Utrata panowania nad pojazdem konsekwencją naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym

Opisana publikacja analizuje sprawę skazanego, który utracił panowanie nad pojazdem, doprowadzając do wypadku śmiertelnego. W wyniku procesu sądowego oskarżony został skazany na karę pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Artykuł szczegółowo omawia zarzuty apelacyjne oraz decyzje Sądu Okręgowego, Sądu Najwyższego i Sądu Rejonowego, ukazując złożoność postępowania sądowego w sprawie naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Tematyka: utrata panowania nad pojazdem, bezpieczeństwo drogowe, wypadek drogowy, proces sądowy, apelacja, Sąd Najwyższy

Opisana publikacja analizuje sprawę skazanego, który utracił panowanie nad pojazdem, doprowadzając do wypadku śmiertelnego. W wyniku procesu sądowego oskarżony został skazany na karę pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Artykuł szczegółowo omawia zarzuty apelacyjne oraz decyzje Sądu Okręgowego, Sądu Najwyższego i Sądu Rejonowego, ukazując złożoność postępowania sądowego w sprawie naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

 

Zawarte w opisie czynu przypisanego skazanemu sformułowanie „z nieustalonych przyczyn zjechał na
pobocze drogi, stracił panowanie nad pojazdem” pozwala na identyfikację naruszenia przez skazanego
zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w postaci zawinionej utraty panowania nad pojazdem,
niewynikającej z jakichkolwiek przyczyn zewnętrznych, lecz leżących wyłącznie po stronie sprawcy.
Opis stanu faktycznego
Wyrokiem Sądu Rejonowego w R. z 28.4.2017 r. B.D. został uznany za winnego tego, że 21.1.2009 r. około godziny
12:00 w D., na prostym odcinku drogi w terenie niezabudowanym, z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad
pojazdem i zjechał na pobocze drogi, doprowadzając do uderzenia w drzewo, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia.
W wyniku wypadku pasażer pojazdu K.K. doznał obrażeń ciała skutkujących jego zgonem na miejscu zdarzenia. Sąd
zakwalifikował czyn jako wypełniający znamiona przestępstwa określonego w art. 177 § 2 KK w zw. z art. 178 § 1 KK
i skazał oskarżonego na karę 6 lat pozbawienia wolności oraz orzekł zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów
mechanicznych na zawsze.
Od wyroku apelację wniósł obrońca oskarżonego, zarzucając obrazę przepisów postępowania karnego, a mianowicie
art. 4, art. 5 § 2, art. 410 i art. 424 KPK przez:
1) wybiórczą, naruszającą zasadę obiektywizmu, ocenę materiału dowodowego prowadzącą do niezasadnego
ustalenia, że zebrane dowody w sposób wystarczający dowiodły sprawstwa oskarżonego, w sytuacji gdy prawidłowa
analiza tych dowodów dawała podstawy do stwierdzenia, iż brak było dostatecznych dowodów dla takiego ustalenia,
zaś poszlaki, na których oparł się Sąd nie tworzyły spójnej całości w postaci nierozerwalnego łańcucha poszlak,
2) oparcie ustaleń jedynie na dowodach niekorzystnych dla oskarżonego, przy nieuwzględnieniu dowodów
przemawiających na jego korzyść, w tym wyniku badania daktyloskopijnego oraz genetycznego oraz zeznań świadka
A.B.,
3) brak właściwego odniesienia się do kwestii odstąpienia od przesłuchania istotnego świadka K.B., w sytuacji, gdy
jego bezpośrednie przesłuchanie było możliwe,
4) niezasadne uznanie, że fakt nieposiadania przez K.K. prawa jazdy wykluczał możliwość prowadzenia przez niego
pojazdu.
Sąd Okręgowy w L. wyrokiem z 7.11.2017 r. utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.
Od tego wyroku kasację wniósł obrońca skazanego, zarzucając naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art.
177 § 2 KK przez przypisanie skazanemu dokonania tego przestępstwa, w sytuacji niezrealizowania wszystkich jego
znamion, a także naruszenie prawa procesowego, a mianowicie art. 7 KPK przez niewłaściwą analizę dowodów
i niezasadne przyjęcie, że skazany dokonał przypisanego mu czynu oraz nierzetelne odniesienie się do ustaleń
poczynionych przez Sąd I instancji w kontekście postawionych zarzutów apelacyjnych. W kasacji postawiono
ponadto zarzut naruszenia dyspozycji art. 433 § 1 KPK przez faktyczne nierozpoznanie zarzutu apelacyjnego
dotyczącego niezasadnego oddalenia wniosku dowodowego. W konkluzji obrońca wniósł o uniewinnienie.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez obrońcę, oddalił ją, a kosztami postępowania kasacyjnego
obciąża skazanego.
Uzasadnienie SN
Zdaniem Sądu Najwyższego wszystkie zarzuty kasacji, poza zarzutem naruszenia prawa materialnego, sprowadzają
się de facto do podważenia sposobu i prawidłowości procedowania Sądu I instancji i stanowią powielenie zarzutów
apelacyjnych, które zostały odpowiednio zmodyfikowane dla potrzeb postępowania kasacyjnego. Wbrew
twierdzeniom skarżącego nie sposób skutecznie stawiać zarzutu naruszenia przez Sąd odwoławczy dyspozycji art. 7
KPK w sytuacji, gdy sąd ten utrzymując w mocy wyrok Sądu I instancji, nie dokonywał samodzielnych ustaleń
faktycznych, a zatem nie mógł naruszyć tego przepisu. Wbrew twierdzeniom skarżącego, wywody Sądu
odwoławczego, wskazujące na odzwierciedlenie w opisie czynu przypisanego skazanemu wszystkich znamion
przestępstwa określonego w art. 177 § 2 KK, oparte zostały nie na nowych, a dokonanych już ustaleniach zawartych
w podstawie faktycznej rozstrzygnięcia Sądu I instancji. To właśnie te ustalenia zostały poddane analizie prawnej
Sądu odwoławczego. Sąd odwoławczy wnikliwie, w sposób odpowiadający standardom wynikającym z przepisów
określających podstawy rzetelnej kontroli odwoławczej zarzutów podniesionych w środku odwoławczym, rozważył



