Naruszenie zasad wskutek niezachowania ostrożności a naruszenie zasad, będących realizacją zamiaru sprawcy

Oskarżony decydując się na poruszanie samochodem pomimo swojego stanu zdrowia, istotnie ograniczającego sprawność kierowania pojazdem, powinien uwzględniać tę okoliczność przy planowaniu manewrów. Naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym na skutek niezachowania ostrożności a naruszenie zasad, będących realizacją zamiaru sprawcy, to kluczowe zagadnienia poruszone w publikacji.

Tematyka: naruszenie zasad, bezpieczeństwo w ruchu lądowym, ostrożność, zamiar sprawcy, Sąd Najwyższy, wyrok, ocena zachowania, Sąd Okręgowy, wypadki drogowe

Oskarżony decydując się na poruszanie samochodem pomimo swojego stanu zdrowia, istotnie ograniczającego sprawność kierowania pojazdem, powinien uwzględniać tę okoliczność przy planowaniu manewrów. Naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym na skutek niezachowania ostrożności a naruszenie zasad, będących realizacją zamiaru sprawcy, to kluczowe zagadnienia poruszone w publikacji.

 

Jest rzeczą oczywistą, że oskarżony decydując się na poruszanie samochodem po drodze publicznej
pomimo swojego stanu zdrowia, istotnie ograniczającego sprawność kierowania pojazdem, powinien
uwzględniać tę okoliczność przy planowaniu podejmowanych na drodze manewrów. Czym innym jest jednak
naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym na skutek niezachowania ostrożności wymaganej
w takiej sytuacji, a czym innym naruszenie zasad bezpieczeństwa, będące realizacją zamiaru sprawcy, który
chce je naruszyć albo przewidując taką możliwość, na to się godzi.
Opis stanu faktycznego
Sąd Rejonowy w R., wyrokiem z 8.7.2015 r., uznał oskarżonego R.D. za winnego tego, że 12.8.2010 r., na ul. R.
w m. R., umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując samochodem marki
F. nie zachował szczególnej ostrożności i w wyniku nieprawidłowej obserwacji drogi oraz niewłaściwej techniki jazdy
polegającej na braku upewnienia się, czy może bezpiecznie wykonać ten manewr tj. czy z przeciwka nie nadjeżdżają
inni uczestnicy ruchu, w trakcie wykonywania manewru skrętu w lewo połączonego z przejechaniem przez pas ruchu
przeznaczony do jazdy w przeciwnym kierunku, po którym poruszał się z niebezpieczną prędkością 101,2 km/h. (przy
administracyjnym ograniczeniu do 50 km/h) kierujący motocyklem K. w konsekwencji nie ustąpił pierwszeństwa
przejazdu ww. pokrzywdzonemu i wjechał na przeciwny pas ruchu w chwili, gdy nadjeżdżający motocykl znajdował
się w odległości 40,2 m, przez co oskarżony doprowadził do zderzenia obu pojazdów. Wskutek tego nieumyślnie
spowodował u kierującego motocyklem K. - K.K. obrażenia ciała, które spowodowały jego śmierć. R.D. bez ustalenia
skutku wypadku zbiegł z jego miejsca i za to na mocy art. 177 § 2 KK. w zw. z art. 178 § 1 KK, przy zastosowaniu art.
4 § 1 KK sąd wymierzył mu karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Na mocy art. 42 § 2 KK w zw. z art. 4 § 1
KK sąd orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych
w ruchu lądowym na okres 5 lat, zobowiązując go do zwrotu dokumentu uprawniającego do prowadzenia tych
pojazdów.
Tym samym wyrokiem uznał oskarżonego za winnego tego, że 12.8.2010 r., na ul. R. w R., w celu zmuszenia
funkcjonariusza Komendy Miejskiej Policji w R. st. sierż. P.D. do zaniechania przeprowadzenia prawnej czynności
służbowej, polegającej na poddaniu go badaniom na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, podczas
i w związku z pełnieniem przez ww. obowiązków służbowych, usiłował naruszyć nietykalność cielesną
funkcjonariusza publicznego przez zastosowanie przemocy, polegającej na kopaniu i uderzaniu w fotel
samochodowy radiowozu policyjnego, na którym siedział funkcjonariusz oraz zamachnięciu się zaciśniętą pięścią
oraz nogą w jego kierunku, do czego jednak nie doszło z uwagi na niezwłoczne zastosowanie wobec niego środków
przymusu bezpośredniego przez funkcjonariuszy Policji. Określonym czynem wyczerpał znamiona występku z art. 13
§ 1 KK w zw. z art. 224 § 2 KK, w zw. z art. 222 § 1 KK, w zw. z art. 11 § 2 KK i za to na mocy art. 224 § 2 KK, przy
zastosowaniu art. 224 § 1 KK w zw. z art. 14 § 1 KK, art. 11 § 3 KK i art. 4 § 1 KK, wymierzył mu karę 4 miesięcy
pozbawienia wolności.
Na mocy art. 85 KK i art. 86 § 1 KK w zw. z art. 4 § 1 KK wymierzył oskarżonemu karę łączną 2 lat i 8 miesięcy
pozbawienia wolności, zaliczając na jej poczet okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania w sprawie. Orzekł
o dowodach rzeczowych i kosztach procesu.
Powyższy wyrok zaskarżony został w całości apelacją obrońcy oskarżonego.
Sąd Okręgowy w R., wyrokiem z 11.4.2017 r. utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.
Kasację od tego wyroku wywiódł obrońca oskarżonego. Zaskarżając go w całości zarzucił rażące naruszenie
przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na jego treść, w szczególności:
1) art. 457 § 3 KPK w zw. z art. 433 § 2 KPK, w zw. z art. 40 § 1 pkt 4 KPK, w zw. z art. 196 § 1 i 2 KPK, polegające
na czynieniu ustaleń faktycznych w oparciu o dokumentację sporządzoną przez biegłego;
2) art. 457 § 3 KPK w zw. z art. 433 § 2 KPK, w zw. z art. 4 KPK, w zw. z art. 7 KPK, polegające na błędnym
powołanych w sprawie biegłych wariantem;
3) art. 457 § 3 KPK w zw. z art. 433 § 2 KPK, w zw. z art. 4 KPK, w zw. z art. 7 KPK, polegające na nieuprawnionym
przyjęciu, że skazany miał możliwość rozpoznać prędkość, z jaką poruszał się pokrzywdzony;





