Nadzór sądu nad czynnościami egzekucyjnymi dokonywanymi przez komornika

Przepis art. 960 zd. 3 KPC nakłada na sąd obowiązek sprawowania nadzoru nad czynnościami egzekucyjnymi komornika, zwłaszcza w przypadku opierania się na operacie szacunkowym. Sąd Najwyższy stwierdził konieczność uchylenia czynności komornika i ponownego oszacowania nieruchomości w sytuacji, gdy wartość nieruchomości uległa istotnej zmianie między wycenami.

Tematyka: nadzór sądowy, egzekucja komornicza, operat szacunkowy, licytacja, Sąd Najwyższy, odpowiedzialność odszkodowawcza

Przepis art. 960 zd. 3 KPC nakłada na sąd obowiązek sprawowania nadzoru nad czynnościami egzekucyjnymi komornika, zwłaszcza w przypadku opierania się na operacie szacunkowym. Sąd Najwyższy stwierdził konieczność uchylenia czynności komornika i ponownego oszacowania nieruchomości w sytuacji, gdy wartość nieruchomości uległa istotnej zmianie między wycenami.

 

Przepis art. 960 zd. 3 KPC, obok art. 759 § 2 KPC, nakłada na sąd powinność sprawowania z urzędu nadzoru
judykacyjnego nad czynnościami egzekucyjnymi dokonywanymi przez komornika. Dostrzegając, że opis
i oszacowanie zostały oparte na operacie szacunkowym, którego aktualność nie została potwierdzona
zgodnie z art. 156 ust. 3 ustawy z 21.8.1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t. jedn.: Dz.U. z 2018 r. poz.
121; dalej jako: GospNierU), sąd powinien uchylić czynność komornika i nakazać ponowne sporządzenie
opisu i oszacowania, co zakładałoby konieczność ponownego obwieszczenia o licytacji – stwierdził Sąd
Najwyższy.
W 2003 r. Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa wniosła o wszczęcie egzekucji wobec dłużników Andrzeja
i Zofii J. na podstawie tytułu wykonawczego opartego na nakazie zapłaty. Rzeczoznawca majątkowy, na podstawie
zlecenia komornika, ustalił na dzień 23.4.2007 r. wartość rynkową nieruchomości rolnej, której właścicielami byli
małżonkowie J. na kwotę 108 tys. zł. Podczas licytacji, która odbyła się 1.7.2009 r., właściciel nieruchomości
oświadczył, że wycena nieruchomości została dokonana ponad 2 lata temu i jest nieaktualna. Andrzej K. był bardzo
zdenerwowany i usiłował nie dopuścić do przeprowadzenia licytacji. Komornik wskazał, że wycena jest aktualna
przez 3 lata, a licytacja ma charakter publiczny. Nieruchomość została nabyta przez małżonków K. za 117 tys. zł,
a sąd udzielił przybicia nieruchomości na rzecz nabywców licytacyjnych, oddalając jednocześnie skargę Andrzeja J.
na czynności komornika.
Andrzej J. wniósł o zasądzenie od Skarbu Państwa kwoty 300 tys. zł tytułem odszkodowania za szkodę majątkową
i kwoty 100 tys. zł tytułem zadośćuczynienia za spowodowanie poczucia lęku, niepokoju, niemocy i dużej
intensyfikacji stresu, tj. za naruszenie dobra osobistego w postaci zdrowia i życia. Jak ustalono wartość sprzedanej
nieruchomości według stanu na dzień przeprowadzenia licytacji zgodnie ze sporządzoną przez biegłego opinią, bez
obciążenia umową dzierżawy, wynosiłaby ponad 161 tys. zł, a z uwzględnieniem obciążenia – 146 tys. zł.
Sąd I instancji zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 40 tys. zł, w tym 29 tys. zł tytułem odszkodowania i 11
