Ocena przyczynienia się pokrzywdzonego w perspektywie odpowiedzialności karnej
Podstawą odpowiedzialności karnej za przestępstwa skutkowe jest ustalenie, że danej osobie można zarzucić naruszenie reguł ostrożności w postępowaniu z dobrem prawnym. Niekiedy do powstania skutku w sensie empirycznym przyczyniają się zachowania więcej niż jednej osoby, z których każde może naruszać reguły bezpieczeństwa. W takim wypadku rolą sądu jest analiza stopnia naruszenia reguł bezpieczeństwa przez poszczególne osoby współprzyczyniające się do powstania skutku oraz ocena charakteru tych reguł.
Tematyka: odpowiedzialność karne, przestępstwa skutkowe, zachowanie pokrzywdzonego, reguły bezpieczeństwa, ocena charakteru reguł, współprzyczynianie się do skutku
Podstawą odpowiedzialności karnej za przestępstwa skutkowe jest ustalenie, że danej osobie można zarzucić naruszenie reguł ostrożności w postępowaniu z dobrem prawnym. Niekiedy do powstania skutku w sensie empirycznym przyczyniają się zachowania więcej niż jednej osoby, z których każde może naruszać reguły bezpieczeństwa. W takim wypadku rolą sądu jest analiza stopnia naruszenia reguł bezpieczeństwa przez poszczególne osoby współprzyczyniające się do powstania skutku oraz ocena charakteru tych reguł.
Podstawą odpowiedzialności karnej za przestępstwa skutkowe jest ustalenie, że danej osobie można zarzucić naruszenie reguł ostrożności w postępowaniu z dobrem prawnym. Niekiedy do powstania skutku w sensie empirycznym przyczyniają się zachowania więcej niż jednej osoby, z których każde może naruszać reguły bezpieczeństwa. W takim wypadku rolą sądu jest analiza stopnia naruszenia reguł bezpieczeństwa przez poszczególne osoby współprzyczyniające się do powstania skutku oraz ocena charakteru tych reguł. Opis stanu faktycznego Wyrokiem SR w K. z 22.9.2017 r. Ł.N. został uznany winnym tego, że 27.3.2016 r. na drodze wojewódzkiej, w wyniku umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym nieumyślnie spowodował wypadek, którego następstwem była śmierć innych osób, w ten sposób, że jadąc od strony Z. w stronę N. prowadził motocykl marki H. z prędkością nie mniejszą niż 160 km/h, przez co nie miał możliwości wykonania hamowania przed samochodem osobowym marki F. lub skutecznego manewru ominięcia tego samochodu, jadącego od strony N. i wykonującego manewr skrętu w lewo, w polną drogę, uderzając kierowanym przez siebie pojazdem w prawy bok tego samochodu, w wyniku czego kierujący samochodem J.R., a także pasażerka tego samochodu E.R. ponieśli śmierć na miejscu zdarzenia. Czyn zakwalifikowano, jako przestępstwo określone w art. 177 § 1 i 2 KK i za to na podstawie art. 177 § 2 KK wymierzono mu karę 2 lat pozbawienia wolności. Na podstawie art. 42 § 1 KK orzeczono wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 5 lat oraz na podstawie art. 46 § 2 KK nawiązkę w kwocie 20.000 złotych na rzecz pokrzywdzonego K.R. Wyrok ten następnie został zmieniony wyrokiem SO w O. z 6.2.2018 r. w ten sposób, że wymierzoną karę obniżono do 1 roku pozbawienia wolności. W pozostałem części wyrok został utrzymany w mocy. Od powyższego prawomocnego orzeczenia kasację wniósł obrońca skazanego, zarzucając przedmiotowemu wyrokowi rażącą obrazę przepisów prawa procesowego, tj. art. 433 § 2 KPK i art. 457 § 3 KPK przez nieustosunkowanie się SO do wszystkich zgłoszonych zarzutów z pisemnej apelacji obrońcy skazanego adw. S.W. z 20.10.2017 r., a w szczególności odnoszących się do zarzutu błędu i dowolności w ustaleniach stanu faktycznego, dotyczących braku ustalenia rzeczywistej prędkości, z jaką miał się poruszać skazany, z uwzględnieniem uszkodzeń obu pojazdów biorących udział w wypadku drogowym zaistniałym w 27.3.2016 r. a także nieustosunkowanie się do zarzutu wskazującego, iż kierujący pojazdem F. - J.R. naruszył przepisy prawa o ruchu drogowym i tym samym mógł być sprawcą zaistniałego wypadku, co miało wpływ na zaskarżone orzeczenie, tj. art. 