Różnica między zabójstwem a przestępstwem z art. 156 § 3 KK

Różnica między zabójstwem a przestępstwem z art. 156 § 3 KK polega na stronie podmiotowej czynu - w przypadku zabójstwa sprawca ma zamiar pozbawienia życia, natomiast w przypadku czynu z art. 156 § 3 KK działa z zamiarem spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego. Przykładem jest wyrok Sądu Okręgowego w Białymstoku, który uznał oskarżonego za winnego zbrodni zabójstwa. Apelacje od wyroku wnieśli obrońca oskarżonego, pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej i prokurator.

Tematyka: zabójstwo, art. 156 § 3 KK, Sąd Okręgowy, apelacja, Sąd Apelacyjny, zadośćuczynienie, kara, przestępstwo, zbrodnia

Różnica między zabójstwem a przestępstwem z art. 156 § 3 KK polega na stronie podmiotowej czynu - w przypadku zabójstwa sprawca ma zamiar pozbawienia życia, natomiast w przypadku czynu z art. 156 § 3 KK działa z zamiarem spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego. Przykładem jest wyrok Sądu Okręgowego w Białymstoku, który uznał oskarżonego za winnego zbrodni zabójstwa. Apelacje od wyroku wnieśli obrońca oskarżonego, pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej i prokurator.

 

Różnica między zabójstwem a przestępstwem z art. 156 § 3 KK tkwi w stronie podmiotowej czynu i polega na
tym, że w wypadku popełnienia zbrodni zabójstwa sprawca ma zamiar bezpośredni lub ewentualny
pozbawienia życia człowieka i w tym celu podejmuje działanie lub zaniechanie, a w wypadku popełnienia
czynu z art. 156 § 3 KK sprawca działa z zamiarem bezpośrednim lub ewentualnym spowodowania ciężkiego
uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego, a na następstwo czynu w postaci śmierci nawet się nie godzi.
Opis stanu faktycznego
Wyrokiem z 5.9.2018 r. (III K 25/18), Sąd Okręgowy w Białymstoku uznał oskarżonego P.K. za winnego tego, że
18.1.2016 r. w B., w mieszkaniu, działając z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia swojego ojca B.K. przez bicie
i kopanie po całym ciele oraz duszenie spowodował u niego rozległe obrażenia ciała skutkujące zgonem
pokrzywdzonego. Sąd czyn zakwalifikował jako zbrodnię zabójstwa określoną w art. 148 § 1 KK i wymierzył
oskarżonemu karę 12 lat pozbawienia wolności. Na podstawie art. 62 KK orzekł terapeutyczny system wykonywania
kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec oskarżonego P.K. Na mocy art. 93a § 1 pkt 3 KK, art. 93b § 1 i 3 KK
i art. 93c KK orzekł środek zabezpieczający w postaci terapii uzależnień. Na podstawie art. 63 § 1 KK zaliczył
oskarżonemu na poczet orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia
wolności w sprawie od 1.1.2017 r. godz. 0.00 do 11.5.2017 r. godz. 15.10. i rozstrzygnął o kosztach procesu.
Apelacje od powyższego wyroku wnieśli obrońca oskarżonego, pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej i prokurator.
Obrońca oskarżonego zaskarżył wydany wyrok w całości i zarzucił mu błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za
podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, polegający na uznaniu i przyjęciu, że zebrany w sprawie materiał