tys. zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił. Sąd stwierdził, że
okolicznością rodzącą odpowiedzialność odszkodowawczą pozwanego były błędy i nieprawidłowości w toku
postępowania egzekucyjnego, nie wyłączając przebiegu licytacji. Za kluczowy do rozstrzygnięcia sprawy sąd uznał
art. 951 KPC, który w miarodajnym w sprawie brzmieniu stanowił, że jeżeli w stanie nieruchomości pomiędzy
sporządzeniem opisu i oszacowania a terminem licytacyjnym zajdą istotne zmiany, może nastąpić dodatkowy opis
i oszacowanie. Sąd przyjął, że stanowisko organu egzekucyjnego wskazujące na konieczność złożenia przez
powoda wniosku o dokonanie dodatkowego opisu i oszacowania, wymaganego w obecnym brzmieniu przepisu art.
951 KPC, było nieprawidłowe. Uwagi powoda, jego nerwowość, pokrzykiwania podczas licytacji, dotyczyły m.in. opisu
i oszacowania. Nie miały one wprawdzie postaci wniosku o dokonanie dodatkowego opisu i oszacowania, jednak
w świetle pierwotnego brzmienia art. 951 KPC wystarczało, aby uznać, że między sporządzeniem opisu
i oszacowania a terminem licytacji zaszły istotne zmiany, w tym przypadku – zmiana wartości nieruchomości.
Zdaniem sądu, szkodą powoda jest różnica między ceną stanowiącą wartość licytowanej nieruchomości a ceną
nabycia przez małżonków K. Jako podstawę prawną odpowiedzialności Skarbu Państwa sąd wskazał przepis art.
417 § 1 KC. Zdaniem sądu, zaniechanie funkcjonariuszy publicznych polegało na braku zlecenia dodatkowego opisu
i oszacowania wobec sygnałów ze strony dłużnika o nieaktualności wyceny w sytuacji, gdy przepis prawa
obowiązujący w toku postępowania egzekucyjnego nie wymagał w tym zakresie wniosku dłużnika lub wierzyciela.
Za częściowo zasadne sąd uznał ponadto powództwo o naruszenie dóbr osobistych. W okolicznościach sprawy
stres, którego doznał powód, był niewyobrażalny, ponieważ odpowiadał za cudzy dług na skutek poręczenia.
Dodatkowy dyskomfort zrodziła cena wywoławcza nieruchomości, w której należało upatrywać krzywdy powoda.
Uchybienia w postaci braku ponownej wyceny nieruchomości, która powinna mieć miejsce, wskazywały, że powód
mógł poczuć się dotknięty i przez to m.in. manifestował chęć targnięcia się na swoje życie. Sąd Okręgowy uznał, że
subiektywne poczucie krzywdy z powodu naruszenia wolności od strachu i godności oraz narażenie własnego
zdrowia, należało, w okolicznościach sprawy, uznać za usprawiedliwione także w znaczeniu obiektywnym.
Na skutek apelacji obu stron sąd II instancji zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że powództwo oddalił w całości,
oddalił apelację pozwanego w pozostałym zakresie i oddalił apelację powoda w całości. W ocenie sądu, działania
sądu i komornika w okolicznościach sprawy nie można było uznać za niezgodne z prawem, bowiem organ
egzekucyjny nie musi z urzędu dokonywać aktualizacji oszacowania nieruchomości. Niezależnie od tego, sąd
stwierdził, że gdyby założyć, iż operat z 2007 r. nie powinien być wykorzystany przy sporządzaniu opisu
i oszacowania nieruchomości w 2009 r., to wadliwość czynności komornika powinna być podnoszona w skardze na



