Działanie sprawcy w warunkach czynnego żalu

Jeżeli działanie sprawcy będące przejawem czynnego żalu zapobiegło zamierzonemu skutkowi, ale nie uchyliło wystąpienia innych skutków, klauzula niekaralności nie rozciąga się na te inne spowodowane skutki. P.K. został oskarżony o próbę pozbawienia życia żony poprzez duszenie, co skutkowało obrażeniami ciała. Sąd uznał go za winnego i wymierzył karę pozbawienia wolności. Apelacje od tego wyroku wniesione przez oskarżonego, prokuratora i oskarżycielkę posiłkową. Pełnomocnik oskarżycielki wnosił o zaostrzenie kary. Sąd Apelacyjny zmniejszył karę do 1 roku pozbawienia wolności.

Tematyka: czynny żal, działanie sprawcy, czyn karalny, duszenie, stan silnego wzburzenia, apelacja, Sąd Apelacyjny, wyrok

Jeżeli działanie sprawcy będące przejawem czynnego żalu zapobiegło zamierzonemu skutkowi, ale nie uchyliło wystąpienia innych skutków, klauzula niekaralności nie rozciąga się na te inne spowodowane skutki. P.K. został oskarżony o próbę pozbawienia życia żony poprzez duszenie, co skutkowało obrażeniami ciała. Sąd uznał go za winnego i wymierzył karę pozbawienia wolności. Apelacje od tego wyroku wniesione przez oskarżonego, prokuratora i oskarżycielkę posiłkową. Pełnomocnik oskarżycielki wnosił o zaostrzenie kary. Sąd Apelacyjny zmniejszył karę do 1 roku pozbawienia wolności.

 

Jeżeli będące przejawem czynnego żalu działanie sprawcy zapobiegło zamierzonemu skutkowi, ale nie
uchyliło wystąpienia innych skutków, klauzula niekaralności nie rozciąga się na te inne spowodowane skutki.
Opis stanu faktycznego
P.K. został oskarżony o to, że w nocy z 5 na 6.8.2017 r. w S., działając w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia
swojej żony M.K., zarzucił jej od tyłu sznurek na szyję i zaciskając go z dużą siłą dusił pokrzywdzoną powodując jej
osunięcie się na podłogę i krótkotrwałą utratę świadomości, lecz zamierzonego celu nie osiągnął, z uwagi na
wezwanie pomocy i interwencję teściów pokrzywdzonej, wskutek czego M.K. doznała obrażeń ciała skutkujących
naruszeniem czynności organizmu na okres poniżej siedmiu dni, tj. o czyn z art. 13 § 1 KK w zw. z art. 148 § 1 KK
i art. 157 § 2 KK, w zw. z art. 11 § 2 KK.
Sąd Okręgowy w Świdnicy wyrokiem z 21.5.2018 r. (III K 162/17, niepubl.) uznał P.K. za winnego tego, że we
wskazanym czasie, działając w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia swojej żony M.K., pod wpływem silnego
wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami, zarzucił jej od tyłu linkę na szyję i zaciskając ją z dużą siłą dusił
pokrzywdzoną powodując jej osunięcie się na podłogę i krótkotrwałą utratę świadomości, lecz zamierzonego celu nie
osiągnął, z uwagi na dobrowolne odstąpienie od zamiaru pozbawienia jej życia, zaprzestając dalszego duszenia,
wskutek czego M.K. doznała obrażeń ciała naruszających czynności organizmu na czas poniżej 7 dni i za to na
podstawie art. 157 § 2 KK wymierzył mu karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Apelacje od tego wyroku wnieśli oskarżony, prokurator oraz oskarżycielka posiłkowa.
Obrońca oskarżonego zaskarżonemu wyrokowi zarzucił obrazę przepisów prawa materialnego mogącą mieć wpływ
na treść wydanego orzeczenia przez niezastosowanie art. 11 KK. Podnosząc powyższe, wniósł o zmianę
zaskarżonego wyroku przez odstąpienie od wymierzenia oskarżonemu kary za popełnienie zarzucanych mu czynów,
ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sadowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Prokurator zaskarżonemu wyrokowi zarzucił obrazę przepisów prawa procesowego mającą wpływ na treść
orzeczenia, mianowicie art. 2 KPK, art. 4 KPK i art. 7 KPK, polegającą na pominięciu okoliczności obciążających
oskarżonego oraz przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów przez wnioskowanie wbrew regułom
prawidłowego rozumowania. Podnosząc powyższy zarzut, apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia
i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej zaskarżyła wyrok w całości. W oparciu o przepis art. 427 § 1 i 2 KPK oraz art.
438 pkt 2 i 3 KPK wyrokowi temu zarzuciła obrazę przepisów postępowania, a mianowicie art. 393 § 1 zd. 2 KPK
w zw. z art. 174 KPK, art. 171 § 4 KPK i art. 7 KPK, przez dokonanie dowolnej, w miejsce swobodnej, oceny
dowodów. Podnosząc powyższe zarzuty, apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez orzeczenie wobec
oskarżonego kary 10 lat pozbawienia wolności.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, rozpoznaniu apelacji wniesionych przez oskarżonego, prokuratora oraz oskarżycielkę
posiłkową, zmienił zaskarżony wyrok przez obniżenie orzeczonej kary pozbawienia wolności do 1 roku.
Uzasadnienie SA
Apelacje prokuratora i pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej są w ocenie Sądu Apelacyjnego bezzasadne. Apelacja
obrońcy oskarżonego jest zasadna jedynie w zakresie alternatywnego wniosku, w kwestii zarzutu rażącej surowości
wymiaru kary, jak i środka karnego orzeczonych przez Sąd Okręgowy wobec oskarżonego. W tym kontekście
rozważań podstawowy zarzut apelacji obrońcy jest również bezzasadny.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego zarzuty apelacji prokuratora i pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej należało rozważać
łącznie, gdyż w obu podstawowe zarzuty są tożsame. Apelujący zarzucają przede wszystkim rozstrzygnięciu Sądu
I instancji błędy w ustaleniach faktycznych polegające na nieprawidłowym ustaleniu, że oskarżony dobrowolnie
odstąpił od dokonania zbrodni zabójstwa oraz ustalenie, iż działał on w stanie silnego wzburzenia
usprawiedliwionego okolicznościami.
Ustalenia faktyczne Sądu I instancji w zakresie przebiegu krytycznych zdarzeń są w ocenie Sądu Apelacyjnego
bezbłędne, a zarzuty obu apelacji w tym zakresie nie znajdują potwierdzenia w zgromadzonym materiale
dowodowym. Sąd Okręgowy swoje ustalenia oparł na całym zebranym w sprawie materiale dowodowym i prawidłowo
go ocenił. Zasadnicze znaczenie pośród dowodów oczywiście mają relacje uczestników krytycznego zdarzenia,
a w tym wyjaśnienia oskarżonego P.K., zeznania oskarżycielki posiłkowej M.K. i zeznania przybyłych na miejsce



