Zarzut zasiedzenia służebności przesyłu nie wiąże Sądu
W sprawie o stwierdzenie zasiedzenia służebności przesyłu Sąd Najwyższy wypowiedział się na temat związania sądu orzekającego w sprawie o zasiedzenie służebności przesyłu ustaleniami i ocenami prawnymi z poprzedniego postępowania dotyczącego ustanowienia tej służebności. Analiza orzecznictwa SN wykazała dwie zasadnicze koncepcje granic mocy wiążącej prawomocnych orzeczeń oraz konieczność ponownego badania okoliczności stanowiących podstawę zasiedzenia w przypadku uwzględnienia zarzutu zasiedzenia w uzasadnieniu orzeczenia.
Tematyka: sąd najwyższy, zasiedzenie, służebność przesyłu, moc wiążąca, prawomocność materialna, granice mocy wiążącej, orzecznictwo, postępowanie cywilne
W sprawie o stwierdzenie zasiedzenia służebności przesyłu Sąd Najwyższy wypowiedział się na temat związania sądu orzekającego w sprawie o zasiedzenie służebności przesyłu ustaleniami i ocenami prawnymi z poprzedniego postępowania dotyczącego ustanowienia tej służebności. Analiza orzecznictwa SN wykazała dwie zasadnicze koncepcje granic mocy wiążącej prawomocnych orzeczeń oraz konieczność ponownego badania okoliczności stanowiących podstawę zasiedzenia w przypadku uwzględnienia zarzutu zasiedzenia w uzasadnieniu orzeczenia.
W sprawie o stwierdzenie zasiedzenia służebności przesyłu Sąd nie jest związany ustaleniami i oceną prawną, które zadecydowały o prawomocnym oddaleniu wniosku o ustanowienie tej służebności w sprawie między tymi samymi uczestnikami z uwagi na uwzględnienie zarzutu jej zasiedzenia. Stan faktyczny Sąd Najwyższy wypowiedział się w sprawie z wniosku Spółki Akcyjnej o stwierdzenie zasiedzenia w zakresie przedstawionego mu przez Sąd Okręgowy zagadnienia prawnego: „Czy sąd orzekający w sprawie o stwierdzenie nabycia przez zasiedzenie ograniczonego prawa rzeczowego w postaci służebności przesyłu jest związany ustaleniami i oceną prawną, które zdecydowały o wydaniu rozstrzygnięcia przez sąd orzekający w sprawie o ustanowienie służebności przesyłu pomiędzy tymi samymi uczestnikami, w którym to postępowaniu wniosek właścicieli nieruchomości mającej być obciążoną, został prawomocnie oddalony z uwagi na uwzględnienie zarzutu zasiedzenia tej służebności?”. W sprawie Sąd Rejonowy oddalił wniosek Spółki Akcyjnej o stwierdzenie, że wnioskodawca nabył 6.4.2010 r. przez zasiedzenie służebność przesyłu obciążająca nieruchomość gruntową na działce Nr 99/2. Wcześniej właściciel nieruchomości złożył do Sądu wniosek o ustanowienie służebności przesyłu za wynagrodzeniem. Sąd Rejonowy (a następnie Sąd Okręgowy) oddalił ten wniosek. W uzasadnieniu postanowienia wskazano, że doszło do zrealizowania przesłanek zasiedzenia służebności przesyłu, co zniweczyło dochodzone roszczenie. Sąd Rejonowy orzekający na wniosek Spółki Akcyjnej uznał, że nie jest związany stanowiskiem wyrażonym w sprawie co do zasiedzenia służebności, gdyż kwestia ta nie stanowiła przedmiotu rozstrzygnięcia i była badana jedynie przesłankowo na skutek zarzutu. Stanowisko SN Przedstawione zagadnienie prawne dotyczy wykładni art. 365 § 1 ustawy z 17.11.1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1805 ze zm.; dalej: KPC), zgodnie z którym orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Z przepisem tym ściśle związany jest także art. 366 KPC, który stanowi, że wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami. Artykuł 365 KPC wraz z art. 366 KPC reguluje instytucję postępowania cywilnego w postaci prawomocności materialnej orzeczenia, która ma dwa aspekty: pozytywny w postaci mocy wiążącej (art. 365 KPC) oraz negatywny w postaci stanu rzeczy osądzonej (art. 366 KPC). Artykuły 365 i 366 KPC mają odpowiednie zastosowanie także przez art. 13 § 2 KPC w postępowaniu nieprocesowym do postanowień orzekających co do istoty sprawy z