Rozstrzygnięcie przez sąd na innej podstawie prawnej
Przyjęcie przez sąd innej podstawy prawnej niż wskazana przez powoda nie stanowi wyjścia poza granice żądania, określone art. 321 KPC. Sąd Apelacyjny w Warszawie rozpatrzył sprawę dotyczącą umowy sublicencyjnej na publiczne odtwarzanie meczów w ramach Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej. Zmieniając wyrok I instancji, Sąd Apelacyjny uznał, że sąd może dokonać oceny zasadności powództwa na innej podstawie prawnej, zgodnie z art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b AkcyzU.
Tematyka: sąd apelacyjny, rozstrzygnięcie, umowa sublicencyjna, mecz piłki siatkowej, art. 321 KPC, art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b AkcyzU, art. 1562 KPC, zmiana podstawy prawnej
Przyjęcie przez sąd innej podstawy prawnej niż wskazana przez powoda nie stanowi wyjścia poza granice żądania, określone art. 321 KPC. Sąd Apelacyjny w Warszawie rozpatrzył sprawę dotyczącą umowy sublicencyjnej na publiczne odtwarzanie meczów w ramach Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej. Zmieniając wyrok I instancji, Sąd Apelacyjny uznał, że sąd może dokonać oceny zasadności powództwa na innej podstawie prawnej, zgodnie z art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b AkcyzU.
Przyjęcie przez sąd innej podstawy prawnej niż wskazana przez powoda nie stanowi wyjścia poza granice żądania, określone art. 321 KPC. I tak np. wskazuje się, że jeżeli powód dokonał wyboru reżimu odpowiedzialności pozwanego, sąd może rozstrzygnąć na innej podstawie prawnej, a więc dokonać wyboru innego reżimu odpowiedzialności, czy też, że w sytuacji, gdy roszczenie powoda okazało się usprawiedliwione na gruncie przepisów regulujących umowę pożyczki, a nie umowę o roboty budowlane, to uwzględnienie tego roszczenia nie stanowiłoby naruszenia zakazu orzekania ponad żądanie, albo że, jeżeli powód domagał się zasądzenia świadczenia pieniężnego na podstawie umowy uznanej przez sąd za nieważną, nie ma przeszkód - bez zmiany przedmiotowej powództwa - do jego uwzględnienia na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu – orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie. Opis stanu faktycznego Powództwo Telewizji (...) sp. z o.o. w W. skierowane było przeciwko A.B. (1) - jako pełnomocnikowi wyborczemu Komitetu Wyborczego Wyborców Z. (...) - o zapłatę kwoty 5535 zł wraz z ustawowymi odsetkami tytułem opłaty licencyjnej za uzyskanie zezwolenia na publiczne odtwarzanie w dniu meczów w ramach (...) Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej (...). Powódka była podmiotem wyłącznie uprawnionym do udzielania sublicencji na publiczne odtwarzanie na terytorium Polski meczów w piłce siatkowej rozgrywanych w ramach turnieju. Pozwany złożył ofertę nabycia od powoda licencji. Strony telefonicznie i mailowo ustaliły warunki zawarcia umowy, w wyniku czego pracownik powoda przesłał pozwanemu mailem formularz umowy sublicencyjnej, która obrazowała poczynione między stronami ustalenia. Pozwany wypełnił otrzymany egzemplarz umowy i odesłał. Zezwolenie zostało uzyskane. Powódka nie podpisała jednak egzemplarza umowy odesłanego jej przez pozwanego, nie przesłała też innego egzemplarza umowy zawierającego własne oświadczenie woli w formie pisemnej. Drogą mailową wnosiła o zmianę przez pozwanego treści umowy. Powódka doręczyła pozwanemu fakturę, pomimo jednak kilkakrotnych wezwań do zapłaty pozwany nie uregulował należności. Uzasadnienie SO Sąd Okręgowy powództwo oddalił – uznał zgłoszone przez powódkę roszczenie za niezasadne z uwagi na nieudowodnienie przez nią faktu zawarcia umowy z pozwanym oraz z uwagi na subsydiarną odpowiedzialność pełnomocnika komitetu wyborczego za zobowiązania zaciągnięte przez komitet. Przesłanie formularza umowy przez powodową spółkę na adres pozwanego stanowiło w ocenie SO ofertę zawarcia umowy w rozumieniu art. 66 § 1 KC. Podpisanie tego egzemplarza przez pozwanego i jego odesłanie powódce nie skutkowało jeszcze zawarciem umowy pomiędzy stronami. Do zawarcia umowy jest bowiem konieczna wymiana dokumentów. Tym samym SO uznał, że samo złożenie oferty, nie skutkuje zawarciem przez strony umowy, jeśli zamiarem stron jest zawarcie umowy na piśmie. Powód zaś w tym celu przesłał pozwanemu formularz umowy. Pozwany złożył oświadczenie woli zawarcia umowy na piśmie, natomiast powód takiego oświadczenia woli nie złożył. Dodatkowo, nawet jeśli hipotetycznie uznać, iż umowa pomiędzy stronami została zawarta, to wystąpienie z żądaniem zapłaty do pozwanego było przedwczesne, gdyż w pierwszej kolejności za zobowiązania komitetu wyborczego odpowiada sam komitet wyborczy, a dopiero niemożność wyegzekwowania kwoty pieniężnej od tego podmiotu, umożliwia skierowanie roszczenia wobec pełnomocnika wyborczego. Uzasadnienie SA Na skutek apelacji powoda, Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok zasądzając należność. Na początku podkreślił, że niewątpliwie pozwany działał w charakterze pełnomocnika wyborczego i jego wolą było zawarcie umowy na udzielenie sublicencji na publiczne odtwarzanie meczów na rzecz Komitetu. Jednocześnie jednak do zawarcia umowy na udzielenie sublicencji nie doszło. Określone zostały niewątpliwie wszystkie elementy przedmiotowo istotne tego stosunku prawnego, natomiast nie osiągnięto porozumienia co do oznaczenia podmiotu, z którym umowa miałaby zostać podpisana. Powódka dochodziła zapłaty stanowiącej opłatę licencyjną za uzyskanie zezwolenia na publiczne odtwarzanie meczów od pozwanego jako pełnomocnika wyborczego, powołując się na jego odpowiedzialność za zobowiązania ww. komitetu wyborczego oraz wykonanie z jej strony umowy. Sąd Apelacyjny podkreślił, że mimo, że nie doszło do zawarcia umowy miedzy stronami, to doszło do publicznego odtworzenia meczów na nadanie których powódka posiadała wyłączność. Wskazane tym samym w apelacji roszczenie odszkodowawcze poprzez podanie jego podstawy prawnej mieściło się w podstawie faktycznej powództwa. Doprowadziło to SA do przekonania, że dokonany przez powódkę wybór kontraktowego reżimu odpowiedzialności pozwanego nie był dla sądu I instancji wiążący i nie sprzeciwiał się dokonaniu oceny zgłoszonego roszczenia na podstawie innych przepisów prawa materialnego. Sąd Apelacyjny uznał, że przyjęcie przez sąd innej podstawy prawnej niż wskazana przez powoda nie stanowi wyjścia poza granice żądania, określone art. 321 KPC. Dlatego jeżeli powód dokonał wyboru reżimu odpowiedzialności pozwanego, sąd może rozstrzygnąć na innej podstawie prawnej, a więc dokonać wyboru innego reżimu odpowiedzialności. Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny za zasadne uznał dokonanie oceny zasadności powództwa na podstawie art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b AkcyzU, a tym samym zaskarżony wyrok zmienił na podstawie art. 386 § 1 KPC poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powodowej spółki dochodzonej pozwem kwoty. Wyrok Sądu Apelacyjnego wiąże się z budzącą wiele wątpliwości kwestią, czy sąd dostrzegając niewłaściwość podstawy prawnej przytoczonej przez stronę może dokonać rozstrzygnięcia sporu na innej podstawie prawnej, a jednocześnie czy powinien zasygnalizować taką możliwość stronom. Pytania te wynikają przede wszystkim z zasady iura novit curia i dotychczasowego przyjęcia, że strona nie ma obowiązku przytaczania podstaw prawnych swoich żądań (po szerokiej nowelizacji KPC uwaga ta jest aktualna w stosunku do strony niereprezentowanej przez pełnomocnika profesjonalnego). Obowiązkiem stron jest przedstawianie twierdzeń i wniosków dowodowych, do sądu natomiast należy stosowanie prawa materialnego. Wobec jednak takiego zapatrywania, w doktrynie pojawiało się wiele wątpliwości, czy rozstrzygnięcie sądu dokonane w oparciu o inną podstawę prawną niż zaprezentowana przez stronę nie jest wyjściem poza granice żądania, a tym samym czy nie narusza normy art. 321 § 1 KPC. Sąd Apelacyjny postuluje uznanie, że taka sytuacja nie ma miejsca, a sąd rozpoznający sprawę ma pełne praw orzec na innej podstawie prawnej bez ryzyka przedstawienia mu zarzutu w tej mierze. Obecnie wskazać dodatkowo należy, że ustawą z 4.7.2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2019 r. poz. 1469) wprowadzono do KPC art. 1562, zgodnie z którym jeżeli w toku posiedzenia okaże się, że o żądaniu lub wniosku strony można rozstrzygnąć na innej podstawie prawnej, niż przez nią wskazana, uprzedza się o tym strony obecne na posiedzeniu. Od wejścia w życie nowelizacji KPC (7.11.2019 r.), obowiązkiem zatem jest uprzedzanie stron jeszcze w toku postępowania o przewidywanej przez sąd podstawie prawnej rozstrzygnięcia, aby nie była ona zaskoczeniem dla stron co do stanowiska sądu wyrażonego wyrokiem i uzasadnieniem. Tym samym ustawodawca po pierwsze zinstytucjonalizował kompetencję sądów do samodzielnego, ale opartego na materiale dowodowym sprawy, ustalania podstawy prawnej roszczeń powoda; po drugie zabezpieczył tę sytuację, nakładając na sąd obowiązek swoistego pouczenia stron o takiej możliwości. Rozwiązanie to ma na celu zapewnienie stronom bieżącego wpływu (w tym w warstwie merytorycznej) na ich sytuację procesową, budzi jednak pewne wątpliwości co do bezstronności oraz swoistego ujawniania się przez sąd z planowanym rozstrzygnięciem, zanim rozprawa zostanie zamknięta. Wyrok SA w Warszawie z 13.6.2019 r., V ACa 412/18
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 13.6.2019 r. (sygn. V ACa 412/18) stanowi istotne rozstrzygnięcie dotyczące możliwości sądu rozpatrzenia sprawy na innej podstawie prawnej niż wskazana przez strony. Wprowadzenie art. 1562 do KPC nakłada na sąd obowiązek uprzedzenia stron o ewentualnym zmianie podstawy prawnej rozstrzygnięcia.