Nie każdy wyrok dotyczący kredytu narusza prawa konsumenta
Sąd Najwyższy wyjaśnił, że skarga nadzwyczajna wymaga wykazania konkretnego naruszenia podstawowych zasad i gwarancji konstytucyjnych w wyroku sądu powszechnego dotyczącego kredytu. Sprawa dotyczy umowy kredytu konsumenckiego zawartej przez W.S. z SKOK w W. oraz sporu o wypowiedzenie umowy kredytowej i spłatę zaległych rat. Rzecznik Finansowy wniósł skargę nadzwyczajną, ale SN uznał ją za niedopuszczalną, argumentując brakiem konkretnej podstawy ogólnej skargi.
Tematyka: Sąd Najwyższy, skarga nadzwyczajna, umowa kredytu konsumenckiego, Rzecznik Finansowy, naruszenie zasad konstytucyjnych, niedopuszczalność skargi
Sąd Najwyższy wyjaśnił, że skarga nadzwyczajna wymaga wykazania konkretnego naruszenia podstawowych zasad i gwarancji konstytucyjnych w wyroku sądu powszechnego dotyczącego kredytu. Sprawa dotyczy umowy kredytu konsumenckiego zawartej przez W.S. z SKOK w W. oraz sporu o wypowiedzenie umowy kredytowej i spłatę zaległych rat. Rzecznik Finansowy wniósł skargę nadzwyczajną, ale SN uznał ją za niedopuszczalną, argumentując brakiem konkretnej podstawy ogólnej skargi.
Sąd Najwyższy wyjaśnił, że w skardze nadzwyczajnej trzeba wykazać, w jaki konkretnie sposób wyrok sądu powszechnego narusza podstawowe zasady i gwarancje konstytucyjne, składające się na klauzulę demokratycznego państwa prawa. Nie wystarczy ogólne powołanie się na konieczność uchylenia wyroku z uwagi na konieczność zapewniania ochrony konsumenta-kredytobiorcy jako słabszej strony stosunków cywilnoprawnych z przedsiębiorcą. Stan faktyczny W 2014 r. W.S. zawarł umowę kredytu konsumenckiego na cele konsumpcyjne ze Spółdzielczą Kasą Oszczędnościowo-Kredytową w W. (dalej: SKOK w W.). Kwota kredytu wynosiła 15 tys. zł, zaś kwota 5.032,17 zł obejmowała całkowity koszt szacunkowy, na który składały się: oprocentowanie, opłata przygotowawcza, koszty związane z ustanowieniem zabezpieczeń oraz koszty usług dodatkowych. Kredytobiorca zobowiązał się do spłaty kredytu w 36 miesięcznych ratach, a SKOK w W. zastrzegł sobie prawo do wypowiedzenia umowy m.in. w przypadku, gdy kredytobiorca nie zapłaci w terminie dwóch pełnych rat kredytu. Skutkiem wypowiedzenia było prawo do postawienia należności w stan natychmiastowej wymagalności. Ponieważ W.S. po uregulowaniu zaledwie 8 rat zaprzestał regulowania należności, ponad rok od spłaty ostatniej raty SKOK w W. wypowiedział umowę. Po upływie terminu wypowiedzenia umowa uległa rozwiązaniu, a dłużnik został zobowiązany do spłaty całości zadłużenia. W 2019 r. Syndyk Masy Upadłości SKOK w W. w upadłości likwidacyjnej wytoczył przeciwko W.S. powództwo o zapłatę, wnosząc o zasądzenie kwoty 17.520,31 zł wraz z umownymi odsetkami za opóźnienie. SR w Ł. uwzględnił w całości żądanie pozwu, zaś SO w Ł. oddalił apelację W.S. Sądy obu instancji stwierdziły, że umowa kredytu została skutecznie wypowiedziana. SKOK w W. dwukrotnie wzywał W.S. do zapłaty zaległości, jednak dłużnik nie odpowiedział na pisma i nie wykazał żadnej inicjatywy w celu spłaty zobowiązania, np. poprzez złożenie wniosku o restrukturyzację zadłużenia. Sądy uznały też, że wbrew zarzutom W.S. roszczenie nie przedawniło się. Kredyt nie jest świadczeniem okresowym, o jakim mowa w art. 118 KC, tylko jednorazowym, choć płatnym w ratach. W rezultacie terminem jego wymagalności w świetle art. 120 § 1 KC jest data ostatecznej spłaty zadłużenia, które w tej sprawie stało się wymagalne po upływie 30-dniowego okresu wypowiedzenia. Ponadto bieg przedawnienia został przerwany na skutek wytoczenia powództwa. Skarga nadzwyczajna Rzecznik Finansowy, na podstawie art. 89 § 1 i § 2 ustawy z 8.12.2017 r. o Sądzie Najwyższym (t.j. Dz.U. 2021 r. poz. 1904; dalej: SNU) wniósł skargę nadzwyczajną z uwagi na konieczność zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego, urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej. W ocenie Rzecznika Finansowego orzeczenie SO w Ł. powinno