Zasada swobodnej oceny dowodów a zasada in dubio pro reo
Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał na konieczność prawidłowego przeprowadzenia postępowania dowodowego oraz zgodnej oceny zgromadzonych dowodów z art. 7 KPK i art. 5 § 2 KPK. Publikacja omawia zasady swobodnej oceny dowodów oraz zasady in dubio pro reo. Przedstawione są również szczegóły dotyczące oskarżenia D.N. oraz orzeczenia sądów I i II instancji w tej sprawie.
Tematyka: Sąd Najwyższy, swobodna ocena dowodów, in dubio pro reo, postępowanie dowodowe, art. 7 KPK, art. 5 § 2 KPK, oskarżenie D.N., Sąd Rejonowy, Sąd Okręgowy, kasacja, proces poszlakowy
Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał na konieczność prawidłowego przeprowadzenia postępowania dowodowego oraz zgodnej oceny zgromadzonych dowodów z art. 7 KPK i art. 5 § 2 KPK. Publikacja omawia zasady swobodnej oceny dowodów oraz zasady in dubio pro reo. Przedstawione są również szczegóły dotyczące oskarżenia D.N. oraz orzeczenia sądów I i II instancji w tej sprawie.
Sąd Najwyższy już wielokrotnie wskazywał, że nie sposób skutecznie stawiać zarzutu obrazy art. 7 KPK, w sytuacji, gdy sąd odwoławczy nie przeprowadzał samodzielnie postępowania dowodowego i nie czynił na tej podstawie własnych ustaleń faktycznych. Podobnie rzecz się ma z art. 5 § 2 KPK. W sytuacji, gdy sąd odwoławczy nie przeprowadza dowodów, nie czyni na ich podstawie własnych ustaleń faktycznych, a jedynie kontroluje orzeczenie sądu I instancji, nie może samodzielnie naruszyć art. 5 § 2 KPK. Trzeba też zwrócić uwagę na to, że nie jest prawidłowe jednoczesne zarzucenie naruszenia art. 7 KPK i art. 5 § 2 KPK, bowiem, jak już wskazywano w orzecznictwie, naruszenie zasady in dubio pro reo możliwe jest jedynie wtedy, gdy sąd w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe i w sposób zgodny z art. 7 KPK ocenił zgromadzone dowody, a mimo to z dowodów uznanych za wiarygodne nadal wynikają co najmniej dwie wersje faktyczne i organ procesowy rozstrzyga niedające się usunąć wątpliwości niezgodnie z kierunkiem określonym w przepisie art. 5 § 2 KPK. Jeżeli zatem kwestionuje się ocenę poszczególnych dowodów, co ma miejsce w przedmiotowej sprawie, nie może być mowy o naruszeniu art. 5 § 2 KPK. Dodatkowo należy zauważyć, że wątpliwości, które skutkują koniecznością wykorzystania tego przepisu, muszą zaistnieć po stronie orzekającego w sprawie sądu. Oczywiście strona procesowa może wskazywać na niedające się usunąć wątpliwości, które jej zdaniem zostały zinterpretowane na niekorzyść oskarżonego, jednak jedynie wówczas, gdy nie kwestionuje przeprowadzonej oceny dowodów. Opis stanu faktycznego D.N. został oskarżony o to, że: 1) w okresie od 9. 2016 r. do 12.5.2017 r. w Toruniu, działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru wbrew przepisom NarkU udzielał małoletniej córce J.N. środka odurzającego w postaci kokainy oraz substancji psychotropowej w postaci MDMA w nieustalonych dawkach, czym naraził ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, tj. o czyn z art. 58 NarkU w zb. z art. 160 § 2 KK, w zw. z art. 12 KK, w zw. z art. 11 § 2 KK, 2) 12.5.2017 r. w Toruniu, wbrew przepisom NarkU udzielił małoletniej córce J.N. substancji psychotropowej w postaci MDMA o stężeniu 718 ng/ml we krwi, której wprowadzenie do organizmu wywołało u wymienionej stan nieprzytomności i drgawki, w konsekwencji ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu, tj. o czyn z art. 58 NarkU w zb. z art. 156 § 1 pkt 2 KK, w zw. z art. 11 § 2 KK. Sąd Rejonowy w Toruniu wyrokiem z 5.4.2018 r. (II K 1007/17) uznał D.N. za winnego popełnienia czynu: 1) z punktu 1 aktu oskarżenia, za który wymierzył mu karę 4 lat pozbawienia wolności; 2) z punktu 2 aktu oskarżenia, za który wymierzył karę 4 lat pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy połączył jednostkowe kary pozbawienia wolności i orzekł wobec D.N. karę łączną 6 lat pozbawienia wolności. Po rozpoznaniu apelacji obrońców D.N., Sąd Okręgowy w