Szczególna ostrożność gwarancją bezpieczeństwa w ruchu drogowym

W ustawie Prawo o ruchu drogowym zawarte są zasady bezpieczeństwa, w tym obowiązek przestrzegania 'szczególnej ostrożności', która ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego. Publikacja omawia kwestie związane z naruszeniem zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz konsekwencje wynikające z braku przestrzegania 'szczególnej ostrożności'.

Tematyka: ustawa ruch drogowy, bezpieczeństwo uczestników ruchu, szczególna ostrożność, zasady ruchu drogowego, Sąd Najwyższy, bezpieczeństwo pieszych

W ustawie Prawo o ruchu drogowym zawarte są zasady bezpieczeństwa, w tym obowiązek przestrzegania 'szczególnej ostrożności', która ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego. Publikacja omawia kwestie związane z naruszeniem zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz konsekwencje wynikające z braku przestrzegania 'szczególnej ostrożności'.

 

W ustawie z 20.6.1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (t.j. dz.U. z 2020 r. poz. 110 ze zm.; dalej jako: PrDrog)
istnieją zasady bezpieczeństwa, które mają podstawowe znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa
uczestnikom ruchu. Dlatego też w celu podkreślenia ich znaczenia ustawodawca obowiązek ich
przestrzegania określa mianem „szczególnej ostrożności”. Do takich zasad należą reguły zachowania się
kierującego pojazdem w sytuacjach związanych z ruchem pieszych. Ich przestrzeganie gwarantuje bowiem
bezpieczeństwo pieszym, zaś naruszenie stanowi poważne dla nich zagrożenie. Dlatego też w pewnych
sytuacjach związanych z ruchem drogowym, gdy ustawa wymaga podjęcia przez jego uczestnika
dodatkowych środków ostrożności, owej „szczególnej ostrożności”, zlekceważenie ich może zostać
ocenione, jako szczególnie naganne – orzekł Sąd Najwyższy.
Opis stanu faktycznego
Uchwałą z 17.4.2009 r. Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny odmówił zezwolenia na pociągnięcie do
odpowiedzialności karnej sędziego Sądu Rejonowego za czyn polegający na tym, że 7.11.2007 r. w A., kierując
samochodem osobowym marki „iat Coupe” nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym
określone w art. 3 ust. 1, art. 26 ust. 1 PrDrog, w ten sposób, że nie zachowując szczególnej ostrożności nie ustąpiła
pierwszeństwa pieszemu Józefowi G., prawidłowo poruszającemu się po oznakowanym przejściu dla pieszych,
w wyniku czego potrąciła go kierowanym pojazdem, skutkiem czego spowodowała u J.G. obrażenia ciała
naruszające czynności narządów ciała na okres powyżej siedmiu dni, to jest o przestępstwo z art. 177 § 1 KK.
Zażalenie na powyższą uchwałę wniósł prokurator i zaskarżając ją w całości na niekorzyść zarzucił błąd
w ustaleniach faktycznych, wyrażający się w wyprowadzeniu przez Sąd Apelacyjny - Sąd Dyscyplinarny ze
zgromadzonego materiału dowodowego wniosku, że czyn zarzucany sędziemu Sądu Rejonowego jest społecznie
szkodliwy w stopniu znikomym, gdy tymczasem analiza tego materiału pod kątem wskazań zasad ruchu drogowego
oraz doświadczenia życiowego prowadzi do odmiennego wniosku. W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie
zaskarżonej uchwały i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Dyscyplinarnemu - Sądowi
Apelacyjnemu.
Uzasadnienie SN
Zdaniem Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego zażalenie prokuratora jest zasadne. Należy podzielić
stanowisko skarżącego, że Sąd I instancji popełnił błąd w ustaleniach faktycznych, stanowiących podstawę oceny, że
stopień społecznej szkodliwości czynu jest znikomy. Ten błąd polegał na pominięciu okoliczności, które mogą
rzutować na ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu. W uzasadnieniu zaskarżonej uchwały Sąd Apelacyjny –
Sąd Dyscyplinarny rozważał przesłanki wyznaczające stopień społecznej szkodliwości czynu, wymienione w art. 115
§ 2 KK, pod kątem przebiegu i okoliczności wypadku komunikacyjnego. Sąd ten wskazał, że w odniesieniu do wagi
naruszonych obowiązków, to sędzia nieumyślnie naruszyła zasadę ostrożności i zasadę szczególnej ostrożności,
prowadziła pojazd z prędkością wprawdzie dozwoloną na tym odcinku drogi, lecz w następstwie nienależytej
ostrożności, wymaganej przy przekraczaniu oznakowanego przejścia dla pieszych, na którym pokrzywdzony miał
pierwszeństwo, nieumyślnie naruszyła wskazaną zasadę, doprowadzając do potrącenia pieszego. Natomiast
w odniesieniu do rodzaju naruszonych reguł ostrożności i stopnia ich naruszenia, to Sąd I instancji uznał, że sędzia
naruszyła zasadę ostrożności i szczególnej ostrożności, ale jej zachowanie nie polegało na celowym zlekceważeniu
szczególnych dyrektyw nakazujących konkretny sposób zachowania, lecz na zaniechaniu uważnej jazdy
i szczególnej ostrożności podczas przemieszczania się po oznakowanym przejściu dla pieszych. Powyższe
ustalenia, w zakresie dotyczącym dwóch elementów wyznaczających stopień społecznej szkodliwości czynu, tj. wagi
naruszonych przez sprawcę obowiązków oraz rodzaju naruszonych reguł ostrożności i stopnia ich naruszenia,
zakwestionował w zażaleniu prokurator podnosząc, że co do pierwszego z tych elementów, tj. wagi naruszonego
obowiązku, to Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny błędnie ustalił, że do wypadku doszło w następstwie
niezachowania należytej ostrożności, podczas gdy z przepisów PrDrog wynika, że kierująca pojazdem naruszyła
obowiązek zachowania szczególnej ostrożności wynikający z dyspozycji art. 26 ust. PrDrog. Prokurator nadto
podniósł, że wymóg zachowania szczególnej ostrożności wynikał także z art. 30 PrDrog, gdyż kierujący pojazdem
w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza powinien zawsze zachować szczególną ostrożność. Zdaniem
skarżącego, sędzia, jako kierująca pojazdem naruszyła więc obowiązek zachowania szczególnej ostrożności
wynikający z dwóch źródeł normatywnych. Co do drugiego ze wskazanych elementów stopnia społecznej
szkodliwości czynu, tj. rodzaju naruszonych reguł ostrożności i stopnia ich naruszenia, to skarżący zarzucił Sądowi
I instancji, że nie ocenił, w jaki sposób powinien zostać wypełniony przez kierującą pojazdem obowiązek zachowania
szczególnej ostrożności, zważywszy, że oznaczenie przejścia dla pieszych znakiem drogowym pionowym D-6,
nakładało obowiązek zmniejszenia prędkości przy zbliżaniu się do tak oznaczonego przejścia dla pieszych.



