Znamię bezpośredniości zamachu a zamiar powtórzenia ataku przez napastników

Znamię bezpośredniości zamachu jest spełnione także wtedy, gdy po pierwszym ataku i krótkiej przerwie napastnicy zmierzają do powtórzenia ataku, a istnieje wysoki stopień prawdopodobieństwa, że zamiar swój zrealizują natychmiast lub w najbliższej chwili. M.G. został oskarżony o popełnienie przestępstwa z art. 148 § 1 KK polegającego na zadaniu ciosów nożem, skutkujących zgonem pokrzywdzonych. Sąd Okręgowy wymierzył mu karę 5 lat pozbawienia wolności.

Tematyka: zamach, bezpośredniość, napastnicy, zamiar, atak, M.G., Sąd Okręgowy, Szczecin, apelacja, karalność, obrona konieczna, Sąd Apelacyjny

Znamię bezpośredniości zamachu jest spełnione także wtedy, gdy po pierwszym ataku i krótkiej przerwie napastnicy zmierzają do powtórzenia ataku, a istnieje wysoki stopień prawdopodobieństwa, że zamiar swój zrealizują natychmiast lub w najbliższej chwili. M.G. został oskarżony o popełnienie przestępstwa z art. 148 § 1 KK polegającego na zadaniu ciosów nożem, skutkujących zgonem pokrzywdzonych. Sąd Okręgowy wymierzył mu karę 5 lat pozbawienia wolności.

 

Znamię bezpośredniości zamachu jest spełnione także wtedy, gdy po pierwszym ataku i krótkiej przerwie
napastnicy zmierzają do powtórzenia ataku, a istnieje wysoki stopień prawdopodobieństwa, że zamiar swój
zrealizują natychmiast lub w najbliższej chwili.
Opis stanu faktycznego
M.G. został oskarżony, o to że:
1) w nocy z 8 na 9.11.2015 r. w S., działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia M.M. zadał jej jeden cios
nożem w okolice szyi, czym spowodował u pokrzywdzonej ranę kłuto-ciętą szyi z masywnym krwotokiem
zewnętrznym i wykrwawieniem skutkującym jej zgonem, tj. o przestępstwo z art. 148 § 1 KK;
2) w nocy z 8 na 9.11.2015 r. w S., działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia W.W. zadał mu liczne
ciosy nożem w okolice szyi, głowy i klatki piersiowej, czym spowodował u pokrzywdzonego rany szyi, głowy i klatki
piersiowej szyi, w tym rozległą ranę kłuto-ciętą w okolicy lewej kąta żuchwy z masywnym krwotokiem zewnętrznym
i następowym wykrwawieniem skutkującym jego zgonem, tj. o przestępstwo z art. 148 § 1 KK.
Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem z 31.7.2018 r. (III K 256/17), uznał oskarżonego za winnego popełnienia obu
zarzucanych mu czynów, które stanowią ciąg w rozumieniu art. 91 § 1 KK, wyczerpujący znamiona ustawowe z art.
148 § 1 KK, przy czym ustalił, że czyny te popełnił w warunkach przekroczenia granic obrony koniecznej, polegającej
na zastosowaniu noża, jako narzędzia obrony niewspółmiernego do niebezpieczeństwa zamachu, i za ten ciąg, na
podstawie art. 148 § 1 KK w zw. z art. 91 § 1 KK, w zw. z art. 25 § 2 KK, w zw. z art. 60 § 1 KK i art. 60 § 6 pkt 2 KK,
wymierzył mu karę 5 lat pozbawienia wolności.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie wywiódł Prokurator Prokuratury Rejonowej Szczecin-Zachód
w Szczecinie. Apelujący zarzucił mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania, a mianowicie
art. 7 KPK, polegającą na przekroczeniu przez Sąd granic swobodnej oceny dowodów oraz obrazę prawa
materialnego, a mianowicie art. 25 § 2 KK przez jego zastosowanie w sytuacji, kiedy okoliczności sprawy nie dają
podstaw do przyjęcia, aby oskarżony działał w warunkach przekroczenia granic obrony koniecznej.
Formułując powyższe zarzuty, autor apelacji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uznanie oskarżonego za
winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i przy przyjęciu, że stanowią one ciąg przestępstw z art. 91 § 1 KK i na
podstawie art. 148 § 1 KK w zw. z art. 91 § 1 KK wymierzenie mu kary 25 lat pozbawienia wolności.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie, po rozpoznaniu apelacji, zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.
Uzasadnienie SA
Zdaniem Sądu Apelacyjnego apelacja prokuratora Prokuratury Rejonowej Szczecin-Zachód w Szczecinie okazała się
bezzasadna, zaś wydany w niniejszej sprawie wyrok jest rozstrzygnięciem słusznym i nie wymaga wnioskowanych
przez skarżącego zmian. Analiza wynikających z materiału dowodowego bezspornych okoliczności faktycznych
przedmiotowej sprawy nie dawała w ocenie Sądu Apelacyjnego podstaw do podzielenia tez zaprezentowanych przez
rzecznika oskarżenia publicznego.
W pierwszej kolejności SA stwierdził, że kontrola odwoławcza wykluczała możliwość podzielenia poglądu
skarżącego, iż Sąd Okręgowy rozpoznając sprawę M.G., w szczególności dokonując analizy i oceny materiału
dowodowego w fazie wyrokowania, minął się z regułami zawartymi w dyspozycji art. 7 KPK, a więc ocenił dowody
w sposób sprzeczny z logiką i doświadczeniem życiowym. Przypomniał, że dla skutecznego podniesienia zarzutu
obrazy art. 7 KPK nie wystarczy, aby skarżący zanegował wyniki dokonanej przez sąd meriti analizy
zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w to miejsce przedstawił własną analizę dowodów.
Trzeba bowiem pamiętać, że prowadząca do ustaleń faktycznych, będących podstawą orzeczenia ocena dowodów,
skutecznie podważona może zostać wtedy i tylko wtedy, gdy kwestionująca je strona postępowania wykaże jej
obiektywną sprzeczność z zasadami prawidłowego rozumowania i doświadczeniem życiowym. Dość oczywistym przy
tym jest, że jeśli na dowody spojrzy się w sposób tendencyjny, a jednocześnie wybiórczo dokona ich selekcji pod
kątem określonej tezy, to możliwe będzie tą drogą zakwestionowanie każdego ustalenia sądu. Tyle tylko, że właśnie
taki sposób postępowania będzie pozostawał w oczywistej sprzeczności z regułami zawartymi przez ustawodawcę
w dyspozycji art. 7 KPK. Wprawdzie przepis ten, zakazujący dowolności podczas analizy dowodów, przez
sprzeczność z logiką i doświadczeniem życiowym, adresowany jest do orzekającego sądu, nie oznacza to jednak, że



