ADR w sporach konsumenckich
Trybunał orzekł, że dyrektywę 2013/11 należy interpretować w ten sposób, że nie stoi ona na przeszkodzie uregulowaniu krajowemu, takiemu jak rozpatrywane w postępowaniu głównym, które przewiduje skorzystanie z mediacji w przypadku sporów, o których mowa w art. 2 ust. 1 tej dyrektywy, jako przesłankę dopuszczalności powództwa sądowego w tych samych sprawach, w zakresie, w jakim taki wymóg nie uniemożliwia stronom korzystania z ich prawa dostępu do wymiaru sprawiedliwości. Banco Popolare Societa Cooperativa (dalej jako: Banco) udzielił L. Meniniemu i M.A. Rampanelli kredytu w rachunku bieżącym na podstawie trzech kolejnych umów w celu umożliwienia im nabycia akcji, w tym akcji wyemitowanych przez Banco lub inne należące do niego spółki.
Tematyka: ADR, spory konsumenckie, dyrektywa 2013/11, mediacja, prawo dostępu do wymiaru sprawiedliwości
Trybunał orzekł, że dyrektywę 2013/11 należy interpretować w ten sposób, że nie stoi ona na przeszkodzie uregulowaniu krajowemu, takiemu jak rozpatrywane w postępowaniu głównym, które przewiduje skorzystanie z mediacji w przypadku sporów, o których mowa w art. 2 ust. 1 tej dyrektywy, jako przesłankę dopuszczalności powództwa sądowego w tych samych sprawach, w zakresie, w jakim taki wymóg nie uniemożliwia stronom korzystania z ich prawa dostępu do wymiaru sprawiedliwości. Banco Popolare Societa Cooperativa (dalej jako: Banco) udzielił L. Meniniemu i M.A. Rampanelli kredytu w rachunku bieżącym na podstawie trzech kolejnych umów w celu umożliwienia im nabycia akcji, w tym akcji wyemitowanych przez Banco lub inne należące do niego spółki.
Trybunał orzekł, że dyrektywę 2013/11 należy interpretować w ten sposób, że nie stoi ona na przeszkodzie uregulowaniu krajowemu, takiemu jak rozpatrywane w postępowaniu głównym, które przewiduje skorzystanie z mediacji w przypadku sporów, o których mowa w art. 2 ust. 1 tej dyrektywy, jako przesłankę dopuszczalności powództwa sądowego w tych samych sprawach, w zakresie, w jakim taki wymóg nie uniemożliwia stronom korzystania z ich prawa dostępu do wymiaru sprawiedliwości. Banco Popolare Societa Cooperativa (dalej jako: Banco) udzielił L. Meniniemu i M.A. Rampanelli kredytu w rachunku bieżącym na podstawie trzech kolejnych umów w celu umożliwienia im nabycia akcji, w tym akcji wyemitowanych przez Banco lub inne należące do niego spółki. Następnie Banco uzyskał nakaz zapłaty przeciw L. Meniniemu i M.A. Rampanelli na kwotę 991 848,21 EUR, odpowiadającą saldu ich długu, który jak twierdził bank, wynikał z umowy podpisanej w celu otwarcia rachunku bieżącego zabezpieczonego hipoteką. L. Menini i M.A. Rampanelli wnieśli sprzeciw od tego nakazu, wnosząc o zawieszenie związanych z nim tymczasowych środków wykonawczych. Sąd w Weronie wskazał, że zgodnie z prawem krajowym takie postępowanie w przedmiocie sprzeciwu jest dopuszczalne tylko pod warunkiem, że strony uprzednio wszczęły postępowanie mediacyjne. Sąd uznał także, że zawisły przed nim spór należy do zakresu stosowania włoskiego Kodeksu konsumenta, w którym implementowano dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2013/11/UE z 21.5.2013 r. w sprawie alternatywnych metod rozstrzygania sporów konsumenckich (dyrektywa w sprawie ADR w sporach konsumenckich). W ocenie sądu L. Menini i M.A. Rampanelli