czynu rodziców oskarżonego R.K. i Z.K. Wyjaśnienia oskarżonego, który twierdzi, że w trakcie czynu, gdy dusił
pokrzywdzoną zarzuconą jej uprzednio od tyłu linką na szyję i gdy pokrzywdzona zaczęła tracić przytomność oraz
osuwać się na podłogę, wówczas uświadamiając sobie, iż nie chce pozbawić życia żony dobrowolnie odstąpił od
czynu, znajdują potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym. Wskazane wyjaśnienia uzupełniają
i potwierdzają w pełni zeznania rodziców oskarżonego, którzy słysząc odgłosy zdarzenia wbiegli do pomieszczenia,
w którym do niego doszło. Zarówno Z.K. jak i R.K. zgodnie zeznali, że w czasie, w którym wbiegli do pokoju, gdzie
przebywali ich syn i synowa ci stali naprzeciwko siebie, a zdarzenie z opisu obojga świadków wyglądało na takie,
podczas którego oskarżony potrząsał za ramiona swoją żonę. Pierwsza do tego pokoju wskutek odgłosów, które
usłyszała w nocy przybiegła matka oskarżonego. Z jej zeznań wynika, że, gdy zobaczyła syna i synową nie było
momentu, w którym M.K., by leżała, czy też siedziała na podłodze. Oboje oni stali naprzeciwko siebie.
W ocenie Sądu Apelacyjnego ustalenia Sądu I instancji, że oskarżony dobrowolnie odstąpił od duszenia
pokrzywdzonej przez zaciskanie jej na szyi linki, są w pełni prawidłowe. Z samych zeznań pokrzywdzonej wynika, iż
zaprzestała ona oporu, traciła świadomość na skutek duszenia jej przez męża. Dalsze ustalenia Sądu Okręgowego
oparte są na wyjaśnieniach oskarżonego i zeznaniach jego rodziców. Wynika z nich, że oskarżony sam podjął
decyzję, że zaprzestanie duszenia żony, podniósł omdlałą kobietę i chwycił za ramiona. W chwili, gdy nadbiegli jego
rodzice potrząsał żonę za ramiona. Nie miało to już nic wspólnego z zamiarem zabójstwa M.K., od którego oskarżony
odstąpił dobrowolnie w chwili, gdy w pomieszczeniu znajdowali się tylko on i jego żona.
Ustalenia Sądu I instancji o krytycznym działaniu oskarżonego pod wpływem silnego wzburzenia w rozumieniu art.
148 § 4 KK oparte zostały na treści opinii biegłego z zakresu psychologii. Biegła, po analizie akt i po
przeprowadzeniu badań ambulatoryjnych oskarżonego wydała opinię pisemną 4.2.2018 r. Biegła wydawała również
ustną opinię uzupełniającą podczas rozprawy 21.2.2018 r. i 4.4.2018 r. Jak wynika z protokołów rozpraw biegła
odpowiedziała na każde z pytań stron i Sądu, a strony wyczerpały podczas rozprawy listę pytań. Przed zamknięciem
przewodu sądowego strony, w tym pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej, nie wnosiły o uzupełnienie przewodu
sądowego, w szczególności nie podważano w żaden sposób opinii biegłej psycholog, sugerując by opinia była
niepełna, bądź dotknięta innymi wadami. Zarzut taki został przez pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej podniesiony
dopiero w apelacji. Wbrew zarzutom tej apelacji Sąd orzekający prawidłowo oparł swoje ustalenia na opinii biegłego