z obowiązku dochowania tych reguł zwolniona jest strona skarżąca wyrok. A zatem, skarżący orzeczenie nie może
powoływać się wyłącznie na własne koncepcje, co do wiarygodności poszczególnych dowodów, bez jednoczesnego
wskazania, że rozumowanie sądu dotknięte jest dowolnością przez kolizję z logiką i doświadczeniem życiowym.
Według stanowiska SA zebrany w sprawie niniejszej materiał dowodowy poddany został przez Sąd I instancji
wszechstronnej ocenie, na co wskazuje treść pisemnego uzasadnienia orzeczenia. Wszechstronność owej analizy
polegała m.in. na tym, że poddane jej zostały wszystkie dowody mające znaczenie dla rozstrzygnięcia, a więc
zarówno te, które przemawiały na korzyść oskarżonego, jak również eksponowane w apelacji prokuratura, mające
świadczyć, o tym, że oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia pokrzywdzonych, przy braku
okoliczności uzasadniających przyjęcie kontratypu obrony koniecznej.
Przechodząc w tym miejscu do kluczowej w rozstrzygnięciu Sądu Okręgowego kwestii działania oskarżonego
w warunkach obrony koniecznej to, jak już wyżej zaznaczono, rozpoznawana apelacja nie przedstawiła argumentów,
które skutecznie podważyłyby rozumowanie tego Sądu prowadzące do ustalenia, że w przypadku inkryminowanego
zdarzenia M.G. działał w warunkach obrony koniecznej dopuszczając się ekscesu intensywnego. Oskarżyciel
publiczny w swej apelacji kwestionując ustalenie sądu dotyczące działania oskarżonego w warunkach obrony
koniecznej, nie wykazał jednak dostatecznie skutecznie, aby zakwalifikowanie ciągu wyczerpującego znamiona
ustawowe z art. 148 § 1 KK w zbiegu z art. 25 § 2 KK pozbawione było należytej podstawy faktycznej. Kwestionując
owo ustalenie prokurator bazował na okolicznościach niemających decydującego znaczenia dla przyjęcia, że M.G.
odpierał bezpośredni, bezprawny i rzeczywisty zamach, co najmniej na swoje zdrowie. Wykorzystywał przede
wszystkim pewne niespójności w wyjaśnieniach oskarżonego, które – co istotne – zostały zarówno dostrzeżone przez
Sąd meriti, jak i poddane należycie wnikliwej i wszechstronnej analizie, przeprowadzonej w zgodzie z logiką
i doświadczeniem życiowym.
SA odnosząc się do zarzutu apelującego, dotyczącego rażącej niewspółmierności kary wymierzonej oskarżonemu
stwierdził, że Sąd Okręgowy uzasadniając wymiar kary wymierzonej M.G. prawidłowo wykazał, iż w sprawie
zachodzą okoliczności warunkujące nadzwyczajne złagodzenie kary. Sąd meriti słusznie uznał, że w tym przypadku
należy wziąć pod uwagę to, że wymieniony nie przyczynił się do podjętego przez pokrzywdzonych zamachu. Za
trafnym rozumowaniem Sądu odpowiednią wagę należało też nadać postawie procesowej oskarżonego, który
przyznał się do winy, złożył w sprawie wyjaśnienia i deklarował skruchę. Okoliczności te wskazują, że orzeczenie za
ciąg przestępstw kwalifikowany z art. 148 § 1 KK kary nawet w najniższym dopuszczalnym ustawą wymiarze byłoby
nadmiernie surowe. Czyny te stanowią zbrodnie zagrożone karą na czas nie krótszy od 8 lat pozbawienia wolności,
karze 25 lat albo karze dożywotniego pozbawienia wolności. Tym samym uznając, że zachodzą warunki określone
