Jurysdykcja krajowa w sprawach roszczeń wynikłych ze zdarzeń objętych konfliktem wojennym
Sądy polskie nie posiadają jurysdykcji krajowej w sprawach, gdzie obce państwo i jego najwyższe organy są pozwane o odszkodowanie za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym związanym z działalnością władczą państwa, objętą immunitetem jurysdykcyjnym. Orzeczenie Sądu Najwyższego dotyczyło skargi kasacyjnej Z.P. i S.P. przeciwko Republice Federalnej Niemiec o odszkodowanie. Zagadnienie prawne dotyczyło zastosowania wyjątku od immunitetu jurysdykcyjnego państwa w przypadku czynów państwa-agresora na terytorium państwa-sądu.
Tematyka: immunitet jurysdykcyjny, konflikt wojenny, roszczenia majątkowe, Sąd Najwyższy, państwo obce, prawo międzynarodowe
Sądy polskie nie posiadają jurysdykcji krajowej w sprawach, gdzie obce państwo i jego najwyższe organy są pozwane o odszkodowanie za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym związanym z działalnością władczą państwa, objętą immunitetem jurysdykcyjnym. Orzeczenie Sądu Najwyższego dotyczyło skargi kasacyjnej Z.P. i S.P. przeciwko Republice Federalnej Niemiec o odszkodowanie. Zagadnienie prawne dotyczyło zastosowania wyjątku od immunitetu jurysdykcyjnego państwa w przypadku czynów państwa-agresora na terytorium państwa-sądu.
Sądy polskie nie mają jurysdykcji krajowej w sprawie, w której obce państwo i jego najwyższe organy zostały pozwane o odszkodowanie za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym związanym z działalnością władczą państwa, objętą immunitetem jurysdykcyjnym państwa obcego - orzekł Sąd Najwyższy. Opis stanu faktycznego Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa S.P. i Z.P. przeciwko Republice Federalnej Niemiec o odszkodowanie, na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 9.5.2019 r., na skutek skargi kasacyjnej powoda Z.P. od postanowienia Sądu Apelacyjnego w (...) z 9.11.2017 r., sygn. akt I ACz (...), odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania. Z uzasadnienia Sądu Zgodnie z art. 3989 § 1 KPC, Sąd Najwyższy przyjmuje skargę kasacyjną do rozpoznania, jeżeli w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne, istnieje potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów, zachodzi nieważność postępowania lub skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona. W niniejszej sprawie jako uzasadnienie wniosku o przyjęcie skargi do rozpoznania wskazano występowanie na jej tle istotnego zagadnienia prawnego oraz potrzebę wykładni prawa przepisów budzących rozbieżności. Istotne zagadnienie prawne, zdaniem skarżącego, sprowadza się do tego, czy tzw. „tort exception”, a więc wyjątek od zasady immunitetu jurysdykcyjnego państwa, znajduje zastosowanie do czynów państwa-agresora na terytorium państwa-sądu, gdy czyn ten nie jest popełniony bezpośrednio przez siły zbrojne. Kwestia immunitetu państwa w tego rodzaju postępowaniach jest ostatnio coraz częściej przedmiotem zainteresowania doktryny i judykatury. Znakomicie stan wypowiedzi oddaje postanowienie Sądu Najwyższego z 29.10.2010 r. (IV CSK 465/09), zgodnie z którym na obecnym etapie rozwoju prawa międzynarodowego publicznego państwu niemieckiemu przysługuje immunitet jurysdykcyjny w sprawach o roszczenia z czynów niedozwolonych popełnionych przez niemieckie siły zbrojne podczas II Wojny Światowej na terenie Polski. Sąd Najwyższy wyjaśnił w szczególności, że obecnie w Polsce, podobnie jak w innych państwach, za powszechnie przyjętą zasadę uznaje się, że państwo obce ma immunitet jurysdykcyjny tylko w sprawach związanych z władczą działalnością (acta iure imperii), nie przysługuje mu on natomiast w sprawach związanych z udziałem w zwykłym obrocie cywilnym i gospodarczym (acta iure gestionis). Wskazany prawnomiędzynarodowy sposób załatwiania roszczeń wynikłych ze zdarzeń objętych konfliktem wojennym, połączony z przysługiwaniem immunitetu jurysdykcyjnego państwom obcym, ma charakter rozwiązania