Toruniu wyrokiem z 1.8.2018 r. (IX Ka 499/18) utrzymał w mocy zaskarżony wyrok. Od powyższego wyroku obrońca skazanego wniósł kasację, zarzucając rażące naruszenie przepisów postępowania karnego, które miały istotny wpływ na treść kwestionowanego orzeczenia, a mianowicie: art. 4 KPK w zw. z art. 410 KPK; art. 7 KPK, art. 410 KPK w zw. z art. 5 § 2 KPK przez sprzeniewierzenie się zasadzie swobodnej oceny dowodów, jak i rozstrzygania wszelkich wątpliwości zaistniałych w sprawie na korzyść oskarżonego. Na zasadzie art. 537 § 2 KPK, obrońca skazanego wniósł o uniewinnienie D.N. od zarzucanych mu czynów, ewentualnie o uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi II instancji. W odpowiedzi na kasację, Prokurator Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód w Toruniu wniósł o jej oddalenie, jako oczywiście bezzasadnej. Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez obrońcę, oddalił kasację. Uzasadnienie SN Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja wniesiona przez obrońcę skazanego D.N. została oddalona jako bezzasadna, chociaż Sąd Najwyższy nie podziela poglądu o jej oczywistej bezzasadności, wyrażonego w odpowiedzi prokuratora na ten nadzwyczajny środek zaskarżenia. Należało przypomnieć, że kasacja jest nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia, a powody jej wniesienia określa przepis art. 523 KPK. Wzruszenie prawomocnego orzeczenia za pomocą tego środka zaskarżenia możliwe jest jedynie w wypadku stwierdzenia bezwzględnej przyczyny odwoławczej, a także innego rażącego naruszenia prawa materialnego lub procesowego, jeśli mogło ono mieć istotny wpływ na treść orzeczenia. Ponadto przedmiotem zaskarżenia kasacją jest wyrok sądu odwoławczego a nie sądu I instancji. Wobec tego, nie może budzić wątpliwości, że w sytuacji, gdy sąd odwoławczy nie przeprowadza samodzielnie postępowania dowodowego, jak to miało miejsce w tej sprawie, i utrzymuje w mocy wyrok sądu I instancji po przeprowadzeniu kontroli odwoławczej zainicjowanej apelacją, wówczas nie może naruszyć dyspozycji art. 7 KPK, art. 5 § 2 KPK, art. 366 KPK, czy art. 410 KPK. Sąd Najwyższy już wielokrotnie wskazywał, że nie sposób skutecznie stawiać zarzutu obrazy art. 7 KPK, w sytuacji, gdy sąd odwoławczy nie przeprowadzał samodzielnie postępowania dowodowego i nie czynił na tej podstawie własnych ustaleń faktycznych (por. m.in.: wyrok SN z 17.4.2019 r., II KK 247/18, ). Podobnie rzecz się ma z art. 5 § 2 KPK. W sytuacji, gdy sąd odwoławczy nie przeprowadza dowodów, nie czyni na ich podstawie własnych ustaleń faktycznych, a jedynie kontroluje orzeczenie sądu I instancji, nie może samodzielnie naruszyć art. 5 § 2 KPK. Trzeba też zwrócić uwagę na to, że nie jest prawidłowe jednoczesne zarzucenie naruszenia art. 7 KPK i art. 5 § 2 KPK, bowiem, jak już wskazywano w orzecznictwie, naruszenie zasady in dubio pro reo możliwe jest jedynie wtedy, gdy sąd w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe i w sposób zgodny z art. 7 KPK ocenił zgromadzone dowody, a mimo to z dowodów uznanych za wiarygodne nadal wynikają co najmniej dwie wersje faktyczne i organ procesowy rozstrzyga niedające się usunąć wątpliwości niezgodnie z kierunkiem określonym w przepisie art. 5 § 2 KPK. Jeżeli zatem kwestionuje się ocenę poszczególnych dowodów, co ma miejsce w przedmiotowej sprawie, nie może być mowy o naruszeniu art. 5 § 2 KPK (por. postanowienie SN z 3.1.2019 r., III KK 215/18, ). Dodatkowo należy zauważyć, że wątpliwości, które skutkują koniecznością wykorzystania tego przepisu, muszą zaistnieć po stronie orzekającego w sprawie sądu. Oczywiście strona procesowa może wskazywać na niedające się usunąć wątpliwości, które jej zdaniem zostały zinterpretowane na niekorzyść oskarżonego, jednak jedynie wówczas, gdy nie kwestionuje przeprowadzonej oceny dowodów. Zarzut rażącej obrazy art. 410 KPK również może być skutecznie formułowany pod adresem sądu, który przeprowadzał postępowanie dowodowe, co do istoty sprawy, a więc sądu