dowodowy daje podstawę do uznania, iż swoim zachowaniem i działaniem 18.1.2016 r. dopuścił się popełnienia
czynu określonego w art. 156 § 3 KK lub w art. 158 § 3 KK. Obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku
i uznanie, że swoim zachowaniem wyczerpał znamiona czynu określonego w wymienionych przepisach.
Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej zaskarżyła powyższy wyrok w całości i zarzuciła mu błąd w ustaleniach
faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, mający wpływ na jego treść, a polegający na przyjęciu, że
wniosek o orzeczenie obowiązku naprawienia szkody, zadośćuczynienia lub nawiązki nie jest zasadny, a także
rażącą niewspółmierność kary przez wymierzenie kary zbyt łagodnej w stosunku do popełnionego przestępstwa.
W konsekwencji wniosła o zmianę wyroku i wymierzenie kary zgodnie z wnioskiem Prokuratury, orzeczenie
obowiązku naprawienia szkody, zadośćuczynienia lub nawiązki na rzecz oskarżycielki posiłkowej zgodnie ze
złożonym wnioskiem, względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do
ponownego rozpoznania.
Prokurator zaskarżył wyrok w części dotyczącej kary na niekorzyść oskarżonego i zarzucił mu rażącą
niewspółmierność wymierzonej oskarżonemu kary, przez skazanie P.K. na mocy art. 148 § 1 KK na karę 12 lat
pozbawienia wolności, podczas gdy całokształt okoliczności przedmiotowej sprawy, a w szczególności rodzaj
naruszonego dobra, sposób popełnienia czynu, wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu, a także względy
prewencji indywidualnej i ogólnej, a przede wszystkim fakt uprzedniej karalności oskarżonego, świadczą o braku
pozytywnej prognozy kryminologicznej, co do zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Prokurator wniósł o zmianę
zaskarżonego orzeczenia przez orzeczenie wobec oskarżonego kary 25 lat pozbawienia wolności.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku, po rozpoznaniu apelacji prokuratora, obrońcy oskarżonego i pełnomocnika
oskarżycielki posiłkowej, zmienił zaskarżony wyrok zasądzając na podstawie art. 46 § 1 KK od oskarżonego na rzecz
oskarżycielki posiłkowej A.K. zadośćuczynienie w kwocie 5.000 złotych, a w pozostałej części zaskarżony wyrok
utrzymał w mocy.
Uzasadnienie SA
Zdaniem Sądu Apelacyjnego apelacje prokuratora i obrońcy oskarżonego, jako całkowicie bezzasadne, nie zostały
uwzględnione. Na uwzględnienie w części zasługiwała jedynie apelacja pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej A.K.
Odnosząc się na wstępie do apelacji obrońcy oskarżonego, SA nie zgodził się z zarzutami skarżącego, jakoby
zaskarżone orzeczenie było obarczone błędem w ustaleniach faktycznych. Przeprowadzona kontrola odwoławcza
wyroku nie potwierdziła zasadności zarzutów stawianych w tym zakresie, które odnoszą się do przyjętej
w zaskarżonym wyroku kwalifikacji prawnej czynu oskarżonego. Sąd Okręgowy w pisemnych motywach swego
orzeczenia wyjaśnił kwalifikacje prawną czynu przypisanego oskarżonemu i wskazał dlaczego przyjął, iż oskarżony
działał z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia swojego ojca B.K.




Sąd Okręgowy dokonał takiej analizy i zasadnie przyjął, że oskarżony bijąc swego ojca i kopiąc po całym ciele
niewątpliwie musiał przewidywać możliwość pozbawienia życia pokrzywdzonego, zaś pozostawiając go po tak
brutalnym pobiciu bez jakiejkolwiek pomocy, na taki skutek się godził.
Jako zasadny Sąd Apelacyjny ocenił natomiast wniosek o zasądzenie od oskarżonego na rzecz oskarżycielki
posiłkowej stosownego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Niewątpliwie na skutek śmierci ojca, a więc osoby
bliskiej dla A.K., oskarżycielka posiłkowa doznała krzywdy.
Uznając zasadność wniosku w tym zakresie, Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w tej części i zasądził od
oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej zadośćuczynienie w kwocie 5000 zł, uznając, że jego wysokość jest
współmierna do doznanej przez nią krzywdy.
Zastrzeżeń nie budzi też orzeczona wobec oskarżonego kara. Orzekając w tym przedmiocie, Sąd Okręgowy
uwzględnił całokształt okoliczności ujawnionych na rozprawie, w tym właściwości i warunki osobiste oskarżonego,
jego dotychczasowy sposób życia, w tym uprzednią karalność. Przy tej ocenie uwzględnił też stopień winy
oskarżonego, charakter popełnionego czynu i jego tragiczne i nieodwracalne skutki.
Sąd baczył, aby orzeczona kara nie przekroczyła stopnia winy oskarżonego. W szczególności dostrzegł
okoliczność, że oskarżony wychowywał się w rodzinie dysfunkcyjnej, w której jego zmarły ojciec B.K. znęcał się nad
nim i jego matką. W dzieciństwie był krzywdzony i pozbawiony właściwych wzorców. Wynikiem takich doświadczeń
z dzieciństwa oraz patologicznych relacji rodzinnych było wykształcenie w nim nieprawidłowej osobowości. Takie
wnioski wynikają też z wydanej w sprawie opinii sądowo - psychiatrycznej. Według biegłych to poczucie krzywdy
i napięcie narastało w nim przez lata. Z tego też powodu nie potrafił w sposób konstruktywny rozwiązywać swoich
problemów życiowych, zażywał środki psychoaktywne, co wyzwalało w nim zachowania agresywne i autoagresywne.
Wynikiem tego procesu były też podejmowane przez oskarżonego samookaleczenia i próby samobójcze. Określone
uwarunkowania kształtujące jego osobowość i przyjętą postawę życiową uwzględnił Sąd I instancji przy wymiarze
kary i Sąd Apelacyjny ustalenia te w pełni zaaprobował.
Wskazują one, że P.K. mimo uprzedniej karalności, nie jest jeszcze sprawcą na tyle zdemoralizowanym, aby
całkowicie wykluczyć w jego przypadku skuteczność oddziaływań resocjalizacyjnych. Natomiast kara 25 lat
pozbawienia wolności, której domaga się zarówno prokurator, jak i pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej,
ma przede wszystkim charakter eliminacyjny, a ze względu na bardzo długi okres izolacji trudno jest
przypisywać jej funkcję resocjalizacyjną. Należy ją wymierzać w przypadkach najcięższych zbrodni, gdy
okoliczności obciążające zdecydowanie przeważają nad okolicznościami łagodzącymi, a sprawca cechuje się
szczególnie aspołecznymi właściwościami i przejawia głęboką demoralizację. Wolno ją orzec tylko wtedy, gdy
stopień winy sprawcy jest na tyle wysoki, że nawet kara 15 lat pozbawienia wolności nie spełniłaby pokładanych
w niej celów określonych w art. 53 § 1 KK W przypadku P.K. tak kategorycznej negatywnej prognozy
kryminologicznej nie sposób postawić, za czym przemawia również jego postawa w procesie, kiedy to w części
przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, tj. do pobicia swego ojca w dniu zdarzenia i oświadczył, że
wstydzi się prowadzonego dotychczas sposobu życia oraz żałuje swego czynu. W tych okolicznościach orzeczonej
wobec niego kary 12 lat pozbawienia wolności nie można postrzegać, jako rażąco łagodnej.
Jest niemal oczywiste, że wniosek obrońcy o przyjęcie kwalifikacji prawnej czynu oskarżonego z art. 156 § 1 KK lub
z art. 158 § 3 KK był całkowicie bezzasadny. Wynika to przede wszystkim z zasadniczej różnicy między zabójstwem
a przestępstwem z art. 156 § 3 KK, która tkwi w stronie podmiotowej czynu. Chodzi o to, że w wypadku zbrodni
zabójstwa sprawca ma zamiar bezpośredni lub ewentualny pozbawienia życia człowieka i w tym celu podejmuje
działanie lub zaniechanie. Natomiast w wypadku czynu określonego w art. 156 § 3 KK sprawca działa z zamiarem
bezpośrednim lub ewentualnym spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego, a na następstwo
czynu w postaci śmierci nawet się nie godzi. Z takim przypadkiem, w świetle materiału dowodowego rozpoznawanej
sprawy nie mamy jednak do czynienia. Nie było również powodu, aby zakwalifikować czyn z art. 158 § 3 KK, który,
jak wiadomo, penalizuje udział w bójce lub pobiciu, a więc w zdarzeniu, w którym uczestniczą, co najmniej trzy
osoby. Sąd Okręgowy zasadnie przyjął, że P.K. działał z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia swego ojca B.K.
Wynika to z konieczności dokonania ustaleń dotyczących zamiaru ewentualnego zabójstwa, które powinny wynikać
z analizy całokształtu przedmiotowych i podmiotowych okoliczności zajścia, a w szczególności ze stosunku sprawcy
do pokrzywdzonego, jego właściwości osobistych i dotychczasowego trybu życia, pobudek i motywów działania oraz
z wszelkich innych przesłanek wskazujących na to, że sprawca, chcąc spowodować uszkodzenie ciała, swoją zgodą,
stanowiącą realny proces psychiczny, obejmował tak wyjątkowo ciężki skutek, jakim jest śmierć ofiary (por. wyrok
składu 7 sędziów SN z 28.6. 977 r., VI KRN 14/77).
Wyrok SA w Białymstoku z 24.1.2019 r., II AKa 201/18.







 

Sąd Apelacyjny w Białymstoku zmienił zaskarżony wyrok zasądzając zadośćuczynienie na rzecz oskarżycielki posiłkowej. Uzasadnienie SA wskazało na brak przesłanek do zmiany kwalifikacji prawnej czynu oskarżonego. Ostatecznie Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok w mocy.