Termin przedawnienia roszczeń o odszkodowanie w razie niepoczytalności sprawcy

Przepis art. 4421 § 2 KC reguluje termin przedawnienia roszczeń o odszkodowanie w przypadku niepoczytalności sprawcy czynu niedozwolonego. W przypadku zderzenia samochodu z rowerzystą, w którym zginął ojciec rodzeństwa S., syn i córka wystąpili przeciwko ubezpieczycielowi sprawcy. Sąd uznał, że dwudziestoletni termin przedawnienia ma zastosowanie, nawet jeśli sprawca nie był skazany karanie.

Tematyka: termin przedawnienia, roszczenie o odszkodowanie, niepoczytalność sprawcy, odpowiedzialność odszkodowawcza, Sąd Najwyższy

Przepis art. 4421 § 2 KC reguluje termin przedawnienia roszczeń o odszkodowanie w przypadku niepoczytalności sprawcy czynu niedozwolonego. W przypadku zderzenia samochodu z rowerzystą, w którym zginął ojciec rodzeństwa S., syn i córka wystąpili przeciwko ubezpieczycielowi sprawcy. Sąd uznał, że dwudziestoletni termin przedawnienia ma zastosowanie, nawet jeśli sprawca nie był skazany karanie.

 

Przepis art. 4421 § 2 KC ma zastosowanie także wtedy, gdy wobec sprawcy czynu niedozwolonego,
ponoszącego odpowiedzialność na podstawie art. 436 § 1 KC, zachodzą okoliczności wskazane w art. 31 § 1
KK, które stanowiły podstawę umorzenia postępowania karnego na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 KPK – wynika
z uchwały podjętej w składzie 7 sędziów Sądu Najwyższego.
W 2001 r. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym poniósł śmierć ojciec rodzeństwa S. Kierujący
samochodem A.K. nie zachował należytej ostrożności, nie dostosował prędkości do własnych umiejętności i zjechał
na lewy pas jezdni zderzając się z jadącym z przeciwka rowerzystą. W wyniku zderzenia rowerzysta poniósł śmierć.
Postępowanie karne wobec kierowcy samochodu podejrzanego o popełnienie przestępstwa z art. 172 § 2 i art. 178
KK zostało umorzone na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 KPK w zw. z art. 31 § 1 KK.
W chwili zdarzenia syn ofiary miał 7 lat, córka zaś 18 i nadal mieszkała z rodzicami. Relacje rodzeństwa z ojcem były
serdeczne i jego śmierć spowodowała traumatyczne przeżycia. Syn utracił poczucie stabilizacji i wsparcia, córka
dodatkowo zachorowała na padaczkę, musiała zmienić swoje plany życiowe, gdyż konieczna była pomoc matce,
która była w bardzo złym stanie po stracie męża. W 2014 r. rodzeństwo S. wystąpiło przeciwko ubezpieczycielowi
sprawcy wypadku komunikacyjnego, na skutek którego ich ojciec poniósł śmierć, o wypłatę zadośćuczynienia za
doznaną krzywdę. Wcześniej ubezpieczyciel wypłacił im po 5 tys. zł. Sąd I instancji zasądził na rzecz syna 59 tys. zł,
a na rzecz córki 76 tys. zł.
Apelacje ubezpieczyciela zostały oddalone. Sąd II instancji uznał za niezasadny zarzut przedawnienia roszczenia ze
względu na zastosowanie dwudziestoletniego terminu z art. 4421 § 2 KC. Wystarczające było, że sprawca wypadku
wypełnił znamiona czynu opisanego w art. 177 § 2 i art. 178 KK i nie ma znaczenia, czy formalnie został skazany za
popełnienie przestępstwa. Sąd podniósł też, że sprawca wypadku komunikacyjnego odpowiada na zasadzie ryzyka