opis i oszacowanie nieruchomości, której nie złożył żaden z uczestników postępowania. Powód nie wykazał także,
aby po dokonaniu opisu i oszacowania nieruchomości, a przed terminem licytacji, doszło do istotnych zmian w stanie
nieruchomości. Ustalona przez sąd I instancji różnica w wartości nieruchomości w porównaniu do ustalonej w opisie
i oszacowaniu nieruchomości była bowiem wynikiem wzrostu wartości rynkowej nieruchomości w okresie między
wyceną z 2007 r., a datą sporządzenia opisu i oszacowania. W ocenie sądu, art. 951 KPC ma charakter fakultatywny
i z tego względu upływ czasu, a nawet wzrost cen rynkowych między sporządzeniem opisu i oszacowania,
a terminem licytacji, nie nakłada obowiązku dokonania z urzędu dodatkowego opisu i oszacowania. Jego zaniechanie
przez organ egzekucyjny nie było zatem sprzeczne z prawem. Analogicznie sąd ocenił zachowanie sądu
sprawującego nadzór nad egzekucją z nieruchomości, który nie miał podstaw do nakazania komornikowi dokonania
dodatkowego opisu i oszacowania.
Sąd II instancji wyjaśnił również, że prowadzenie egzekucji z reguły jest odczuwane przez dłużnika jako dolegliwość
nie tylko o charakterze majątkowym, lecz także osobistym. Jest to jednak immanentnie związane z posiadaniem
statusu dłużnika. W odczuciu społecznym prowadzenie egzekucji nie jest traktowane jako naruszenie godności
osobistej dłużnika, a tym bardziej bezprawne naruszenie tego dobra. Ewentualne wadliwe oszacowanie
nieruchomości i jej sprzedaż po zaniżonej cenie mogła godzić jedynie w sferę interesów majątkowych powoda. Jeżeli
powód zareagował na te działania przekonaniem, że wyrządzono mu krzywdę, to odczucia takie należy traktować
jako nieadekwatne w okolicznościach sprawy, a tym samym niezasługujące na udzielenie ochrony prawnej na
podstawie art. 23 i 24 KC. Niezależnie od tego, sąd przyjął, że w odniesieniu do roszczeń o naruszenie dóbr
osobistych pozwany skutecznie podniósł zarzut przedawnienia. Trzyletni termin określony w art. 4421 § 1–3 KC
należało bowiem w tym przypadku liczyć od chwili, w której powód uzyskał świadomość krzywdy, tj. najpóźniej od
dnia licytacji.
Sąd Najwyższy uchylił zaskarżone orzeczenie w zakresie w jakim oddalono powództwo. Operat szacunkowy
sporządzany w celu oszacowania nieruchomości w postępowaniu egzekucyjnym powinien odpowiadać wymaganiom
określonym w KPC, GospNierU oraz rozporządzeniu Rady Ministrów z 21.9.2004 r. w sprawie wyceny nieruchomości
i sporządzania operatu szacunkowego (Dz.U. Nr 207, poz. 2109 ze zm.). Mając na względzie, że warunki rynkowe,
stanowiące podstawę do wyceny nieruchomości, są z istoty rzeczy zmienne, art. 156 ust. 3 GospNierU stanowi, iż
operat szacunkowy może być wykorzystywany do celu, w którym został sporządzony, co do zasady, przez okres 12
miesięcy od daty jego sporządzenia, natomiast po upływie tego okresu jego wykorzystanie jest dopuszczalne po
potwierdzeniu jego aktualności przez rzeczoznawcę majątkowego. Wymaganie potwierdzenia aktualności operatu
szacunkowego dotyczy również operatów wykorzystywanych w postępowaniu rozpoznawczym, w przypadku, gdy
wartość nieruchomości jest przedmiotem dowodu z opinii biegłego (zob. wyrok SN z 30.9.2016 r., I CSK 646/15,
; postanowienie SN z 19.7.2012 r., II CSK 660/11, 
). Odmienne stanowisko sądu II instancji co do
sytuacji, w której operat jest sporządzany przez rzeczoznawcę powołanego przez komornika na podstawie art. 948
KPC, SN uznał za nieuzasadnione.
W ocenie SN, jeżeli operat szacunkowy ma dopiero posłużyć komornikowi za podstawę opisu i oszacowania
oraz oznaczenia sumy oszacowania, nie ma podstaw do odstąpienia od reguł określonych w art. 156 ust. 3 i 4
GospNierU. Organ egzekucyjny, podobnie jak sąd, nie jest władny samodzielnie ocenić, czy wartość
nieruchomości określona w opinii uległa zmianie. Spoczywa na nim natomiast powinność sprawdzenia,
w ramach kontroli wymagań formalnych operatu (zob. wyrok SN z 5.2.2016 r., IV CSK 232/15, 
), czy
w świetle art. 156 ust. 3 GospNierU nie upłynął czas, w którym operat może być wykorzystany, a w razie
potrzeby – uzyskania potwierdzenia aktualności operatu przez rzeczoznawcę majątkowego. Na rzecz takiej
wykładni przemawiają również argumenty funkcjonalne, związane z ochroną interesu stron postępowania
egzekucyjnego, jeżeli wziąć pod uwagę, że art. 951 KPC dotyczy zmian w stanie nieruchomości, do których dochodzi
między opisem i oszacowaniem a terminem licytacyjnym. Odrzucenie stosowania art. 156 ust. 3 i 4 GospNierU
skutkowałoby zatem brakiem klarownych reguł co do konsekwencji upływu czasu i zmiany warunków rzutujących na
wycenę w okresie po sporządzeniu operatu szacunkowego, lecz przed dokonaniem na jego podstawie opisu
i oszacowania. Na tendencję szybkiego przyrostu cen w czasie poprzedzającym opis i oszacowanie, a także
przewagę popytu nad podażą takich nieruchomości, jak nieruchomość należąca ówcześnie do powoda, zwrócono
uwagę również w treści sporządzonego w sprawie operatu szacunkowego. Zarazem, w operacie tym zamieszczono
wyraźną wzmiankę, z której wynikało ograniczenie aktualności dokonanej wyceny okresem 12 miesięcy od daty jej
sporządzenia.
Sąd Najwyższy uznał, że skoro komornik dokonał opisu i oszacowania opierając się na opinii sporządzonej blisko 2
lata przed ukończeniem opisu i oszacowania, bez uzyskania potwierdzenia aktualności operatu, należało uznać
działanie to za niezgodne z prawem. Oceny tej, w kontekście odpowiedzialności odszkodowawczej, nie zmieniał
powołany w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku argument, że uchybienie to powinno być podnoszone w skardze na
czynność komornika w postaci opisu i oszacowania. Zaniechanie wniesienia skargi na czynności komornika nie
uchyla bowiem odpowiedzialności odszkodowawczej komornika za działania lub zaniechania niezgodne z prawem
(zob. wyrok SN z 5.2.2016 r., IV CSK 232/15, 
).





