Przesłanki odpowiedzialności karnej za przestępstwo z art. 296 KK
Określone w przepisie art. 296 KK postaci przestępstwa nadużycia zaufania wymagają ustalenia, czy doszło do wyrządzenia szkody lub sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa jej wystąpienia po stronie podmiotu, którego sprawami majątkowymi zajmował się sprawca. Publikacja omawia wyrok Sądu Najwyższego w kontekście odpowiedzialności karnej za przestępstwo z art. 296 KK.
Tematyka: art. 296 KK, przestępstwo nadużycia zaufania, odpowiedzialność karne, Sąd Najwyższy, wyrok, interpretacja, interesy majątkowe, działania zaradcze
Określone w przepisie art. 296 KK postaci przestępstwa nadużycia zaufania wymagają ustalenia, czy doszło do wyrządzenia szkody lub sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa jej wystąpienia po stronie podmiotu, którego sprawami majątkowymi zajmował się sprawca. Publikacja omawia wyrok Sądu Najwyższego w kontekście odpowiedzialności karnej za przestępstwo z art. 296 KK.
Określone w przepisie art. 296 KK postaci przestępstwa nadużycia zaufania wymagają ustalenia, czy doszło do wyrządzenia szkody (znacznej lub w wielkich rozmiarach - art. 296 § 1 KK i art. 296 § 3 KK) lub sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa jej wystąpienia (art. 296 § 1a KK) po stronie podmiotu, którego sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą zajmował się sprawca - orzekł Sąd Najwyższy. Opis stanu faktycznego K.T.S. został oskarżony o to, że: I. w okresie od 1.1.2001 r. do 31.12.2002 r. w W., woj. (...), działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowych przez podmioty gospodarcze oraz inne osoby, w tym najbliższe oraz w krótkich odstępach czasu, pełniąc, na podstawie umowy o pracę oraz Uchwał Zarządu Miasta funkcję Pełnomocnika Miasta W. do spraw Informatyzacji, nie dopełnił ciążących na nim obowiązków oraz przekroczył przysługujące mu uprawnienia, w ten sposób, że w ramach powierzonego mu zadania koordynacji działań związanych z opracowaniem i wdrożeniem oraz kierowaniem procesem tworzenia i wdrażania Kompleksowego Programu Komputeryzacji Urzędu Miasta, a w tym realizując trójstronną umowę zawartą między Gminą W., Komitetem (...) (w skrócie K.(...)) i Politechniką (...), w ramach projektu celowego finansowanego ze środków K.(...) nr (...)/2002 o nazwie: „Projekt modernizacji systemu informacji (...)”, a nadto będąc Przewodniczącym Komisji Przetargowych lub członkiem tych Komisji w sprawie postępowań o udzielanie zamówień publicznych, przeprowadzając postępowania w tym zakresie w imieniu i na rzecz Miasta W. i uczestnicząc w odbiorze uzyskiwanych opracowań oraz współuczestnicząc w zawarciu umów: - z „K.” spółka z o.o. z siedzibą w W., wyrządził Gminie W. szkody w wysokości – dwukrotnie po 69 906 zł oraz 79 910 zł, - z „F.”, wyrządził Gminie W. szkodę w wysokości 39 955 zł, - z Instytutem (...), wyrządził Gminie W. szkodę w wysokości 70 000 zł, - z „P.” sp. z o.o., wyrządził Gminie W. szkody w wysokości 59 999,60 zł oraz 79 910 zł, - z „C.” spółka z o.o., wyrządził Gminie W. szkodę w wysokości 109 800 zł - z „I.”, wyrządził Gminie W. szkodę w wysokości 109 678 zł, - z „P.” sp. z o.o., wyrządził Gminie W. szkodę w wysokości 114 680 zł, - z „G.” sp. z o.o. wyrządził Gminie W. szkody w wysokości 94 550 zł oraz 139 080 zł, co łącznie oznacza wyrządzenie ww. mocodawcy szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, wynoszącą 1 037 312,6 zł, to jest przestępstwo określone w art. 296 § 3 KK w zw. z art. 296 § 1 i 2 KK oraz w zw. z art. 12 KK. II. w dniu 6.9.2002 r. w W., będąc – jako Pełnomocnik Prezydenta ds. Komputeryzacji Urzędu Miejskiego w W. oraz na mocy upoważnienia z 15.4.2002 r., wydanego przez Wiceprezydenta Miasta A.J. i Członka Zarządu Miasta W.K. – osobą upoważnioną do odbioru opracowania od „K.” spółka