4) art. 457 § 3 KPK w zw. z art. 433 § 1 i 2 KPK, w zw. z art. 4 KPK, w zw. z art. 4 KPK, w zw. z art. 193 § 1 KPK
przez niezasadne pominięcie zarzutów obrońcy zgłaszanych w trakcie postępowania apelacyjnego;
5) art. 457 § 3 KPK w zw. z art. 433 § 2 KPK, w zw. z art. 4 KPK, w zw. z art. 7 KPK, polegające na odrzuceniu przez
Sąd Okręgowy w sposób nieuprawniony korzystnego dla skazanego wariantu;
6) art. 457 § 3 KPK w zw. z art. 433 § 2 KPK, w zw. z art. 4 KPK, w zw. z art. 7 KPK, w zw. z art. 201 KPK,
polegające na poczynieniu sprzecznych z zasadami logiki i aktualnym stanem wiedzy ustaleń;
7) art. 457 § 3 KPK w zw. z art. 433 § 2 KPK, w zw. z art. 4 KPK, w zw. z art. 7 KPK, polegające na błędnym
rozumowania, że mimo ponad dwukrotnego przekroczenia administracyjnie dozwolonej prędkości przez
pokrzywdzonego oraz braku podjęcia przez niego jakichkolwiek manewrów obronnych (hamowania, bądź „odbicia
w lewo”), R.D. podobno widział motocyklistę i mógł zareagować zaniechaniem realizacji manewru, a ponieważ tego
nie uczynił, zatem zachowanie skazanego ma pozostawać w związku przyczynowym ze śmiercią pokrzywdzonego;
8) art. 457 § 3 KPK w zw. z art. 433 § 2 KPK, w zw. z art. 4 KPK, w zw. z art. 7 KPK, polegające na pozbawionym
logiki i sprzecznym z zasadami prawidłowego rozumowaniu przyjęciu, że zamiarem skazanego R.D. była ucieczka
z miejsca zdarzenia, a nie skorzystanie z telefonu w celu zawiadomienia pogotowia.
W konkluzji kasacji obrońca skazanego wniósł o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w R.
Sąd Najwyższy, w wyniku rozpoznania kasacji, uchylił zaskarżony wyrok w części dotyczącej skazania za
przestępstwo z art. 177 § 2 KK w zw. z art. 178 § 1 KK i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w R. do ponownego
rozpoznania w postępowaniu odwoławczym, natomiast w pozostałej części kasację oddalił, jako oczywiście
bezzasadną i zarządził zwrot na rzecz oskarżonego uiszczonej opłaty od kasacji.
Uzasadnienie SN
Zdaniem Sądu Najwyższego skarżący przeoczył fakt, że oskarżony, mając możliwość wezwania pomocy medycznej,
zawiadomienia Policji, podjęcia czynności związanych z zabezpieczeniem miejsca wypadku, nie wykazał w tym
zakresie żadnej aktywności. Co więcej, postawa oskarżonego, który udał się do domu i z ukrycia obserwował miejsce
wypadku, spożył alkohol i położył się do łóżka nie zasługuje na zrozumienie i aprobatę. Brak zatem jakichkolwiek
powodów, aby oddalenie się oskarżonego z miejsca wypadku, uniemożliwiające chociażby zweryfikowanie stanu
jego trzeźwości w chwili zdarzenia oceniać inaczej, niż uczyniono w toku toczącego się postępowania. Inaczej rzecz
przedstawia się, w odniesieniu do problemu posiadanej przez oskarżonego możliwości obserwacji
poruszającego się niedozwoloną prędkością pokrzywdzonego i właściwego odczytania tej prędkości.
Rozstrzygnięcie tego problemu ma istotne znaczenia dla oceny zachowania oskarżonego, gdyż rzutuje na ustalenie,
