Postępowanie dowodowe przed sądem odwoławczym
Postępowanie dowodowe przed sądem odwoławczym jest istotnym etapem weryfikacji ustaleń dokonanych przez sąd pierwszej instancji. W niniejszej sprawie Sąd Apelacyjny w Białymstoku uchylił wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania, z uwagi na konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Decyzja ta wynikała z braku wszechstronnej weryfikacji rozbieżności oraz niepełnego uwzględnienia dowodów zgłoszonych przez wnioskodawcę.
Tematyka: postępowanie dowodowe, sąd odwoławczy, weryfikacja ustaleń, Sąd Apelacyjny, konieczność przeprowadzenia, uchylenie wyroku, ponowne rozpoznanie
Postępowanie dowodowe przed sądem odwoławczym jest istotnym etapem weryfikacji ustaleń dokonanych przez sąd pierwszej instancji. W niniejszej sprawie Sąd Apelacyjny w Białymstoku uchylił wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania, z uwagi na konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Decyzja ta wynikała z braku wszechstronnej weryfikacji rozbieżności oraz niepełnego uwzględnienia dowodów zgłoszonych przez wnioskodawcę.
Postępowanie dowodowe przed sądem odwoławczym jest postępowaniem sprawdzającym, weryfikującym ustalenia dokonane przez sąd pierwszej instancji. Taka weryfikacja powinna być wszechstronna, wyjaśniać wszelkie rozbieżności i odpowiadać wymogom ustawy procesowej - orzekł Sąd Apelacyjny w Białymstoku (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 30.9.2020 r., III AUa 496/20, ). Opis stanu faktycznego Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. decyzją z 20.9.2019 r. odmówił M.G. prawa do emerytury pomostowej, ponieważ nie posiadał on 15 lat pracy w warunkach szczególnych oraz nie rozwiązano z nim stosunku pracy. W odwołaniu od tej decyzji M.G. wniósł o jej zmianę i przyznanie prawa do emerytury pomostowej. Wskazał, że w okresie od 2.8.1982 r. do 30.9.1983 r. i od 8.5.1985 r. do 30.11.1991 r. był zatrudniony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w Spółdzielni Usług Rolniczych w R. i pracował w warunkach szczególnych. Jego praca polegała na kierowaniu ciągnikiem, którym poruszał się po drogach publicznych, wykonując prace transportowe. W toku rozprawy sądowej dodatkowo wskazał, że rozwiązał już umowę o pracę 27.11.2019 r. Sąd Okręgowy w Suwałkach wyrokiem z 18 czerwca 2020 r. oddalił odwołanie ubezpieczonego. Sąd Apelacyjny w Białymstoku po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30.9.2020 r. w B. sprawy z odwołania M.G. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. o emeryturę pomostową, na skutek apelacji wnioskodawcy M.G. od wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 18.6.2020 r. (III U 988/19, niepubl.), uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Suwałkach do ponownego rozpoznania. Z uzasadnienia Sądu Wydanie wyroku w niniejszej sprawie wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Postępowanie dowodowe przed sądem odwoławczym jest postępowaniem sprawdzającym, weryfikującym ustalenia dokonane przez sąd I instancji. Taka weryfikacja powinna być wszechstronna, wyjaśniać wszelkie rozbieżności i odpowiadać wymogom art. 233 § 1 KPC. Dokonana przez Sąd Okręgowy – w istocie bez przeprowadzenia postępowania dowodowego - ocena sprawy była niewystarczająca do ustalenia, że M.G. nie wykonywał pracy w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy przez wymagany okres 15 lat. Sąd Okręgowy ograniczył się wyłącznie do ustalenia, że M.G. wykonywał pracę w Spółdzielni Kółek Rolniczych w R. w okresach od 2.8.1982 r. do 30.9.1983 r. i od 8.5.1985 r. do 30.11.1991 r., ale jako traktorzysta wykonywał tę pracę wyłącznie w ramach rolniczych prac polowych. Takie ustalenie Sądu Okręgowego nie zostało niczym uzasadnione. Sąd Okręgowy nie dopuścił zgłoszonego w odwołaniu przez M.G. dowodu z zeznań świadków J.M. i R.I., którzy mieli wykazać, że odwołujący, będąc zatrudniony w Spółdzielni Kółek Rolniczych w R. w tym okresie pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku kierowcy ciągnika kołowego, poruszając się po drogach publicznych. Co więcej, z uwagi na brak wyraźnej informacji w protokole rozprawy z 18.6.2020 r. o dopuszczeniu bądź nie dopuszczeniu dowodu z zeznań tych świadków, można uznać, że pominął ten dowód. Pominięcie dowodu mogło jednak nastąpić w szczególności z powodu wystąpienia jednej z okoliczności wskazanej w art. 2352 § 1 KPC. Jednakże zdaniem Sądu Apelacyjnego żadna z okoliczności wskazanych w tym przepisie nie mogła stanowić podstawy do pominięcia dowodu z zeznań wskazanych w odwołaniu świadków. Żaden przepis ustawy nie wyłączał przeprowadzenia tego dowodu, dowód został zgłoszony na fakt, który pozostaje sporny w sprawie i jest istotny dla rozstrzygnięcia, a także na fakt, który nie został udowodniony dotychczas zgodnie z twierdzeniem odwołującego. Nie można też uznać, że dowód ten nie był przydatny do wykazania faktu wykonywania przez odwołującego pracy na stanowisku