I instancji, nie jest to więc zarzut kasacyjny. Wobec powyższego trzeba uznać, że zarzuty kasacji są nieprawidłowo sformułowane i w istocie skierowane do orzeczenia sądu I instancji. Sąd odwoławczy nie mógł dopuścić się w tej sprawie naruszenia przepisów art. 4 KPK w zw. z art. 410 KPK, art. 7 KPK i art. 410 KPK w zw. z art. 5 § 2 KPK, art. 5 § 2 KPK i art. 7 KPK w zw. art. 366 KPK, w zw. z art. 410 KPK. Odczytując jednak treść zarzutów kasacyjnych przez pryzmat ich uzasadnienia i mając na względzie treść art. 118 § 1 KPK, Sąd Najwyższy uznał, że mimo niepowołania się na art. 433 § 2 KPK, w istocie w zarzutach kasacyjnych obrońca chciał kwestionować jakość kontroli odwoławczej przeprowadzonej przez Sąd Okręgowy w Toruniu w stosunku do wymienionych w apelacji, a następnie powielonych w kasacji, zarzutów. Kwestie, do których odnosi się skarżący w zarzutach, były już analizowane przez Sąd Okręgowy. W ocenie Sądu Najwyższego zarzuty apelacyjne, w istocie tożsame z zaprezentowanymi w kasacji, zostały prawidłowo i należycie rozważone przez Sąd Odwoławczy, który w obszernym uzasadnieniu szczegółowo wyjaśnił, dlaczego wersja zdarzeń przedstawiona przez obronę nie znajduje uzasadnienia w prawidłowo zebranym i ocenionym materiale dowodowym. Aprobując ustalenia Sądu I instancji, Sąd Okręgowy nie dopuścił się rażącego naruszenia prawa, które mogłoby mieć istotny wpływ na treść orzeczenia. Zawarta w uzasadnieniu Sąd II instancji argumentacja jest słuszna i pozostaje aktualna również na gruncie zarzutów kasacyjnych. Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie dało odpowiedzi, jakimi motywami kierował się D.N. udzielając środków psychoaktywnych w postaci MDMA i kokainy córce, a które skutkowały narażeniem jej na niebezpieczeństwo utraty życia. Sąd odwoławczy kategorycznie stwierdził, że nie było żadnych okoliczności, które mogłyby usprawiedliwiać postępowanie oskarżonego, a co za tym idzie motywy jego postępowania, jakiekolwiek by nie były, nie mogły spotkać się z aprobatą. Podsumowując, należy stwierdzić, że skarżący nie wykazał, by wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu był dotknięty rażącymi uchybieniami, nakazującymi jego uchylenie. Komentarz Realia sprawy wskazują niemal jednoznacznie, że ma ona charakter poszlakowy. Warto przypomnieć, że w procesie poszlakowym dowodzenie faktów przebiega w dwóch etapach. Pierwszy sprowadza się do ustalenia faktów ubocznych na podstawie środków dowodowych wskazujących bezpośrednio na ich zaistnienie. Jeżeli w ocenie sądu poszlaki te są ustalone w sposób niewątpliwy, to w drugim etapie wolno wnioskować z nich o fakcie głównym w oparciu o związek wynikania (postanowienie SN z 12.5.2010 r., V KK 380/09, ). Konieczne jest – co oczywiste – sprawdzenie wszystkich racjonalnie możliwych wersji zaistniałego zdarzenia. Za podstawę każdej weryfikowanej wersji zdarzenia należy przyjąć jednak tylko takie okoliczności, które znajdują oparcie w konkretnych i dokładnie sprawdzonych dowodach. Nie jest dopuszczalne wypełnianie luk dowodowych niepotwierdzonymi przypuszczeniami (wyrok SN z 28.4.1983 r., II KR 78/83, ). Patrząc na zarzuty sformułowane w kasacji z perspektywy wskazanych etapów dowodzenia w procesie poszlakowym, wyraźnie dostrzec można, że obrońca w istocie kwestionuje ustalenia faktów ubocznych, a także podważa wnioski wyciągnięte przez Sąd I instancji z zamkniętego łańcucha poszlak, zaaprobowane następnie przez Sąd Okręgowy. Zatem jawi się niepodważalne twierdzenie, że zarzuty kasacyjne stanowią powtórzenie zarzutów apelacyjnych, do których prawidłowo odniósł się Sąd Okręgowy. Postanowienie Sądu Najwyższego z 28.1.2020 r., III KK 11/19
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego uznał, że wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu nie był dotknięty rażącymi uchybieniami. Opisane są także etapy procesu poszlakowego oraz konieczność weryfikacji wszystkich możliwych wersji wydarzeń na podstawie konkretnych i sprawdzonych dowodów.