Wartość „opinii prywatnej” w kontekście oceny materiału dowodowego

Ekspertyza może informować sąd o celowości dopuszczenia dowodu z opinii biegłego, ale nie może takiej opinii zastępować, bo nie pochodzi od osoby biegłego rozumianego w sposób procesowy. Prokuratura oskarżyła J.M. o spowodowanie wypadku drogowego, jednak opinię prywatną eksperta wniósł obrońca, ujawniając diametralnie odmienny przebieg zdarzenia. Wyrok sądu pierwszej instancji skazał oskarżoną, ale postępowanie odwoławcze wykazało błędy w ocenie dowodów przez sąd rejonowy. Sąd Odwoławczy uznał naruszenie przepisów postępowania, ale stwierdził, że nie miało to wpływu na treść wyroku.

Tematyka: opinia prywatna, opinia biegłego, dowód sądowy, postępowanie karno-sądowe, naruszenie przepisów, sąd odwoławczy

Ekspertyza może informować sąd o celowości dopuszczenia dowodu z opinii biegłego, ale nie może takiej opinii zastępować, bo nie pochodzi od osoby biegłego rozumianego w sposób procesowy. Prokuratura oskarżyła J.M. o spowodowanie wypadku drogowego, jednak opinię prywatną eksperta wniósł obrońca, ujawniając diametralnie odmienny przebieg zdarzenia. Wyrok sądu pierwszej instancji skazał oskarżoną, ale postępowanie odwoławcze wykazało błędy w ocenie dowodów przez sąd rejonowy. Sąd Odwoławczy uznał naruszenie przepisów postępowania, ale stwierdził, że nie miało to wpływu na treść wyroku.

 