czy pozostające w związku przyczynowym z zaistniałym wypadkiem naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu
drogowym miało charakter umyślny, czy też było nieumyślne. Jest rzeczą oczywistą, że oskarżony decydując się na
poruszanie się samochodem po drodze publicznej mimo swojego stanu zdrowia, istotnie ograniczającego sprawność
kierowania pojazdem, powinien uwzględniać tę okoliczność przy planowaniu podejmowanych na drodze manewrów.
Czym innym jest jednak naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym wskutek niezachowania ostrożności
wymaganej w takiej sytuacji, a czym innym naruszenie zasad bezpieczeństwa, będące realizacją zamiaru sprawcy,
który chce je naruszyć albo przewidując taką możliwość, na to się godzi.
Sąd Najwyższy słusznie wskazał, że otwartym pozostaje problem ustalenia, w którym momencie oskarżony powinien
podjąć decyzję o odstąpieniu od wykonania manewru skrętu w lewo. Sąd odwoławczy, podzielając stanowisko Sądu
pierwszej instancji, podkreślił, że sam oskarżony przyznał, iż widział światła nadjeżdżającego z naprzeciwka pojazdu.
Nie rozstrzygnął jednak Sąd Okręgowy, czy przy ukształtowaniu terenu w miejscu wypadku, sam widok świateł
nadjeżdżającego z przeciwnego kierunku pojazdu obligował oskarżonego do wstrzymania się z wykonywaniem
planowanego manewru. Nie sprecyzował też, jak należy rozumieć pojęcie widzianych przez oskarżonego świateł
pojazdów - czy były to lampy (motocykla, samochodu), czy też jedynie blask, poświata oświetlenia pojazdów
znajdujących się za szczytem wzniesienia. Brak uwzględnienia w kontroli odwoławczej powyższych kwestii musiał
skutkować uchyleniem zaskarżonego wyroku w części utrzymującej w mocy wyrok Sądu Rejonowego, co do
skazania za przestępstwo z art. 177 § 2 KK w zw. z art. 178 § 1 KK.
Nie ma wątpliwości, że rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego w postępowaniu kasacyjnym, polegające na uchyleniu
wyroku Sądu Okręgowego w części skazującej za przestępstwo określone w art. 177 § 2 KK w zw. z art. 178 § 1 KK
jest par excellence słuszne, ponieważ w realiach sprawy utrwaliły się istotne wątpliwości w kwestii możliwości oceny
przez kierującego zmieniającego kierunek ruchu prędkości kierującego motocyklem w ścisłej korelacji z odległością,
która uzasadniała, czy też nie uzasadniała realizację manewru zjazdu do posesji. Równocześnie zarysowały się
wątpliwości w odniesieniu do nieuzasadnionego oddalenia się oskarżonego z miejsca wypadku. Zatem przed Sądem
Okręgowym stoi poważne zadanie wnikliwego rozważenia zarzutów podniesionych w apelacji, z uwzględnieniem – co
oczywiste – okoliczności wskazanych przez Sąd Najwyższy.




Wyrok SN z 22.1.2019 r., IV KK 128/18







 

Sąd Najwyższy uchylił część wyroku dotyczącą skazania oskarżonego za przestępstwo z art. 177 § 2 KK w zw. z art. 178 § 1 KK. Decyzja ta wynikała z istotnych wątpliwości dotyczących oceny zachowania oskarżonego oraz konieczności ponownego rozpatrzenia sprawy przez Sąd Okręgowy.