Zakres sądowej kontroli skuteczności zapisów umowy zawieranej pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem

Sąd władny jest kontrolować skuteczność zapisów umowy pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem, uwzględniając przesłanki art. 3852 KC. Sprawa dotyczy umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do CHF, gdzie Sąd Apelacyjny uchylił wyrok SO, kwestionując jego rozstrzygnięcie i nakazując ponowne rozpoznanie sprawy.

Tematyka: sąd, kontrola umowy, przedsiębiorca, konsument, umowa kredytowa, Sąd Apelacyjny, wyrok zaocznego, art. 3852 KC, abuzywność postanowień umownych, interes konsumenta

Sąd władny jest kontrolować skuteczność zapisów umowy pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem, uwzględniając przesłanki art. 3852 KC. Sprawa dotyczy umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do CHF, gdzie Sąd Apelacyjny uchylił wyrok SO, kwestionując jego rozstrzygnięcie i nakazując ponowne rozpoznanie sprawy.

 

Sąd władny jest kontrolować we własnym zakresie skuteczności zapisów umowy zawieranej pomiędzy
przedsiębiorcą a konsumentem ale powinien umożliwić temu pierwszemu przedstawienie swoich racji co do
dopuszczalności stosowania klauzul umownych, które budzą w ocenie Sądu istotne zastrzeżenia, zwłaszcza
że nie wchodzi tu w grę abstrakcyjna kontrola postanowień wzorca umownego, lecz klauzul zawartych
w danej umowie, gdzie ocena ich zgodności z dobrym obyczajami odbywa się z uwzględnieniem przesłanek
określonych w art. 3852 KC – orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie (VI ACa 404/18)
Opis stanu faktycznego
Pozwany W.M. zawarł z (...) S.A. Oddział w Polsce umowę o kredyt hipoteczny w wysokości 190 000 zł na okres 40
lat, indeksowany do waluty CHF. Kredyt oprocentowany był według zmiennej stopy procentowej wynoszącej na dzień
sporządzenia umowy 5,1% w stosunku rocznym i podlegał spłacie w 480 ratach miesięcznych. Pozwanemu została
wypłacona przez Bank wskazana kwota. Następnie powód wypowiedział pozwanemu umowę kredytu, pismem
z zachowaniem trzydziestodniowego okresu wypowiedzenia. Powód sporządził wyciąg z ksiąg bankowych, w którym
określił zadłużenie pozwanego. Całość tej należności, była następnie dochodzona pozwem w niniejszym
postępowaniu. Powództwo zostało wytoczone przez (...) Bank (...) S.A. jako następcę prawnego (...) S.A.
Stanowisko SO
Sąd Okręgowy powództwo oddalił. Wskazał, że niestawiennictwo pozwanego na wyznaczone posiedzenie
i niewdanie się przez niego w spór pozwala wprawdzie przyjąć pod pewnymi warunkami, za prawdziwe twierdzenia
powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w dalszych pismach procesowych tej strony, ale
nie jest to równoznaczne z możliwością uznania, że zgłoszone żądanie jest uzasadnione. Sąd bowiem nie jest
zwolniony od zbadania, czy przytoczone przez powoda okoliczności faktyczne pozawalają uznać istnienie
materialnoprawnej podstawy dochodzonego roszczenia. Ten ostatni aspekt obejmuje możliwość dokonywania
z urzędu oceny, czy zawarta przez strony umowa nie zawiera niedozwolonych postanowień umownych, w rozumieniu
art. 3851 KC, na co zwrócono stronom uwagę, przy czym pozwany nie zareagował na wskazaną mu ewentualność
zakwalifikowania określonych postanowień umownych, regulujących zasady indeksacji kwot kredytu do franka
szwajcarskiego jako sprzecznych z dobrymi obyczajami i rażąco naruszających interes konsumenta.
Sąd Okręgowy dopatrzył się abuzywności określonych postanowień umownych. Z uwagi jednak na związanie Sądu
żądaniem pozwu niemożliwym stało się, uwzględnienie powództwa w oparciu o przepisy o bezpodstawnym
wzbogaceniu. Poza tym brak było danych pozwalających ustalić, jaką kwotę pozwany zapłacił powodowi w okresie
pomiędzy zawarciem umowy a jej wypowiedzeniem. Stąd powództwo musiał oddalić.
W apelacji powód wskazał na naruszenie m. in. art. 339 § 2 KPC. Argumentował, że bierność pozwanego nie
oznacza, że należy uwzględnić powództwo, a pozwany akceptuje zgłoszone żądanie pozwu, jak również bierność
pozwanego nie zwalnia Sądu z weryfikacji, czy przytoczone przez powoda okoliczności faktyczne uzasadniają
żądanie pozwu, a zgłoszone żądanie znajduje swoją materialnoprawną podstawę. Przepis ten nakazuje bowiem
przyjąć za prawdziwe twierdzenie powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach
procesowych, doręczonych pozwanemu przed rozprawą, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały
przytoczone w celu obejścia prawa, a Sąd I instancji nie wskazał w tym zakresie na żadne uzasadnione wątpliwości,
czy też obejście prawa, a badanie z urzędu bez chociażby minimalnego udziału pozwanego niedozwolonych
postanowień umownych jest zbyt daleko idące.
Stanowisko SA
Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania. Wskazał, że nie sposób
odmówić powodowi racji, że Sąd Okręgowy uniemożliwił powodowi należyte ustosunkowanie się do kwestii
abuzywności postanowień umownych i wynikających z tego ewentualnych skutków prawnych. SO natomiast
ograniczył się do zasygnalizowania powodowi swoich zastrzeżeń co do możliwości naruszenia interesów pozwanego
w zakresie sposobu przeliczania kwoty wypłaconego kredytu i spłaconych rat w relacji złoty polski - frank szwajcarski
bez jednoznacznego wskazania, które konkretnie zapisy regulaminu ma tu na myśli i jakie ewentualnie mogą być
następstwa uznania pewnych postanowień umowy za abuzywne. O tym, w czym konkretnie Sąd Okręgowy upatrywał
abuzywności określonych postanowień przedmiotowej umowy i jakie jego zdaniem rodzi to konsekwencje prawne
powód uzyskał wiedzę dopiero z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku.