być wyeliminowane z obrotu prawnego, ponieważ narusza określone w Konstytucji RP zasady oraz prawa człowieka i obywatela, takie jak: prawidłowość działania władzy publicznej, równość wobec prawa oraz ochrona konsumenta jako słabszej strony stosunków cywilnoprawnych z przedsiębiorcą. Rzecznik Finansowy twierdził też, że skoro każda z rat kredytu posiada inny termin wymagalności, to termin przedawnienia dla każdej z nich biegnie osobno. W konsekwencji dochodzone roszczenie powinno w części ulec oddaleniu jako przedawnione. Stanowisko SN SN odrzucił skargę, uznając ją za niedopuszczalną. Zgodnie z art. 89 § 1 SNU, jeżeli jest to konieczne dla zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej, od prawomocnego orzeczenia sądu powszechnego lub sądu wojskowego kończącego postępowanie w sprawie może być wniesiona skarga nadzwyczajna, o ile: orzeczenie narusza zasady lub wolności i prawa człowieka i obywatela określone w Konstytucji lub orzeczenie w sposób rażący narusza prawo przez jego błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, lub zachodzi oczywista sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, a orzeczenie nie może być uchylone lub zmienione w trybie innych nadzwyczajnych środków zaskarżenia. Skarga nadzwyczajna stanowi odstępstwo od konstytucyjnej zasady stabilności stosunków prawnych ukształtowanych prawomocnymi orzeczeniami sądowymi, dlatego jest ona obwarowana szczególnymi wymogami. Skarga ta może być wniesiona wyłącznie przez podmioty szczególnie legitymowane w określonym ustawowo czasie. Jej dopuszczalność uzależniona jest od spełnienia szczególnych warunków, m.in.: może być wniesiona tylko raz od tego samego orzeczenia w interesie tej samej strony; nie można jej oprzeć na zarzutach, które były przedmiotem rozpoznawania skargi kasacyjnej lub kasacji przyjętej do rozpoznania przez SN, oraz jest niedopuszczalna w pewnych kategoriach spraw. SN uznał, że Rzecznik Finansowy nie wykazał podstawy ogólnej skargi nadzwyczajnej, czyli na czym dokładnie polega niezgodność zaskarżonego orzeczenia z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej. W skardze pomieszano podstawy ogólne skargi z jedną z jej podstaw szczegółowych, ponieważ nie można powołać się na naruszenie zasad lub wolności i praw człowieka i obywatela, określonych w Konstytucji RP na podstawie art. 89 § 1 in principio SNU, tylko na podstawie art. 89 § 1 pkt. 1 SNU. Również zarzuty naruszenia prawidłowości działania władzy publicznej w rozumieniu ochrony obywatela przed arbitralnością władzy publicznej, równości wobec prawa oraz ochrony konsumenta, mogą być kwalifikowane zarówno do przesłanki ogólnej z art. art. 89 § 1 in principio SNU, jak i przesłanki funkcjonalnej z art. 89 § 1 pkt. 1 SNU. W konsekwencji SN uznał, że Rzecznik Finansowy nie dopełnił obowiązku wskazania, na czym konkretnie na gruncie realiów tej sprawy miałaby polegać podstawa ogólna, o której mowa w przepisie art. 89 § 1 in principio SNU. Przede wszystkim w skardze nadzwyczajnej w żaden sposób nie wykazano, że uchylenie zaskarżonego wyroku SO w Ł. jest konieczne dla zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego, urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej. Rzecznik Finansowy nie uzasadnił, w jaki sposób postępowanie sądowe przeprowadzone przez sąd powszechny w niniejszej sprawie oraz wydany wyrok miały naruszyć podstawowe zasady i gwarancje konstytucyjne, składające się na klauzulę demokratycznego państwa prawa. Użyte w skardze sformułowania zostały uznane przez SN za ogólnikowe i w efekcie niewystarczające. Postanowienie SN z 2.3.2023 r., II NSNc 20/23,
Sąd Najwyższy odrzucił skargę nadzwyczajną Rzecznika Finansowego, uznając ją za niedopuszczalną. SN stwierdził, że skarga nie spełniała wymogów, brakowało uzasadnienia dotyczącego naruszenia zasad demokratycznego państwa prawa w wyroku sądu powszechnego. SN podkreślił konieczność precyzyjnego wskazania podstawy ogólnej skargi nadzwyczajnej.