uniwersalnego. W związku z tym nie można na ten sposób załatwiania roszczeń ze zdarzeń objętych konfliktem wojennym patrzeć tylko z perspektywy stosunków między Polską a Niemcami, tj. z perspektywy państw, które zakończyły wojnę ponad sześćdziesiąt lat temu. Tradycyjnie o roszczeniach majątkowych wynikłych ze zdarzeń wojennych rozstrzyga się w traktatach pokojowych, zmierzających do całościowego - w skali międzynarodowej i indywidualnej - uregulowania następstw konfliktu wojennego. Jest to stanowisko zgodne z przyjmowanym w innych państwach i w orzecznictwie sądów międzynarodowych. Kryterium oceny co do zakresu immunitetu państwa nie jest zatem, jak chce skarżący, to, czy czyn łączy się bezpośrednio z działaniem sił zbrojnych, lecz czy był w zakresie imperium państwa, czy chodzi o roszczenia z objętych działaniami zbrojnymi czynów niedozwolonych. W realiach II Wojny Światowej to imperium obejmowało niewątpliwie nie tylko działalność sił zbrojnych, ale też politykę deportacji i przesiedleń. Zatem przesiedlenia i deportacje należy uznać za czyny objęte działaniami zbrojnymi, tym bardziej, że dokonywano ich pod przymusem wynikającym z obecności wojskowej. Zatem wskazane w skardze kasacyjnej zagadnienie prawne należy uznać za już wyjaśnione. Co do immunitetu jurysdykcyjnego państwa także w postanowieniu Sądu Najwyższego z 13.3.2008 r. (III CSK 293/07) przyjęto, że: sądy polskie nie mają jurysdykcji krajowej w sprawie, w której obce państwo i jego najwyższe organy zostały pozwane o odszkodowanie za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym związanym z działalnością władczą państwa, objętą immunitetem jurysdykcyjnym państwa obcego. Natomiast podnoszona w skardze kasacyjnej potrzeba wykładni przepisów prawa ma dotyczyć art. 1103 7 pkt 2 KPC oraz art. 1113 KPC w takim zakresie, w jakim przewidują brak jurysdykcji krajowej polskich sądów w przypadku, gdy czynem wyrządzającym szkodę są zbrodnie wojenne, ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości – w ocenie skarżącego takie przepisy są sprzeczne z Konstytucją. Po pierwsze, we wskazywanym zakresie nie ma rozbieżności w orzecznictwie – skarżący w skardze kasacyjnej też ich nie dokumentuje. Po drugie, wskazane przepisy są zgodne z art. 9 Konstytucji RP, który przewiduje, że Rzeczpospolita Polska przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego. Niewątpliwie elementem tego prawa jest prawo zwyczajowe, a właśnie w prawie międzynarodowym zwyczajowym, jak to zresztą wskazano w obszernie powołanym wcześniej orzeczeniu Sądu Najwyższego, tkwi źródło przepisy dotyczącego immunitetu jurysdykcyjnego państwa. W skardze kasacyjnej wniesionej w niniejszej sprawie nie została wykazana żadna z okoliczności wskazanych w art. 3989 § 1 KPC, dlatego Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi do rozpoznania. W analizowanym orzeczeniu, Sąd Najwyższy podtrzymał ugruntowany pogląd orzeczniczy wskazujący, że sądy polskie nie mają jurysdykcji krajowej w sprawie, w której obce państwo i jego najwyższe organy zostały pozwane o odszkodowanie za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym związanym z działalnością władczą państwa, objętą immunitetem jurysdykcyjnym państwa obcego. Sąd Najwyższy wielokrotnie podkreślał, że specyfika konfliktów wojennych sprawia, iż przysługiwanie państwom immunitetu jurysdykcyjnego wydaje się najbardziej uzasadnione właśnie w odniesieniu do spraw wynikłych ze zdarzeń objętych tymi konfliktami. Konfliktu zbrojnego nie można sprowadzić do relacji między państwem - sprawcą, a poszkodowaną jednostką, gdyż zachodzi on przede wszystkim między państwami. Z tego też powodu o roszczeniach majątkowych wynikających ze zdarzeń wojennych rozstrzyga się w traktatach pokojowych, zmierzających do całościowego uregulowania następstw konfliktu wojennego. „Immunitet jurysdykcyjny państwa w takich sprawach stanowi środek gwarantujący prawnomiędzynarodowy sposób regulowania roszczeń majątkowych