modyfikacją wynikającą z art. 523 zd. 2 KPC, która nie dotyczy jednak granic mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia. Prawomocność materialna wywołuje skutek prekluzyjny polegający na niedopuszczalności kwestionowania prawomocnego orzeczenia z wykorzystaniem faktów istniejących przed wydaniem orzeczenia i mieszczących się w granicach jego podstawy. Moc wiążąca wynikająca z prawomocnego orzeczenia polega na tym, że sąd lub inny organ związany prawomocnym orzeczeniem jest obowiązany przyjąć, że określona kwestia uprzednio rozstrzygnięta kształtuje się tak, jak zostało to ustalone we wcześniejszym prawomocnym orzeczeniu, chociażby orzeczenie to dotyczyło innego przedmiotu. Prawomocny wyrok, z punktu widzenia jego prejudycjalnego znaczenia także w innej sprawie, swą mocą powoduje, że nie tylko nie może być zmieniony lub uchylony, ale że nie jest możliwe odmienne ocenienie i uregulowanie tego samego stosunku prawnego, w tych samych okolicznościach faktycznych i prawnych między tymi samymi stronami. Prawomocność materialna, w tym moc wiążąca prawomocnego wyroku, jest ograniczona podmiotowo i przedmiotowo. Jej oddziaływanie podmiotowo jest ograniczone w ten sposób, że obejmuje wyłącznie strony, które brały udział w postępowaniu, ewentualnie osoby trzecie wówczas, gdy odpowiedni przepis ustawy stanowi, że prawomocny wyrok korzysta z rozszerzonej powagi rzeczy osądzonej. Artykuł 365 KPC, jak również art. 523 zd. 2 KPC nie reguluje jednak wprost granic przedmiotowych mocy wiążącej, tj. zakresu ustaleń, które wiążą inne sądy w późniejszych postępowaniach. Analiza orzecznictwa SN dotyczącego analizowanego zagadnienia pozwala na zarysowanie dwóch zasadniczych stanowisk dotyczących granic mocy wiążącej prawomocnych orzeczeń, tj. ujmującego szerzej albo węziej granice mocy wiążącej prawomocnego wyroku (postanowienia co do istoty spraw w postępowaniu nieprocesowym). Do stanowiska ujmującego szerzej granice prawomocności materialnej należy zaliczyć m.in. uchwałę SN z 29.3.1994 r., III CZP 29/94, , zgodnie z którą w procesie o dalszą (ponad prawomocnie uwzględnioną) część świadczenia z tego samego stosunku prawnego, sąd nie może w niezmienionych okolicznościach odmiennie orzec o zasadzie odpowiedzialności pozwanego. Moc wiążąca ma gwarantować poszanowanie prawomocnego orzeczenia regulującego stosunek prawny będący przedmiotem rozstrzygnięcia. Związanie prawomocnym wyrokiem, o jakim mowa w art. 365 § 1 KPC, oznacza, że sąd obowiązany jest uznać, że kwestia prawna, która była już przedmiotem rozstrzygnięcia w innej sprawie, a która ma znaczenie prejudycjalne w innej sprawie przez niego rozpoznawanej, kształtuje się tak, jak przyjął sąd w prawomocnym wcześniejszym wyroku, nawet jeżeli argumentacja prawna, na której opiera się to rozstrzygnięcie jest nietrafna. W przeważającej części orzeczeń SN moc wiążącą prawomocnego orzeczenia przyjęto w węższych granicach. W uchwale SN z 20.11.1987 r., III CZP 69/87, odnoszącej się wprawdzie do granic powagi rzeczy osądzonej, ale mającej także znaczenie dla określenia granic przedmiotowych mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia przyjęto, że nieuwzględnienie przez sąd zarzutu potrącenia nie stoi na przeszkodzie w późniejszym dochodzeniu pozwem objętego tym zarzutem roszczenia. Granice przedmiotowe powagi rzeczy osądzonej, przysługującej wyrokowi, wyznacza przedmiot rozstrzygnięcia w związku z jego podstawą (art. 366 KPC). W celu ustalenia przedmiotowych granic powagi rzeczy osądzonej należy wziąć pod uwagę, czego powód żądał w pozwie, ewentualnie także, czego pozwany żądał w powództwie wzajemnym i o czym sąd orzekł w wyroku. W odróżnieniu od powództwa wzajemnego, które jest nie tylko środkiem obrony pozwanego, ale także powództwem samodzielnym i którego byt jest niezależny od losu powództwa głównego (art. 204 KPC), zarzut potrącenia zgłoszony w procesie cywilnym ma wprawdzie charakter merytoryczny (co do istoty sprawy), nie różni się jednak od pozostałych zarzutów procesowych zarówno merytorycznych, jak i formalnych ze względu na ich funkcję typowo obronną. Tak więc zarzut potrącenia, którego uwzględnienie stanowić może przesłankę oddalenia powództwa, traktować należy jako element stanu faktycznego sprawy, a więc także jako element uzasadnienia wyroku. Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym przedstawione zagadnienie prawne przychylił się do tego nurtu orzecznictwa SN, który ujmuje węziej granice przedmiotowe mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia wynikającej z art. 365 § 1 KPC. Skutek w postaci nabycia prawa przez zasiedzenie następuje ex lege, a w konsekwencji nie wymaga konstytutywnego orzeczenia sądu potwierdzającego wystąpienie tego skutku. Nie występują więc przeszkody, aby powstanie skutku zasiedzenia prawa było badane przez sąd w innym postępowaniu i uwzględniane w sposób przesłankowy przy rozstrzyganiu o żądaniu pozwu lub wniosku (por. uchwała SN z 10.2.1951 r., C 741/50, ). Także w postępowaniu o ustanowienie służebności przesyłu sąd może badać zarzut, czy służebność została czy nie została uprzednio nabyta przez zasiedzenie przez określonego posiadacza. W świetle wyżej przejętej wykładni pojęcia granic przedmiotowych mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia uwzględnienie tego rodzaju zarzutu nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem zasiedzenia, gdyż następuje wyłącznie w uzasadnieniu orzeczenia, nie zaś w sentencji rozstrzygnięcia. Wobec tego skutki takiej oceny prawnej sądu podniesionego zarzutu zasiedzenia prawa, niezależnie od sposobu jego oceny, nie wykraczają poza sprawę, w której taki zarzut został zgłoszony i mogą być kwestionowane w innych postępowaniach, w tym o stwierdzenie zasiedzenia. Kwestia ta, badana incydentalnie na zarzut, nie została bowiem prawomocnie rozstrzygnięta ze skutkami wynikającymi z art. 365 § 1 KPC. Późniejsze postępowanie o zasiedzenie ma samodzielny charakter, w którym sąd rozpoznaje wniosek w pełnym zakresie, dokonując własnych ustaleń, a inicjujący to postępowanie i jego uczestnicy mogą powoływać się także nowe fakty i dowody, których nie powołali we wcześniejszym postępowaniu. Sąd ma też możliwość własnej oceny prawnej ustalonego stanu faktycznego dotyczącego kwestii zasiedzenia, nie będąc w tym zakresie związany oceną prawną wyrażoną we wcześniejszym prawomocnie zakończonym postępowaniu. Komentarz Omawiana uchwała SN zawiera w swoim uzasadnieniu kompleksową wręcz prezentację stanowisk wąskiego i szerokiego ujęcia mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia. Zagadnienie res iudicata nie jest zagadnieniem oczywistym – nie w każdym wypadku wypowiedzenie się Sądu w określonym zakresie oznacza, że ponownie do wątku tego powracać w postępowanie nie można. Ważne znaczenie ma to w szczególności w odniesieniu do postępowań nieprocesowych. Gdy chodzi o problem zasiedzenia prawa, to kluczowe jest to, że uwzględnienie zarzutu zasiedzenia znajduje wyraz w uzasadnieniu orzeczenia – Sąd nie rozstrzyga wówczas o nabyciu prawa przez zasiedzenie i nie daje temu wyrazu w sentencji orzeczenia. To powoduje, że Sąd musi mieć możliwość ponownego badania – już w postępowaniu o zasiedzenie – okoliczności stanowiących podstawę zasiedzenia. Uchwała SN z 20.1.2022 r., III CZP 23/22,
Uchwała SN podkreśla istotę ponownego badania okoliczności zasiedzenia prawa w postępowaniu o zasiedzenie, gdy Sąd uwzględnia zarzut zasiedzenia jedynie w uzasadnieniu orzeczenia. Kluczowe jest rozróżnienie między sentencją orzeczenia a jego uzasadnieniem, co ma istotne znaczenie dla dalszego postępowania w sprawach o zasiedzenie.