Funkcja dowodu z opinii biegłego

Opinia biegłego jest kluczowa dla prawidłowej oceny materiału procesowego w przypadkach, gdy wymaga specjalistycznej wiedzy. Sąd Apelacyjny w Lublinie rozpatrzył sprawę dotyczącą wypadku drogowego z tragicznymi skutkami. Przedstawiono szczegółowy opis zdarzenia oraz analizę dowodów biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków i medycyny sądowej.

Tematyka: Opinia biegłego, Sąd Apelacyjny, wypadek drogowy, dowody biegłych, rekonstrukcja wypadków, medycyna sądowa, przyczynienie się poszkodowanego, ocena dowodów, zadośćuczynienie, art. 446 § 4 KC, rażące zawyżenie odszkodowania, utrata najbliższej osoby, rodzina, wysokość zadośćuczynienia

Opinia biegłego jest kluczowa dla prawidłowej oceny materiału procesowego w przypadkach, gdy wymaga specjalistycznej wiedzy. Sąd Apelacyjny w Lublinie rozpatrzył sprawę dotyczącą wypadku drogowego z tragicznymi skutkami. Przedstawiono szczegółowy opis zdarzenia oraz analizę dowodów biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków i medycyny sądowej.

 

Opinia biegłego potrzebna jest dla prawidłowej oceny materiału procesowego w wypadkach, kiedy ocena ta
wymaga wiadomości specjalnych w rozumieniu przytoczonego przepisu, a więc wiedzy wykraczającej swym
zakresem poza wiedzę powszechną - orzekł Sąd Apelacyjny w Lublinie 10.12.2020 r., I ACa 278/20, 
).
Opis stanu faktycznego
Strona powodowa wystąpiła z powództwem przeciwko ubezpieczycielowi o zapłatę odszkodowania
i zadośćuczynienia. W uzasadnieniu pozwu pełnomocnik powodów wskazał, że w 4.9.2013 roku, w wyniku wypadku,
do którego doszło w miejscowości K., położonej w województwie (...), ponieśli śmierć A.G., K.G. i G.W., którzy wraz
z J.W. znajdowali się w samochodzie osobowym marki M., staranowanym przez samochód ciężarowy marki V.,
prowadzony przez P.Z.. Przyczyną wypadku było awaryjne uszkodzenie zawieszenia lewego przedniego koła
i układu kierowniczego, spowodowane awaryjnym rozdzieleniem resoru przedniego koła. Konsekwencją powyższego
było zablokowanie układu kierowniczego przez pojazd marki V. i jego skręt w lewo na przeciwległy pas ruchu, po
którym poruszał się samochód osobowy z A.G., K.G., G.W. i J.W. w środku. W odpowiedzi na pozew pozwany
ubezpieczyciel wniósł o oddalenie powództwa. Sąd I instancji zasądził częściowo żądaną przez stronę powodową
kwotę tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia, zaś apelacja stron została oddalona przez Sąd II Instancji.
Z uzasadnienia Sądu
Wbrew stanowisku skarżącego – przeprowadzone w sprawie dowody były wystarczające dla ustalenia istotnych
w sprawie okoliczności, w tym kwestii ewentualnego przyczynienia się G.W. do skutków wypadku. W sprawie
przeprowadzono dowody z opinii dwóch biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków i dwóch biegłych z zakresu
medycyny sądowej. Na rozprawie poprzedzającej wydanie wyroku biegły D.O. wyjaśnił, że siły kontaktowe działające
na ciało G.W. w trakcie zderzenia M. z V., nawet przy zapiętych pasach były bardzo duże, porównywalne z upadkiem
człowieka z wysokości 5-6 metrów. Składający po nim ustne wyjaśnienia biegły D.B. kategorycznie stwierdził, że przy
tak dużych siłach działających na ciało – nawet w przypadku gdyby G.W. miał zapięte pasy – to doznałby na skutek
wypadku obrażeń skutkujących jego śmiercią. Nie można zatem mówić – że przy tak kategorycznych wnioskach
biegłych – Sąd Okręgowy powinien dopuścić dowód z dalszych opinii. Podstawą dopuszczenia takiego dowodu nie
może być niezadowolenie strony z dotychczasowego przebiegu postępowania dowodowego. Wywołane w sprawie
opinie są jednoznaczne, czytelne należycie umotywowane, przedstawiają zastosowaną metodologię i zawierają
jednoznaczne wnioski i konkluzje. Dodatkowo opinie te zostały uzupełnione ustnymi wyjaśnieniami złożonymi przez
biegłych na rozprawie poprzedzającej wydanie wyroku. Zarzut, że Sąd I instancji naruszył art. 233 ustawy
z 17.11.1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1575; dalej: KPC) w związku z art. 278 KPC
- nie może być ograniczony do odmiennej interpretacji dowodów zebranych w sprawie, przy jednoczesnym
zaniechaniu wykazania, iż ocena przyjęta za podstawę rozstrzygnięcia przekracza granicę swobodnej oceny
dowodów, którą wyznaczają czynniki logiczny i ustawowy, zasady doświadczenia życiowego, aktualny stan wiedzy,
stan świadomości prawnej i dominujących poglądów na sądowe stosowanie prawa. Za ugruntowany w orzecznictwie
należy uznać pogląd, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne
i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1
KPC) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć
wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy
wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie
uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena
dowodów może być skutecznie podważona.
W konsekwencji trafne jest stanowisko Sądu Okręgowego, że w okolicznościach sprawy nie można przyjąć, że G.W.
przyczynił się do szkody w rozumieniu art. 362 ustawy z 23.4.1964 r. Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1740;
dalej: KC). Niezależnie od powyższego trzeba również pamiętać, że zgodnie ugruntowanym już poglądem judykatury,
stwierdzenie przyczynienia poszkodowanego nie jest jednoznaczne z obowiązkiem obniżenia odszkodowania.
Należy bowiem w każdym wypadku wziąć pod uwagę okoliczności zdarzenia, a krzywda związana ze śmiercią
członka rodziny nie wiąże się w żaden sposób z ewentualnym przyczynieniem się poszkodowanego do jego zgonu
lub rozstroju zdrowia.
W sprawie nie doszło do naruszenia norm prawa medialnego wymienionych w apelacji. W tym kontekście aktualna
jest argumentacja podniesiona w ramach oceny zasadności zarzutów podniesionych w apelacji powodów. W tym
miejscu należy jedynie dodać, że z uwagi na jednorazowy charakter świadczenia z art. 446 § 4 KC, jego wysokość



