Gracz w pokera to też konsument

Osoba fizyczna nie traci statusu konsumenta nawet jeżeli gra w pokera codziennie i uzyskuje wysokie wygrane. Pojęcie „konsument” należy interpretować w sposób ścisły, przy uwzględnieniu pozycji zajmowanej przez daną osobę w ramach określonej umowy, uwzględniając naturę i cel tej umowy. Sprawa dotyczyła sporu pomiędzy graczem w pokera, B.B., a spółką PEI oferującą usługi gier losowych w Internecie. B.B. wytoczył powództwo domagając się zwrotu kwoty wygranej, podnosząc, że jest konsumentem, natomiast PEI argumentowała, że jako zawodowy gracz w pokera nie podlega ochronie dla konsumentów.

Tematyka: gracz w pokera, konsument, umowa, jurysdykcja, ochrona konsumenta, spór sądowy, rozporządzenie 44/2001, Trybunał Sprawiedliwości, wyrok TS

Osoba fizyczna nie traci statusu konsumenta nawet jeżeli gra w pokera codziennie i uzyskuje wysokie wygrane. Pojęcie „konsument” należy interpretować w sposób ścisły, przy uwzględnieniu pozycji zajmowanej przez daną osobę w ramach określonej umowy, uwzględniając naturę i cel tej umowy. Sprawa dotyczyła sporu pomiędzy graczem w pokera, B.B., a spółką PEI oferującą usługi gier losowych w Internecie. B.B. wytoczył powództwo domagając się zwrotu kwoty wygranej, podnosząc, że jest konsumentem, natomiast PEI argumentowała, że jako zawodowy gracz w pokera nie podlega ochronie dla konsumentów.

 

Osoba fizyczna nie traci statusu konsumenta nawet jeżeli gra w pokera codziennie i uzyskuje wysokie
wygrane. Pojęcie „konsument” należy interpretować w sposób ścisły, przy uwzględnieniu pozycji
zajmowanej przez daną osobę w ramach określonej umowy, uwzględniając naturę i cel tej umowy.


Stan faktyczny
PEI z siedzibą na Malcie oferuje usługi gier losowych w Internecie za pośrednictwem strony internetowej
www.mybet.com. PEI kieruje swoją działalność na terytorium m.in. Słowenii.
B.B. (obywatel Słowenii) utworzył konto użytkownika na ww. stronie akceptując ogólne warunki jednostronnie
sformułowane przez PEI, bez możliwości oddziałania na ich treść. Przewidywały one w szczególności, że właściwe
do rozstrzygania ewentualnych sporów dotyczących stosunków umownych są sądy Malty.
W okresie od marca 2010 r. do dnia 10.5.2011 r. B.B. wygrał, grając na tej stronie w pokera, ok. 227 tys. euro.
W dniu 10.5.2011 r. konto B.B. zostało zablokowane przez PEI, a ta kwota została przez nią zatrzymana ponieważ
tworząc dodatkowe konto użytkownika (na potrzeby którego identyfikował się jako A.B.), B.B. naruszył ustanowiony
przez PEI regulamin gry. B.B. wytoczył przed słoweński sąd powództwo, w ramach którego żądał od PEI zwrotu ww.
kwoty. B.B. uzasadnił jurysdykcję słoweńskich sądów, powołując się na swój status konsumenta. Natomiast PEI
wniosło o uznanie powództwa za niedopuszczalne, podnosząc, że słoweńskie sądy nie są właściwe do rozpoznania
tego sporu, ponieważ B.B. jest zawodowym graczem w pokera, co pozbawia go ochrony przyznanej konsumentom.
Zdaniem PEI jedynie sądy Malty, na której terytorium PEI ma swoją siedzibę, są właściwe do rozpoznania tego
sporu.
Pytanie prejudycjalne
Czy art. 15 ust. 1 rozporządzenia Rady (WE) Nr 44/2001 z 22.12.2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń
sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (Dz.Urz. L z 2001 r., Nr 12, s. 1) należy
interpretować w ten sposób, że osoba fizyczna zamieszkała w państwie członkowskim, która, po pierwsze, zawarła
ze spółką mającą siedzibę w innym państwie członkowskim umowę dotycząca gry w pokera w Internecie, obejmującą
ogólne warunki określone przez tę spółkę, a po drugie, nie zgłosiła oficjalnie takiej działalności ani nie zaoferowała
osobom trzecim wykonywania jej jako odpłatnej usługi, traci przymiot „konsument” w rozumieniu tego przepisu, gdy
w skali dnia osoba ta gra w tę grę w znacznym wymiarze czasu i uzyskuje z tej gry znaczne wygrane?
Stanowisko TS
W art. 15 ust. 1 rozporządzenia Nr 44/2001 ustanowiono odstępstwo zarówno od uregulowania jurysdykcji
ogólnej, ustanowionej w art. 2 ust. 1 tego rozporządzenia i przyznającej jurysdykcję sądom państwa członkowskiego,
na którego terytorium pozwany ma miejsce zamieszkania, jak i od uregulowania jurysdykcji szczególnej
w sprawach, których przedmiotem jest umowa lub roszczenia wynikające z umowy, ustanowionej w art. 5 pkt 1
tego rozporządzenia (zgodnie z którą sądem właściwym jest sąd miejsca, gdzie zobowiązanie będące przedmiotem
powództwa zostało wykonane albo ma być wykonane).
Trybunał wskazał, że art. 15 ust. 1 rozporządzenia Nr 44/2001 jest stosowany w sytuacjach, w których są spełnione
trzy przesłanki, a mianowicie, po pierwsze, gdy jedna ze stron umowy jest konsumentem działającym w celu, który
nie może być uważany za jego działalność zawodową lub gospodarczą, po drugie, gdy umowa między takim
konsumentem a przedsiębiorcą została faktycznie zawarta, i po trzecie, gdy taka umowa należy do jednej z kategorii
określonych w art. 15 ust. 1 lit. a)–c) tego rozporządzenia. Przesłanki te muszą zostać spełnione łącznie (wyrok TS
z 23.12.2015 r., Hobohm, C-297/14, EU:C:2015:844, pkt 24). Trybunał wskazał, że pytanie prejudycjalne odnosi się
do pierwszej z tych trzech przesłanek, ponieważ dotyczy ono kwestii, czy B.B. ma status „konsument” działającego
w ramach, których nie można uważać za jego działalność zawodową lub gospodarczą.
Biorąc pod uwagę, że zawarte w art. 15–17 przepisy jurysdykcyjne stanowią odstępstwo od zasad ogólnych, TS
podkreślił, że pojęcie „konsument” należy interpretować w sposób ścisły, przy uwzględnieniu pozycji
zajmowanej przez daną osobę w ramach określonej umowy, uwzględniając naturę i cel tej umowy, a nie jej sytuację
subiektywną tej osoby, ponieważ tę samą osobę można uważać za konsumenta w odniesieniu do pewnych
czynności i za przedsiębiorcę w odniesieniu do innych czynności (wyrok TS z 25.1.2018 r., Schrems, C-498/16,
EU:C:2018:37, pkt 27, 29). Trybunał wywiódł z tego, że jedynie umowy zawarte poza zakresem jakiejkolwiek
działalności lub poza jakimkolwiek celem gospodarczym lub zawodowym i niezależnie od nich, zawarte tylko



