Dopuszczalność żądania od dostawcy Internetu danych osoby naruszającej dobra osobiste
Sąd jest uprawniony do zażądania od podmiotu związanego tajemnicą telekomunikacyjną informacji pozwalających zweryfikować twierdzenie powoda, że czynu naruszającego dobra osobiste dopuścił się pozwany w sprawie. Członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej spierali się w sprawie wybudowania hali widowiskowo-sportowej na jej terenie. M.C. wniosła pozew domagając się naprawienia szkody wynikającej z naruszenia dóbr osobistych. Sąd II instancji zwrócił się do Sądu Najwyższego z pytaniem prawnym dotyczącym udostępnienia danych osobowych abonenta usługi dostępu do Internetu w sprawie o naruszenie dóbr osobistych.
Tematyka: sąd, tajemnica telekomunikacyjna, naruszenie dóbr osobistych, Internet, ochrona danych osobowych, postępowanie karnego, postępowanie cywilne
Sąd jest uprawniony do zażądania od podmiotu związanego tajemnicą telekomunikacyjną informacji pozwalających zweryfikować twierdzenie powoda, że czynu naruszającego dobra osobiste dopuścił się pozwany w sprawie. Członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej spierali się w sprawie wybudowania hali widowiskowo-sportowej na jej terenie. M.C. wniosła pozew domagając się naprawienia szkody wynikającej z naruszenia dóbr osobistych. Sąd II instancji zwrócił się do Sądu Najwyższego z pytaniem prawnym dotyczącym udostępnienia danych osobowych abonenta usługi dostępu do Internetu w sprawie o naruszenie dóbr osobistych.
Sąd jest uprawniony - na podstawie art. 159 ust. 2 pkt 4 ustawy z 16.7.2004 r. - Prawo telekomunikacyjne (t.j.: Dz.U. z 2019 r., poz. 2460 ze zm.; dalej jako: PrTelekom) - do zażądania od podmiotu związanego tajemnicą telekomunikacyjną informacji pozwalających zweryfikować twierdzenie powoda, że czynu naruszającego dobra osobiste dopuścił się pozwany w sprawie – wynika z uchwały Sądu Najwyższego. Członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej spierali się w sprawie wybudowania na jej terenie hali widowiskowo-sportowej. M.C. - jedną z osób, która była przeciwna tej inwestycji, inni członkowie przedstawiali w negatywnym świetle w licznych agresywnych wpisach na forach internetowych zarzucając jej, że uniemożliwia porozumienie z inwestorem w sprawie budowy. M.C. stwierdziła, że treść wpisów narusza jej dobre imię i wniosła pozew domagając się naprawienia szkody wynikającej z naruszenia dóbr osobistych. Sąd I instancji oddalił powództwo uznając, że M.C. jako działaczka społeczna musi liczyć się z tym, że jej aktywność wywołuje sprzeciw osób popierających inne rozwiązania. W ocenie Sądu, wpisy na forach internetowych nie przekroczyły granic debaty publicznej. Sąd II instancji w związku z odmową udostępnienia przez „M.” sp. z o.o. – administratora osiedlowego Internetu danych użytkownika IP, przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia pytanie prawne: czy podmiot będący świadczeniodawcą usługi dostępu do Internet, tj. podmiot związany tajemnicą telekomunikacyjną na podstawie art. 160 ust. 1 PrTelekom, jest uprawniony do odmowy przedstawienia danych osobowych abonenta tej usługi w sprawie o naruszenie dóbr osobistych, jeżeli to właśnie treści prezentowane za pośrednictwem Internetu mogą stanowić podstawę tego naruszenia i czy w tym przypadku podstawą udostępnienia tych danych na żądanie sądu cywilnego jest art. 159 ust. 2 pkt 4 PrTelekom? Sąd wskazał, że zgodnie z art. 159 ust. 2 pkt 4 PrTelekom, zakazane jest zapoznawanie się, utrwalanie, przechowywanie, przekazywanie lub inne wykorzystywanie treści lub danych objętych tajemnicą telekomunikacyjną przez osoby inne niż nadawca i odbiorca komunikatu, chyba że będzie to konieczne z innych powodów przewidzianych ustawą lub przepisami odrębnymi. Z wyjątkiem przypadków określonych ustawą, ujawnianie lub przetwarzanie treści albo danych objętych tajemnicą telekomunikacyjną narusza obowiązek zachowania tajemnicy telekomunikacyjnej. Regulacji tych nie stosuje się jednak do komunikatów i danych ze swojej istoty jawnych, z przeznaczenia publicznych lub ujawnionych postanowieniem sądu wydanym w postępowaniu karnym, postanowieniem prokuratora lub na podstawie odrębnych przepisów W uzasadnieniu pytania prawnego stwierdzono, że nie budzi wątpliwości, iż tajemnica telekomunikacyjna nie może być podstawą do odmowy udostępnienia określonych danych na żądanie właściwego organu w ramach toczącego się postępowania karnego. Realizacja celów postępowania karnego, w szczególności wykrycie sprawcy i pociągnięcie go do odpowiedzialności wymaga bowiem od organów ścigania poszukiwania nowych metod zwalczania przestępczości w Internecie, w tym takich, które pozwolą udowodnić sprawcy fakt popełnienia przestępstwa. W ocenie Sądu dopuszczalne jest zażądanie udostępnienia danych objętych tajemnicą telekomunikacyjną także w ramach postępowania cywilnego. Jak wyjaśniono, pozorna anonimowość użytkowników Internetu rodzi bowiem poczucie bezkarności, coraz większy dostęp do usług elektronicznych powoduje, że sieć internetowa stała się nową płaszczyzną umożliwiającą naruszanie dóbr osobistych. Sąd II instancji podkreślił, że w większości spraw dotyczących ochrony dóbr osobistych, do których naruszenia doszło w Internecie, jedynym sposobem na zidentyfikowanie sprawcy naruszenia jest uzyskanie odpowiednich danych od operatora. Rzecznik Praw Obywatelskich przyłączył się do postępowania wskazując, że ukształtowanie procedury cywilnej, mającej na celu ochronę dóbr osobistych jednostek, w taki sposób, iż osoby poszkodowane nie są w stanie uzyskać ochrony w wypadku anonimowych wypowiedzi publikowanych w Internecie, może ograniczać prawo dostępu do sądu. Zdaniem Rzecznika należy rozważyć konieczność ochrony konstytucyjnych wartości przysługujących z jednej strony osobie, której dane są chronione poprzez tajemnicę telekomunikacyjną - prawo do prywatności i autonomii informacyjnej jednostki (art. 47 oraz art. 51 Konstytucji RP), a z drugiej strony osoby, której cześć i dobre imię jest naruszane, czyli prawo do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP). W postępowaniu cywilnym strona, które nie może uzyskać danych osoby naruszającej jej dobra osobiste w inny sposób niż przez wnioskowanie, by to sąd zobowiązał operatora do ich przedstawienia, nie jest w stanie wykazać naruszenia swojego dobra osobistego. W ocenie Rzecznika zasadne jest przyjęcie, że przepisy PrTelekom i przepisy regulujące ochronę danych osobowych należy interpretować łącznie, mając na uwadze przepisy Konstytucji RP, co prowadzi do uznania za dopuszczalne przetwarzanie danych, gdy jest to niezbędne do wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów. Sąd Najwyższy uznał, że s ąd jest uprawniony do zażądania od podmiotu związanego tajemnicą telekomunikacyjną informacji pozwalających zweryfikować twierdzenie powoda, że czynu naruszającego dobra osobiste dopuścił się pozwany w sprawie. W uzasadnieniu uchwały podkreślono, że problem naruszania dóbr osobistych w sieci jest coraz bardziej powszechny. Wiele osób, które w przypadku innego sposobu komunikowania się nie zachowałyby się w sposób naruszający dobra osobiste innej osoby, w Internecie ma poczucie bezkarności. Sąd Najwyższy wskazał na różnice w postępowaniu karnym i postępowaniu cywilnym, w pierwszym z nich poszukuje się sprawcy i przypisuje odpowiedzialność za jego zachowanie, natomiast w drugim wydaje się orzeczenie o zasadności roszczeń. Gdy osoba, której dobra osobiste zostały naruszone decyduje się na wniesienie powództwa musi wskazać pozwanego, której mają dotyczyć roszczenia, problem może jednak stanowić zidentyfikowanie sprawcy naruszenia dobra osobistego w sieci internetowej. W rezultacie sąd może zwolnić z tajemnicy telekomunikacyjnej dostawcy Internetu i żądać informacji, czy jest to osoba pozwanego. Uchwała SN z 6.8.2020 r., III CZP 78/19
Sąd Najwyższy uznał, że sąd może zażądać od podmiotu związanego tajemnicą telekomunikacyjną informacji pozwalających zweryfikować twierdzenie o czynie naruszającym dobra osobiste. Zauważono wzrost przypadków naruszania dóbr osobistych w Internecie. Sąd Najwyższy podkreślił różnice między postępowaniem karnym a cywilnym oraz konieczność identyfikacji sprawcy naruszenia w sieci internetowej.