powinni być uważani za „konsumentów” w rozumieniu art. 4 lit. a), ponieważ zawarli oni umowy mogące zostać zakwalifikowane jako „umowy o świadczenie usług” w rozumieniu art. 4 lit. d) tej dyrektywy. Jednak ten sąd uznał, że przepisy prawa włoskiego w dziedzinie obowiązkowej mediacji są sprzeczne z dyrektywą 2013/11. Dyrektywa ta ustanawia jednolity, wyłączny i zharmonizowany system w przypadku sporów dotyczących konsumentów, wiążący państwa członkowskie co do realizacji celu zamierzonego w tej dyrektywie. Dyrektywa 2013/11 powinna zatem mieć zastosowanie również do postępowań, których dotyczy dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/52/WE z 21.5.2008 r. w sprawie niektórych aspektów mediacji w sprawach cywilnych i handlowych. Poprzez pytanie prejudycjalne sąd odsyłający dążył do ustalenia, czy dyrektywę 2013/11 należy interpretować w ten sposób, że stoi ona na przeszkodzie przepisowi krajowemu, który przewiduje obowiązek skorzystania z postępowania mediacyjnego w przypadku sporów, o których mowa w art. 2 ust. 1 tej dyrektywy, jako przesłankę dopuszczalności powództwa sądowego w tych samych sprawach, oraz obowiązek korzystania z pomocy adwokata w trakcie takiej mediacji, a także uprawnienie do uchylenia się przez konsumentów od uprzedniego skorzystania z mediacji, jedynie jeśli wykażą istnienie uzasadnionej przyczyny? Zgodnie z art. 1 dyrektywy 2013/11 ten akt ma na celu zapewnienie konsumentom możliwości dobrowolnego składania skarg na działania przedsiębiorców w ramach postępowań ADR. Dyrektywa 2013/11 nie ma zastosowania do wszystkich sporów dotyczących konsumentów, lecz jedynie do postępowań spełniających łącznie następujące przesłanki: po pierwsze, postępowanie powinno być wszczęte przez konsumenta przeciwko przedsiębiorcy w odniesieniu do zobowiązań umownych wynikających z umów sprzedaży lub umów o świadczenie usług; po drugie, zgodnie z art. 4 ust. 1 lit. g) dyrektywy 2013/11 postępowanie to powinno spełniać wymogi tej dyrektywy i w szczególności być niezależne, bezstronne, przejrzyste, skuteczne, szybkie i uczciwe; po trzecie, prowadzenie tego postępowania powinno zostać powierzone podmiotowi ADR, tzn. zgodnie z art. 4 ust. 1 lit. h) tej dyrektywy, który bez względu na nadaną mu lub używaną w stosunku do niego nazwę, utworzonemu na stałe i oferującemu rozstrzygnięcie sporu w ramach postępowania ADR, umieszczonemu w wykazie zgodnie z art. 20 ust. 2 dyrektywy 2013/11 (ten wykaz jest przekazywany Komisji Europejskiej). Trybunał stwierdził, że w przypadku pierwszej przesłanki dotyczącej legitymacji podmiotowej, jej ocena należy do sądu krajowego i jest objęta zakresem stosowania prawa każdego państwa członkowskiego. Zatem w rozpatrywanej sprawie do sądu odsyłającego należy dokonanie oceny, czy sprzeciw od nakazu zapłaty oraz powiązany z tym środkiem wniosek o zawieszenie wykonania tymczasowego stanowią przedstawiony przez konsumenta zarzut o charakterze autonomicznym w stosunku do postępowania w sprawie nakazu zapłaty wszczętego przez przedsiębiorcę kredytowego. W odniesieniu do przesłanek drugiej i trzeciej TS wskazał, że we wniosku o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym nie wskazano, czy przewidziane we włoskim prawie postępowanie mediacyjne toczy się przed podmiotem ADR zgodnie z dyrektywą 