z o.o. zatytułowanego: „Projekt wstępny wdrożenia integracji systemu podatku od nieruchomości z ewidencją nieruchomości w mieście W.”, działając wspólnie i w porozumieniu z nieustaloną osobą, w celu użycia jako autentycznego oraz w celu osiągnięcia przez osobę reprezentującą „K.” spółka z o.o. korzyści majątkowej w postaci otrzymania wynagrodzenia za przedłożone opracowanie, w sporządzonym przez siebie protokole odbioru tego opracowania poświadczył nieprawdę, wykazując w nim, że odebrał to opracowanie od wskazanego w protokole W. S., podczas gdy odbioru dokonał od nieustalonej osoby, która na dokumencie tym podrobiła podpis W.S., a następnie takim poświadczającym nieprawdę i zawierającym w swojej treści podrobiony podpis W.S. dokumentem posłużył się jako autentycznym, to jest przestępstwo określone w art. 271 § 3 KK i 270 § 1 KK w zw. z art. 11 § 2 KK. Wyrokiem Sądu Okręgowego w W. z 27.12.2016 r., sygn. akt III K (...), T.S. został uznany za winnego pierwszego z zarzucanych mu przestępstw oraz uniewinniony od popełnienia drugiego z zarzucanych mu czynów. Sąd Apelacyjny w (…) wyrokiem z 14.6.2017 r., sygn. akt II AKa (...), zmienił orzeczenie Sądu I instancji w ten sposób, że uniewinnił T.S. od popełnienia przestępstwa z art. 296 § 3 KK w zw. z art. 296 § 1 i 2 KK oraz w zw. z art. 12 KK W pozostałym zakresie utrzymał zaskarżony wyrok w mocy. Orzeczenie Sądu II instancji zostało zaskarżone w całości na niekorzyść oskarżonego przez Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego oraz prokuratora. Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Apelacyjnemu w (...) do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym. Z uzasadnienia Sądu Najwyższego Zasadnie autorzy kasacji podnoszą zarzut obrazy prawa materialnego – art. 296 § 1 i 3 KK, polegający na wadliwej wykładni znamienia indywidualizującego podmiot tego przestępstwa, tj. obowiązku zajmowania się sprawami majątkowym określonych w tym przepisie podmiotów. Wprawdzie trafnie Sąd odwoławczy – powołując się na poglądy wyrażone w judykaturze – zaakcentował, że warunek ten wymaga samodzielności decyzyjnej sprawcy), jednak wadliwie stwierdził, że oznacza to podejmowanie wyłącznie w pełni samodzielnych decyzji w odniesieniu do majątku mocodawcy. Tymczasem w orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że ustalenie, czy treścią danego obowiązku jest „zajmowanie się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą" innego podmiotu, musi być dokonywane w kontekście struktury organizacyjnej i faktycznych procedur podejmowania decyzji w ramach tego podmiotu, w szczególności wówczas, gdy ma on charakter jednostki organizacyjnej. Niekiedy bowiem wcześniej wspomniana samodzielność decyzyjna łączyć się będzie z obowiązkami, które analizowane w oderwaniu od wspomnianej struktury organizacyjnej mogą przybierać postać czynności jedynie przygotowujących formalne rozstrzygnięcie. Dzieje się tak w strukturach organizacyjnych, w których z uwagi na uwarunkowania prawne lub faktyczne podmiot formalnie uprawniony do podejmowania decyzji majątkowych nie kształtuje samodzielnie ich treści, ani też ich nie kontroluje. W takich sytuacjach obowiązek podejmowania czynności polegającej formalnie na udzielaniu rady czy opinii albo sprowadzającej się do przygotowania projektu decyzji, może być uznany za spełniający cechę samodzielności decyzyjnej, jeżeli zachodzi bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że w wyniku realizacji tych czynności zapadnie formalna decyzja o określonej, z góry możliwej do przewidzenia, treści. Tym samym osoba, która na podstawie stosunku prawnego zobowiązana jest do wykonywania tego typu czynności, w danych okolicznościach faktycznych może być uznana za osobę zajmującą się sprawami majątkowymi innego podmiotu w rozumieniu art. 296 § 1 KK (wyrok