wywodzonych ze zdarzeń wojennych. Wykluczenie rozstrzygania sporów o te roszczenia przez sądy ma przeciwdziałać temu, aby normalizacja wzajemnych stosunków między państwami po zakończeniu wojny nie napotykała przeszkód wskutek wytaczania wielu spraw o te roszczenia. Sprawy te mogłyby być czynnikiem podtrzymującym spory polityczne, niekoniecznie zaś prowadzić do zaspokojenia dochodzonych roszczeń w odpowiednim rozmiarze. Wskazany prawnomiędzynarodowy sposób załatwiania roszczeń wynikłych ze zdarzeń objętych konfliktem wojennym, połączony z przysługiwaniem immunitetu jurysdykcyjnego państwom obcym, ma charakter rozwiązania uniwersalnego. W związku z tym nie można na ten sposób załatwiania roszczeń ze zdarzeń objętych konfliktem wojennym patrzeć tylko z perspektywy stosunków między Polską a Niemcami, tj. z perspektywy państw, które zakończyły wojnę ponad sześćdziesiąt lat temu. Przypadki działania sił zbrojnych jednego państwa na terytorium innego państwa dotykają istoty suwerenności państwa i łączą się z wrażliwymi zagadnieniami rzutującymi na stosunki dyplomatyczne i bezpieczeństwo narodowe”. Sąd Najwyższy podkreślił, że nie sposób wskazać przykładu orzeczenia sądu krajowego, w którym sąd ten uznałby dopuszczalność dochodzenia przeciwko obcemu państwu roszczeń wynikających ze zdarzeń objętych działaniami wojennymi, opierając się wyłącznie na tym, że czyn niedozwolony miał miejsce w państwie sądu orzekającego, to spotyka się rozstrzygnięcia sądów oraz wypowiedzi piśmiennictwa dopuszczające dochodzenie takich roszczeń z odwołaniem się do innych, ogólniejszych racji. „Potrzeba rozpatrzenia tych racji jest w okolicznościach niniejszej sprawy wyjątkowo doniosła ze względu na mogący budzić zasadnicze wątpliwości natury aksjologicznej stan, w którym pojedyncze szkody deliktowe pozostawałyby poza granicami immunitetu państwa, a krzywdy masowe wywołane działaniami zbrojnymi państwa agresora byłyby nim objęte” (postanowienie SN z 29.10.2010 r., IV CSK 465/09). Kwestia immunitetu jurysdykcyjnego państwa obcego i jego najwyższych organów nie jest uregulowana w prawie polskim ani w Konwencji wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych z 18.4.1961 r. (Dz.U. z 1965 r. Nr 37, poz 232). Mimo braku odpowiednich regulacji w prawie polskim, Sąd Najwyższy już w okresie międzywojennym jednoznacznie wykluczył, jako sprzeczną z zasadą suwerenności państwa, możliwość rozpoznawania przez sądy polskie spraw przeciwko obcemu państwu, jeżeli wyraźny przepis prawa międzynarodowego nie stanowi inaczej (por. wyrok z 2.3.1926 r., R 133/26). W uchwale Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z 26.9.1990 r. (III PZP 9/90) podkreślono, że pełny immunitet jurysdykcyjny państwa obcego wywodzi się z zasady suwerenności państw jako podmiotów prawa międzynarodowego. Natomiast w postanowieniu z 13.3.2008 r. (III CSK 293/07) Sąd Najwyższy stwierdził, że podstawy immunitetu jurysdykcyjnego upatruje się w samej istocie suwerenności i równości wszystkich państw, stwierdzając, iż zasady te nie pozwalają na podległość państwa prawu i jurysdykcji innego państwa. Nie można jednak pomijać, że powszechnie przyjęta zasada ograniczonego immunitetu jurysdykcyjnego państwa obcego sprawia, iż nie obejmuje on działań państwa w zwykłym obrocie cywilnym i gospodarczym, co świadczy o tym, że w istocie nie sama zasada równości i suwerenności państw jest źródłem immunitetu państwa obcego, lecz pewne zasady wypracowane i modyfikowane przez przepisy i zwyczaje międzynarodowe. Postanowienie SN z 9.5.2019 r., II CSK 548/18
Sąd Najwyższy podtrzymał, że sądy polskie nie mają jurysdykcji w sprawach roszczeń wynikłych ze zdarzeń objętych konfliktem wojennym, gdzie obce państwo i jego organy są pozwane o odszkodowanie za czyny niedozwolone związane z działalnością władczą. Immunitet jurysdykcyjny państwa obcego wynika z zasady suwerenności państw i ogólnie nie obejmuje działań w zwykłym obrocie cywilnym i gospodarczym.