Sąd polubowny

Trybunał orzekł, że art. 267 i 344 TFUE należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie postanowieniu umowy międzynarodowej zawartej między państwami członkowskimi, tego rodzaju jak art. 8 BIT, zgodnie z którym inwestor z jednego z tych państw może, w przypadku sporu dotyczącego inwestycji w drugim państwie, wszcząć postępowanie przeciwko temu drugiemu państwu przed sądem polubownym, którego kompetencję państwo to zobowiązało się uznać. Republika Słowacka wstąpiła w prawa i obowiązki Czeskiej i Słowackiej Republiki Federacyjnej, otworzyła słowacki rynek ubezpieczeń zdrowotnych, co skutkowało sporami i postępowaniem arbitrażowym, które zakończyło się zasądzeniem odszkodowania na rzecz Achmea.

Tematyka: Sąd polubowny, umowa międzynarodowa, obrona inwestora, postępowanie arbitrażowe, interpretacja TFUE, autonomia prawa Unii, Trybunał Sprawiedliwości, Achmea, Republika Słowacka, odszkodowanie, prawo ubezpieczeń zdrowotnych

Trybunał orzekł, że art. 267 i 344 TFUE należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie postanowieniu umowy międzynarodowej zawartej między państwami członkowskimi, tego rodzaju jak art. 8 BIT, zgodnie z którym inwestor z jednego z tych państw może, w przypadku sporu dotyczącego inwestycji w drugim państwie, wszcząć postępowanie przeciwko temu drugiemu państwu przed sądem polubownym, którego kompetencję państwo to zobowiązało się uznać. Republika Słowacka wstąpiła w prawa i obowiązki Czeskiej i Słowackiej Republiki Federacyjnej, otworzyła słowacki rynek ubezpieczeń zdrowotnych, co skutkowało sporami i postępowaniem arbitrażowym, które zakończyło się zasądzeniem odszkodowania na rzecz Achmea.

 