2013/11. Trybunał stwierdził, że również w tym zakresie sąd odsyłający powinien ocenić, czy podmiot określony w art. 141 ust. 4 włoskiego Kodeksu konsumenta jest podmiotem ADR, który spełnia przesłanki przewidziane w dyrektywie 2013/11. Wobec powyższego TS stwierdził, że dyrektywa 2013/11, z zastrzeżeniem dokonania weryfikacji tego przez sąd odsyłający, może mieć zastosowanie do spornego włoskiego przepisu. Przepis art. 1 zd. 1 dyrektywy 2013/11 przewiduje możliwość „dobrowolnego” składania przez konsumentów skarg na działania przedsiębiorców do podmiotów ADR. Zgodnie z orzecznictwem TS przy dokonywaniu wykładni unijnych przepisów należy uwzględniać nie tylko ich treść, lecz także ich kontekst oraz cele regulacji, której część przepisy te stanowią (wyrok Hoštická i in., C-561/13, pkt 29). W tym względzie, mimo że w art. 1 zd. 1 dyrektywy 2013/11 zastosowano wyrażenie „dobrowolne”, TS przypomniał, iż w art. 1 zd. 2 przewidziano wyraźnie możliwość nałożenia przez państwa członkowskie obowiązku udziału w postępowaniach ADR, pod warunkiem że to nie uniemożliwia stronom korzystania z przysługującego im prawa dostępu do wymiaru sprawiedliwości. Wykładnia ta znajduje potwierdzenie w art. 3 lit. a) dyrektywy 2008/52, który określa mediację jako zorganizowane postępowanie o dobrowolnym charakterze, bez względu na jego nazwę lub określenie, w którym przynajmniej dwie strony sporu próbują same osiągnąć porozumienie w celu rozwiązania ich sporu. Postępowanie takie może zostać zainicjowane przez strony albo może je zaproponować lub zarządzić sąd, lecz może je także nakazać prawo państwa członkowskiego. Ponadto, zgodnie z art. 5 ust. 2 dyrektywy 2008/52 akt ten pozostaje bez uszczerbku dla ustawodawstwa krajowego, które nakłada obowiązek skorzystania z mediacji, pod warunkiem że to ustawodawstwo nie utrudnia stronom korzystania z ich prawa dostępu do wymiaru sprawiedliwości. Z motywu 13 dyrektywy 2008/52 wynika, że dobrowolny charakter mediacji polega nie na wolności stron co do ewentualnego wszczęcia tego procesu, lecz na tym, że „strony same zajmują się przeprowadzeniem postępowania i mogą je organizować zgodnie ze swoim życzeniem oraz zakończyć je w dowolnym terminie”. Trybunał podkreślił, że istotny jest nie obowiązkowy lub fakultatywny charakter systemu mediacji, ale zagwarantowanie prawa dostępu do wymiaru sprawiedliwości. W tym celu, jak wskazał rzecznik generalny, państwa członkowskie zachowują pełną autonomię legislacyjną, pod warunkiem że zachowana jest skuteczność (effet utile) dyrektywy 2013/11 (pkt 75 opinii). Trybunał stwierdził, że okoliczność, iż włoskie przepisy nie tylko ustanowiły pozasądową procedurę mediacyjną, ale, co więcej, wprowadziły obowiązek skorzystania z niej przed odwołaniem się do organu sądowego, nie stoi na przeszkodzie realizacji celu dyrektywy 2013/11 (wyrok Alassini i in., od C-317/08 do C-320/08, pkt 45). Bezsporne jest, że poprzez uzależnienie dopuszczalności powództw sądowych od podjęcia obligatoryjnej próby mediacyjnej włoskie sporne przepisy wprowadzają dodatkowy etap, który należy pokonać przed uzyskaniem dostępu do sądu, co może mieć wpływ na zasadę skutecznej ochrony sądowej (wyrok Alassini i in., pkt 62). Jednak TS podkreślił, że prawa podstawowe nie mają charakteru bezwzględnego. Mogą one podlegać ograniczeniom, pod