Skuteczność zarzutu naruszenia art. 5 § 2 KPK
Skuteczne podniesienie zarzutu naruszenia art. 5 § 2 KPK wymaga jasnego wskazania w apelacji, jakie wątpliwości Sąd a quo rozstrzygnął na niekorzyść oskarżonego oraz uzasadnienia, jakie względy leżą u podstaw wniosku o powinności powzięcia tych wątpliwości. W publikacji omawiane są szczegółowe argumenty dotyczące apelacji obrońcy oraz uzasadnienie zmiany wyroku przez Sąd Apelacyjny.
Tematyka: zarzut, naruszenie, art. 5 § 2 KPK, apelacja, Sąd Apelacyjny, wymiar kary, niewspółmierność, okoliczności łagodzące, sprawiedliwość, społeczeństwo
Skuteczne podniesienie zarzutu naruszenia art. 5 § 2 KPK wymaga jasnego wskazania w apelacji, jakie wątpliwości Sąd a quo rozstrzygnął na niekorzyść oskarżonego oraz uzasadnienia, jakie względy leżą u podstaw wniosku o powinności powzięcia tych wątpliwości. W publikacji omawiane są szczegółowe argumenty dotyczące apelacji obrońcy oraz uzasadnienie zmiany wyroku przez Sąd Apelacyjny.
Skuteczne podniesienie zarzutu naruszenia art. 5 § 2 KPK powinno w środku odwoławczym wyraźnie wskazać, jakie wątpliwości Sąd a quo rozstrzygnął na niekorzyść oskarżonego albo też ewentualnie, jakie wątpliwości Sąd w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy powinien powziąć, uzasadniając jednocześnie, jakie względy leżą u podstaw wniosku o powinności powzięcia tych wątpliwości przez Sąd a quo. Opis stanu faktycznego Sąd Okręgowy w Elblągu wyrokiem z 22.6.2018 r. w sprawie II K 100/17 wydanym w odniesieniu do A.D.: 1) uznał go za winnego przestępstwa zakwalifikowanego z art. 156 § 1 pkt 2 KK i wymierzył mu karę 7 lat pozbawienia wolności, 2) uznał go za winnego przestępstwa zakwalifikowanego z art. 62 ust. 3 NarkU i wymierzył mu karę 2 miesięcy pozbawienia wolności, 3) na podstawie art. 85 KK i art. 86 § 1 KK połączył orzeczone wobec oskarżonego jednostkowe kary pozbawienia wolności i wymierzył karę łączną 7 lat pozbawienia wolności. Od wskazanego wyroku apelację wniosła obrońca oskarżonego, zaskarżając wyrok w całości oraz zarzucając mu: 1) błąd w ustaleniach faktycznych wyrażający się w przyjęciu tezy, że zgromadzone w niniejszej sprawie materiały pozwalają na przyjęcie, iż oskarżony A.D. dopuścił się zarzucanych mu czynów, 2) błąd w ustaleniach faktycznych przez pominięcie w rozważaniach Sądu I instancji istotnych okoliczności dotyczących zarzucanego oskarżonemu czynu, co spowodowało niezastosowanie przez sąd w niniejszej sprawie art. 62a NarkU i tym samym wymierzenie oskarżonemu kary za przypisany czyn, podczas gdy prawidłowe ustalenia powinny skutkować umorzeniem postępowania, 3) obrazę przepisów postępowania art. 4, art. 5 § 2 i art. 7 KPK przez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów oraz niezachowanie przy dokonywaniu tej oceny obiektywizmu, przejawiających się w uznaniu za wiarygodne zeznań Ł.M. w zakresie, w jakim wskazuje, że A.D. dopuścił się zarzucanych mu czynów, 4) rażącą surowość orzeczonych wobec oskarżonego kar pozbawienia wolności, wynikającą z niedostatecznego wzięcia pod uwagę okoliczności, które przemawiają na korzyść oskarżonego W petitum apelacji obrońca wniosła o uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Elblągu. Sąd Apelacyjny w Gdańsku, po rozpoznaniu apelacji wniesionej przez obrońcę, zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że, na podstawie art. 85 § 1 KK i art. 86 § 1 KK połączył orzeczone wobec oskarżonego jednostkowe kary pozbawienia wolności i wymierzył mu karę łączną 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Uzasadnienie SA Zdaniem Sądu Apelacyjnego apelacja obrońcy zasługiwała na uwzględnienie jedynie w zakresie zarzutu rażącej niewspółmierności orzeczonej kary. Na wstępie Sąd zauważył, że pierwszy z zarzutów podniesionych w apelacji został sformułowany w sposób nader ogólny. Skarżąca wskazała, że w jej ocenie Sąd a quo błędnie przyjął, że zgromadzone w sprawie materiały pozwalają na przyjęcie, iż oskarżony dopuścił się zarzucanych mu czynów. Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie stoi na stanowisku, że wprawdzie szerokie ujęcie zarzutu stawianego zaskarżonemu rozstrzygnięciu jest dobrym prawem skarżącego, jednak wówczas takiemu zarzutowi podniesionemu przez podmiot określony w art. 427 § 2 KPK musi odpowiadać uzasadnienie korespondujące z tak szeroko ujętym zakresem zarzutu. W przeciwnym razie ogólnie ujęty zarzut błędu w ustaleniach faktycznych musi zostać odczytany przez pryzmat uzasadnienia apelacji, w którym został on sprecyzowany. Skoro obrońca, jako profesjonalny uczestnik postępowania, ma zgodnie z art. 427 § 2 KPK obowiązek wskazać zarzuty stawiane rozstrzygnięciu lub ustaleniu, to nie można uznać, aby wymóg ten mógł zostać spełniony przez podniesienie ogólnie sformułowanego zarzutu błędnego przypisania oskarżonemu sprawstwa zarzuconego czynu. Obowiązek nałożony na skarżącego w przepisie art. 427 § 2 KPK nie jest czystą formalnością, lecz wymóg ten należy rozumieć, jako nakaz ujęcia zarzutu w sposób skonkretyzowany i precyzyjny. W przeciwnym razie przepis art. 427 § 2 KPK nie będzie w stanie realizować funkcji, jaką postawił przed nim ustawodawca. Podnosząc zarzut błędu w ustaleniach faktycznych skarżący powinien wskazać konkretne okoliczności, które zostały w jego ocenie błędnie ustalone, a także – co najistotniejsze – wskazać na czym ten błąd polega i z jakich względów należało dojść do innego wniosku, niż uczynił to Sąd a quo. Takie ogólne ujęcie zarzutu odwoławczego nie może skutkować tym, że sąd odwoławczy sam będzie poszukiwał w zaskarżonym rozstrzygnięciu wszelkich błędnych ustaleń, jakie mogły zostać dokonane w danej sprawie. W przeciwnym razie wynikająca z art. 433 § 1 KPK w zw. z art. 427 § 2 KPK zasada, że sąd odwoławczy rozpoznaje sprawę w granicach zaskarżenia oraz podniesionych zarzutów, pozbawiona byłaby jakiegokolwiek realnego znaczenia, a sąd odwoławczy niezależnie od tego, czy skarżący miał obowiązek wskazać w środku odwoławczym zarzuty, czy też nie, dokonywałby pełnej kontroli prawidłowości ustaleń faktycznych leżących u podstaw zaskarżonego orzeczenia. W konsekwencji ogólnie ujęty zarzut musi w rzeczywistości być rozumiany wyłącznie jako zarzut dokonania błędnych ustaleń faktycznych, które zostały konkretnie wskazane w apelacji, przez co należy rozumieć wskazanie konkretnego ustalenia oraz powodów, z jakich skarżący uznaje je za błędne. Nie jest rzeczą sądu odwoławczego przejmowanie roli skarżącego i doszukiwanie się w oparciu o tak sformułowany „otwarty” zarzut uchybień w zaskarżonym orzeczeniu ponad to, co wyraźnie wskazał skarżący. W konsekwencji Sąd Apelacyjny rozpoznał przywołany powyżej, ogólnie ujęty zarzut błędu w ustaleniach faktycznych w zakresie, w jakim został on uszczegółowiony w uzasadnieniu apelacji obrońcy. Zasadny okazał się zarzut obrońcy, że wymierzona oskarżonemu za czyn z art. 156 § 1 KK kara 7 lat pozbawienia wolności jest rażąco niewspółmierna. Szereg wywodów skarżącej przywołanych w części uzasadnienia apelacji dotyczącej tego zarzutu ma dość ogólny charakter i nie została zakotwiczona w okolicznościach przedmiotowej sprawy. Niewątpliwie należy jednak przyznać rację skarżącej, że niedopuszczalne było wskazanie przez Sąd Okręgowy przy wymiarze kary na okoliczność, że gdyby czyn, jakiego dopuścił się oskarżony, był popełniony w nieco innych realiach, należałoby rozważać go w kategoriach usiłowania zabójstwa. W rzeczywistości takie stwierdzenie oznacza, że przy wymiarze kary Sąd Okręgowy uwzględnił okoliczność hipotetyczną, która nie została w żaden sposób ustalona. Fundamentalną zasadą prawa karnego jest reguła, że sprawca odpowiada wyłącznie za skutki, które zostały mu przypisane, a więc za swoje zawinione zachowanie, które – w przypadku