Ekspertyza może informować sąd o celowości dopuszczenia dowodu z opinii biegłego, ale nie może takiej
opinii zastępować, bo nie pochodzi od osoby biegłego rozumianego w sposób procesowy, tym bardziej,
skoro między zlecającą stroną, a jej autorem istnieje stosunek obligacyjny, oparty na więzi finansowej.
Opis stanu faktycznego
Prokuratura Rejonowa w Suchej Beskidzkiej oskarżyła J.M. o to, że „na drodze publicznej nr K-28 nieumyślnie
naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, spowodowała nieumyślnie wypadek drogowy w ten sposób, iż
kierując samochodem osobowym marki Opel (…), wykonując manewr skrętu w lewo nie zachowała wymaganej
szczególnej ostrożności, na skutek czego zajechała drogę i wymusiła pierwszeństwo przejazdu na jadącym
prawidłowo z przeciwnego kierunku motocyklu marki Suzuki (…), kierowanym przez J.S., czym doprowadziła do
zderzenia czołowo bocznego obu pojazdów (…)”, tj. o czyn z art. 177 § 2 KK.
W toku postępowania pierwszoinstancyjnego obrońca oskarżonej wniósł do Sądu opinię prywatną eksperta ds.
prawnych aspektów wypadków drogowych, która ujawniła diametralnie odmienny przebieg wypadku. Ekspert, na
podstawie zgromadzonego materiału dowodowego – w szczególności dowodów materialnych, zarówno
ujawnionych przez organ postępowania przygotowawczego, jak również tych, które przez prowadzącego
postępowanie zostały pominięte, błędnie zinterpretowane lub niezauważone – dokonał pełnej, kategorycznej
i jednoznacznej rekonstrukcji badanego wypadku.
Wyrokiem Sądu Rejonowego w Suchej Beskidzkiej z 13.3.2018 r. (II K 216/16, niepubl.) uznano oskarżoną za winną
czynu określonego zarzutem aktu oskarżenia i skazano na karę roku pozbawienia wolności z warunkowym
zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 3 lata.
Postępowanie odwoławcze zainicjowane zostało wywiedzioną przez obrońcę J.M. apelacją. Obrońca zarzucił
wyrokowi obrazę następujących przepisów postępowania: 1) art. 393 § 3 w zw. z art. 7 KPK przez uznanie, że opinia
prywatna nie może stanowić dowodu w postępowaniu karnym, a co za tym idzie nie może stanowić podstawy
wyrokowania, nawet wówczas, gdy swą rzetelnością ujawnia prawdę materialną, odzwierciedlając faktyczny przebieg
wypadku i przyczyny jego zaistnienia; 2) art. 7 KPK przez arbitralne uznanie za częściowo niewiarygodne wyjaśnienia
J.M. – mimo ich potwierdzenia przez dwóch bezpośrednich i równocześnie nieznających się świadków – w korelacji
z uznaniem za wiarygodne zeznań świadka J.S., których treść wchodziła do obszaru absurdu w kontekście praw
fizyki; 3) art. 5 § 2 KPK przez rozstrzygnięcie na niekorzyść J.M. niedających się usunąć w toku postępowania
istotnych wątpliwości.
Uzasadnienie SO
Zdaniem Sądu Okręgowego apelacja jest tylko w części zasadna. W pierwszej kolejności Sąd wskazał, że - zgodnie
z treścią art. 438 pkt 2 KPK - orzeczenie ulega uchyleniu lub zmianie w razie stwierdzenia obrazy przepisów
postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia. Powyższe oznacza, że dla skutecznego, tj.
wywołującego skutek w postaci zmiany lub uchylenia (choć w tym drugim przypadku po - dodatkowo - spełnieniu
przesłanek z art. 437 § 2 zd. 2 KPK) zaskarżonego orzeczenia, koniecznym jest kumulatywne stwierdzenie przez
Sąd Odwoławczy dwóch okoliczności. Po pierwsze, niezbędnym jest wykazanie naruszenia określonego przepisu
procedury. Po drugie natomiast, obraza przepisów procesowych może stanowić podstawę zarzutu odwoławczego,
ale tylko wówczas, gdy zarzucane uchybienie mogło mieć wpływ na treść orzeczenia.
Odnosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy, należy się zgodzić z twierdzeniem obrońcy, że Sąd Rejonowy
niezasadnie pominął przy orzekaniu sprawy dowodu w postaci „opinii prywatnych” W.K. oraz Z.N. Zwrócić bowiem
należy uwagę, że dokumenty takie w stanie prawnym obowiązującym w czasie procedowania przez Sąd Rejonowy
mogły być wykorzystane w postępowaniu karnym jako dowód, mimo, że były to dokumenty mające charakter
prywatny i wykonane zostały na zlecenie jednej ze stron i dla jego celów. Powyższe oznacza, że dowód w postaci
„opinii prywatnej" może obecnie zostać procesowo wykorzystany. Założenie a priori, dokonane przez Sąd
Rejonowy, wskazujące na wniosek przeciwny było błędne i w tym zakresie częściowo zarzut apelacji okazał się
trafny. Niemniej niezbędnym jest poczynienie kilku uwag porządkujących. Dowód z „prywatnej opinii" nie jest
dowodem z opinii biegłego. Zgodnie z utrwaloną praktyką, pozaprocesową „opinia" nie może stanowić dowodu
będącego przedmiotem oceny sądu, póki dowód taki nie zostanie przeprowadzony w sposób przewidziany przez
przepisy procesowe. Sąd Odwoławczy przypomina, że biegli powoływani są postanowieniem organu procesowego
prowadzącego postępowanie w trybie art. 193 KPK. Dopiero takie postąpienie konstytuuje biegłych w procesie.
„Opinia" wykonana bez polecenia organu procesowego, na zlecenie osoby zainteresowanej, nie ma waloru opinii,
czyli środka dowodowego w rozumieniu art. 193 KPK. Trafnie wskazuje się w doktrynie i orzecznictwie, że taka



ekspertyza może informować sąd o celowości dopuszczenia dowodu z opinii biegłego, ale nie może takiej
opinii zastępować, bo nie pochodzi od osoby biegłego rozumianego w sposób procesowy, tym bardziej,
skoro między zlecającą stroną, a jej autorem istnieje stosunek obligacyjny, oparty na więzi finansowej.
Oznacza to, że celowe może okazać się wykorzystanie informacji zawartych w przygotowanych na zlecenie
oskarżonego prywatnej opinii, złożonej w toku postępowania jurysdykcyjnego, stanowiących w aktualnym stanie
prawnym dopuszczalny dowód z dokumentów, o którym mowa w art. 393 § 3 KPK, ale nie zastępuje to opinii
biegłego w rozumieniu art. 193 KPK. Sąd Rejonowy natomiast niezasadnie nie dopuścił dowodu z dokumentów
sporządzonych przez wymienionych.
Mając na względzie powyższe rozważania, Sąd Odwoławczy uznał, że Sąd Rejonowy naruszył art. 393 § 3 KPK
w zw. z art. 7 KPK. Sąd I instancji powinien zaliczyć w poczet materiału dowodowego przedmiotowe dokumenty
prywatne, zwane przez ich autorów „opiniami”. Niemniej, obraza przepisów postępowania nie mogła mieć wpływu na
treść zaskarżonego wyroku. Sąd Odwoławczy, w toku postępowania apelacyjnego dopuścił, jako dowody wszystkie
przedmiotowe dokumenty sporządzone w toku postępowania przed Sądem I instancji oraz w postępowaniu
odwoławczym. Zlecił także odniesienie się do nich szczegółowo biegłemu ds. ruchu drogowego i mechaniki
pojazdów.
Sąd Odwoławczy odmówił obdarzenia walorem wiarygodności tych opracowań. Dał natomiast w pełni wiarę opiniom
uzupełniającym złożonym przez biegłego S.B. w toku postępowania apelacyjnego, jako przekonującym, rzetelnym,
pełnym, kompleksowym, jasnym, logicznym, opartym na aktualnej wiedzy i doświadczeniach nauki. Biegły wydając te
opinie dysponował całością akt sprawy.
W uzasadnieniu swojego rozstrzygnięcia Sąd a quo wprost przecież stwierdził, że nie dał wiary wyjaśnieniom
oskarżonej, gdyż przeczą im wiarygodne zeznania pokrzywdzonego poparte powypadkowym położeniem odprysków
szkła z reflektora i kierunkowskazu, toru przemieszczania się motocykla, jego położenie, jak i położenie jadących na
nim pokrzywdzonych. Powyższe koreluje także z opinią biegłego S.B., a także z uszkodzeniem obu pojazdów, które
mogły powstać w konfiguracji, jak w eksperymencie procesowym potwierdzonym dodatkowo symulacją przy pomocy
programu PC CRASH. Zauważyć bowiem należy, że w pierwszej kolejności Sąd Rejonowy dokonał oceny
ujawnionych na miejscu zdarzenia, procesowo zabezpieczonych śladów, których ułożenie znalazło następnie
odzwierciedlenie w opinii biegłego S.B. i przez tego biegłego rzeczowo i szczegółowo uzasadnione. To dopiero Sąd
Rejonowy odniósł się do treści wyjaśnień oskarżonej i po ich konfrontacji wyprowadził słuszne wnioski.
Konstatując, Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, nie dopuszczając się błędu w tych
ustaleniach. Sąd Rejonowy w uzasadnieniu swojego rozstrzygnięcia odniósł się do każdego z przeprowadzonych
dowodów, wskazał, którym z nich i z jakiego powodu dał wiarę, a którym - i dlaczego - takiego waloru nie przydał.
Wskazane przez Sąd Rejonowy dowody, uznane przez ten Sąd za wiarygodne pozwoliły na poczynienie przyjętych
w wyroku ustaleń faktycznych i nie zawierają wewnętrznych sprzeczności. Dowody dopuszczone przez Sąd
Odwoławczy, obdarzone walorem wiarygodności nie dają podstaw do podważenia oceny dowodów dokonanej przez
Sąd Rejonowy i do podważenia ustaleń faktycznych.

Komentarz
Na tle zaprezentowanego materiału jawi się twierdzenie, że Sąd Odwoławczy dopuścił się rażącej obrazy
fundamentalnych dyrektyw postępowania. Mianowicie, naruszył zasadę obiektywizmu przez oddalenie zasadnych
wniosków dowodowych (art. 4 KPK), zasadę domniemania niewinności i in dubio pro reo (art. 5 KPK) przekształcił
w domniemanie winy, świadczy to o nieuzasadnionym dążeniu na przekór faktom do skazania faktycznej
pokrzywdzonej, a ze swobodnej oceny dowodów (art. 7 KPK) uczynił nieznaną polskiej procedurze karnej dowolną
ocenę dowodów. Otóż, dla wzmocnienia braku wartości dowodowej opinii eksperta Sąd użył sformułowania
sugerującego, że między oskarżoną, a autorem krytykowanej opinii istnieje „stosunek obligacyjny, oparty na więzi
finansowej”. Poza naruszeniem dóbr osobistych opiniującego sformułowanie nosi cechy poświadczenia nieprawdy.
Wynika to z faktu, że wkład intelektualny krytykowanego eksperta w dążeniu do poznania i ujawnienia prawdy
materialnej o okolicznościach wypadku i jego przebiegu w toku całego postępowania obuinstancyjnego był pro bono.
Z kolei, wbrew twierdzeniom Sądu opinia biegłego nie zasługuje na przypisanie jej atrybutu wiarygodności.

Wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie z 19.12.2019 r., IV Ka 660/18.







 

Sąd Odwoławczy uznał naruszenie przepisów postępowania, ale nie miało to wpływu na treść wyroku. Sąd Rejonowy niezasadnie pominął dowody w postaci opinii prywatnych, co zostało uznane za błąd. Jednakże, opinia prywatna nie zastępuje opinii biegłego i powinna być przeprowadzona zgodnie z przepisami procesowymi. Wartość opinii biegłego została podkreślona w toku postępowania odwoławczego.