452 § 2 KPK w związku z ark 167 KPK przez nieustosunkowanie się SO do dopuszczonego przez ten Sąd dowodu z opinii prywatnej D.W., która w swej treści odmienna jest od opinii znajdujących się w aktach sprawy i tym samym doprowadzenie do sytuacji, w której w aktach sprawy są dwie wykluczające się opinie – obie dopuszczone przez Sądy orzekające, w odniesieniu do której Sąd nie zajął żadnego stanowiska, tj. art. 45 ust. 1 Konstytucji RP w zw. z art. 6 ust. 3 lit, b i c EKPCz., w zw. z art. 6 KPK przez naruszenie prawa do obrony, przejawiającego się w braku aktywności Sądów, w dążeniu do ustalenia stanu faktycznego po złożeniu przed Sądem I instancji wyjaśnień przez skazanego Ł.N. i dokonanie tych ustaleń tylko i wyłącznie w oparciu o dowody zaoferowane przez oskarżyciela publicznego w akcie oskarżenia i niezweryfikowania wersji wydarzeń podanej przez samego skazanego. Podnosząc powyższe zarzuty skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku SO w O. z 6.2.2018 r. i poprzedzającego wyroku SR w K. z 22.9.2017 r. oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania SR w K. Prokurator w odpowiedzi na kasację wniósł o jej oddalenie, jako oczywiście bezzasadnej. SN, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez obrońcę, uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał SO w O. do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym, a także nakazał zwrot Ł.N. uiszczonej opłaty kasacyjnej. Uzasadnienie SN Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja okazała się zasadna. Rozpoznając apelację obrońcy oskarżonego Sąd II instancji zobowiązany był dokonać kontroli odwoławczej w sposób zgodny ze standardem tej kontroli, wynikającym z przepisów obowiązującego KPK. W szczególności powinien odnieść się do kwestii zgodności zachowania pokrzywdzonego, wykonującego manewr skrętu w lewo w drogę gruntową i przecinającego pas jezdni w przeciwnym kierunku, w perspektywie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Sąd Okręgowy zauważył, że oceny takiej nie zawierał wyrok Sądu pierwszej instancji, uznał wszakże, że podstawową przyczyną wypadku było zachowanie na drodze oskarżonego. Jednocześnie stwierdził, że to „wyłącznie nadmierna prędkość motocykla kierowanego przez oskarżonego praktycznie wyłączyła możliwość jakiejkolwiek skutecznej reakcji obu kierujących i uniknięcia wypadku". Pierwsza konstatacja sugeruje, że zachowanie oskarżonego było podstawową, acz nie jedyną przyczyną wypadku. Drugie stwierdzenie sugeruje już wyłączne spowodowanie wypadku przez oskarżonego. Takie ustalenia nie są jednoznaczne. Sąd przesądził także arbitralnie, że „pokrzywdzony chcąc skręcić w lewo, na drogę gruntową, dochował staranności wymaganej od kierującego pojazdem”. W apelacji wskazywano jednak na okoliczności, które należało ocenić w kontekście oceny prawidłowości zachowania się pokrzywdzonego, w szczególności zaś zawarte w opinii biegłego M. G. stwierdzenia dotyczące obowiązku upewnienia się przez pokrzywdzonego, czy wjechanie na przeciwny pas drogi nie będzie zaskoczeniem dla innych uczestników ruchu, oraz czy z przeciwka nie nadjeżdżają inne pojazdy (nawet poruszające się z nadmierną prędkością). Sąd odwoławczy do kwestii tych w ogóle się nie odniósł, co stanowi naruszenie wskazanych w kasacji regulacji KPK. Obiektywna możliwość dostrzeżenia przez pokrzywdzonego pojazdu zbliżającego się na przeciwnym pasie ruchu, nakładałaby na niego obowiązek przepuszczenia tego pojazdu, jeżeli dokonanie skrętu w lewo (z niewielką prędkością) mogłoby spowodować w takich warunkach zagrożenie w ruchu drogowym. Bez znaczenia jest przy tym, czy nadjeżdżający pojazd zachowywał prędkość administracyjnie dopuszczalną, czy też nie. SN podkreślił, że ocena prawidłowości zachowania pokrzywdzonego ma bardzo istotne znaczenie w perspektywie odpowiedzialności karnej oskarżonego, bowiem niekiedy współprzyczynienie się innej osoby (w tym pokrzywdzonego) do wypadku