Trybunał orzekł, że art. 267 i 344 TFUE należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie
postanowieniu umowy międzynarodowej zawartej między państwami członkowskimi, tego rodzaju jak art. 8
BIT, zgodnie z którym inwestor z jednego z tych państw może, w przypadku sporu dotyczącego inwestycji
w drugim państwie, wszcząć postępowanie przeciwko temu drugiemu państwu przed sądem polubownym,
którego kompetencję państwo to zobowiązało się uznać.
W dniu 1.1.1993 r. Republika Słowacka, jako następca prawny Czeskiej i Słowackiej Republiki Federacyjnej, wstąpiła
w prawa i obowiązki tej ostatniej zgodnie z umową o wspieraniu i wzajemnej ochronie inwestycji pomiędzy
Królestwem Niderlandów a Czeską i Słowacką Republiką Federacyjną (dalej jako: BIT). W ramach reformy systemu
opieki zdrowotnej Słowacja w 2004 r. otworzyła słowacki rynek dla zagranicznych i krajowych zakładów
ubezpieczeniowych oferujących usługi prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych. Achmea BV będąca
przedsiębiorstwem należącym do niderlandzkiej grupy ubezpieczeniowej, po uzyskaniu zezwolenia jako zakład
ubezpieczeń zdrowotnych utworzyła na Słowacji spółkę zależną, do której wniosła kapitał i za jej pośrednictwem
oferowała usługi prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego na rynku słowackim. W 2006 r. Słowacja częściowo
wycofała się z liberalizacji rynku prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych. W szczególności ustawą z 2007 r. zakazała
wypłaty zysków generowanych przez działalność w dziedzinie prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych. W styczniu
2011 r. słowacki Trybunał Konstytucyjny orzekł, że ten zakaz był niezgodny z Konstytucją, w związku z czym na
mocy ustawy, która weszła w życie w sierpniu 2011 r., Słowacja ponownie zezwoliła na wypłatę zysków. Uznając, że
w wyniku tego ustawodawstwa poniosła szkodę, Achmea wszczęła postępowanie arbitrażowe przeciwko temu
państwu na podstawie art. 8 BIT. Frankfurt nad Menem (Niemcy) został wybrany jako miejsce arbitrażu, w związku
z czym do tego postępowania ma zastosowanie prawo niemieckie. Słowacja podniosła zarzut braku jurysdykcji tego
sądu, ponieważ ze względu na jej przystąpienie w 2004 r. do UE wszczęcie postępowania przed sądem polubownym
przewidziane w art. 8 ust. 2 BIT było niezgodne z unijnym prawem. W orzeczeniu z października 2010 r. sąd
polubowny oddalił ten zarzut, a skargi o uchylenie tego orzeczenia również nie zostały uwzględnione. W orzeczeniu
z 2012 r. sąd polubowny zasądził od Republiki Słowackiej na rzecz Achmea odszkodowanie w kwocie 22,1 mln EUR.
To państwo wniosło skargę o uchylenie orzeczenia sądu polubownego do wyższego sądu krajowego we Frankfurcie
nad Menem.
Poprzez pytania prejudycjalne sąd odsyłający zmierzał do ustalenia, czy art. 267 i 344 TFUE należy interpretować
w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie postanowieniu umowy międzynarodowej zawartej między państwami
członkowskimi, na podstawie którego inwestor z jednego z tych państw może, w przypadku sporu dotyczącego
inwestycji w drugim państwie, wszcząć postępowanie przeciwko temu drugiemu państwu przed sądem polubownym,
którego kompetencję to państwo zobowiązało się uznać?
Zgodnie z orzecznictwem TS umowa międzynarodowa nie może naruszać struktury kompetencyjnej określonej
w Traktatach i tym samym autonomii systemu prawnego Unii, nad której przestrzeganiem czuwa Trybunał. Zasada ta
została w szczególności wyrażona w art. 344 TFUE. Zgodnie z tym postanowieniem państwa członkowskie
zobowiązują się nie poddawać sporów dotyczących wykładni lub stosowania Traktatów procedurze rozstrzygania
innej niż przewidziana w tych Traktatach [opinia 2/13 (przystąpienie Unii do EKPC) z 18.12.2014 r., pkt 201; daje
jako: opinia 2/13]. Trybunał stwierdził, że autonomia unijnego prawa, zarówno w kontekście prawa państw
członkowskich, jak i prawa międzynarodowego, jest uzasadniona charakterem UE i jej prawa w odniesieniu do
konstytucyjnej struktury Unii, jak również do samej natury tego prawa. Unijne prawo charakteryzuje się tym, że
pochodzi z niezależnego źródła, jakie stanowią Traktaty oraz nadrzędnością względem prawa państw członkowskich,
a także bezpośrednią skutecznością wielu przepisów. Te cechy unijnego prawa doprowadziły do powstania
ustrukturyzowanej sieci zasad, przepisów i wzajemnie zależnych od siebie stosunków prawnych wiążących
wzajemnie samą Unię i jej państwa członkowskie, jak również te państwa między sobą (opinia 2/13, pkt 165–167).
Prawo Unii opiera się na zasadniczym założeniu, zgodnie z którym wszystkie państwa członkowskie dzielą i uznają
wspólne wartości, na których opiera się Unia. Założenie to oznacza i uzasadnia istnienie wzajemnego zaufania
między państwami członkowskimi w to, że wartości te będą uznawane, a zatem w to, że unijne prawo, które
wprowadza je w życie, będzie przestrzegane. Dokładnie w tym kontekście państwa członkowskie są zobowiązane –
m.in. zgodnie z zasadą lojalnej współpracy wyrażoną w art. 4 ust. 3 ak. 1 TUE – zapewnić na swoim terytorium
stosowanie i poszanowanie unijnego prawa oraz podjąć w tym celu wszelkie środki ogólne lub szczególne, które są
odpowiednie dla zapewnienia wykonania zobowiązań wynikających z traktatów lub aktów unijnych instytucji (opinia
2/13 pkt 168, 173).
Aby zagwarantować zachowanie szczególnych cech i autonomii porządku prawa UE, w Traktatach ustanowiono
system sądowniczy mający na celu zapewnienie spójności i jednolitego charakteru wykładni prawa Unii (opinia 2/13,



