Obowiązek ustąpienia pierwszeństwa niezależnie od prędkości pojazdu, którego kierujący posiada pierwszeństwo
Obowiązek ustąpienia pierwszeństwa zachodzi niezależnie od przestrzegania zasad bezpieczeństwa przez pojazd poruszający się z pierwszeństwem. Publikacja przedstawia opis stanu faktycznego dotyczącego wyroku Sądu Rejonowego w sprawie naruszenia zasad ruchu drogowego, które doprowadziły do zderzenia pojazdów. Wyrok skazujący K.B. na karę pozbawienia wolności oraz obowiązek zapłaty zadośćuczynienia został poddany apelacji i kasacji.
Tematyka: obowiązek ustąpienia pierwszeństwa, zasady ruchu drogowego, Sąd Najwyższy, kasacja, bezpieczeństwo w ruchu drogowym
Obowiązek ustąpienia pierwszeństwa zachodzi niezależnie od przestrzegania zasad bezpieczeństwa przez pojazd poruszający się z pierwszeństwem. Publikacja przedstawia opis stanu faktycznego dotyczącego wyroku Sądu Rejonowego w sprawie naruszenia zasad ruchu drogowego, które doprowadziły do zderzenia pojazdów. Wyrok skazujący K.B. na karę pozbawienia wolności oraz obowiązek zapłaty zadośćuczynienia został poddany apelacji i kasacji.
Obowiązek ustąpienia pierwszeństwa zachodzi niezależnie od tego, czy pojazd poruszający się z pierwszeństwem przestrzega zasad bezpieczeństwa, np. nie przekracza prędkości w obszarze zabudowanym, czy też zasad tych nie przestrzega. Nie do przyjęcia byłoby uznanie, że skoro pojazd jadący z przeciwka na wprost porusza się z niedozwoloną prędkością, to kierowca pojazdu jadącego w przeciwnym kierunku i zamierzający wykonać manewr skrętu w lewo nie musi ustąpić mu pierwszeństwa tylko z tego powodu, że kierowca pojazdu mającego pierwszeństwo przejazdu narusza w ten sposób zasady ruchu drogowego. Opis stanu faktycznego Sąd Rejonowy w T. wyrokiem z 20.12.2016 r. uznał K.B. za winnego tego, że 21.4.2013 r. w M. na skrzyżowaniu ulic W. i Ś., kierując samochodem marki Renault Kangoo, umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nie stosując się do znaku poziomego P-4 „linia podwójna ciągła”, nieuważnie obserwując przedpole jazdy, podjął manewr skrętu w lewo w ulicę Ś. i nie ustępując pierwszeństwa przejazdu jadącemu z naprzeciwka motocyklowi marki Honda CBR, kierowanemu przez M.B., nieumyślnie doprowadził do zderzenia obu pojazdów, wskutek czego M.B. doznał obrażeń ciała stanowiących ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci ciężkiej choroby długotrwałej, a pasażerka motocykla M.L. doznała obrażeń, w wyniku których zmarła w szpitalu, to jest występku z art. 177 § 2 KK. Za to przestępstwo Sąd I instancji skazał K.B. na karę roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności, a na mocy art. 46 § 1 KK w brzmieniu obowiązującym do 30.6.2015 r. w zw. z art. 4 § 1 KK, orzekł wobec oskarżonego obowiązek zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na rzecz pokrzywdzonych A.L. i Z.L. kwot po 30 000 zł oraz kwotę 10 000 zł na rzecz M.B. Od tego wyroku obrońca oskarżonego K.B. wywiódł apelację, w której podniósł zarzuty obrazy przepisów postępowania, mającej istotny wpływ na treść orzeczenia, a to art. 5 § 2 KPK i art. 7 KPK, błędu w ustaleniach faktycznych, który miał wpływ na treść wyroku oraz rażącej niewspółmierności kary. W konkluzji obrońca wniósł o zmianę wyroku przez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Ponadto, jak to określił, z ostrożności procesowej wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uznanie, że oskarżony działając nieumyślnie naruszył zasady ruchu drogowego, a w konsekwencji nieumyślnie doprowadził do popełnienia zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu i wymierzenie za to kary pozbawienia wolności w rozmiarze wymierzonym przez Sąd I instancji, jednakże z zastosowaniem dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia jej wykonania oraz odstąpienie od orzeczenia na zasadzie art. 