Sposób oceny w sprawie uchylenia ubezwłasnowolnienia częściowego

Ustalenie treści normy wynikającej z art. 559 § 1 in principio KPC wymaga nie tylko wykładni językowej, lecz także systemowej i funkcjonalnej interpretacji przepisu. Publikacja omawia spór dotyczący uchylenia ubezwłasnowolnienia częściowego oraz stanowiska sądów w tej kwestii.

Tematyka: Sąd Najwyższy, uchylenie ubezwłasnowolnienia częściowego, art. 559 KPC, art. 16 KC, wykładnia językowa, interpretacja prawa, potrzeba pomocy, stan zdrowia, Kurator, Konwencja o Prawach Osób Niepełnosprawnych

Ustalenie treści normy wynikającej z art. 559 § 1 in principio KPC wymaga nie tylko wykładni językowej, lecz także systemowej i funkcjonalnej interpretacji przepisu. Publikacja omawia spór dotyczący uchylenia ubezwłasnowolnienia częściowego oraz stanowiska sądów w tej kwestii.

 

Ustalenie treści normy wynikającej z art. 559 § 1 in principio KPC nie powinno poprzestawać na wynikach
wykładni językowej, lecz zgodnie z przyjętą obecnie zasadą wykładni: omnia sunt interpretanda – powinno
opierać się także na rezultatach systemowej i funkcjonalnej interpretacji przepisu – orzekł Sąd Najwyższy.
Opis stanu faktycznego
Skarżący A.W. złożył wniosek o uchylenie orzeczonego względem niego ubezwłasnowolnienia częściowego.
Skarżący od 1999 r. dotknięty jest chorobą psychiczną. Postanowieniem Sądu Okręgowego z 2013 r. został
częściowo ubezwłasnowolniony. W okresie od 2001 r. był wielokrotnie hospitalizowany w szpitalu psychiatrycznym,
przy czym w 2015 r. z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej. Hospitalizacje nie przyniosły trwałej poprawy stanu
zdrowia i funkcjonowania społecznego. decyzją z lipca 2016 r. A. W. został skierowany do domu pomocy społecznej
(DPS). Aktualnie deklaruje on chęć opuszczenia tej placówki. Wykonuje czynności samoobsługowe i zażywa
podawane lekarstwa, jest także świadomy swojej choroby. Skarżący jest osobą spokojną, kulturalną i niekonfliktową.
Utrzymuje sporadyczne kontakty z rodziną.
Stanowisko SO i SA
Sąd Okręgowy oddalił wniosek, a Sąd Apelacyjny oddalił apelację wnioskodawcy. Oba sądy nie dostrzegły podstaw
do uchylenia ubezwłasnowolnienia częściowego. SA ustalił, że stan psychiczny skarżącego w 2017 r., w dacie
orzekania przez SO, nie różnił się zasadniczo od stanu z 2013 r., kiedy to w sprawie o ubezwłasnowolnienie
częściowe stwierdzono, że z powodu choroby psychicznej ma on ograniczoną zdolność do pokierowania swoim
postępowaniem i wymaga pomocy w zakresie dbałości o zdrowie i zapewnienia właściwych warunków bytowych. Sąd
drugiej instancji przypomniał, że skarżący został częściowo ubezwłasnowolniony, gdyż, nie mając nad sobą żadnego
nadzoru, zaprzestał zażywania leków łagodzących u niego objawy choroby psychicznej. W ocenie SA nie powinien
mieć również „możliwości instytucjonalnych i prawnych do podejmowania starań o opuszczenie placówki, w której
przebywa, gdyż pobyt w DPS stwarza mu optymalne warunki do życia. Musi on również podlegać nadzorowi
w związku z zażywaniem leków. Rozważając zakres spraw, do których prowadzenia wnioskodawcy jest potrzebna
pomoc, SA wskazał na leczenie oraz zapewnienie kontynuacji pobytu w DPS. Zamiar opuszczenia placówki, w której
przebywa, stwarza ryzyko zaprzestania przyjmowania przez niego leków.
Stanowisko SN
Sąd Najwyższy uznał, że doszło do naruszenia normy wywodzonej z art. 559 KPC i art. 16 KC poprzez niewłaściwą
wykładnię wskazanych przepisów i ich niewłaściwe zastosowanie, co uzasadniało uchylenie zaskarżonego
postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu.
W ocenie Sądu Najwyższego ustalenie treści normy wynikającej z art. 559 § 1 in principio KPC nie powinno
poprzestawać na wynikach wykładni językowej, lecz powinno opierać się także na rezultatach systemowej
i funkcjonalnej interpretacji przepisu. Uwzględnienie wszystkich tych aspektów wykładni prowadzi do wniosku, że
w sprawie o uchylenie ubezwłasnowolnienia częściowego właściwy model oceny powinien polegać na
sprawdzeniu, czy wnioskodawca nadal potrzebuje pomocy do prowadzenia swoich spraw – czyli czy na datę
rozstrzygania sprawy o uchylenie ubezwłasnowolnienia pozostają aktualne, czy też, przeciwnie, ustały określone
w art. 16 KC przyczyny uzasadniające ubezwłasnowolnienie częściowe.
Zarówno w przypadku orzekania o ubezwłasnowolnieniu częściowym osoby, jak i w razie rozstrzygania o uchyleniu
takiego ubezwłasnowolnienia, konieczne jest zatem zbadanie, czy osobie dotkniętej niedomaganiami, niespełniającej
jednak podstaw ubezwłasnowolnienia całkowitego, „potrzebna jest pomoc do prowadzenia jej spraw”. Także
w niniejszym postępowaniu badaniu podlegały więc oba elementy: zarówno istnienie potrzeby pomocy, jak
i istnienie spraw, które miałyby być prowadzone przez osobę, której dotyczy sprawa o uchylenie
ubezwłasnowolnienia. Niezależnie od wadliwego określenia przez Sąd Apelacyjny założeń i podstaw dokonywanej
w sprawie oceny, nie było również trafne poprzestanie przez SA na stwierdzeniu, że stan wnioskodawcy w 2017 r.,
czyli w czasie sporządzania opinii biegłych, „nie różnił się zasadniczo” od stanu w 2013 r., czyli w czasie orzekania
o ubezwłasnowolnieniu. Sprawy dotyczące ubezwłasnowolnienia mają fundamentalne znaczenie dla osób, których
dotyczy postępowanie, dla osób im bliskich, a także mają duże znaczenie społeczne. Z tej przyczyny nie jest
wystarczające poprzestanie na takim stwierdzeniu, bo oznacza to, iż różnice stanu występowały, tyle że nie
miały zasadniczego znaczenia. Nawet różnice inne niż zasadnicze powinny być rozważone przez Sąd. Tymczasem
w sprawie nie ustalono, na czym polegały te różnice i nie oceniono, czy, mimo że nie miały one zasadniczego
charakteru, powinny jednak wpłynąć na rozstrzygnięcie w przedmiocie uchylenia ubezwłasnowolnienia.




