spotkała się z oporem sądu. Sprawa dotyczyła obciążenia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu przez umowę ustanowienia użytkowania. Sąd Najwyższy uznał, że lokatorzy mają prawo do mieszkania, a eksmisja byłaby nielojalna i niemoralna.

Tematyka: eksmisja, teściowie, spór sądowy, użytkowanie lokalu, Sąd Najwyższy, nielojalność, zasady współżycia, mieszkanie

Próba pozbawienia mieszkania byłych teściów, którzy zajmowali je przez lata, spotkała się z oporem sądu. Sprawa dotyczyła obciążenia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu przez umowę ustanowienia użytkowania. Sąd Najwyższy uznał, że lokatorzy mają prawo do mieszkania, a eksmisja byłaby nielojalna i niemoralna.

 

Próba pozbawienia mieszkania osób starszych, borykających się z poważnymi problemami zdrowotnymi
oraz trudną sytuacją finansową, które zajmowali przez ostatnie kilkanaście lat tylko dlatego, że synowa
rozwiodła się z mężem, nie zasługuje na ochronę.
Na wokandę Sądu Najwyższego trafił spór dotyczący możliwości obciążenia użytkowaniem spółdzielczego
własnościowego prawa do lokalu. Rozpatrując sprawę sąd ustalił, że w 2002 r. mężczyzna, który wówczas był
jeszcze żonaty otrzymał od swoich rodziców mieszkanie. W 2004 r. sprzedał ten lokal. W tym samym czasie jego
rodzice byli zainteresowani kupnem własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego, będącego
przedmiotem omawianego sporu. Prowadzili negocjacje w tym przedmiocie, zawarli przedwstępną umowę sprzedaży
oraz zapłacili zaliczkę, ale ostatecznie na skutek ustaleń rodzinnych to rodzice żony mężczyzny nabyli wspomniane
prawo i porozumieli się z drugimi teściami, że to właśnie oni (rodzice mężczyzny) będą mogli tam zamieszkać.
W 2009 r. rodzice żony mężczyzny podarowali prawo do tego lokalu swojej córce, a ona zawarła ze swoimi teściami
umowę ustanowienia na ich rzecz bezpłatnego i dożywotniego użytkowania na przysługującym jej spółdzielczym
własnościowym prawie do lokalu mieszkalnego. Intencją towarzyszącą nabyciu lokalu oraz późniejszych czynności
prawnych było zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych właśnie rodziców mężczyzny, a nie rodziców żony, czy jej
samej.
W 2019 r. kobieta wezwała – wtedy już byłych – teściów do opróżnienia oraz wydania jej mieszkania, powołując się
na orzecznictwo SN, z którego wynika, iż umowa ustanowienia użytkowania jest bezskuteczna i tym samym nie mają
oni prawa do korzystania z lokalu.
Sprawa trafiła najpierw do sądu rejonowego, a następnie okręgowego. Sąd okręgowy podzielił stanowisko I instancji,
że byłym teściom nie przysługuje prawo do korzystania z lokalu. Umowa z 2009 r. była bowiem nieważna, gdyż
spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu nie można obciążyć prawem użytkowania. Byłej żonie przysługiwało
zatem przeciwko pozwanym roszczenie z art. 222 § 1 w związku z art. 251 KC. Sąd okręgowy odmiennie od
zapatrywania wyrażonego przez sąd rejonowy ocenił jednak kwestię zasadności żądania eksmisji. Sąd okręgowy
wystąpienie z powództwem w niniejszej sprawie potraktował bowiem jako sprzeczne z zasadami współżycia
społecznego i świadczące o nadużyciu przez powódkę prawa podmiotowego (art. 5 KC).
SN w wyroku z 21.6.2023 r., II CNPP 25/22, 
, stanął po stronie lokatorów, stwierdzając, że nie ma podstaw do
podważenia werdyktu wydanego przez sąd okręgowy. W uzasadnieniu swojego stanowiska SN stwierdził m.in., że:
„sporny lokal od początku został nabyty w celu zaspokojenia potrzeb byłych teściów. Trafnie uznano więc, że nie
zasługuje na ochronę próba pozbawienia osób starszych, borykających się z poważnymi problemami zdrowotnymi
oraz trudną sytuacją finansową, mieszkania, które zajmowali przez ostatnie kilkanaście lat tylko dlatego, że powódka
popadła w konflikt z byłym mężem i znalazła sposobność ku odzyskaniu mieszkania przez zakwestionowanie
skuteczności ustanowienia na rzecz pozwanych prawa użytkowania. Sąd Okręgowy trafnie bowiem wskazał, że
działania powódki były nielojalne, nieuczciwe i niemoralne – a zatem sprzeczne z zasadami współżycia
społecznego”.
Ponadto SN podkreślił, że: „wydany w sprawie wyrok nie ma żadnego znaczenia dla formalnego statusu powódki
jako osoby uprawnionej z tytułu spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego, a uniemożliwia
jedynie faktyczne władanie lokalem z wyłączeniem pozwanych. Chociaż stan ten niewątpliwie może być uciążliwy, to
nie ma charakteru trwałego i nie wywiera skutku w sferze przyszłych uprawnień powódki”.
Wyrok SN z 21.6.2023 r., II CNPP 25/22, 








 

Sąd Najwyższy potwierdził, że działania powódki w celu pozbawienia byłych teściów mieszkania były nielojalne i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Wyrok nie wpływa na formalny status powódki jako osoby uprawnionej do lokalu, ale uniemożliwia pozwanym faktyczne władanie nim.