Przedstawione powyżej zarzuty skarżącego należy podzielić. Rzeczywiście Sąd Apelacyjny - Sąd Dyscyplinarny
stwierdził, że do wypadku doszło w następstwie nienależytej ostrożności wymaganej przy przekraczaniu
oznakowanego przejścia dla pieszych, podczas gdy zarzut sformułowany przez prokuratora dotyczył naruszenia
szczególnej ostrożności w związku z poruszaniem się w rejonie przejścia dla pieszych. Zasadnie też skarżący
podniósł, że Sąd Apelacyjny - Sąd Dyscyplinarny w ogóle nie wyjaśnił, na czym polegał obowiązek kierującego
pojazdem zachowania szczególnej ostrożności przy dojeżdżaniu do przejścia dla pieszych. Innymi słowy, jak
powinna zachować się w danych warunkach drogowych sędzia, jako kierująca pojazdem, aby do wypadku nie
doszło. Sąd I instancji pominął, że w PrDrog zawarta jest legalna definicja szczególnej ostrożności, która polega
na konieczności zwiększenia uwagi i dostosowania zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji
zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie. W świetle tych
okoliczności poczynione w sprawie ustalenia faktyczne, że kierująca pojazdem nie widziała wejścia pieszego na
przejście ani poruszania się po tym przejściu przez ponad połowę jego długości (pieszy przechodził z lewej strony na
prawą w stosunku do ruchu pojazdu), a manewr hamowania rozpoczęła dopiero po uderzaniu w pieszego, świadczą
o nieobserwowaniu lewej strony jezdni, mimo obowiązku zachowania szczególnej ostrożności, który w rejonie
przejścia dla pieszych wymagał zwiększenia uwagi i koncentracji w prowadzeniu pojazdu. W tych okolicznościach
trzeba rozważyć, czy nie doszło do rażącego naruszenia przepisów ruchu drogowego. Dodatkowo trzeba też
rozważyć, czy wskazane przez Sąd I instancji okoliczności, które utrudniały kierującej pojazdem obserwację
drogi w związku ze zmniejszoną widocznością z powodu pory dnia i opadów deszczu, rzeczywiście
umniejszają stopień naruszenia obowiązku zachowania szczególnej ostrożności przy dojeżdżaniu do
przejścia dla pieszych w sytuacji, gdy właśnie w takich trudnych warunkach drogowych ustawa nakłada na
kierującego obowiązek zachowania szczególnej ostrożności (art. 30 ust. 1 PrDrog). Może to oznaczać, że
prowadzenie pojazdu z prędkością dopuszczalną na tym odcinku drogi nie będzie stanowić okoliczności
zmniejszającej stopień naruszenia zasady szczególnej ostrożności, skoro bezpośrednia przyczyna wypadku nie
miała związku z prędkością pojazdu, lecz z brakiem należytej obserwacji jezdni.
Nierozważenie tych wszystkich okoliczności uniemożliwia Sądowi Najwyższemu - Sądowi Dyscyplinarnemu
dokonanie oceny trafności zaskarżonej uchwały. Nie można bowiem wykluczyć, że gdyby zostały one wzięte pod
uwagę i właściwie ocenione, to, jak zasadnie podnosi w zażaleniu skarżący, ocena stopnia społecznej szkodliwości
czynu mogłaby też być inna. Nie przesądzając tej oceny, zachodzi konieczność ponownego rozpoznania sprawy.
W ponownym postępowaniu Sąd Apelacyjny - Sąd Dyscyplinarny powinien rozważyć wskazane okoliczności pod
kątem rodzaju naruszonych reguł ostrożności, a zwłaszcza stopnia ich naruszenia i jeszcze raz ocenić stopień
społecznej szkodliwości czynu.
Nie może nasuwać jakichkolwiek wątpliwości, że czyn kierującej należy ocenić jako wyjątkowo szkodliwy społecznie.
Dyrektywa zachowania szczególnej ostrożności, wyrażona treścią art. 26 ust. 1 PrDrog ma zastosowanie
w strefie niebezpieczeństwa, na jakie narażony jest pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych. Zgodnie
z definicją przejścia dla pieszych zawartą w art. 2 pkt 11 PrDrog jest nim powierzchnia jezdni przeznaczona do
przechodzenia pieszych w poprzek drogi (§ 47 ust. 1 ZSD) obligatoryjnie oznaczona znakiem „przejście dla pieszych”
(D-6). Powierzchnię jezdni przeznaczoną do poprzecznego ruchu pieszych wyznacza znak poziomy „przejście dla
pieszych” (P-10). Właściwa realizacja zasady szczególnej ostrożności polega na pełnej koncentracji uwagi oraz
uaktywnieniu zdolności przewidywania, a w przypadku braku intuicji na dołożeniu wszelkich starań do pobudzenia
wyobraźni. W praktyce nie jest to, wbrew pozorom, trudne. Kierujący, poza odpowiednim zmniejszeniem prędkości,
powinien wjechać na przejście dla pieszych pod warunkiem pełnej widoczności całej jego długości wraz
z przyległościami (np. chodnikiem, wysepką dzielącą jezdnie). Krótko mówiąc można wjechać na przejście jedynie
warunkach całkowitej pewności, że na przejście nie wchodzi pieszy. Zatem a contrario funkcjonuje całkowity zakaz
wjazdu na przejście, gdy tej pewności brak, np. w przypadku złych warunków atmosferycznych.
Uchwała SN z 30.8.2009 r., SNO 49/09







 

Sąd Najwyższy - Sąd Dyscyplinarny podkreślił znaczenie przestrzegania zasad ruchu drogowego, w tym 'szczególnej ostrożności', szczególnie w kontekście bezpieczeństwa pieszych. Decyzja ta stanowi istotne przypomnienie o konieczności odpowiedniego zachowania podczas poruszania się po drogach, zwłaszcza w rejonach przejść dla pieszych.