pkt 174). W takich ramach, zgodnie z art. 19 TUE, do sądów krajowych i TS należy zapewnienie pełnego stosowania
prawa UE we wszystkich państwach członkowskich, jak również ochrony sądowej praw, jakie podmioty prawa
wywodzą z unijnego prawa (wyrok Associaçao Sindical dos Juízes Portugueses, C 64/16, pkt 33). W szczególności
kluczowym elementem tak ukształtowanego systemu sądowniczego jest procedura odesłania prejudycjalnego
przewidziana w art. 267 TFUE, która ustanawiając dialog między poszczególnymi sądami, zwłaszcza między
Trybunałem a sądami państw członkowskich, ma na celu zapewnienie jednolitej wykładni unijnego prawa,
umożliwiając tym samym zapewnienie jego spójności, pełnej skuteczności i autonomii oraz szczególnego charakteru
prawa ustanowionego w Traktatach (opinia 2/13, pkt 176).
Mając na uwadze naturę i charakter unijnego prawa, TS twierdził, że to prawo należy uznać zarazem za stanowiące
część prawa obowiązującego w każdym państwie członkowskim oraz za pochodzące z umowy międzynarodowej
między państwami członkowskimi. Zdaniem TS z obydwu względów sąd polubowny, o którym mowa w art. 8 BIT, jest
powołany do dokonywania wykładni, względnie do stosowania prawa Unii i w szczególności przepisów dotyczących
swobód podstawowych, w tym swobód przedsiębiorczości i przepływu kapitału.
Trybunał podkreślił, że sąd utworzony przez państwa członkowskie należy do systemu sądowego UE, co powoduje,
iż jego orzeczenia podlegają mechanizmom zapewniającym pełną skuteczność unijnego prawa [opinia 1/09
(porozumienie ustanawiające jednolity system rozstrzygania sporów patentowych) z 8.3.2011 r., pkt 82]. Odnosząc
się do rozpatrywanej sprawy TS wskazał, że sporny sąd polubowny nie stanowi elementu systemu sądowego
utworzonego w Niderlandach i Słowacji. Ponadto, to właśnie wyjątkowy charakter jurysdykcji tego sądu względem
jurysdykcji sądów tych dwóch państw stanowi jeden z głównych powodów dla istnienia art. 8 BIT. W ocenie TS
powyższa charakterystyka sądu polubownego oznacza, że nie może on zostać zakwalifikowany jako sąd „jednego
z państw członkowskich” w rozumieniu art. 267 TFUE.
Z orzecznictwa TS wynika, że nie ma żadnych przyczyn, dla których sąd, właściwy dla kilku państw członkowskich,
miałby być pozbawiony prawa do przedstawiania pytań prejudycjalnych na tej samej zasadzie co sądy tych państw
członkowskich (wyroki: Parfums Christian Dior, C 337/95, pkt 21; Miles i in., C 196/09, pkt 40). Jednak TS wskazał,
że sporny sąd polubowny nie jest takim sądem wspólnym dla kilku państw członkowskich. Przykładowo Cour de
justice du Benelux ma za zadanie zapewnienie jednolitego stosowania norm prawnych wspólnych dla trzech państw
Beneluksu oraz postępowanie przed nim ma charakter wpadkowy w ramach postępowań zawisłych przed sądami
krajowymi i służy ustaleniu ostatecznej wykładni norm prawnych wspólnych dla Beneluksu (wyrok Miles i in., pkt 41).
W ocenie TS sporny sąd polubowny nie wykazuje takiego związku z systemami prawnymi państw członkowskich.
Zatem sąd tego rodzaju, jak wskazany w art. 8 BIT, nie może zostać uznany za „sąd jednego z państw
członkowskich” w rozumieniu art. 267 TFUE i nie jest on w związku z tym uprawniony do przedstawienia TS wniosku
o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym.
Zgodnie z art. 8 ust. 7 BIT orzeczenie sądu polubownego przewidziane w tym postanowieniu jest ostateczne.
Ponadto, ten sąd polubowny ustala własne zasady postępowania zgodnie z regulaminem arbitrażowym Uncitral,
a zwłaszcza sam wybiera swą siedzibę i w konsekwencji prawo podlegające zastosowaniu w postępowaniu
regulującym kontrolę sądową ważności orzeczenia, na mocy którego rozstrzyga on zawisły przed nim spór.
W niniejszej sprawie sąd polubowny, przed którym postępowanie wszczęła Achmea, wybrał jako siedzibę Frankfurt
nad Menem, co spowodowało stosowanie niemieckiego prawa w postępowaniu regulującym sądową kontrolę
ważności orzeczenia wydanego przez ten sąd w grudniu 2012 r. Słowacja, jako strona sporu, mogła żądać
przeprowadzenia kontroli sądowej tego orzeczenia sądu polubownego wyłącznie zgodnie z niemieckim prawem.
Jednak TS stwierdził, że tego rodzaju kontrola sądowa może być wykonana przez niemiecki sąd jedynie w zakresie,
w jakim pozwala na to prawo krajowe. Ponadto, art. 1059 ust. 2 niemieckiego KPC przewiduje jedynie ograniczoną
kontrolę, tj. w zakresie ważności zapisu na sąd polubowny w świetle stosowanego prawa lub poszanowania porządku
publicznego przy uznaniu lub wykonaniu orzeczenia sądu polubownego.
W odniesieniu do arbitrażu handlowego TS orzekł, iż wymogi związane ze skutecznością postępowania
arbitrażowego uzasadniają ograniczony charakter kontroli orzeczeń sądów polubownych przez sądy państw
członkowskich, pod warunkiem że w ramach tej kontroli mogą zostać zbadane podstawowe unijne przepisy
i stanowić przedmiot odesłania prejudycjalnego (wyroki: Eco Swiss, C 126/97, pkt 35, 36, 40; Mostaza Claro, C
168/05, pkt 34–39). Trybunał wskazał, że postępowanie arbitrażowe, tego rodzaju jak wskazane w art. 8 BIT, różni
się od handlowego postępowania arbitrażowego. Podczas gdy drugie z wymienionych postępowań ma swą genezę
w autonomii woli danych stron, pierwsze z nich wynika z BIT, na mocy którego państwa członkowskie zgadzają się
na wyłączenie sporów mogących dotyczyć stosowania lub wykładni unijnego prawa spod właściwości ich własnych
sądów i w związku z tym, z systemu sądowych środków odwoławczych, który są zobowiązane ustanowić na mocy
art. 19 ust. 1 ak. 2 TUE w dziedzinach objętych tym prawem (wyrok Associaçao Sindical dos Juízes Portugueses, pkt
34). W konsekwencji, mając na uwadze ogół cech sądu polubownego TS stwierdził, że zawierając BIT, państwa
członkowskie będące jego stronami ustanowiły mechanizm rozwiązywania sporów między inwestorem a państwem
członkowskim, poprzez który można wykluczyć, że spory – pomimo że mogą one dotyczyć wykładni lub stosowania
unijnego prawa – będą rozstrzygane w sposób zapewniający pełną skuteczność tego prawa.