Sąd jest obowiązany do sprawowania z urzędu nadzoru judykacyjnego nad czynnościami egzekucyjnymi
dokonywanymi przez komornika. Nadzór ten, łącznie z nadzorem realizowanym z inicjatywy uczestników
postępowania lub osób trzecich, ma w ujęciu teoretycznym charakter ciągły i stanowi istotną gwarancję legalności
postępowania egzekucyjnego. KPC akcentuje konieczność jego podjęcia po przedstawieniu sądowi przez komornika
akt postępowania egzekucyjnego m.in. dlatego, że moment ten poprzedza licytację, w którą zaangażowane są osoby
trzecie. W tym kontekście celowe jest, nie tylko w interesie wierzyciela i dłużnika, lecz także potencjalnych
uczestników przetargu, zweryfikowanie i naprawienie, przed przystąpieniem do licytacji, ewentualnych uchybień
popełnionych na wcześniejszych etapach postępowania egzekucyjnego, w tym w trakcie opisu i oszacowania.
Sąd Najwyższy podkreślił, że to na sądzie sprawującym nadzór nad egzekucją spoczywała zatem
w okolicznościach sprawy powinność zbadania, czy wykorzystany przez komornika w celu sporządzenia
opisu i oszacowania operat szacunkowy spełniał niezbędne wymagania, w tym wynikające z art. 156 ust. 3
GospNierU. Od obowiązku tego nie zwalniało ustalenie, że opis i oszacowanie nie zostały zaskarżone skargą
na czynności komornika. Jakkolwiek granice nadzoru judykacyjnego sprawowanego z urzędu oraz na skutek
skargi na czynności komornika nie są jednolicie ujmowane w piśmiennictwie, SN stwierdził, że w przepisach
o postępowaniu egzekucyjnym brakuje podstaw do konstruowania ogólnej zasady, według której
zaniechanie złożenia skargi na czynności komornika wyłącza możliwość korekty niezaskarżonej czynności
w trybie nadzoru judykacyjnego realizowanego z urzędu (zob. uchwała SN z 19.4.2007 r., III CZP 16/07, 
).
Zaniechanie nakazania przez sąd ponownego sporządzenia opisu i oszacowania, co zakładałoby konieczność
ponownego obwieszczenia o licytacji, było niezgodne z prawem w rozumieniu art. 417 § 1 KC. Jednocześnie SN
wskazał, że rozważania co do istnienia szkody majątkowej i niemajątkowej po stronie powoda, a także przedawnienia
roszczeń o naprawienie szkody i o zadośćuczynienie powinny zostać poddane ponownej analizie, z uwzględnieniem
dokonanej przez SN oceny bezprawności działania komornika i sądu nadzorującego egzekucję.
Wyrok SN z 26.1.2018 r., II CSK 117/17







 

Sąd Najwyższy uchylił wyrok sądu II instancji, nakazując ponowne oszacowanie nieruchomości przez komornika. Podkreślił, że nadzór sądu nad egzekucją ma istotne znaczenie dla legalności postępowania egzekucyjnego, szczególnie w kontekście zapewnienia uczciwości licytacji.