46 § 1 KK w zw. z art. 4 § 1 KK zadośćuczynienia na rzecz M.B. Pisemną odpowiedź na apelację złożył pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych, który wniósł o jej nieuwzględnienie i utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy. Po rozpoznaniu apelacji, wyrokiem z 22.6.2017 r., Sąd Okręgowy w G. utrzymał w mocy wyrok Sądu I instancji. Kasację od wyroku Sądu odwoławczego wniósł obrońca skazanego, który na podstawie art. 523 § 1 KPK zarzucił rażące naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, w tym: 1) art. 455 zd. 1 KPK przez niepoprawienie przez Sąd odwoławczy błędnej i niekorzystnej dla skazanego kwalifikacji prawnej przypisanego mu czynu, niezależnie od granic zaskarżenia i zarzutów podniesionych w apelacji, to jest, błędne skazanie K.B. na mocy ustawy karnej obowiązującej w dacie orzekania, w miejsce ustawy obowiązującej w dacie popełnienia czynu zabronionego, co doprowadziło do naruszenia normy z art. 4 § 1 KK i zminimalizowało szansę na orzeczenie wobec skazanego kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania; 2) art. 433 § 2 KPK w zw. z art. 7 KPK, polegające na nierozważeniu w sposób kompleksowy i rzetelny zarzutów apelacji oraz nieprawidłowe przeprowadzenie kontroli instancyjnej, co doprowadziło do przeniesienia błędnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności, co do przyczynienia się M.B. do powstania szkody i jej rozmiarów, do postępowania odwoławczego i zapadłego w tymże postępowaniu orzeczenia oraz przeprowadzenie oceny zgromadzonego materiału dowodowego w sposób sprzeczny z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Podnosząc powyższe zarzuty, obrońca wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz utrzymanego nim w mocy wyroku Sądu Rejonowego i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. W odpowiedzi na złożoną kasację, Prokurator Rejonowy w T. wniósł o jej oddalenie, jako oczywiście bezzasadnej. Sąd Najwyższy, na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 KPK po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego, postanowił oddalić kasację, jako oczywiście bezzasadną i obciążyć skazanego kosztami sądowymi za postępowanie kasacyjne. Uzasadnienie SN Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja okazała się bezzasadna i to w stopniu oczywistym, o jakim mowa w art. 535 § 3 KPK. Autor kasacji nie wskazał na zaistnienie żadnego naruszenia prawa, które byłoby rażące i mogło stanowić podstawę do uznania kasacji za skuteczną na podstawie art. 523 § 1 KPK. Po dokonaniu analizy pierwszego zarzutu należało uznać go za oczywiście bezzasadny. Zdaniem obrońcy, zastosowanie przepisów Kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym w dacie popełnienia przestępstwa, zamiast w brzmieniu na czas orzekania przez Sąd, umożliwiłoby zastosowanie wobec oskarżonego instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności. Skarżący nie wskazał jednak, na jakich różnicach w prawie i, na podstawie której konkretnie ustawy powinien oprzeć swoje rozstrzygnięcie Sąd odwoławczy. Jest faktem, że z treści uzasadnienia wyroku Sądu I instancji nie wynika, wprost, którą ustawę Sąd zastosował, mianowicie czy w brzmieniu obowiązującym od 1.7.2015 r., czy też obowiązującym przed wejściem w życie wskazanej ustawy. Jedynie w zakresie orzekania o zadośćuczynieniu za doznaną krzywdę, w sentencji wyroku wskazano, że nastąpiło to „na mocy art. 46 § 1 KK w brzmieniu obowiązującym do 30.6.2015 r. w związku z art. 4 § 1 KK”. Podsumowując rozważania dotyczące tego zarzutu należy podkreślić, że nie doszło do obrazy art. 4 § 1 KK przez procedujące w sprawie Sądy. Bezwzględna kara pozbawienia wolności została zastosowana niezależnie od tego, jakim zmianom podlegała treść przepisu art. 69 KK. Również drugi zarzut kasacji okazał się w sposób oczywisty