SN z 30.10.2013 r. II KK 81/13). Podzielając powyższe zapatrywanie prawne i odnosząc je do realiów faktycznych niniejszej sprawy należy zatem stwierdzić, że samo ustalenie, iż całość decyzji merytorycznych i finansowych oskarżony podejmował w powiązaniu z Zarządem Miasta, a przy zawieraniu umów o wartości przekraczających 3000, a następnie 5 000 euro, zobowiązany był do współdziałania z członkiem Zarządu Miasta, nie stanowiło jeszcze przeszkody dla przyjęcia, że T.S. nie mógł być podmiotem przestępstwa określonego w art. 296 § 3 KK w zw. z art. 296 § 1 i 2 KK. To z kolei implikowało potrzebę szczególnie wnikliwej weryfikacji ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd I instancji oraz ich oceny w kontekście wyczerpania znamienia określającego podmiot przestępstwa. (…) Za rażące należy uznać wyrażony przez Sąd odwoławczy pogląd, odwołujący się do zasady ultima ratio prawa karnego, zgodnie z którym „niedopuszczalne jest dyktowanie przez organy ścigania i oskarżyciel publicznego oraz przez sąd wyrokujący, jakie czynności i zachowania podejmowane przez podmioty wymienione w art. 296 § 1 KK posiadają uzasadnienie gospodarcze, a które są pozbawione tego uzasadnienia (…)”. Czynienie w tym zakresie ustaleń faktycznych jest bowiem niezbędne dla rozstrzygnięcia, czy czyn będący przedmiotem postępowania wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 296 KK. Określone w tym przepisie postaci przestępstwa nadużycia zaufania wymagają bowiem ustalenia, czy doszło do wyrządzenia szkody (znacznej lub w wielkich rozmiarach – art. 296 § 1 KK i art. 296 § 3 KK) lub sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa jej wystąpienia (art. 296 § 1a KK) po stronie podmiotu, którego sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą zajmował się sprawca. Kontestowanie subsydiarnej funkcji prawa karnego w kontekście czynienia ustaleń faktycznych co do znamion skutkowych omawianych odmian przestępstwa z art. 296 § 1 KK, stanowiące argumentacje mającą przemawiać za zasadnością podjętego rozstrzygnięcia, stanowi zaprzeczenie roli sądu, który związany jest przepisami Konstytucji i ustaw (art. 178 ust. 1 Konstytucji RP). Powyższe stanowisko Sądu Najwyższego rzecz jasna nie wyłącza możliwości podejmowania przez sąd inicjatyw związanych z badaniem konstytucyjności danego unormowania w świetle np. zasady proporcjonalności (art. 31 ust. 3 Konstytucji RP), ale nie może polegać na podważeniu, w uzasadnieniu rozstrzygnięcia, możliwości czynienia ustaleń faktycznych co do jednego ze znamion czynu zabronionego z tego powodu, że w przekonaniu Sądu odwoławczego, wskazywałoby to na regulacyjną funkcję typizacji określonej w art. 296 KK. Przepis art. 296 KK ma za zadanie chronić interesy majątkowe podmiotu, który powierzył zajmowanie się nimi innej osobie, a także pewien standard należytej staranności w prowadzeniu cudzych interesów majątkowych. Podmiotem tego przestępstwa jest więc osoba obowiązana do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej. Odpowiedzialność karna jest więc uzależniona od sprawowania funkcji zarządczych w odniesieniu do osoby fizycznej lub prawnej/ustawowej, które to działania muszą być podjęte z nadużyciem uprawnień lub niedopełnieniem obowiązku. Wydany wyrok Sądu Najwyższego jest niezwykle ważny i stanowi swoiste upomnienie dla sądów karnych, które niejednokrotnie bardzo mocno bagatelizują przestępstwa spenalizowane przepisem art. 296 KK. Wyrok SN z 3.7.2019 r., V KK 256/18
Wyrok Sądu Najwyższego stanowi istotne upomnienie dla sądów karnych, które niejednokrotnie bagatelizują przestępstwa spenalizowane przepisem art. 296 KK. Publikacja przedstawia również interpretację Sądu Najwyższego dotyczącą znamion przestępstwa nadużycia zaufania oraz odpowiedzialności karnej za działania zaradcze wobec interesów majątkowych.