komunikacyjnego może mieć tak istotne znaczenie, że może prowadzić do zmniejszenia zakresu odpowiedzialności innej osoby, a czasami wręcz do wyłączenia tej odpowiedzialności. Podstawą odpowiedzialności karnej za przestępstwa skutkowe jest bowiem ustalenie, że danej osobie można zarzucić naruszenie reguł ostrożności w postępowaniu z dobrem prawnym. Niekiedy do powstania skutku w sensie empirycznym przyczyniają się zachowania więcej niż jednej osoby, z których każde może naruszać reguły bezpieczeństwa. W takim wypadku rolą sądu jest analiza stopnia naruszenia reguł bezpieczeństwa przez poszczególne osoby współprzyczyniające się do powstania skutku oraz ocena charakteru tych reguł. Zasadnicza różnica między charakterem naruszonych reguł ostrożności oraz stopniem ich naruszenia może prowadzić w konsekwencji do ograniczenia lub wyłączenia odpowiedzialności tych współprzyczyniających się osób, których zachowania nie stanowiły znaczącego naruszenia reguł ostrożności w porównaniu z zachowaniami innych osób współprzyczyniających się do wystąpienia skutku (por. wyroki SN z 8.4.2013 r., II KK 206/12 i z 9.5.2013 r., V KK 342/12; zob. też P. Konopka, Rażące naruszenie zasad bezpieczeństwa pojęciem pomocniczym dla przypisania skutku w art. 177 KK., CzPKiNP 2010, nr 3, s. 33 i n.). Mając na względzie powyższe okoliczności, należało uchylić zaskarżony wyrok Sądu II instancji. Ponownie rozpoznając sprawę, Sąd odwoławczy w sposób zgodny ze standardami procesowymi odniesie się do zarzutów sformułowanych w apelacji oskarżonego, w szczególności zaś oceni, czy zachowanie pokrzywdzonego w kontekście dokonanych ustaleń faktycznych, w szczególności zaś możliwości dostrzeżenia pojazdów (motocykli) znajdujących się na przeciwnym pasie ruchu, zgodne było z zasadami bezpieczeństwa obowiązującymi w ruchu drogowym. W przypadku zaś, gdyby zachowanie to stanowiło naruszenie owych zasad, Sąd odwoławczy oceni, w jakim zakresie okoliczność ta ma znaczenie dla ewentualnej odpowiedzialności karnej oskarżonego, uwzględniając wyżej wskazane kryteria przypisywania odpowiedzialności za skutek, w sytuacji współprzyczynienia się wielu osób. Nie może budzić wątpliwości, że kierowanie motocyklem z prędkością 160 km/h, na drodze o dopuszczalnej prędkości 90 km/h, należy ocenić jako zachowanie irracjonalne. Jest oczywiste, że kierujący wykonujący manewr skręcenia z drogi do posesji jest obowiązany ustąpić kierującemu nadjeżdżającemu z przeciwnego kierunku. Ustąpienie nie wymaga zatrzymania pojazdu przed realizacją manewru przecięcia drogi z pierwszeństwem, lecz dokonania oceny czy pojazd posiadający pierwszeństwo znajduje się w odpowiedniej odległości, a więc takiej, która nie przeszkodzi w bezpiecznym opuszczeniu drogi przez skręcającego. Bezpieczne wykonanie manewru przez skręcającego nie może spowodować wykonywanie niezaplanowanych manewrów w postaci hamowania, czy też zamiany toru ruchu przez posiadającego pierwszeństwo, pod warunkiem, że ten kierujący porusza się zgodnie z zasadami bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Kierujący wykonujący manewr zmiany kierunku ruchu ma prawo przypuszczać na zasadzie ograniczonego zaufania (art. 4 PrDrog), że inny uczestnik ruchu postępuje zgodnie z przepisami, w szczególności porusza się z prędkością administracyjnie dopuszczalną. Dlatego przy ponownym rozpoznawaniu sprawy należy przede wszystkim ustalić, czy do wypadku doszłoby również w sytuacji, gdyby kierujący motocyklem poruszał się z dopuszczalną prędkością. Wyrok SN z 22.5.2019 r., V KK 227/18.
Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym, zwracając uwagę na istotność oceny zachowania pokrzywdzonego w kontekście odpowiedzialności karnej oskarżonego. Decyzja ta wynika z konieczności uwzględnienia różnic w charakterze naruszonych reguł ostrożności oraz stopniu ich naruszenia, co może wpływać na zakres odpowiedzialności osób współpryczyniających się do powstania skutku.