Wprawdzie, Sąd władny jest kontrolować we własnym zakresie skuteczność zapisów umowy zawieranej
pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem, ale powinien umożliwić temu pierwszemu przedstawienie swoich
racji co do dopuszczalności stosowania klauzul umownych, które budzą w ocenie Sądu istotne zastrzeżenia,
zwłaszcza że nie wchodzi tu w grę abstrakcyjna kontrola postanowień wzorca umownego, lecz klauzul zawartych
w danej umowie, gdzie ocena ich zgodności z dobrym obyczajami odbywa się z uwzględnieniem przesłanek
określonych w art. 3852 KC.
W sytuacji gdy Sąd Okręgowy uznaje, że twierdzenia pozwu budzą wątpliwości i mogą wskazywać na
bezzasadność dochodzonego roszczenia należy przeprowadzić postępowanie dowodowe celem wyjaśnienia
powstałych wątpliwości. W rozpoznawanej sprawie Sąd Okręgowy ograniczył się do dopuszczenia dowodów
z dokumentów wyprowadzając z nich daleko idące wnioski co do bytu umowy kredytowej. Otwartą jednakże
pozostaje kwestia, czy przedmiotowa umowa jest dotknięta sankcją bezwzględnej nieważności. Również co do tego
ostatniego zagadnienia powód nie mógł przedstawić swojego stanowiska wraz z ewentualnymi wnioskami
dowodowymi na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego. Co więcej, Sąd Apelacyjny wskazał, że gdyby nawet
okazało się, że w rozpoznawanej sprawie rzeczywiście zachodzi przypadek nieważności umowy, to powód powinien
mieć możliwość zgłoszenia roszczenia ewentualnego opartego na przepisach o nienależnym świadczeniu
i wykazania wysokości przypadającej mu, z tego tytułu, od pozwanego, kwoty.

Komentarz
Wyrok Sądu Apelacyjnego dotyczy przesłanek wydania wyroku zaocznego i konsekwencji procesowych z tym
związanych. Zgodnie z treścią art. 339 § 2 KPC, w wypadku wydania przez Sąd wyroku zaocznego, przyjmuje się za
prawdziwe twierdzenie powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych
doręczonych pozwanemu przed rozprawą, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały
przytoczone w celu obejścia prawa. Wskazuje się, że twierdzenia pozwu uznaje się za budzące uzasadnione
wątpliwości, m.in. w sytuacji, gdy dowody i twierdzenia przedstawione przez powoda są niekompletne, pozostawiają
wątpliwości co do okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sporu, nie przedstawiają pełnego obrazu rzeczywistości.
W takiej sytuacji wydając wyrok sąd nie może oprzeć się wyłącznie na twierdzeniach powoda i należy
przeprowadzić postępowanie dowodowe celem wyjaśnienia powstałych wątpliwości. Dlatego też Sąd
Apelacyjny wskazał, że w postępowaniu cywilnym, mającym za przedmiot kwestie umowne między przedsiębiorcą
a konsumentem, sąd rozpoznający ma kompetencje do skontrolowania z urzędu, we własnym zakresie skuteczności
zapisów umowy zawieranej pomiędzy takim przedsiębiorcą a konsumentem. Z tym jednak zastrzeżeniem, że
powinien umożliwić temu pierwszemu przedstawienie swoich racji co do dopuszczalności stosowania klauzul
umownych, które budzą w ocenie sądu istotne zastrzeżenia. W innym wypadku, przedsiębiorca znalazłby się
w gorszej sytuacji procesowej niż wówczas, gdyby pozwany konsument wdał się w spór co do istoty sprawy
i przedstawił konkretne zarzuty, które przedsiębiorca jako strona powodowa mógłby efektywnie zwalczać.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 3.1.2020 r., VI ACa 404/18







 

Wyrok SA dotyczy przesłanek wydania wyroku zaocznego, zaznaczając konieczność pełnego wyjaśnienia okoliczności sporu. Sąd Apelacyjny podkreślił, że sąd ma obowiązek kontrolować skuteczność zapisów umowy między przedsiębiorcą a konsumentem, uwzględniając zarówno racje przedsiębiorcy, jak i ewentualne naruszenia interesów konsumenta.