na podstawie art. 435 i 436 § 1 KC, a zatem jego odpowiedzialność kształtuje się odmiennie niż odpowiedzialność
karna. Niepoczytalność sprawcy, będąca podstawą umorzenia postępowania karnego, nie wyłącza jego
odpowiedzialności odszkodowawczej.
Sąd Najwyższy rozpoznając skargi kasacyjne w obu sprawach przedstawił powiększonemu składowi SN pytania
prawne o następującej treści: „Czy art. 4421 § 2 KC ma zastosowanie, gdy wobec ustalonego sprawcy czynu
niedozwolonego, ponoszącego odpowiedzialność na podstawie art. 436 § 1 KC, zachodzą okoliczności
wskazane w art. 31 § 1 KK, które stanowiły podstawę umorzenia postępowania karnego na podstawie art. 17
§ 1 pkt 2 KPK?”.
W orzecznictwie SN przyjmuje się, że sąd cywilny ma prawo do samodzielnej oceny czy doszło do popełnienia
przestępstwa, ale ustalenia tego dokonuje według zasad przewidzianych w prawie karnym. Oznacza to konieczność
ustalenia znamion przedmiotowych, ale także podmiotowych przestępstwa. Zgodnie z art. 1 KK, odpowiedzialności
karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego
popełnienia, społecznie szkodliwy i komu można przypisać winę. Z punktu widzenia prawa karnego przestępstwem
jest tylko czyn, za który sprawcy można przypisać winę. Podkreśla to art. 31 § 1 KK, który stwierdza, że nie popełnia
przestępstwa, kto z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności
psychicznych, nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem. Sąd
cywilny, który dokonuje samodzielnie oceny, czy mamy do czynienia z przestępstwem, co jest warunkiem
zastosowania wydłużonego terminu przedawnienia roszczeń poszkodowanego czynem niedozwolonym, powinien,
działając według zasad prawa karnego, ustalić czy sprawcy tego czynu można przypisać winę. Podstawowym
argumentem za takim stanowiskiem jest postulat jednolitego rozumienia użytych przez ustawodawcę określeń. Skoro
w art. 4421 § 2 KC, bieg dwudziestoletniego terminu przedawnienia liczyć należy od dnia popełnienia przestępstwa
to, co do zasady, brak podstaw, aby inaczej niż w prawie karnym rozumieć to określenie (zob. wyrok SN z 19.7.2012
r., II CSK 653/11, OSNC Nr 4/2013, poz. 50; wyrok SN z 15.7.2010 r., IV CSK 146/10, 
).
W orzecznictwie pojawiły się wyjątki od tej linii, stwierdzono m.in. że roszczenie pokrzywdzonego o naprawienie
szkody, wynikłej ze zbrodni lub występku, którego dopuścił się posiadacz pojazdu mechanicznego lub kierujący takim
pojazdem, których tożsamości nie ustalono przedawnia się na podstawie art. 442 1 § 2 KC. Sąd cywilny w takich
sprawach może stwierdzić, że czyn niedozwolony niezidentyfikowanego sprawcy wypadku komunikacyjnego stanowi
przestępstwo, po uprzednim ustaleniu, w świetle przedstawionych dowodów i przy zastosowaniu kryteriów
obiektywnych, że sprawcy temu można przypisać winę. W istocie takie rozumienie określenia przestępstwa
sprowadza się do tego, że sąd cywilny ocenia czy czyn, który wyrządził szkodę, spełnia przedmiotowe znamiona
przestępstwa, przede wszystkim, czy jest to czyn, za który ustawa przewiduje odpowiedzialność karną (zob. uchwała