warunkiem że te ograniczenia rzeczywiście odpowiadają celom interesu ogólnego, jakim służy dane działanie, i że nie powodują z punktu widzenia realizowanych celów nieproporcjonalnej oraz niedopuszczalnej ingerencji w samą istotę tych praw (wyrok Alassini i in., pkt 63 i przytoczone orzecznictwo). Rzecznik generalny stwierdził, że mimo, iż wyrok Alassini i in. dotyczy postępowania pojednawczego, tok rozumowania przyjęty przez TS w ramach tego wyroku można zastosować do przepisów krajowych, które czynią obowiązkowym korzystanie z innych procedur pozasądowych, takich jak sporne postępowanie mediacyjne (pkt 81). W motywie 45 dyrektywy 2013/11 wskazano, że państwa członkowskie mają swobodę wyboru środków uznanych przez siebie za odpowiednie, aby umożliwić dostęp do wymiaru sprawiedliwości. Zważywszy, że rozstrzygnięcie postępowania ADR nie jest wiążące dla stron, a podczas trwania takiego postępowania nie upływa termin przedawnienia, zdaniem TS, stanowią środki, które są odpowiednie do osiągnięcia tego celu. Ponadto, zgodnie z art. 8 lit. a) dyrektywy 2013/11, postępowanie ADR powinno być dostępne dla obu stron w formie internetowej i nieinternetowej, bez względu na ich siedzibę lub miejsce zamieszkania. Trybunał uznał, że wymóg przeprowadzenia postępowania mediacyjnego jako przesłanka dopuszczalności powództwa sądowego może okazać się zgodny z zasadą skutecznej ochrony sądowej. Jednak to postępowanie nie może: – prowadzić do wydania decyzji wiążącej dla stron, – opóźnić w istotny sposób wniesienie powództwa sądowego, – powodować zawieszenie biegu przedawnienia dochodzonych praw, – wiązać się z ponoszeniem kosztów przez strony (chyba że koszty te są nieznaczne). Ponadto, droga elektroniczna nie może stanowić jedynego sposobu dostępu do postępowania ADR oraz możliwe jest zastosowanie środków tymczasowych w szczególnych przypadkach, kiedy wymaga tego nagła sytuacja (wyrok Alassini i in., od pkt 67). Trybunał wskazał, że do sądu odsyłającego należy zbadanie, czy będące przedmiotem postępowania głównego ustawodawstwo krajowe, nie uniemożliwia stronom korzystania z ich prawa dostępu do wymiaru sprawiedliwości, zgodnie z wymogiem art. 1 dyrektywy 2013/11, w zakresie, w jakim to ustawodawstwo spełnia powyżej przedstawione wymogi. W tym zakresie wymóg przeprowadzenia postępowania mediacyjnego jako przesłanka dopuszczalności powództwa sądowego jest zgodny z art. 1 dyrektywy 2013/11. Przepis art. 8 lit. b) dyrektywy 2013/11 dotyczący skuteczności postępowania stanowi, że państwa członkowskie zapewniają, aby strony mogły uczestniczyć w postępowaniu ADR bez obowiązku korzystania z pomocy prawnika lub doradcy prawnego. Co więcej, art. 9 ust. 1 lit. b) tej dyrektywy przewiduje, że strony powinny zostać poinformowane o braku tego obowiązku. W związku z powyższym TS stwierdził, że ustawodawstwo krajowe nie może wprowadzać wymogu, aby konsument uczestniczący w postępowaniu ADR obowiązkowo korzystał z pomocy adwokata. Następnie TS odniósł się do kwestii, czy dyrektywę 2013/11 należy interpretować w ten sposób, że stoi ona na przeszkodzie przepisowi prawa krajowego, zgodnie z którym to przepisem konsumenci mogą wycofać się z postępowania mediacyjnego jedynie w sytuacji, gdy wykażą istnienie uzasadnionej przyczyny na poparcie tej decyzji, pod groźbą sankcji w