Podział majątku wspólnego obejmujący nieruchomość obciążoną hipoteką
W sprawie o podział majątku wspólnego małżonków, obejmującego nieruchomość obciążoną hipoteką, Sąd Najwyższy ustalił, że wartość nieruchomości przydzielonej jednemu z małżonków nie powinna uwzględniać obciążenia hipotecznego. Decyzja ta ma istotne konsekwencje dla podziału majątku wspólnego po ustaniu ustawowej wspólności. Analiza dotycząca obciążenia hipotecznego w orzecznictwie SN była przedmiotem dyskusji i uchwał składu siedmiu sędziów SN.
Tematyka: podział majątku wspólnego, nieruchomość, hipoteka, Sąd Najwyższy, uchwała, obciążenie hipoteczne, ustalenie wartości, ustawowa wspólność majątkowa, skład siedmiu sędziów
W sprawie o podział majątku wspólnego małżonków, obejmującego nieruchomość obciążoną hipoteką, Sąd Najwyższy ustalił, że wartość nieruchomości przydzielonej jednemu z małżonków nie powinna uwzględniać obciążenia hipotecznego. Decyzja ta ma istotne konsekwencje dla podziału majątku wspólnego po ustaniu ustawowej wspólności. Analiza dotycząca obciążenia hipotecznego w orzecznictwie SN była przedmiotem dyskusji i uchwał składu siedmiu sędziów SN.
W sprawie o podział majątku wspólnego małżonków, obejmującego nieruchomość obciążoną hipoteką zabezpieczającą udzielony małżonkom kredyt bankowy, sąd - przydzielając tę nieruchomość na własność jednego z małżonków - ustala jej wartość, jeżeli nie przemawiają przeciwko temu ważne względy, z pominięciem wartości obciążenia hipotecznego - orzekł Sąd Najwyższy. Opis stanu faktycznego Sąd Rejonowy w P., dokonujący podziału majątku wspólnego byłych małżonków E. Z. i G. Z., ustalił, że przedmiotem podziału jest m.in. nieruchomość o wartości rynkowej w kwocie 127 896 zł, na której ustanowiono hipotekę na zabezpieczenie spłaty kredytu zaciągniętego przez uczestników w (…) Banku (…) S.A. Zadłużenie uczestników z tytułu tego kredytu wynosiło w chwili orzekania kwotę 48 241,28 zł, w związku z czym Sąd - dokonując rozliczeń między uczestnikami - odliczył jego wartość od wartości nieruchomości. Rozpoznając apelację wnioskodawczyni, twierdzącej, że podstawą rozliczeń powinna być wartość rynkowa nieruchomości, bez uwzględniania obciążenia hipotecznego, Sąd Okręgowy w Łodzi powziął poważne wątpliwości, które przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia jako zagadnienie prawne „Czy w postępowaniu o podział majątku wspólnego po ustaniu ustawowej wspólności majątkowej Sąd - ustalając wartość wchodzącej w skład majątku wspólnego nieruchomości, obciążonej hipoteką zabezpieczającą udzielony małżonkom kredyt bankowy uwzględnia wartość rynkową tej nieruchomości, z pominięciem wartości obciążenia hipotecznego, czy też z odliczeniem wartości obciążenia hipotecznego od wartości rynkowej nieruchomości”. W postępowaniu przed Sądem Najwyższym zgłosił udział Rzecznik Praw Obywatelskich, wnosząc o podjęcie uchwały, że sąd - ustalając wartość wchodzącej w skład majątku wspólnego nieruchomości obciążonej hipoteką zabezpieczającą udzielony małżonkom kredyt bankowy – uwzględnia wartość rynkową tej nieruchomości z pominięciem wartości obciążenia hipotecznego. Z uzasadnienia Sądu Najwyższego W uzasadnieniu Sąd Najwyższy wskazał, że w sprawach o podział majątku wspólnego byłych małżonków wartość obciążenia hipotecznego co do zasady nie wpływa na wartość nieruchomości wspólnej przydzielonej w wyniku podziału jednemu z małżonków. Należy podkreślić, że obowiązek spłaty wspólnego zobowiązania przez małżonka, który otrzymał nieruchomość, nie jest większy niż obowiązek solidarny drugiego małżonka, wierzyciel zaś - osoba trzecia - nie ma obowiązku dochodzenia wierzytelności przede wszystkim od małżonka - właściciela nieruchomości, jak też nie ma obowiązku wykorzystania zabezpieczenia ani w ogóle dochodzenia należności. Działa w pełni autonomicznie i jego decyzje w żadnym stopniu nie zależą wprost od sposobu podziału między małżonkami, zatem teza, że to przede wszystkim małżonek – właściciel nieruchomości powinien spłacić dług osobisty zabezpieczony hipoteką, co niejako apriorycznie wpływa na wartość nieruchomości, nie ma prawnych podstaw. Trzeba też zaakcentować, że utrata przez jednego z małżonków - tego, który nie otrzymuje nieruchomości - statusu dłużnika rzeczowego, jest prawnie obojętna, gdyż oboje małżonkowie pozostają równoprawnymi, czy raczej „równozobowiązanymi” dłużnikami osobistymi, a ustanowione na nieruchomości zabezpieczenie pozostaje w mocy. W tej sytuacji Sąd Najwyższy uchwalił, że w sprawie o podział majątku wspólnego małżonków, obejmującego nieruchomość obciążoną hipoteką zabezpieczającą udzielony małżonkom kredyt bankowy, sąd - przydzielając tę nieruchomość na własność jednego z małżonków - ustala jej wartość z pominięciem wartości obciążenia hipotecznego, chyba że in casu przemawiają przeciwko temu jakieś ważne względy. Uchwałę wspiera przytoczone już stanowisko, że małżonek, który po uprawomocnieniu się postanowienia o podziale majątku wspólnego wykonał zobowiązanie zabezpieczone hipoteką ustanowioną na wspólnej nieruchomości, może dochodzić od drugiego małżonka zwrotu obciążającej go z tego tytułu części i art. 618 § 3 KPC nie stoi temu na przeszkodzie. Oczywiście, rzeczą Sądu meriti pozostanie ustalenie, czy w rozpoznawanej sprawie występują ważne względy, które przemawiają przeciwko przyjętemu w uchwale sposobowi ustalenia wartości nieruchomości. W sprawach o podział majątku wspólnego małżonków po ustaniu ustawowej wspólności majątkowej w orzecznictwie ugruntował się pogląd, że przedmiotem podziału są tylko aktywa, a nie długi (por. np. postanowienie SN z 20.9.2000 r., I CKN 295/00). W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreślano, że długów zaciągniętych przez oboje małżonków nie można rozliczać, gdyż mimo podziału majątku wspólnego dług nadal się utrzymuje, a przerzucenie długu tylko na jednego z małżonków godziłoby w prawa wierzycieli. Po zmianach ustrojowych oraz ożywieniu wolnego rynku, zaczął przeważać pogląd, że obciążenia rzeczowe nieruchomości, a w szczególności hipoteki zabezpieczające kredyty udzielone małżonkom w czasie trwania wspólności majątkowej nie mogą pozostawać na uboczu ustaleń sądu dokonującego podziału. Wydając orzeczenia działowe, sądy zaczęły odliczać obciążenia nieruchomości, w tym obciążenia hipoteczne, które obniżały wartość nieruchomości przyznawanej jednemu z małżonków. Taki kierunek orzecznictwa zaznaczył się wyraźnie także w judykaturze Sądu Najwyższego (np. postanowienie SN z 21.1.2010 r., I CSK 205/09). Przedstawione powyżej kwestie nie były pojmowane jednolicie w orzecznictwie Sądu Najwyższego, czego przykładem stało się postanowienie Sądu Najwyższego z 26.1.2017 r. (I CSK 54/16), gdzie wskazano, że jeżeli po ustaniu wspólności ustawowej małżonkowie pozostają dłużnikami osobistymi banku, odpowiedzialnymi solidarnie za spłatę zobowiązania kredytowego zabezpieczonego hipoteką obciążającą spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego, sąd - określając wartość tego składnika majątkowego podlegającego podziałowi - bierze pod uwagę jego wartość rynkową bez uwzględnienia obciążenia hipotecznego. Rozbieżności w judykatach Sądu Najwyższego spowodowały, że Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego wystąpił o ich rozstrzygnięcie w drodze uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego. Skład siedmiu sędziów Sądu Najwyższego nie rozstrzygnął jednak wskazanych rozbieżności, odmawiając podjęcia uchwały w przedmiotowej sprawie, stwierdził bowiem, że uchwała tzw. abstrakcyjna, a więc wydawana w oderwaniu od konkretnej sprawy, powinna dostarczać judykaturze rozwiązań uniwersalnych, przydatnych we wszystkich sprawach, zasadniczo bez względu na ich okoliczności. W uzasadnieniu wskazano, że z punktu widzenia celu dokonywanej w podziale majątku wspólnego wyceny nieruchomości i skutków tego postępowania, obciążenie nieruchomości hipoteką na zabezpieczenie wierzytelności, której dłużnikami osobistymi są oboje małżonkowie, nie wpływa na wartość nieruchomości. Ponadto Sąd Najwyższy stwierdził, iż w sprawach rozpoznawanych przez sądy występują rozmaite, często skomplikowane okoliczności faktyczne, a uczestnicy prezentują różne stanowiska in merito oraz różne interesy, co ostatecznie uniemożliwia podjęcie uchwały mającej uniwersalne zastosowanie w każdej sprawie działowej, przy uwzględnieniu również tego, że ustalenie składu i wartości przedmiotu działu jest w zasadzie kwestią dowodową, specyficzną dla każdej rozpoznawanej sprawy, a nie ściśle prawną (uchwała SN (7) z 27.2.2019 r., III CZP 30/18). Analizowana uchwała, w której wskazano, że w sprawie o podział majątku wspólnego małżonków, obejmującego nieruchomość obciążoną hipoteką zabezpieczającą udzielony małżonkom kredyt bankowy, sąd - przydzielając tę nieruchomość na własność jednego z małżonków - ustala jej wartość, jeżeli nie przemawiają przeciwko temu ważne względy, z pominięciem wartości obciążenia hipotecznego, jest więc oparta na stanowisku zaprezentowanym w uchwale SN. Jednocześnie jednak Sąd Najwyższy niezwykle mocno zaakcentował bardzo ważną kwestię, a mianowicie, konieczność każdorazowego analizowania konkretnego przypadku. Mając powyższe na względzie, można postawić tezę, że przełamana zostanie w orzecznictwie sądów niższych instancji tendencja do automatycznego przydzielania nieruchomości na własność jednego z małżonków z pominięciem wartości obciążenia hipotecznego ciążącego na takiej nieruchomości. Uchwała SN z 28.3.2019 r., III CZP 21/18
Sąd Najwyższy podkreślił konieczność indywidualnej analizy każdej sprawy dotyczącej podziału majątku wspólnego małżonków. Uchwała SN z 28.3.2019 r., III CZP 21/18, stanowi ważną pozycję w kontekście uwzględniania wartości obciążenia hipotecznego przy przydzielaniu nieruchomości na własność jednego z małżonków.