Jurysdykcja w sprawie „dieselgate”
Właściciel samochodu, który zawarł w Polsce umowę kupna wadliwego samochodu produkowanego przez Volkswagen AG, może pozwać tę spółkę przed polskim sądem. Sprawa dotyczy manipulacji danymi dotyczącymi emisji spalin w pojazdach, co prowadzi do spadku wartości pojazdów i roszczeń o odszkodowanie. Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE określił, gdzie urzeczywistnia się szkoda w takich sytuacjach, umożliwiając nabywcom podjęcie działań prawnych.
Tematyka: dieselgate, Volkswagen AG, manipulacja emisjami, roszczenia konsumenckie, Trybunał Sprawiedliwości UE
Właściciel samochodu, który zawarł w Polsce umowę kupna wadliwego samochodu produkowanego przez Volkswagen AG, może pozwać tę spółkę przed polskim sądem. Sprawa dotyczy manipulacji danymi dotyczącymi emisji spalin w pojazdach, co prowadzi do spadku wartości pojazdów i roszczeń o odszkodowanie. Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE określił, gdzie urzeczywistnia się szkoda w takich sytuacjach, umożliwiając nabywcom podjęcie działań prawnych.
Właściciel samochodu, który zawarł w Polsce umowę kupna wadliwego samochodu produkowanego przez Volkswagen AG, może pozwać tę spółkę przed polskim sądem Stan faktyczny W 2018 r. austriackie stowarzyszeniem na rzecz informowania konsumentów (dalej jako: VKI) wytoczyło powództwo przed austriackim sądem, żądając zasądzenia od Volkswagen AG (dalej jako: V) na jego rzecz zapłaty odszkodowania w wysokości 3 611 806 EUR oraz kwot dodatkowych, a także stwierdzenia, że V ponosi odpowiedzialność za przyszłe szkody, które nie są jeszcze oznaczone co do kwoty. VKI powoływała się na odpowiedzialność deliktową i quasi -deliktową V, przywołując fakt, iż 574 konsumentów, którzy scedowali na nie swoje roszczenia na potrzeby wytoczenia powództwa w postępowaniu głównym, nabyło w Austrii nowe lub używane pojazdy wyposażone w silnik typu EA 189, przed poinformowaniem opinii publicznej w dniu 18.9.2015 r. o dokonywanej przez V manipulacji danymi dotyczącymi emisji spalin. Zainstalowany program komputerowy pozwala zdaniem VKI na wyświetlenie na etapie testu i pomiaru poziomu spalin nieprzekraczającego przepisanych wartości granicznych, podczas gdy w warunkach użytkowania pojazdów na drodze faktyczne emisje spalin przekraczają wielokrotnie przepisane wartości graniczne. VKI twierdził, że szkoda właścicieli pojazdów polega na tym, że gdyby wiedzieli o takich manipulacjach, to albo w ogóle nie nabyliby tych pojazdów, albo nabyliby je za cenę obniżoną o co najmniej 30%. Jako że te pojazdy były od początku obarczone wadą, ich wartość rynkowa, a zatem ich cena zakupu, była znacznie niższa od ceny, która została rzeczywiście zapłacona. VKI uważał, że ta różnica stanowi szkodę, która powinna zostać naprawiona. Jurysdykcja międzynarodowa austriackiego sądu wynika, zdaniem VKI, z art. 7 ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) Nr 1215/2012 z 12.12.2012 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (Dz.Urz. UE L z 2012 r., Nr 351, s. 1). V wnosił o oddalenie powództwa VKI i kwestionuje jurysdykcję międzynarodową sądu odsyłającego opartą na art. 7 pkt 2 rozporządzenia Nr 1215/2012. Pytanie prejudycjalne Czy art. 7 pkt 2 rozporządzenia Nr 1215/2012 należy interpretować w ten sposób, że w przypadku gdy w danym państwie członkowskim pojazdy zostały niezgodnie z prawem wyposażone przez ich producenta w oprogramowanie manipulujące danymi dotyczącymi emisji spalin, a następnie zostały nabyte od osoby trzeciej w innym państwie członkowskim, miejsce urzeczywistnienia się szkody znajduje się w tym ostatnim państwie? Stanowisko TS Zgodnie z orzecznictwem Trybunału dotyczącym przywołanych przepisów pojęcie „miejsce, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę” należy rozumieć w ten sposób, że obejmuje ono swoim zakresem zarówno