psychologa. Opinia ta jest kompletna, jasna, wydana po wszechstronnej analizie akt i badaniu oskarżonego. Biegła
wykluczyła możliwość wprowadzenia jej w błąd przez badanego oskarżonego. Biegła stwierdziła u oskarżonego stan
silnego wzburzenia i szczegółowo go opisała. Silne wzburzenie w niniejszej sprawie charakteryzowało gwałtowność
wybuchu, choć podłoże dla wyładowania emocjonalnego istniało od pewnego czasu i narastało, a emocje
u oskarżonego wzięły górę nad intelektem. Podobnie orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 29.9.1971 r. (II KR 186/71,
), gdzie stwierdził, że silne wzburzenie „stanowi gwałtowną i wymykającą się spod kontroli intelektu
reakcję uczuciową”, czy też w wyroku z 22.6.1977 r. (V KR 73/77, 
), gdzie uznał, iż „silne wzburzenie
może być wynikiem długotrwałego procesu psychicznego sprawcy, narastania napięcia emocjonalnego,
które w końcu doprowadza do wybuchu i targnięcia się na życie osoby będącej powodem silnego
wzburzenia”. Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutu apelacji oskarżyciela publicznego, że w sprawie nie zaistniały
okoliczności, które usprawiedliwiłyby zaistniałe silne wzburzenie.
Wskazane okoliczności Sąd I instancji uznał za usprawiedliwiające stan silnego wzburzenia oskarżonego
w krytycznym czasie. Ponadto należy zauważyć, że biegli psychiatrzy stwierdzili u oskarżonego zaburzenia
emocjonalne uwarunkowane sytuacyjnie, zaburzenia adaptacyjne. Ustalenia Sądu Okręgowego w pełni akceptuje
Sąd Apelacyjny uznając je za prawidłowe i wyczerpująco i należycie uzasadnione.
Brak jakichkolwiek zastrzeżeń w kwestii sposobu rozumowania Sądu orzekającego jednoznacznie wskazuje, że
z prawnego punktu widzenia rozstrzygnięcie jest sensu stricto słuszne. Natomiast psychologiczny punkt widzenia
urzeczywistnia szczególnego rodzaju refleksję. Otóż, brak zaufania i zazdrość w małżeńskim stanie są czynnikami
wyjątkowo szkodliwymi i skutecznie rujnującymi każdy związek. Związek, w którym zmysły paraliżują intelekt z całą
pewnością nie jest oparty na prawdziwej miłości. Mężczyzna kochający prawdziwą miłością swoją żonę przede
wszystkim dba o jej szczęście, a stan taki wypełnia jego radość. Kochając prawdziwą miłością jest w stanie
zaakceptować związek żony z innym mężczyzną, jeżeli stwierdzi, że w tym związku jest ona szczęśliwa. Na tym
w rzeczy samej polega prawdziwa miłość. Żadnego rodzaju podłoże rodzinnego konfliktu nie może być
usprawiedliwieniem przemocy.
Wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 10 grudnia 2018 r., II AKa 313/18.







 

Sąd Apelacyjny uznał apelacje prokuratora i pełnomocnika oskarżycielki za bezzasadne. Ustalenia Sądu I instancji dotyczące działania oskarżonego w stanie silnego wzburzenia zostały podtrzymane. Biegły potwierdził stan silnego wzburzenia oskarżonego. Sąd Apelacyjny uznał, że nie zaistniały okoliczności usprawiedliwiające zachowanie oskarżonego. Wyrok Sądu Apelacyjnego zdecydowanie potwierdził słuszność decyzji Sądu Okręgowego.