Trybunał stwierdził, że umowa międzynarodowa przewidująca utworzenie sądu, mającego kompetencję do
dokonywania wykładni jej postanowień, którego orzeczenia wiążą instytucje, nie jest zasadniczo niezgodna z unijnym
prawem. Kompetencje UE w dziedzinie stosunków międzynarodowych i przysługująca jej zdolność do zawierania
umów międzynarodowych obejmują w sposób konieczny uprawnienie do związania się orzeczeniami organu
sądowego, utworzonego lub wyznaczonego na mocy takich umów, w zakresie wykładni i stosowania ich
postanowień, pod warunkiem że jest przestrzegana autonomia UE i jej porządku prawnego (opinia 2/13, pkt 182,
183). Jednak w niniejszej sprawie – poza okolicznością, że spory podlegające kompetencji sądu polubownego
wskazanego w art. 8 BIT mogą dotyczyć wykładni zarówno tej umowy, jak również unijnego prawa – możliwość
przedłożenia tych sporów do rozpatrzenia instytucji, która nie należy do systemu sądowego UE jest przewidziana
w umowie, która nie została zawarta przez Unię, lecz przez państwa członkowskie. W ocenie TS art. 8 BIT może
podważyć zasadę wzajemnego zaufania między państwami członkowskimi oraz zachowanie szczególnego
charakteru prawa ustanowionego w Traktatach, zapewnionego poprzez procedurę odesłania prejudycjalnego
przewidzianą w art. 267 TFUE i nie jest w związku z tym zgodny z zasadą lojalnej współpracy. W tych
okolicznościach TS uznał, że art. 8 BIT narusza autonomię unijnego prawa.
Trybunał orzekł, że art. 267 i 344 TFUE należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie
postanowieniu umowy międzynarodowej zawartej między państwami członkowskimi, tego rodzaju jak art. 8
BIT, zgodnie z którym inwestor z jednego z tych państw może, w przypadku sporu dotyczącego inwestycji
w drugim państwie, wszcząć postępowanie przeciwko temu drugiemu państwu przed sądem polubownym,
którego kompetencję państwo to zobowiązało się uznać.
Autorka jest doktorem nauk prawnych, ekspertem ds. prawa gospodarczego, WPiA UKSW w Warszawie
Wyrok TS z 6.3.2018 r., Achmea, C-284/16







 

Trybunał stwierdził, że art. 267 i 344 TFUE należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie postanowieniu umowy międzynarodowej zawartej między państwami członkowskimi, tego rodzaju jak art. 8 BIT, zgodnie z którym inwestor z jednego z tych państw może, w przypadku sporu dotyczącego inwestycji w drugim państwie, wszcząć postępowanie przeciwko temu drugiemu państwu przed sądem polubownym, którego kompetencję to państwo zobowiązało się uznać. Autorka publikacji jest doktorem nauk prawnych, ekspertem ds. prawa gospodarczego na WPiA UKSW w Warszawie.