traktorzysty, poruszającego się po drogach publicznych. Na podstawie angażów odwołującego, świadectwa pracy o wykonywaniu przez odwołującego stale i w pełnym wymiarze czasu pracy czynności na stanowisku traktorzysty w Spółdzielni Kółek Rolniczych w R., czy też legitymacji ubezpieczeniowej odwołującego nie było bowiem możliwe ustalenie specyfiki działalności spółdzielni. Należało też wskazać, że dowód z zeznań zgłoszonych w odwołaniu świadków jest możliwy przeprowadzenia. Dowód ten nie zmierzał również do przedłużenia postępowania, ponieważ został złożony już w odwołaniu od zaskarżonej w spawie decyzji. Ponadto odwołujący oznaczył ten dowód w sposób umożliwiający jego przeprowadzenie, wskazując świadków i ich adresy zamieszkania, oraz wyszczególnił fakty, które mają zostać wykazane tym dowodem. Poza pominięciem dowodu z zeznań świadków Sąd Okręgowy nie przeprowadził nawet dowodu z zeznań odwołującego jako strony postępowania. W toku postępowania zostały jedynie złożone wyjaśnienia odwołującego, ale dotyczyły one wydania w sprawie trzech decyzji o odmowie przyznania mu prawa do emerytury pomostowej, w tym pierwszej – z 20.9.2019 r., zmienionej następnie decyzją z 28.11.2019 r. i decyzją z 2.12.2019 r. Wyjaśnienia odwołującego nie dotyczyły charakteru pracy świadczonej przez niego w Spółdzielni Kółek Rolniczych w R. Należało zatem zgodzić się z odwołującym, że oparcie rozstrzygnięcia na samej dokumentacji złożonej w sprawie, bez dopuszczenia dowodu z zeznań wskazanych w odwołaniu świadków i zeznań odwołującego, mogło mieć wpływ na wynik sprawy, zwłaszcza że dowody te były możliwe do przeprowadzenia. Zarzuty naruszenia art. 235 2 § 1 oraz art. 299 KPC były zatem zasadne. O ile uprawnieniem sądu, wynikającym z art. 233 § 1 KPC, jest swobodna ocena dowodów zgodnie z własnym przekonaniem i na ich podstawie ustalenie stanu faktycznego sprawy, to jednak ocena ta i ustalenia nie mogą być dowolne. Sąd Okręgowy dysponował jedynie legitymacją odwołującego, świadectwem wykonywania pracy w szczególnych warunkach oraz nieliczną dokumentacją z akt osobowych odwołującego w Spółdzielni Kółek Rolniczych w R., a także stanowiskiem odwołującego, zgodnie z którym wykonywał on pracę traktorzysty, poruszającego się ciągnikiem kołowym po drogach publicznych. Przyjęcie przez Sąd, że takie stanowisko odwołującego nie było przekonujące, nastąpiło zbyt wcześnie. Ewentualnie można było mówić o nie udowodnieniu przez odwołującego tego, że poruszał się ciągnikiem kołowym po drogach publicznych, ale i takie stwierdzanie byłoby przedwczesne na tym etapie postępowania, ponieważ odwołujący złożył na ten fakt wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków oraz zeznań jego jako strony. W istocie zatem można mówić o dokonaniu przez Sąd Okręgowy dowolnej oceny dotychczas zgromadzonego materiału dowodowego. Zarzut naruszenia art. 233 § 1 KPC również był zasadny. Okoliczności te prowadzą do wniosku, że ocena zapadłego wyroku nie jest możliwa bez ponownego przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości w rozumieniu art. 386 § 4 KPC. Wprawdzie Sąd Okręgowy przeprowadził w jakiejś części postępowanie dowodowe. Zgodnie jednak z orzecznictwem Sądu Najwyższego niemiarodajne dla tej przesłanki jest podejście ilościowe, akcentujące, że postępowanie dowodowe w jakiejś części zostało przez sąd I instancji zrealizowane. Znaczenie ma tylko to, czy dowody te są przydatne dla wyjaśnienia istoty sprawy ocenianej optyką sądu II instancji. W razie odpowiedzi negatywnej dopuszczalne jest uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, z uwagi na konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Legitymacja ubezpieczeniowa odwołującego, świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach oraz część angaży odwołującego z okresu pracy w Spółdzielni Kółek Rolniczych w R. nie pozwalały na ustalenie specyfiki działalności tej spółdzielni, a dowody z zeznań świadków i ewentualnie z zeznań odwołującego, które mogłyby pozwolić na ustalenie specyfiki działalności spółdzielni, zostały pominięte przez Sąd Okręgowy, bez wskazania powodu. Komentarz W przywołanym orzeczeniu, Sąd odwoławczy słusznie podkreślił, wskazując na uchybienia popełnione w toku postępowania pierwszoinstancyjnego, że ocena zapadłego wyroku nie jest możliwa bez ponownego przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. W takim wypadku, w świetle regulacji ustawy procesowej, jedynym dopuszczalnym rozwiązaniem staje się uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, z uwagi na konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 30.9.2020 r., III AUa 496/20
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 30.9.2020 r. (III AUa 496/20) podkreśla konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, aby dokonać obiektywnej oceny stanu faktycznego sprawy. Uchylenie wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania jest zgodne z wymogami art. 233 § 1 KPC.