każdy z pozostałych zarzutów podniesionych w apelacji, czemu dał, niebudzący wątpliwości, wyraz w uzasadnieniu
swojego orzeczenia.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia prawa materialnego, wskazać należało, że zarzut ten nieskorelowany
z zarzutem naruszenia treści art. 440 KPK, w sytuacji niepodniesienia zarzutu o charakterze materialnym w apelacji,
nie mógł być uznany za prawidłowo postawiony zarzut kasacyjny, co mogło rodzić określone konsekwencje
procesowe. Zważyć jednak należało, że Sąd odwoławczy rozpoznając apelację od wyroku Sądu I instancji
analizował, posiłkując się treścią art. 440 KPK, kwestię zawarcia w opisie czynu przypisanego oskarżonemu
wszystkich znamion określających przestępstwo z art. 177 § 2 KK, co pozwoliło Sądowi Najwyższemu na odczytanie
zarzutu postawionego w punkcie pierwszym kasacji jako zarzutu dokonania przez Sąd odwoławczy niewłaściwej
kontroli odwoławczej w zakresie zastosowania prawa materialnego.
Przechodząc do merytorycznej oceny tego zarzutu na wstępie stwierdzić należało, że rzeczywiście w opisie
przypisanego skazanemu przestępstwa z art. 177 § 2 KK pominięto stwierdzenie o naruszeniu przez oskarżonego
chociażby nieumyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Trafnie to wskazano w zdaniu odrębnym złożonym
od rozstrzygnięcia Sądu odwoławczego. Do rozważenia pozostała zatem kwestia, czy zachowanie B.D. w takiej
postaci, jaka została opisana ostatecznie w wyroku Sądu I instancji zawiera wszystkie znamiona przestępstwa
określonego w art. 177 § 2 KK. Sąd Najwyższy podziela pogląd wyrażony już niejednokrotnie wcześniej (por.
postanowienie SN z 7.2.2012 r., III KK 227/11, 
), zgodnie z którym dla przypisania znamion konkretnego
przestępstwa nie jest niezbędne powtórzenie wyrażeń zastosowanych przez ustawodawcę w jego opisie
zamieszczonym w przepisie karnym. Zasadnicze znaczenie ma natomiast użycie takich określeń zachowania
sprawcy czynu zabronionego, które jednoznacznie wypełniają treść elementów składających się na jego postać
ustawową. Podobnie w wyroku Sądu Najwyższego z 7.7.2009 r. (V KK 82/09, 
) słusznie wskazano, że przepis
art. 413 § 2 pkt 1 KPK nie wprowadza wymogu, aby w opisie czynu należało użyć słów ustawy nazywających
poszczególne znamiona przestępstwa. W orzecznictwie tego Sądu podkreślano również, że opis czynu może być
dokonywany w języku ogólnym, a niekoniecznie ściśle prawnym, istotne jest tylko, aby odpowiadał on pełnemu
zespołowi znamion przewidzianych w przepisie określającym dany typ czynu zabronionego (postanowienie SN
z 5.12.2013 r., II KK 212/13, 
). Dopuszczalne jest przy dokonywaniu opisu czynu sprawcy posłużenie się
sformułowaniami równoważnymi językowo, jak i takie zwerbalizowane przedstawienie działania sprawcy, które
w sposób niepozostawiający wątpliwości odpowiada treści poszczególnych znamion przypisanego przestępstwa albo
w drodze nieodpartego logicznego wnioskowania świadczy o wyczerpaniu konkretnego elementu składającego się na
ustawowy obraz określonego czynu zabronionego (por. wyrok SN z 24.6.2013 r., V KK 435/12, 
).
Uwzględniając przywołane poglądy orzecznicze, które Sąd Najwyższy podziela, należało stwierdzić, że zawarte
w opisie czynu przypisanego skazanemu sformułowanie „z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze drogi, stracił
panowanie nad pojazdem" pozwala na identyfikację naruszenia przez skazanego zasady bezpieczeństwa w ruchu
lądowym w postaci zawinionej utraty panowania nad pojazdem, niewynikającej z jakichkolwiek przyczyn
zewnętrznych, lecz leżących wyłącznie po stronie sprawcy. Tak też prawidłowo ocenił charakter zachowania
skazanego Sąd odwoławczy. W odniesieniu do niewskazania w opisie czynu przypisanego skazanemu charakteru
zawinienia w zakresie naruszenia zasady bezpieczeństwa podnieść należało, że zgodnie z treścią art. 177 § 1 KK,
określającego istotę pojęcia wypadku w komunikacji, do spowodowania wypadku może dojść chociażby przez
nieumyślne naruszenie przez jego sprawcę zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym. W świetle tego przepisu
możliwie jest również przypisanie sprawcy umyślnego naruszenia zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym.
Jednakże wobec treści tego przepisu i niewskazania w opisie czynu przypisanego skazanemu umyślnego naruszenia
zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, uprawnione jest wnioskowanie, że to naruszenie przypisane skazanemu
miało postać nieumyślności.