ramach późniejszego postępowania sądowego. Trybunał uznał, iż taki wymóg może ograniczać prawo dostępu stron do wymiaru sprawiedliwości, co jest niezgodne z celem dyrektywy 2013/11. Trybunał podkreślił, że ewentualne wycofanie się konsumenta z postępowania ADR nie może powodować niekorzystnych dla niego konsekwencji w ramach postępowania sądowego w sprawie, która była lub powinna być przedmiotem tego postępowania. Powyższy pogląd znajduje swoje potwierdzenie w art. 9 ust. 2 lit. a) dyrektywy 2013/11, który nakłada na państwa członkowskie obowiązek zapewnienia, aby strony miały możliwość wycofania się z postępowania ADR na dowolnym etapie, jeżeli nie będą zadowolone ze skuteczności lub z przebiegu tego postępowania. W tym przepisie doprecyzowano także, że w przypadku gdy ustawodawstwo krajowe przewiduje obowiązkowy udział przedsiębiorców w postępowaniach ADR, to uprawnienie do wycofania się przysługuje konsumentowi, i tylko jemu. Wobec powyższego TS uznał, że dyrektywę 2013/11 należy interpretować w ten sposób, że stoi ona na przeszkodzie ustawodawstwu krajowemu ograniczającemu uprawnienie konsumentów do wycofania się z postępowania mediacyjnego jedynie w sytuacji, gdy wykażą oni istnienie uzasadnionej przyczyny na poparcie tej decyzji. Rząd włoski podniósł, że nałożenie grzywny przez sąd w późniejszym postępowaniu jest przewidziane jedynie w przypadku nieuczestniczenia strony w postępowaniu mediacyjnym bez uzasadnionej przyczyny, a nie w przypadku jej wycofania się z tego postępowania. Trybunał wskazał, że zbadanie powyższego należy do sądu odsyłającego, Jeżeli by tak było, to zdaniem TS dyrektywa 2013/11 nie stoi na przeszkodzie uregulowaniu krajowemu umożliwiającemu konsumentowi odmówienie uczestnictwa w uprzednim postępowaniu mediacyjnym jedynie z uzasadnionej przyczyny, w zakresie, w jakim może je on zakończyć bez ograniczeń, zaraz po pierwszym spotkaniu z mediatorem. Trybunał orzekł, że dyrektywę 2013/11 należy interpretować w ten sposób, że nie stoi ona na przeszkodzie uregulowaniu krajowemu, takiemu jak rozpatrywane w postępowaniu głównym, które przewiduje skorzystanie z mediacji w przypadku sporów, o których mowa w art. 2 ust. 1 tej dyrektywy, jako przesłankę dopuszczalności powództwa sądowego w tych samych sprawach, w zakresie, w jakim taki wymóg nie uniemożliwia stronom korzystania z ich prawa dostępu do wymiaru sprawiedliwości. Natomiast tę dyrektywę należy interpretować w ten sposób, że stoi ona na przeszkodzie uregulowaniu krajowemu, takiemu jak rozpatrywane w postępowaniu głównym, które przewiduje, iż w trakcie takiej mediacji konsumenci powinni korzystać z pomocy adwokata i że mogą wycofać się z postępowania mediacyjnego, jedynie jeśli wykażą istnienie uzasadnionej przyczyny na poparcie tej decyzji. Autorka jest doktorem nauk prawnych, ekspertem ds. prawa gospodarczego, WPiA UKSW w Warszawie Wyrok TS z 14.6.2017 r., Menini i Rampanelli, C-75/16
Trybunał orzekł, że dyrektywę 2013/11 należy interpretować w ten sposób, że stoi ona na przeszkodzie uregulowaniu krajowemu, takiemu jak rozpatrywane w postępowaniu głównym, które przewiduje, iż w trakcie mediacji konsumenci powinni korzystać z pomocy adwokata i mogą wycofać się z postępowania mediacyjnego, jedynie jeśli wykażą istnienie uzasadnionej przyczyny na poparcie tej decyzji.