powinna być tak ukształtowana, by w sposób pełny rekompensować całą krzywdę i obejmować wszelkie cierpienia
doznane w związku z utratą osoby najbliższej. Jakkolwiek art. 446 § 4 KC nie zawiera kryteriów, którymi należy się
kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, to w orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, że przyznane na
podstawie tego przepisu zadośćuczynienie pieniężne ma na celu zrekompensować krzywdę za naruszenie prawa do
życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby. Ustalenie krzywdy ma zatem podstawowe znaczenie dla
określenia odpowiedniej sumy, która miałaby stanowić jej pieniężną kompensatę. Dlatego kwestią wyjściową przy
ustalaniu wysokości zadośćuczynienia jest ustalenie więzi, jakie łączyły osobę zmarłą i uprawnionych z art. 446 § 4
KC na podstawie całokształtu stosunków łączących bliskich ze zmarłym. Korygowanie wysokości zadośćuczynienia
przez sąd odwoławczy uzasadnione jest jedynie wówczas, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy
mających wpływ na tę postać kompensaty, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub
rażąco niskie.
W ocenie Sądu Apelacyjnego zasądzone na rzecz powodów zadośćuczynienie nie jest rażąco zawyżone, aczkolwiek
zostało przygnane w górnych granicach. Nie można jednak pomijać, w wypadku jednocześnie zginęły trzy osoby
z kręgu najbliższej rodziny powodów, co przełożyło się na skalę dramatyzmu ich przeżyć i tym samym ich krzywdę.
W odniesieniu do zarzutu pozwanego naruszenia art. 446 § 3 KC dodatkowo trzeba zaznaczyć, że w przypadku
dziecka, do znacznego pogorszenia sytuacji życiowej prowadzi przede wszystkim utrata osobistych starań rodzica
o jego utrzymanie i wychowanie, chodzi więc o niemożność uwzględnienia przy wymiarze renty świadczeń zmarłego
rodzica spełnianych ponad obowiązek alimentacyjny, niemożność skorzystania z możliwości majątkowych zmarłego
gdyby żył, w tym wsparcia materialnego w starcie w dorosłe życie, a także konsekwencje utraty rodzica, który
współdziałał w wychowaniu i pieczy nad dzieckiem. Ocena zakresu pogorszenia sytuacji życiowej członka rodziny,
nie może się odnosić tylko do stanu z dnia śmierci poszkodowanego, ale musi prowadzić do porównania
hipotetycznego stanu odzwierciedlającego sytuację, w jakiej w przyszłości znajdowałby się bliski zmarłego, do
sytuacji w jakiej znajduje się w związku ze śmiercią poszkodowanego. Zasądzona na rzecz J.W. kwota
odszkodowania powinna zatem rekompensować – biorąc pod uwagę wiek powoda w dacie śmierci jego ojca –
hipotetyczny wieloletni okres, w którym powód mógłby liczyć na pomoc i wsparcie finansowe zmarłego rodzica.

Komentarz
Zgodzić się należy z argumentacją Sądu Apelacyjnego w przedmiocie dowodu z opinii biegłego. Opinia wskazująca
na zasadność argumentacji jednej ze stron postępowania nie jest równoznaczna z opinią niewłaściwie sporządzoną,
czy też nierzetelną. Biegły de lege lata wypowiada się i ocenia to, czego nie widział wykorzystując wiadomości
specjalne, jakimi z reguły nie dysponuje sąd. To powoduje, że nie można wobec rezultatów jego działań stosować
kryteriów, jakie zwykle pozwalają oceniać zeznania świadka lub przesłuchanie strony. Opinią biegłego jest zdanie
(osąd) wyrażone przed sądem co do okoliczności faktycznych sprawy przez postronne osoby posiadające specjalne
wiadomości potrzebne do ustalenia tych okoliczności. Jest to zatem zdanie, zapatrywanie wyrażone przez osobę
niezainteresowaną rozstrzygnięciem sprawy, która udziela fachowych informacji oraz wiadomości w celu ustalenia
i oceny okoliczności faktycznych sprawy.

Wyrok SA w Lublinie z 10.12.2020 r., I ACa 278/20, 








 

Sąd Apelacyjny w Lublinie uznał, że przeprowadzone dowody były wystarczające do ustalenia istotnych okoliczności sprawy, w tym ewentualnego przyczynienia się poszkodowanego do skutków wypadku. Opinia biegłych została uznana za jednoznaczną i należycie uzasadnioną, co stanowiło podstawę dla wydania trafnego wyroku.