Komentarz
Warto wskazać na niecodzienny przebieg rozpoznawanej sprawy. Otóż, od wyroku Sądu Okręgowego złożone
zostało zdanie odrębne, w którym sędzia zakwestionował treść rozstrzygnięcia, z uwagi na pominięcie w opisie czynu
przypisanego sprawcy stwierdzenia o naruszeniu przez niego zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz
niewskazanie charakteru zawinienia w zakresie naruszenia zasady bezpieczeństwa, co w sytuacji takiego
zdekompletowania zespołu znamion określających przestępstwo z art. 177 § 2 KK powinno prowadzić do jego
uniewinnienia. Wprawdzie należy zgodzić się z podniesionymi zastrzeżeniami, to jednak trudno zaaprobować
konkluzję stanowiska. Otóż, opis czynu przypisanego oskarżonemu, mimo pewnych mankamentów, zawiera
niezbędne znamiona występku przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji. Oskarżony naruszył powinność
prowadzenia pojazdu mechanicznego z należytą ostrożnością, z wykorzystaniem niezbędnej sztuki i techniki
prowadzenia pojazdów, tak, aby zapewnić bezpieczeństwo w ruchu drogowym. To prawda, że w opisie czynu
zabrakło ustalenia czy naruszenie zasad bezpieczeństwa było umyślne, czy też nieumyślne, jednakże przy
wniesionym środku odwoławczym na korzyść oskarżonego należało przyjąć, iż określone naruszenie miało charakter
nieumyślny, co zresztą uwzględnił Sąd Najwyższy w słusznym rozstrzygnięciu.
Należy zwrócić uwagę na niezręczność językową sformułowania „z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze drogi,
stracił panowanie nad pojazdem". Otóż, konsekwencją utraty panowania nad pojazdem był zjazd na pobocze.




Postanowienie Sądu Najwyższego z 13.6.2019 r., III KK 280/18.







 

Sąd Najwyższy oddalił kasację obrońcy skazanego, uzasadniając swoją decyzję koniecznością zachowania zgodności z zapisami prawa materialnego oraz procesowego. Mimo kontrowersji dotyczących opisu czynu skazanego, Sąd uznał, że naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym miało charakter nieumyślny, co znalazło odzwierciedlenie w ostatecznym orzeczeniu.