Skuteczność doręczenia zastępczego
Doręczenie zastępcze, czyli fikcja prawna doręczenia w istocie niedokonanego, jest zagadnieniem stanowiącym wyzwanie dla systemu prawnego. Sąd Najwyższy podkreślił konieczność rygorystycznego przestrzegania wymagań dotyczących doręczenia zastępczego, mając na uwadze ochronę praw obu stron postępowania. Kontrola konstytucyjna potwierdziła dopuszczalność tej instytucji, jednakże obwarowana jest ona licznie zabezpieczeniami mającymi na celu zapewnienie rzetelnego procesu sądowego.
Tematyka: doręczenie zastępcze, skuteczność doręczenia, prawo do sądu, art. 139 KPC, Trybunał Konstytucyjny, ochrona praw, identyfikacja adresata, gwarancje procesowe
Doręczenie zastępcze, czyli fikcja prawna doręczenia w istocie niedokonanego, jest zagadnieniem stanowiącym wyzwanie dla systemu prawnego. Sąd Najwyższy podkreślił konieczność rygorystycznego przestrzegania wymagań dotyczących doręczenia zastępczego, mając na uwadze ochronę praw obu stron postępowania. Kontrola konstytucyjna potwierdziła dopuszczalność tej instytucji, jednakże obwarowana jest ona licznie zabezpieczeniami mającymi na celu zapewnienie rzetelnego procesu sądowego.
Doręczenie w sposób przewidziany w art. 139 § 1 KPC może być uznane za dokonane wtedy, gdy przesyłka sądowa została wysłana pod aktualnym adresem oraz imieniem i nazwiskiem odbiorcy – uznał Sąd Najwyższy. Anna L. zawarła umowę z dostawcą telewizji kablowej. Po zerwaniu przez nią umowy dostawca zwrócił się o wydanie nakazu zapłaty na ponad 1,5 tys. zł z tytułu zaległych opłat abonamentowych za korzystanie z kablówki oraz opłat za zerwanie umowy i zagubienie dekodera. Wydany na podstawie faktur nakaz zapłaty, został wysłany na dane osobowe i adres wskazany w umowie. Przesyłka została zwrócona z adnotacją, że adresat nie mieszka pod tym adresem. Wówczas sąd przesłał nakaz zapłaty na adres ustalony w bazie PESEL podając nazwisko wskazane w umowie. Doręczenie zastępcze zostało uznane za skuteczne, nakazowi zapłaty nadano klauzulę wykonalności i komornik przystąpił do egzekucji. Anna L. zaskarżyła czynności komornika dowodząc, że nakaz nie został jej prawidłowo doręczony i została pozbawiona z możliwości wniesienia odwołania. Jak się okazało Anna L. po zawarciu związku małżeńskiego, jeszcze przed zawarciem umowy z dostawcą telewizji kablowej, zmieniła nazwisko, jednak umowę zawarła posługując się nazwiskiem panieńskim, na które były adresowane przesyłki z sądu. Rozpoznający skargę na czynności komornika sąd skierował do SN pytanie prawne o następującej treści: „Czy warunkiem uznania za skuteczne doręczenia zastępczego w trybie art. 139 § 1 KPC jest wysłanie przesyłki sądowej na aktualne nazwisko adresata?”. Sąd wyjaśnił, że jeśli przesyłka zostanie zaadresowania na nazwisko panieńskie, co do zasady, nie ma problemu z ustaleniem, o jaką osobę chodzi, skoro w dowodach osobistych wpisuje się nazwiska rodowe. Jednocześnie sąd wskazał na dolegliwe skutki procesowe dotyczące osób wobec których za skuteczne zostanie uznane doręczenie zastępcze, przede wszystkim skutkującą nieważnością postępowania pozbawienie strony możliwości obrony jej praw. W ocenie sądu, należałoby przyjąć konieczność rygorystycznego przestrzegania wymagań określonych w art. 139 KPC oraz w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z 12.10.2010 r. w sprawie szczegółowego trybu i sposobu doręczania pism sądowych w postępowaniu cywilnym (t. jedn.: Dz.U. z 2015 r. poz. 1222). Sąd Najwyższy stwierdził, że tzw. doręczenie zastępcze, czyli fikcja prawna doręczenia w istocie niedokonanego, jest instytucją prawa procesowego pozostającą na granicy konstytucyjnych gwarancji prawa do sądu. Z tego względu była przedmiotem kontroli konstytucyjnej; Trybunał Konstytucyjny uznał dopuszczalność doręczenia zastępczego, ale obwarował je wieloma zabezpieczeniami (zob. wyrok TK z 15.10.2002 r., SK 6/02, OTK-A Nr 5/2002, poz. 65). W art. 139 § 1 KPC, ustawodawca dopuszczając domniemanie skuteczności doręczenia zastępczego, ma na względzie ochronę powoda i jego prawa do realnej egzekucji orzeczeń, a więc jego prawo do sądu. Sąd Najwyższy podkreślił, że należy jednak pamiętać także o pozwanym, którego prawo do sądu nie może być pomijane lub deprecjonowane. Muszą istnieć gwarancje, że osoba, przeciwko której jest wytaczana akcja sądowa, ma rzeczywistą możliwość podjęcia obrony, a to nie jest możliwe bez zapewnienia możliwości zapoznania się z treścią kierowanych do niej pism. Z tego względu w przypadku stosowania doręczenia zastępczego sądy muszą wykazywać daleko posuniętą ostrożność, ze szczególnym uwzględnieniem tego, czy adresat mógł liczyć się z nadejściem pisma sądowego i odebrania go. Jedną z gwarancji doręczenia zastępczego – obok prawidłowego, aktualnego adresu – jest także jednoznaczne, niebudzące wątpliwości oznaczenie adresata. Zgodnie z art. 19 ust. 2 ustawy z 28.11. 2014 r. – Prawo o aktach stanu cywilnego (t. jedn.: Dz.U. z 2016 r. poz. 2064; dalej jako: PrASC) nazwisko i imię jest jedną z podstawowych cech identyfikujących człowieka, a zgodnie z art. 3 PrASC akty stanu cywilnego stanowią wyłączny dowód zdarzeń w nich stwierdzonych. Także w obrocie pocztowym wyznacznikiem identyfikującym osobę fizyczną – adresata czy też nadawcę – jest aktualne imię i nazwisko, figurujące w akcie stanu cywilnego. W kontaktach urzędowych z obywatelem sąd musi posługiwać się aktualnym nazwiskiem, nawet wtedy, gdy inne określenia – pseudonimy, nicki, dawne nazwiska (panieńskie lub zmienione) – albo inne opisy pozwalały na jednoznaczną identyfikację. Uchwała SN z 16.2.2017 r. III CZP 105/16
Sąd Najwyższy podkreślił istotę gwarantowania prawnej ochrony zarówno powoda, jak i pozwanego w przypadku stosowania doręczenia zastępczego. Konieczne jest zachowanie daleko idącej ostrożności przez sądy, aby zapewnić, że obie strony mają realną możliwość obrony swoich interesów. Wymogi dotyczące identyfikacji adresata oraz zapewnienia mu rzeczywistej możliwości zapoznania się z treścią kierowanych do niego pism sądowych są kluczowe dla zapewnienia uczciwego procesu sądowego.