w art. 60 § 2 KK i stosując reguły z § 6 pkt 2 KK tego przepisu Sąd prawidłowo wymierzył oskarżonemu karę
w wymiarze 5 lat pozbawienia wolności. Sąd Apelacyjny zaaprobował wysokość wymierzonej oskarżonemu kary
pozbawienia wolności, zaś orzekając o tej karze Sąd I instancji miał na uwadze całokształt okoliczności, które
zgodnie z treścią art. 53 KK mogły mieć wpływ na wymiar kary oraz przekonywająco uzasadnił swoje stanowisko
w tym zakresie. Podnoszony natomiast przez rzecznika oskarżenia publicznego postulat, że Sąd I instancji powinien
wymierzyć za ten ciąg czynów karę w wymiarze 25 lat pozbawienia wolności, a więc karę niemalże najsurowszą za
zarzucane mu czyny, nie może odnieść spodziewanego skutku, bowiem zupełnie nie uwzględnia tego, iż oskarżony
działał w warunkach art. 25 § 2 KK. Natomiast rażąca niewspółmierność kary, o której mowa w przepisie art. 438
pkt 4 KPK „zachodzić może tylko wtedy, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć wpływ na
wymiar kary można było przyjąć, że zachodziłaby wyraźna różnica między karą wymierzoną przez Sąd I instancji
a karą, jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej, w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie
dyrektyw wymiaru kary przewidzianych w art. 53 KK oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo Sądu
Najwyższego".
W tym stanie rzeczy, Sąd Apelacyjny podzielając zasadność wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z 31.7.2018 r.
(III K 256/17) i nie znajdując żadnych podstaw do uwzględnienia wywiedzionej apelacji – na podstawie art. 437 § 1
KPK – zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.
Analiza zarówno dowodów, jak i ustalonych faktów zaprezentowana w pisemnych motywach wyroku jest jasna,
logiczna i kompletna, a tym samym przekonująca. Rozumowaniu sądu z pewnością nie można skutecznie postawić
zarzutu sprzeczności z regułami prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego. Tym samym podlega ono
ochronie z art. 7 KPK. Niewątpliwie rację miał Sąd I instancji stwierdzając, że – na podstawie prawidłowo ustalonych
faktów i ocenionych zgodnie z dyrektywą art. 7 KPK – w zaistniałej sytuacji, skoro oskarżony mógł w inny sposób –
mniej niebezpieczny dla zdrowia i życia pokrzywdzonych – odeprzeć zamach na swoją osobę oraz użyć mniej
drastycznego z dostępnych mu skutecznych środków i sposobów obrony, to zastosowany przez niego sposób obrony
nie spełniał kryteriów umiarkowania oraz jako zbyt intensywny i niewspółmierny do niebezpieczeństwa skierowanego
na niego zamachu należało uznać za wykraczający poza dopuszczalne granice obrony koniecznej, w rozumieniu art.
25 § 2 KK.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 10.1.2019 r., II AKa 222/18







 

Sąd Apelacyjny w Szczecinie utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego, nie znajdując podstaw do zmiany. Analiza dowodów i ustalonych faktów jest jasna, logiczna i kompletna. Sąd uznał, że sposób obrony oskarżonego nie spełniał kryteriów umiarkowania i był zbyt intensywny i niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu.