Fakultatywność zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary

Nawet spełnienie wszystkich warunków określonych w art. 60 § 4 KK, nie obliguje sądu do zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary, czy jej warunkowego zawieszenia na okres próby, a tylko stwarza możliwość wydania orzeczenia z zastosowaniem tej instytucji. Sąd Apelacyjny, wyrokiem z 18.10.2018 r., zmienił zaskarżony wyrok wymierzając oskarżonemu nową karę łączną 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności i zaliczając na jej poczet okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie. W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok został utrzymany w mocy.

Tematyka: nadzwyczajne złagodzenie kary, art. 60 § 4 KK, Sąd Apelacyjny, kasacja, Sąd Najwyższy

Nawet spełnienie wszystkich warunków określonych w art. 60 § 4 KK, nie obliguje sądu do zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary, czy jej warunkowego zawieszenia na okres próby, a tylko stwarza możliwość wydania orzeczenia z zastosowaniem tej instytucji. Sąd Apelacyjny, wyrokiem z 18.10.2018 r., zmienił zaskarżony wyrok wymierzając oskarżonemu nową karę łączną 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności i zaliczając na jej poczet okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie. W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok został utrzymany w mocy.

 

Nawet spełnienie wszystkich warunków określonych w art. 60 § 4 KK, nie obliguje sądu do zastosowania
nadzwyczajnego złagodzenia kary, czy jej warunkowego zawieszenia na okres próby, a tylko stwarza
możliwość wydania orzeczenia z zastosowaniem tej instytucji.
Opis stanu faktycznego
Sąd Okręgowy w K., wyrokiem z 31.3.2017 r., uznał oskarżonego R.S. za winnego tego, że 9.4.2014 r., w C.,
wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, po uprzednim użyciu przemocy wobec S.P. w postaci duszenia, bicia
pięściami w głowę i przewrócenia pokrzywdzonego oraz wobec A.W. w postaci kopnięcia go w rękę, zabrał w celu
przywłaszczenia 70 000 zł na szkodę J.P., tj. przestępstwa z art. 280 § 1 KK i za to na podstawie tego przepisu
wymierzył mu karę 3 lat pozbawienia wolności.
Tym samym wyrokiem uznał oskarżonego R.S. za winnego tego, że w nocy z 10 na 11.4.2014 r., w C., wspólnie
i w porozumieniu z innymi osobami, po uprzednim użyciu przemocy wobec K.G. w postaci dwukrotnego uderzenia go
pięścią w twarz oraz po uprzednim zagrożeniu pokrzywdzonemu natychmiastowym użyciem przemocy przez
przystawienie mu noża i kombinerek do głowy oraz zagrożenie okaleczeniem, wyrwaniem zębów i zabójstwem,
a nadto po uprzednim doprowadzeniu poruszającego się na wózku inwalidzkim K.G. do stanu bezbronności przez
skrępowanie mu rąk za pomocą opaski uciskowej, czym jednocześnie pozbawił go wolności, zabrał w celu
przywłaszczenia samochód marki A. wartości 60 000 zł oraz pieniądze w kwocie 6.000 zł, tj. przestępstwa z art. 280
§ 2 KK i art. 189 § 1 KK w zw. z art. 11 § 2 KK i za to na podstawie art. 280 § 2 KK w zw. z art. 11 § 3 KK wymierzył
mu karę 4 lat pozbawienia wolności.
Na podstawie art. 85 § 1 i 2 KK oraz art. 86 § 1 KK Sąd wymierzył oskarżonemu karę łączną 5 lat pozbawienia
wolności. Na podstawie art. 46 § 1 KK zobowiązał oskarżonego do naprawienia części szkody wyrządzonej
pokrzywdzonemu przez zapłatę na rzecz K. G. 6000 zł.
Powyższy wyrok został zaskarżony apelacją przez obrońcę oskarżonego. Sąd Apelacyjny, wyrokiem z 18.10.2018 r.,
zmienił zaskarżony wyrok wymierzając oskarżonemu nową karę łączną 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności
i zaliczając na jej poczet okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie. W pozostałym zakresie zaskarżony
wyrok został utrzymany w mocy.
Od powyższego wyroku kasację wywiódł obrońca skazanego zarzucając rażące naruszenie prawa materialnego,
które mogło mieć istotny wpływ na orzeczenie, tj. art. 76 § 1 KK w zw. z art. 106 KK oraz rażące naruszenie prawa
procesowego, które miało istotny wpływ na zapadłe w sprawie orzeczenie, tj. art. 170 § 1 pkt 5 KPK, art. 7 KPK,
a także art. 433 § 2 KPK w zw. z art. 457 § 3 KPK. W konkluzji kasacji obrońca wniósł o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu. W pisemnej odpowiedzi na kasację
prokurator wniósł o jej oddalenie, jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego, postanowił oddalić kasację, jako
oczywiście bezzasadną.
Uzasadnienie SN
Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja okazała się bezzasadna w stopniu oczywistym, co uzasadniało jej oddalenie
w trybie art. 535 § 3 KPK. Zmierzała ona do zakwestionowania prawidłowości dokonanej przez Sąd pierwszej
instancji oceny materiału dowodowego oraz kolejny raz ustaleń faktycznych. W kasacji zostały, między innymi,
ponowione te same zarzuty, które były już przedmiotem rozpoznania Sądu Apelacyjnego. Tego rodzaju praktyka jest
niczym innym, jak próbą wywołania ponownej kontroli odwoławczej wyroku Sądu meriti. Jest to proceduralnie
niedopuszczalne, gdyż postępowanie kasacyjne nie jest rozpoznawaniem sprawy w trzeciej instancji. Słusznie
wskazał prokurator w odpowiedzi na kasację, że postępowanie przed Sądem Okręgowym, jak również przed Sądem
odwoławczym pozbawione było wad, na które wskazuje skarżący, a sformułowane w kasacji zarzuty i argumenty na
ich poparcie stanowią jedynie polemikę z dokonanymi prawidłowymi ustaleniami.
Sąd Apelacyjny w sposób obszerny i prawidłowy uargumentował swoje stanowisko w przedmiocie niezastosowania
art. 60 § 4 KK w odniesieniu do R.S., podkreślając wielość argumentów na jakich Sąd Okręgowy oparł
kwestionowane przez obrońcę rozstrzygnięcie w przedmiocie niezastosowania dobrodziejstwa nadzwyczajnego
złagodzenia kary. Słusznie także podkreślił, że nawet spełnienie wszystkich warunków określonych w art. 60 § 4 KK,
nie obliguje sądu do zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary, czy jej warunkowego zawieszenia na okres
próby, a tylko stwarza możliwość wydania orzeczenia z zastosowaniem tej instytucji. Wydane wobec R.S. kolejne
wyroki po pierwszym skorzystaniu przez niego z art. 60 KK potwierdzają słuszność stanowiska Sądu Apelacyjnego.



Nie bez znaczenia pozostaje tu to, na co, za Sądem Okręgowym, zwrócił uwagę Sąd odwoławczy, że po stronie
oskarżonego istnieje szereg okoliczności obciążających, w tym uprzednia karalność, dopuszczenie się przypisanych
mu przestępstw w niecałe dwa miesiące po uprawomocnieniu się ostatniego wyroku skazującego, jak też korzystanie
już w przeszłości z warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności oskarżonego, które
jego niczego nie nauczyło, a wręcz przeciwnie zachęciło do dalszych naruszeń prawa, utwierdzając w przekonaniu
o bezkarności.
Sąd Apelacyjny słusznie przyjął, za Sądem meriti, że oskarżony miał już niejedną szansę poprawy, a dotychczas
stosowane wobec niego środki probacyjne nie przyniosły żadnych rezultatów. W wypadku dwóch przypisanych mu
w powyższej sprawie przestępstw, w tym jednej zbrodni, był ich organizatorem. Sąd ten dostrzegł zatem nie jedną,
lecz wiele przyczyn, dla których niezastosowanie wobec R.S. dobrodziejstwa art. 60 § 4 KK było uzasadnione
i stanowisko to nie jest obciążone wskazywanymi przez obrońcę uchybieniami. Nie doszło do naruszenia przepisów
prawa materialnego wskazanych przez obrońcę. Dotyczy to w szczególności podnoszonej w kasacji obrazy art. 76 §
1 KK w zw. z art. 106 KK, której skarżący nadaje pierwszoplanowe znaczenie. Podkreślić zatem trzeba, że Sąd
odwoławczy mógł powołać się na skazanie R.S. wyrokiem Sądu Okręgowego w C. z 10.9.2009 r., gdyż – wbrew
temu co twierdzi się w kasacji – nie uległo ono zatarciu. Nie ma racji skarżący, gdy twierdzi, że ze względu na upływ
okresu próby skazanie wymienionym wyżej wyrokiem powinno być uznane za niebyłe 18.3.2017 r. Twierdzenie to
opiera się na założeniu, które zdezaktualizowało się na skutek wejścia w życie ustawy z 20.2.2015 r. o zmianie
ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 r. poz. 396), zmieniającej 1.7.2015 r. brzmienie
przepisu art. 76 § 1 KK. Wprowadzona zmiana sprawiła, że w stanie prawnym obowiązującym od 1.7.2015 r. przepis
art. 76 § 1 KK nie wyłącza stosowania przepisu art. 108 KK, przewidującego jedynie możliwość zatarcia
wszystkich skazań (por. wyrok Sądu Najwyższego z 15.3.2018 r., IV KK 239/17). Skoro skazanie R.S., wyrokiem
Sądu Okręgowego w C. z 10.9.2009 r., na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania
nie uległo zatarciu przed 1.7.2015 r., to zgodnie z art. 21 ustawy z 20.2.2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz
niektórych innych, ulega po tej dacie zatarciu po myśli art. 76 § 1 KK, w brzmieniu obowiązującym od wejścia w życie
wskazanej ustawy nowelizacyjnej (obecnie, od 15.4.2016 r. – art. 76 § 1 i § 1b KK), a więc przy zastosowaniu art.
108 KK. Nie było zatem możliwym uznanie skazania wymienionym wyżej wyrokiem za niebyłe, jeżeli z danych
o karalności wynikało, że nie było to jedyne skazanie R.S. oczekujące na zatarcie.
Podobnie bezzasadny okazał się drugi z zarzutów – naruszenia przez Sąd Apelacyjny przepisów prawa
procesowego – art. 170 § 1 pkt 5 KPK. Obrońca podkreślił, że w postępowaniu przed sądem odwoławczym odbyły
się trzy rozprawy i nie istniało zagrożenie przedłużenia postępowania wskutek rozpoznania jego wniosku. Zarzut ten
nie zasługiwał na uwzględnienie, chociażby dlatego, że rozprawa odwoławcza była trzykrotnie odraczana na wniosek
obrońcy. Nie dziwi zatem oddalenie tego wniosku dopiero na ostatniej rozprawie. W tej sytuacji Sąd Najwyższy nie
dostrzegł wskazywanego przez obrońcę naruszenia prawa procesowego. Co więcej skarżący nie wykazał, aby
przeprowadzenie dowodu z uzupełniającego przesłuchania pokrzywdzonego, słuchanego przecież na rozprawie
przed Sądem pierwszej instancji, mogło w istotny sposób wpłynąć na treść zaskarżonego wyroku.
Zarzut czwarty, dotyczący naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 433 § 2 KPK w zw. z art. 457 § 3 KPK przez
nienależyte rozpoznanie pozostałych wymienionych w nim zarzutów apelacji także nie zasługiwał na uwzględnienie.
Uznać należało, że stanowi on próbę podważenia dokonanych w sprawie przez Sąd pierwszej instancji ustaleń
faktycznych. Analiza uzasadnienia rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego prowadzi do wniosku, że odniósł się do
wszystkich zarzutów apelacji i swoje stanowisko uzasadnił w sposób należyty, zgodnie z dyspozycją przepisów
wskazywanych przez obrońcę, jako naruszone. Podkreślić należy, że standard uzasadnienia sądu odwoławczego
jest inny niż sądu pierwszej instancji. Sąd Najwyższy wielokrotnie już wskazywał, że sposób wykonania obowiązku
z art. 457 § 3 KPK w odniesieniu do zarzutów i wniosków apelacji (art. 433 § 2 KPK) jest pochodną, z jednej strony,
jakości i kompletności wywodu zawartego w uzasadnieniu wyroku sądu pierwszej instancji, a z drugiej strony, treści
zarzutów apelacji oraz argumentacji, która ma wspierać te zarzuty. Rolą sądu odwoławczego nie jest prowadzenie
własnej analizy materiału dowodowego.

Komentarz
Należy z pełnym przekonaniem podkreślić, że Sąd Apelacyjny w sposób rzetelny rozpoznał apelację obrońcy,
przyznając rację części z jego argumentów i w tym duchu dokonał słusznej zmiany zaskarżonego orzeczenia
w rzeczy samej na korzyść oskarżonego, niemniej nie w takim zakresie, w jakim oczekiwał tego skarżący. Nie tylko
merytoryczna poprawność orzeczenia Sądu Apelacyjnego, ale również konstrukcja uzasadnienia a także same
czynności procesowe w postępowaniu przed Sądem odwoławczym nie budziły, wszak z natury rzeczy nie mogły
budzić, wątpliwości Sądu Najwyższego w zakresie ich prawidłowości. Dowodem określonego stanu rzeczy jest
decyzja Sądu Najwyższego o oddaleniu kasacji.

Postanowienie Sądu Najwyższego z 5.6.2019 r., IV KK 278/19.







 

Sąd Apelacyjny w sposób rzetelny rozpoznał apelację obrońcy, przyznając rację części z jego argumentów i w tym duchu dokonał słusznej zmiany zaskarżonego orzeczenia w rzeczy samej na korzyść oskarżonego, niemniej nie w takim zakresie, w jakim oczekiwał tego skarżący. Decyzja Sądu Najwyższego o oddaleniu kasacji potwierdza merytoryczną poprawność orzeczenia Sądu Apelacyjnego.