Nie została także należycie zbadana druga z przesłanek z art. 16 KC, sprowadzająca się do określenia spraw,
w prowadzeniu których miałaby być potrzebna pomoc kuratora. Z wywodów zaskarżonego orzeczenia wynika, że
Sąd Apelacyjny skonkretyzował dwie takie sprawy, a w konsekwencji uznał, że wnioskodawca wymaga pomocy
w zakresie dbałości o zdrowie i zapewnienia właściwych warunków bytowych. Sąd Apelacyjny nie wyjaśnił jednak,
w jaki sposób odmowa uchylenia ubezwłasnowolnienia miałaby wpływać na sytuację wnioskodawcy i prowadzić do
zapewnienia mu pomocy w prowadzeniu obu spraw. Sąd Apelacyjny nie ustalił także, jaki status ma kurator
ustanowiona dla wnioskodawcy, tzn. czy jest ona kuratorem-przedstawicielem ustawowym czy kuratorem-doradcą.
Rola kuratora może sprowadzać się wyłącznie do nadzoru nad przyjmowaniem leków przez wnioskodawcę. Bez
względu bowiem na status kuratora jako doradcy czy przedstawiciela ustawowego, kurator nie ma możliwości
przymusowego aplikowania leków osobie ubezwłasnowolnionej częściowo. Skoro natomiast rola taka sprowadza się
do sprawowania nadzoru, to powstaje pytanie, czy może ją wykonywać tylko kurator – i czy udzielanie pomocy tego
rodzaju powinno być argumentem przemawiającym za oddaleniem wniosku o uchylenie ubezwłasnowolnienia. Nie
zostało także wyjaśnione, w jaki sposób trwanie ubezwłasnowolnienia zapewnia zaspokajanie przez wnioskodawcę
jego potrzeb mieszkaniowych.

Komentarz
Podstawy prawnej żądania uchylenia ubezwłasnowolnienia częściowego skarżący upatrywał w ustaniu przyczyn, dla
których je orzeczono. W ocenie Sądu Najwyższego, Sąd Apelacyjny błędnie przyznał prymat wykładni językowej
przepisu, uznając za wystarczające badanie, czy stan psychiczny wnioskodawcy różnił się od jego stanu
w czasie orzekania o ubezwłasnowolnieniu.

 Przyjęty w ten sposób kierunek oceny, w którym za punkt odniesienia uznawany jest stan uznany uprzednio za
uzasadniający orzeczenie ubezwłasnowolnienia, należało uznać za nietrafny. Należy badać aktualny stan zdrowia
ubezwłasnowolnionego, ale również zdolność do prowadzenia swoich spraw, jak np. leczenie. Niewykazanie różnic
„zasadniczych” oznacza, że jednak jakieś różnice w stanie zdrowia występowały, czego jednak nie zbadano na
etapie postępowania. Nie zostało przy tym wyjaśnione, na czym konkretnie polegać miałoby dalsze czuwanie przez
kuratora nad sytuacją ubezwłasnowolnionego. Podkreślić przy tym należy, że ratyfikowana przez Polskę Konwencja
o Prawach Osób Niepełnosprawnych nie przewiduje w ogóle instytucji częściowego ubezwłasnowolnienia.


Postanowienie SN z 7.7.2021 r., III CSKP 47/21, 








 

Sąd Najwyższy uznał, że Sąd Apelacyjny błędnie skoncentrował się na wykładni językowej, zamiast analizować aktualny stan zdrowia skarżącego. Decyzja SN nakazała ponowne rozpatrzenie sprawy przez SA, uwzględniając kryteria systemowej i funkcjonalnej interpretacji prawa.