w celu zaspokojenia własnych prywatnych potrzeb konsumpcyjnych osoby, są objęte zakresem szczególnego
systemu przewidzianego w rozporządzeniu Nr 44/2001 w dziedzinie ochrony konsumenta uznawanego za słabszą
stronę umowy, tego rodzaju ochrona nie znajduje uzasadnienia w przypadku umów, których celem jest działalność
gospodarcza lub zawodowa (wyrok Schrems, pkt 30).
Co do okoliczności, zgodnie z którą wygrane z gry w pokera pozwalają w niniejszym przypadku B.B. na
utrzymywanie się z nich od 2008 r., TS stwierdził, że zakres stosowania art. 15–17 tego rozporządzenia nie jest
ograniczony przez kryterium wysokości kwot (wyrok TS z 3.10.2019 r., Petruchová, C-208/18, EU:C:2019:825,
pkt 50). W ocenie TS okoliczność, że B.B. wygrał znaczne kwoty dzięki grze w pokera w następstwie zawarcia
umowy ze spółką PEI, nie jest sama w sobie elementem rozstrzygającym w kwestii uznania go za „konsumenta”
w rozumieniu rozporządzenia Nr 44/2001. Gdyby bowiem art. 15–17 tego rozporządzenia należało interpretować
w ten sposób, że nie znajdują one zastosowania do umów prowadzących do uzyskania znacznych środków,
jednostki nie byłyby w stanie – wobec braku w tym rozporządzeniu progu, powyżej którego kwota transakcji jest
uznawana za znaczną – przewidzieć, czy będzie im przysługiwać ochrona na mocy tych przepisów, co byłoby
niezgodne z wolą prawodawcy Unii, wyrażoną w motywie 11 tego rozporządzenia, zgodnie z którym przepisy
jurysdykcyjne powinny być w wysokim stopniu przewidywalne (wyrok Petruchová, pkt 51).
Trybunał uściślił, że pojęcie „konsument” w rozumieniu art. 15 ust. 1 rozporządzenia Nr 44/2001, definiowane jako
przeciwieństwo pojęcia „podmiotu prowadzącego działalność zawodową lub gospodarczą”, ma charakter
obiektywny i jest niezależne od konkretnego zasobu wiedzy czy umiejętności, jakie może mieć dana osoba,
czy też od posiadanych przez nią w rzeczywistości informacji (wyrok Schrems, pkt 39). Gdyby posiadanie
statusu konsumenta miało zależeć od wiedzy, względnie umiejętności i informacji, jakie strona umowy posiada
w danej dziedzinie, a nie od okoliczności, że zawarta przez nią umowa ma na celu zaspokojenie jej osobistych
potrzeb lub też nie ma takiego celu, trafnie TS przyjął, że oznaczałoby to odwołanie się do subiektywnej sytuacji tego
kontrahenta.
Reasumując TS orzekł, że art. 15 ust. 1 rozporządzenia Nr 44/2001 należy interpretować w ten sposób, że
osoba fizyczna zamieszkała w państwie członkowskim, która, po pierwsze, zawarła ze spółką mającą siedzibę
w innym państwie członkowskim umowę dla celów gry w pokera w Internecie, obejmującą ogólne warunki
określone przez tę spółkę, a po drugie, nie zgłosiła oficjalnie takiej działalności ani nie zaoferowała osobom
trzecim wykonywania jej jako odpłatnej usługi, nie traci przymiotu „konsumenta” w rozumieniu tego
przepisu, nawet jeśli w skali dnia ta osoba gra w tę grę w znacznym wymiarze czasu i uzyskuje z tej gry
znaczne wygrane.