bezzasadny. Nie ulega wątpliwości, że skazany wypełnił znamiona art. 177 § 2 KK, skoro umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym i spowodował wypadek drogowy. Sąd I instancji ustalił w sposób jednoznaczny, co następuje: „Kluczowy wpływ nie tylko na zaistnienie samego wypadku, ale również na jego prawnokarną ocenę miał sposób i miejsce, w jakim K.B. podjął manewr skrętu w lewo. Treść opinii biegłych, ale również dokumentacja fotograficzna miejsca zdarzenia w sposób jednoznaczny dowodzą, że K.B. chciał wykonać tenże manewr w miejscu, w którym było to bezwzględnie zabronione. Oskarżony nie tylko przekroczył podwójną linię ciągłą, ale także zamierzał wjechać na pas przeznaczony dla pojazdów jadących ul. Ś. i zamierzających skręcić w lewo w ul. W., a następnie przejechać przez wysepkę i dopiero w ten sposób znaleźć się na pasie, na który chciał skręcić (…)”. Inne byłoby zapewne rozumowanie w sytuacji, gdyby skazany nie przejechał przez linię podwójną ciągłą i zatrzymał się przed skrętem. W takiej sytuacji brak zauważenia motocykla mógłby zostać wyjaśniony za pomocą przedstawionych przez skazanego argumentów. Trafnie też Sąd I instancji odwołał się do stosownych przepisów określonych w art. 2 pkt 23 i art. 25 ust. 1 PrDrog. Należy przypomnieć, że z treści art. 25 ust. 1 PrDrog wynika, że kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania obowiązany jest zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo, także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażono pogląd, że obowiązek ustąpienia pierwszeństwa zachodzi niezależnie od tego, czy pojazd poruszający się drogą z pierwszeństwem przestrzega zasad bezpieczeństwa, np. nie przekracza prędkości w obszarze zabudowanym, czy też zasad tych nie przestrzega. Nie do przyjęcia byłoby uznanie, że skoro pojazd jadący z przeciwka na wprost porusza się z niedozwoloną prędkością, to kierowca pojazdu jadącego w przeciwnym kierunku i zamierzający wykonać manewr skrętu w lewo nie musi ustąpić mu pierwszeństwa tylko z tego powodu, że kierowca pojazdu mającego pierwszeństwo przejazdu narusza w ten sposób zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Nie można podzielić poglądu, że Sąd odwoławczy powinien uwzględnić z urzędu art. 455 KPK w celu „prawidłowego” zastosowania art. 4 § 1 KK. W apelacji nie został postawiony zarzut naruszenia tego przepisu, przeto Sąd odwoławczy nie miał obowiązku wypowiadania się na ten temat. Podniesiono natomiast m.in. zarzut rażącej niewspółmierności kary, do którego Sąd Okręgowy słusznie odniósł się w sposób zgodny z dyspozycją art. 433 § 2 KPK i art. 457 § 3 KPK. Stwierdził mianowicie, że Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, wskazał i ocenił wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar orzeczonej kary. Zdaniem Sądu odwoławczego, wymierzona kara uwzględniała stopień zawinienia oskarżonego, a także stopień szkodliwości społecznej popełnionego czynu, mając na uwadze zarówno rażące naruszenie podstawowych zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jak również tragiczne i nieodwracalne następstwa wypadku w postaci śmierci jednej osoby oraz ciężkiego uszczerbku na zdrowiu drugiego uczestnika zdarzenia. Zatem, mimo nieposzlakowanego życia K.B., orzeczona bezwzględna kara pozbawienia wolności jest karą zasłużoną, która należycie spełni cele zapobiegawcze, wychowawcze i w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Postanowienie Sądu Najwyższego z 23.5.2018 r., IV KK 188/18.
Sąd Najwyższy oddalił kasację obrońcy skazanego, uznając ją za bezzasadną. Uzasadnienie SN wskazało, że zarzuty dotyczące rażącego naruszenia prawa procesowego nie miały uzasadnienia. Wyrok Sądu I instancji został podtrzymany, a kara pozbawienia wolności uznana za zasłużoną, biorąc pod uwagę stopień zawinienia oskarżonego oraz skutki wypadku.