miejsce urzeczywistnienia się samej szkody, jak i miejsce wystąpienia zdarzenia powodującego powstanie tej szkody, wobec czego możliwe jest pozwanie pozwanego, zgodnie z wyborem powoda, przed sąd w jednym z tych miejsc (wyrok TS z 16.7.2009 r., Zuid‑ Chemie, C-189/08, EU:C:2009:475, pkt 23). W analizowanej sprawie miejsce wystąpienia zdarzenia powodującego powstanie szkody znajduje się w państwie członkowskim, na którego terytorium odnośne pojazdy samochodowe zostały wyposażone w oprogramowanie manipulujące danymi dotyczącymi emisji spalin, tj. RFN. Jeżeli chodzi, po drugie, o miejsce, w którym szkoda się urzeczywistniła, należy ustalić je w świetle okoliczności leżących u podstawy sporu stanowiącego przedmiot postępowania głównego, a mianowicie w odniesieniu do sytuacji, w której szkodliwe skutki zdarzenia wystąpiły dopiero po nabyciu odnośnych pojazdów, i to w innym państwie członkowskim, a mianowicie w Austrii. Zgodnie z orzecznictwem TS pojęcia „miejsca, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę” nie można interpretować tak szeroko, aby obejmowało ono każde miejsce, w którym odczuwalne są negatywne konsekwencje okoliczności, która już spowodowała szkodę. W związku z tym pojęcia tego nie można interpretować jako obejmującego miejsce, w którym poszkodowany poniósł – zgodnie ze swym twierdzeniem – wtórną szkodę majątkową wynikającą z pierwotnej szkody, która wystąpiła i została poniesiona przez poszkodowanego w innym państwie (wyrok TS z 19.9.1995 r., Marinari, C-364/93, EU:C:1995:289, pkt 14, 15). Trybunał orzekł również w odniesieniu do art. 5 pkt 3 Konwencji brukselskiej, że szkoda, która jest jedynie pośrednią konsekwencją szkody poniesionej pierwotnie przez inne osoby, które były bezpośrednio poszkodowane w wyniku szkody, która urzeczywistniła się w innym miejscu niż miejsce, w którym następnie poszkodowany pośrednio poniósł szkodę, nie może stanowić podstawy dla ustanowienia jurysdykcji na podstawie tego przepisu (wyrok TS z 11.1.1990 r., Dumez France i Tracoba, C-220/88 P, EU:C:1990:8, pkt 14, 22). Ponadto, TS uznał, że późniejsze negatywne konsekwencje nie mogą uzasadniać przyznania jurysdykcji na podstawie art. 7 pkt 2 rozporządzenia Nr 1215/2012 (wyrok Tibor‑ Trans, pkt 27). Z akt niniejszej sprawy wynika, że – z zastrzeżeniem oceny okoliczności faktycznych, której dokonanie należy do sądu odsyłającego – szkoda podnoszona przez VKI polega na spadku wartości przedmiotowych pojazdów wynikającej z różnicy między ceną zapłaconą przez nabywcę za taki pojazd a jego rzeczywistą wartością w wyniku zainstalowania w nim oprogramowania manipulującego danymi dotyczącymi emisji spalin. W ocenie TS nawet jeśli te pojazdy zawierały od początku wadę związaną z zainstalowaniem w nich rzeczonego oprogramowania, to należy uznać, że podnoszona szkoda urzeczywistniła się dopiero w chwili ich zakupu za cenę przewyższającą ich rzeczywistą wartość. Tego rodzaju szkoda, która nie istniała przed zakupieniem pojazdu przez jego ostatecznego nabywcę, który podnosi szkodę, stanowi szkodę pierwotną, a nie pośrednią konsekwencję szkody poniesionej pierwotnie przez inne osoby. Zdaniem TS analizowana szkoda nie ma również charakteru czysto majątkowego. Trybunał podkreślił, że niniejsza sprawa obejmuj nie tylko szkodę czysto majątkową, ale również szkodę materialną wynikającą z utraty wartości przez każdy odnośny pojazd, wynikającej z faktu, że wraz z ujawnieniem zainstalowania oprogramowania manipulującego danymi dotyczącymi emisji spalin świadczeniu w postaci zapłaty ceny dokonanemu przy nabyciu takiego pojazdu odpowiada dostawa pojazdu dotkniętego wadą, a zatem o niższej wartości. W związku z tym TS uznał, że w przypadku sprzedaży pojazdów wyposażonych przez ich producenta w oprogramowanie manipulujące danymi dotyczącymi emisji spalin szkoda, którą ponosi ostateczny nabywca, nie