Komentarz
W pierwszej kolejności należy przypomnieć, że rozporządzenie Nr 44/2001 zostało uchylone przez rozporządzenie
Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 1215/2012 z 12.12.2012 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń
sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (Dz.Urz. L z 2012 r., Nr 351, s. 1). Jednakże ze
względu na datę wystąpienia okoliczności faktycznych, których dotyczy postępowanie główne, trafnie TS zastosował
do nich rozporządzenie Nr 44/2001. Wykładnia przedstawiona przez Trybunał w niniejszym wyroku zachowuje
aktualności należy ją stosować do art. 17 rozporządzenia Nr 1215/2012.
W niniejszym wyroku TS dokonał analizy art. 15 ust. 1 rozporządzenia Nr 44/2001, który reguluje jurysdykcję
w sprawach dotyczących umów konsumenckich, a precyzyjnie warunku zgodnie z którym jedna ze stron umowy musi
być konsumentem działającym w celu, który nie może być uważany za jego działalność zawodową lub gospodarczą.
Trybunał sprecyzował, że pojęcie „konsument” w rozumieniu art. 15–17 rozporządzenia Nr 44/2001 należy
interpretować w sposób autonomiczny, poprzez odwołanie się do systematyki i celów tego rozporządzenia, tak aby
zapewnić jego jednolite stosowanie we wszystkich państwach członkowskich. Trybunał wskazał, że każdorazowo sąd
krajowy powinien zbadać, czy w świetle wszystkich okoliczności faktycznych rozpatrywanej sprawy osoba fizyczna
rzeczywiście działała poza zakresem jakiejkolwiek działalności gospodarczej czy zawodowej i niezależnie od
jakiejkolwiek działalności o takim charakterze, a następie wyciągnięcie z tego konsekwencji w odniesieniu do uznania
go za „konsumenta” w rozumieniu art. 15 ust. 1 rozporządzenia Nr 44/2001 (por. analogiczną treść definicji
konsumenta zawartą w art. 221 KC).
Analizując aktywność powoda w niniejszej sprawie TS uznał, że dla celów jego kwalifikacji jako „konsumenta”
w rozumieniu art. 15 ust. 1 rozporządzenia Nr 44/2001, elementy takie jak kwota wygranych w pokera, ewentualna
wiedza, względnie umiejętności lub ekspertyza, a także regularność działalności prowadzonej w charakterze gracza
w pokera przez daną osobę jako takie nie pozbawiają tej osoby przymiotu „konsumenta” w rozumieniu tego przepisu.
Trybunał dopuści również możliwość, co ma każdorazowo wynikać z oceny sądu krajowego, że stosunek umowy
przedsiębiorcy z konsumentem może ewaluować i zmienić się na związany z działalnością gospodarczą lub
zawodowa osoby fizycznej.

Wyrok TS z 10.12.2020 r., Personal Exchange International, C-774/19







 

Trybunał Sprawiedliwości ustalił, że osoba, która gra w pokera w sposób zawodowy i uzyskuje znaczne wygrane, nie traci statusu konsumenta, jeśli umowa została zawarta dla celów osobistych, a nie działalności gospodarczej. Pojęcie „konsumenta” należy interpretować obiektywnie, niezależnie od wiedzy czy umiejętności danej osoby. Wyrok TS stanowi istotne wyjaśnienie w zakresie ochrony konsumentów w przypadku umów online.