przestępstw umyślnych – objęte było jego zamiarem. W konsekwencji nie sposób przy wymiarze kary za czyn z art. 156 § 1 KK uwzględniać faktu, że zachowanie oskarżonego mogło zostać – nawet przy nieznacznie zmienionych okolicznościach – ocenione, jako usiłowanie zbrodni z art. 148 § 1 KK, skoro ostatecznie do tego nie doszło. Oskarżonemu nie przypisano przecież usiłowania zabójstwa, a zatem oznacza to, że w ocenie Sądu a quo skutek w postaci pozbawienia pokrzywdzonego życia nie był objęty jego zamiarem. Tym bardziej wobec takiego, a nie innego zarzutu, jaki został oskarżonemu postawiony oraz następnie kształtu przypisanego mu czynu nie ma żadnych podstaw do dywagowania, jaką odpowiedzialność oskarżony mógłby ponieść w przypadku innego przebiegu przedmiotowego zdarzenia. Uwzględniając powyższe, zwłaszcza fakt, że wymierzona oskarżonemu kara jest zbliżona do dolnej granicy zagrożenia karą przewidzianą za czyn z art. 148 § 1 KK, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że wskazany przez Sąd Okręgowy argument mógł istotnie rzutować na wymiar orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności za czyn z art. 156 § 1 KK. Jednocześnie trafnie skarżąca wskazała, że Sąd Okręgowy nie uwzględnił faktu, iż pokrzywdzony nie odniósł w wyniku zdarzenia trwałych obrażeń, powrócił do pracy i normalnie funkcjonuje. Niezasadny natomiast okazał się zarzut, że Sąd Okręgowy wśród okoliczności łagodzących nie uwzględnił prawidłowego funkcjonowania oskarżonego przed datą przedmiotowego zdarzenia, bowiem jak wynika z uzasadnienia wyroku, Sąd miał na względzie pozytywne dla oskarżonego wyniki wywiadu środowiskowego. Z kolei argument, że oskarżony w żaden sposób nie utrudniał postępowania karnego i współpracował przy ustalaniu okoliczności sprawy ma ograniczoną siłę przekonywania, skoro oskarżony w toku postępowania był tymczasowo aresztowany, a zatem de facto pozbawiony możliwości utrudniania postępowania, zaś jego współpraca przy ustalaniu okoliczności zdarzenia była minimalna, skoro oskarżony twierdził, że zdarzenia nie pamięta. Mając na uwadze wszystkie wskazane powyżej okoliczności, zwłaszcza uwzględnienie przez Sąd a quo przy wymiarze kary kwestii hipotetycznej oceny czynu oskarżonego, jako usiłowania zabójstwa, Sąd Apelacyjny obniżył wymierzoną oskarżonemu w wyroku Sądu Okręgowego karę do 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. W ocenie Sądu taka kara będzie stanowiła sprawiedliwą odpłatę za przestępstwo, którego dopuścił się A.D., a jednocześnie będzie wystarczająca dla realizacji potrzeb w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Wymierzając karę łączną Sąd Apelacyjny miał na względzie, że granice, w jakich kara łączna mogła być wymierzona wynoszą, zgodnie z art. 86 § 1 KK, od 5 lat i 6 miesięcy do 5 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd uwzględnił tu okoliczności wskazane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, jakie przy wymiarze kary łącznej wziął pod uwagę Sąd Okręgowy. Istotny jest tu zwłaszcza fakt, że drugi czyn został wykryty przez działania procesowe prowadzone wobec oskarżonego, w związku z podejrzeniem popełnienia pierwszego czynu. Jednocześnie brak apelacji na niekorzyść oznaczał, że należało przy wymiarze kary łącznej przez Sąd Apelacyjny zastosować analogiczną regułę jej wymiaru, jaką przyjął Sąd Okręgowy. W ocenie Sądu Apelacyjnego przemawiało to za zastosowaniem przy wymiarze kary łącznej zasady absorpcji. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 21.12.2018 r., II AKa 353/18
Sąd Apelacyjny uwzględnił zarzuty obrońcy dotyczące niewspółmierności wymierzonej kary oraz braku uwzględnienia okoliczności łagodzących. W rezultacie karę pozbawienia wolności obniżono do 5 lat i 6 miesięcy. Decyzja Sądu została uzasadniona przede wszystkim koniecznością zachowania sprawiedliwości i edukacji społeczeństwa.