ma charakteru pośredniego ani też czysto majątkowego i urzeczywistnia się w momencie zakupu tego pojazdu od osoby trzeciej. W ocenie TS powyższa wykładnia art. 7 pkt 2 rozporządzenia Nr 1215/2012 jest zgodna z celem przewidywalności przepisów jurysdykcyjnych, o którym mowa w motywie 15 rzeczonego rozporządzenia, ponieważ producent samochodu mający siedzibę w jednym państwie członkowskim, dokonujący niezgodnych z prawem manipulacji w odniesieniu do samochodów sprzedawanych w innych państwach członkowskich, może racjonalnie przewidzieć, że zostanie pozwany przed sądami tych państw członkowskich (wyrok Löber, pkt 35). Naruszając świadomie obowiązujące go przepisy prawa, taki producent musi bowiem spodziewać się, że szkoda ujawni się w miejscu, w którym dany pojazd został nabyty przez osobę mogącą racjonalnie spodziewać się, że pojazd ów będzie zgodny z przepisami, i która stwierdza następnie, że znalazła się w posiadaniu rzeczy wadliwej, o mniejszej wartości. Powyższa wykładnia, zdaniem TS, jest również zgodna z celami bliskości i prawidłowego sprawowania wymiaru sprawiedliwości, o których mowa w motywie 16 rozporządzenia Nr 1215/2012, ponieważ w celu ustalenia wymiaru poniesionej szkody sąd krajowy może musieć dokonać oceny warunków panujących na rynku danego państwa członkowskiego, na którego terytorium został kupiony ten pojazd, przy czym sądy tego ostatniego państwa członkowskiego mają łatwiejszy dostęp do materiału dowodowego koniecznego dla celów dokonania takiego ustalenia (wyrok Tibor‑ Trans, pkt 34). W ocenie TS powyższa wykładnia zgodna jest również z wymogami spójności, o których mowa w motywie 7 rozporządzenia Rzym II, ponieważ zgodnie z art. 6 ust. 1 tego rozporządzenia prawem miejscem wystąpienia szkody w sprawie dotyczącej czynu nieuczciwej konkurencji jest miejsce „w którym występuje lub jest prawdopodobne wystąpienie naruszenia stosunków konkurencyjnych lub zbiorowych interesów konsumentów”. Działanie takie jak podjęte w postępowaniu głównym, które mogąc naruszyć zbiorowe interesy konsumentów jako grupy, stanowi czyn nieuczciwej konkurencji (wyrok z 28.7.2016 r., Verein für Konsumenteninformation, C-191/15, EU:C:2016:612, pkt 42), może naruszyć interesy konsumentów w każdym państwie członkowskim, na którego terytorium wadliwy towar zostanie kupiony przez konsumentów. I tak, zgodnie z rozporządzeniem Rzym II, miejscem wystąpienia szkody jest miejsce, w którym towar został kupiony (wyrok Tibor‑ Trans, pkt 35). Reasumując TS orzekł, że art. 7 pkt 2 rozporządzenia Nr 1215/2012 należy interpretować w ten sposób, że w przypadku gdy w danym państwie członkowskim pojazdy zostały niezgodnie z prawem wyposażone przez ich producenta w oprogramowanie manipulujące danymi dotyczącymi emisji spalin, a następnie zostały nabyte od osoby trzeciej w innym państwie członkowskim, miejsce urzeczywistnienia się szkody znajduje się w tym ostatnim państwie członkowskim. Komentarz Niniejszy wyrok dotyczy procesowych aspektów „dieselgate”. Trybunał uznał, że miejsce urzeczywistnienia się szkody znajduje się w tym państwie członkowskim, w którym samochód został nabyty od osoby trzeciej w innym państwie niż to, w którym pojazdy zostały niezgodnie z prawem wyposażone przez ich producenta w oprogramowanie manipulujące danymi dotyczącymi emisji spalin. Zatem z tego wyroku wynika, że właściciel samochodu, który zawarł w Polsce umowę kupna wadliwego samochodu produkowanego przez Volkswagen AG może pozwać tę spółkę przed sądem swojego miejsca zamieszkania. Wyrok TS z 9.7.2020 r., Verein für Konsumenteninformation, C-343/19
Wyrok TS z 9.7.2020 r. dotyczący dieselgate wskazał, że miejsce urzeczywistnienia się szkody jest państwem, w którym samochód został nabyty. Oznacza to, że właściciel wadliwego samochodu Volkswagen AG kupionego w Polsce może wystąpić z pozwem przeciwko producentowi.