SN(7) z 29.10.2013 r., III CZP 50/13, OSNC Nr 4/2014, poz. 35; wyrok SN z 19.7.2012 r., II CSK 653/11, OSNC Nr
4/2013, poz. 50).
W uzasadnieniu pytania prawnego wskazano, że za potrzebą odejścia od literalnej wykładni art. 4421 § 2 KC
przemawia, przede wszystkim wyraźna różnica w funkcji, jaką pełni odpowiedzialności w prawie karnym i cywilnym.
Celem odpowiedzialności w prawie karnym jest ukaranie sprawcy przestępstwa. Karze może podlegać zaś tylko ten,
kto popełniając czyn zabroniony przez ustawę działał z rozeznaniem. Dlatego w definicji przestępstwa koniecznym
elementem jest, aby sprawcy można było przypisać winę. Natomiast w prawie cywilnym podstawową funkcją
odpowiedzialności jest naprawienie szkody, jakiej poszkodowany czynem niedozwolonym doznaje. Wyraźnym
przejawem tej funkcji odpowiedzialności w prawie cywilnym jest ustalenie odpowiedzialności za niektóre czyny
niedozwolone w oderwaniu od winy sprawcy czynu, na zasadzie ryzyka, a nawet słuszności. Z taką sytuacją mamy
do czynienia w przypadku czynu niedozwolonego, którego sprawcą jest posiadacz lub kierujący pojazdem
mechanicznym. Odpowiedzialność za szkody spowodowane takim czynem niedozwolonym, jak wynika z art. 436
i 435 KC, ponosi sprawca na zasadzie ryzyka (zob. wyrok SN z 10.2.2017 r., V CSK 291/16, 
).
Analizując wykładnię art. 4421 § 2 KC, mając na uwadze rozbieżności w przesłankach odpowiedzialności w prawie
karnym i cywilnym, należałoby rozważyć, czy przy ustalaniu, czy mamy do czynienia z przestępstwem, nie odstąpić
od brania pod uwagę winy sprawcy w rozumieniu prawa karnego. Pojęcie winy w prawie karnym i cywilnym znacznie
się różni. Gdy sąd cywilny ustala czy mamy do czynienia z przestępstwem, to wyrok sądu karnego umarzający
postępowanie karne ze względu na niepoczytalność sprawcy, nie stoi na przeszkodzie, aby sąd ten uznał, że mamy
do czynienia z występkiem lub zbrodnią, i ustalił, że termin przedawnienia roszczenia wynikającego z czynu
niedozwolonego wynosi 20 lat od popełnienia czynu, który prawo karne uznaje za przestępstwo. Taka wykładnia art.
4421 § 2 KC pozwala, w sytuacjach, gdy poszkodowanym jest osoba małoletnia lub niepoczytalna, na lepszą ochronę
ich uzasadnionych interesów, gdyż w ciągu 3 lat od popełnienia czynu mogą one nie wystąpić o odszkodowanie.
Szczególnie dotyczy to sytuacji, gdy osoba, która sprawowała nad nimi opiekę, utraciła życie w wyniku czynu
niedozwolonego. Sąd Najwyższy podkreślił, że nie jest to także wykładnia, która naruszałaby interesy
ubezpieczyciela. Wysokość składki z tytułu ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej jest ustalana
z uwzględnieniem ryzyka występowania takich szkód w określonym czasie i zapewnia ona ubezpieczycielowi, który
działa starannie, środki na prowadzenie jego działalności. Ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy
samochodów jest zaś obowiązkowe, więc odpowiedzialność poniesie ubezpieczyciel. W tej sytuacji, zwiększenie jego
odpowiedzialności w nielicznych statystycznie rzecz ujmując wypadkach, gdy wystąpiono z roszczeniem po upływie 3
lat od popełnienia czynu, spowoduje konieczność wypłaty odszkodowania dotkniętym wypadkiem osobom, nie
wpłynie na pogorszenie wyników gospodarczych ubezpieczyciela.
Sąd Najwyższy podkreślił jednak, że trzeba mieć na względzie, iż dłuższy termin przedawnienia powinien stanowić
dodatkową dolegliwość tylko dla tych sprawców szkód, którzy popełnili przestępstwo. Niemożliwość rozpoznania
przez sprawcę znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem z powodu choroby psychicznej,
upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych wyłącza przyjęcie, że osoba ta popełnia
przestępstwo. Podobne konsekwencje w postaci wyłączenia przestępności czynów odnoszą się m.in. do działania
sprawcy w obronie koniecznej, czy też działania w stanie wyższej konieczności. Trudno uzasadnić tezę, że wobec
sprawców szkód działających w granicach przewidzianych w prawie karnym kontratypów wyłączających ich
odpowiedzialność karną należy stosować surowsze reguły cywilnoprawnej odpowiedzialności odszkodowawczej
wyrażające się wydłużonym terminem przedawnienia roszczeń przysługujących poszkodowanym.
Podejmując uchwałę SN wyjaśnił, że w procesie karnym kluczowe znaczenie ma wina sprawcy, od jej
istnienia uzależnione jest stwierdzenie popełnienia przestępstwa, czego nie można zrobić w razie
niepoczytalności sprawcy. Natomiast odpowiedzialność w procesie cywilnym koncentruje się nie na
sprawcy, lecz na jego majątku, bowiem chodzi o zrekompensowanie szkody. W rezultacie SN uznał, że nawet
jeśli wobec sprawcy czynu niedozwolonego, ponoszącego odpowiedzialność na podstawie art. 436 § 1 KC,
zachodzą okoliczności wskazane w art. 31 § 1 KK, które stanowiły podstawę umorzenia postępowania
karnego na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 KPK, nie wyłącza to zastosowania art. 442 1 § 2 KC.
Uchwały SN(7) z 25.5.2018 r., III CZP 108/17 i III CZP 116/17







 

Sąd Najwyższy potwierdził, że niepoczytalność sprawcy nie wyklucza jego odpowiedzialności odszkodowawczej. Decyzja ta ma istotne znaczenie dla poszkodowanych, zwłaszcza w przypadkach, gdy sprawca unika odpowiedzialności karnej. Wartością dodaną jest lepsza ochrona interesów małoletnich czy niepoczytalnych poszkodowanych.