Postępowanie dyscyplinarne jest sensu largo postępowaniem karnym
Postępowanie dyscyplinarne jest sensu largo postępowaniem represyjnym zbliżonym do postępowania karnego, skoro wymierzane są w nim kary dyscyplinarne. Ustawa z 19.4.1991 r. o izbach aptekarskich określa podstawę odpowiedzialności członków samorządu aptekarskiego oraz katalog możliwych kar. Sprawa B.W. dotyczyła zarzutów dotyczących nieprawidłowości w pracy apteki, która została rozpatrzona przez sądy aptekarskie i Sąd Najwyższy.
Tematyka: postępowanie dyscyplinarne, postępowanie karnego, izby aptekarskie, kary dyscyplinarne, Sąd Najwyższy, kasacja, odpowiedzialność zawodowa, przewinienie zawodowe, przepisy prawa, etyka aptekarza
Postępowanie dyscyplinarne jest sensu largo postępowaniem represyjnym zbliżonym do postępowania karnego, skoro wymierzane są w nim kary dyscyplinarne. Ustawa z 19.4.1991 r. o izbach aptekarskich określa podstawę odpowiedzialności członków samorządu aptekarskiego oraz katalog możliwych kar. Sprawa B.W. dotyczyła zarzutów dotyczących nieprawidłowości w pracy apteki, która została rozpatrzona przez sądy aptekarskie i Sąd Najwyższy.
Postępowanie dyscyplinarne jest sensu largo postępowaniem represyjnym zbliżonym do postępowania karnego, skoro wymierzane są w nim kary dyscyplinarne. Nie inaczej jest także na gruncie ustawy z 19.4.1991 r. o izbach aptekarskich (t.j. Dz. U. z 2019 r., poz. 1419). Ustawa ta w art. 45 IzbyAptekU określa podstawę odpowiedzialności członków samorządu aptekarskiego, zaś w art. 46 ust. 1 IzbyAptekU określa katalog możliwych do orzeczenia kar. Opis stanu faktycznego B.W. została obwiniona o niewywiązanie się w okresie pełnienia funkcji kierownika z obowiązku zapewnienia prawidłowej organizacji pracy w aptece „BZ” w S., przez: 1. wydawanie znacznych ilości produktów leczniczych niezgodnie z przepisami; 2. wydawanie podmiotom realizującym ambulatoryjne świadczenia zdrowotne produktów leczniczych nienależących do katalogu stosowanych doraźnie; 3. nierzetelne prowadzenie ewidencji sprzedaży i zakupu produktów leczniczych dla operacji, które nie miały miejsca; 4. przyjmowanie produktu leczniczego na stan magazynowy apteki bez dokumentów przewozowych, faktur oraz jakichkolwiek innych pozwalających na stwierdzenie, od jakiego dostawcy pochodzi dany produkt leczniczy – co stwierdzono w toku kontroli ŚIWIF przeprowadzonej 14-16 i 22.3.2018r. Okręgowy Sąd Aptekarski w Katowicach orzeczeniem z 30.5.2019 r., S 3/19 uznał aptekarz B.W. za winną zarzucanych czynów i wymierzył obwinionej karę łączną nagany. Odwołanie złożył obrońca obwinionej, zarzucając błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzekania. W konsekwencji wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia przez uniewinnienie obwinionej od zarzucanych jej czynów, ewentualnie o uchylenie orzeczenia w całości i przekazanie sprawy Okręgowemu Sądowi Aptekarskiemu w Katowicach do ponownego rozpoznania. Po rozpoznaniu odwołania Naczelny Sąd Aptekarski 9.9.2019 r., AOR 7/19 zmienił orzeczenie Okręgowego Sądu Aptekarskiego w Katowicach przez uniewinnienie B.W. od jednego z czynów, utrzymując w mocy orzeczenie w pozostałej części. Kasację od tego orzeczenia złożył obrońca obwinionej zaskarżając orzeczenie sądu odwoławczego w części utrzymującej w mocy rozstrzygnięcie sądu I instancji. W konkluzji obrońca wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Naczelnemu Sądowi Aptekarskiemu. Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez obrońcę, uchylił zaskarżone orzeczenie Naczelnego Sądu Aptekarskiego i obwinioną B.W. uniewinnił od czynów polegających na nieprawidłowym wydawaniu znacznych ilości produktów leczniczych oraz nierzetelnym prowadzeniu ewidencji sprzedaży i zakupu produktów leczniczych przez wystawianie dokumentów sprzedaży dla operacji, które nie miały miejsca. Uzasadnienie SN Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja okazała się w znacznym zakresie zasadna, przy czym o jej trafności w istocie zdecydowało zakwestionowanie przez obrońcę prawidłowości przypisania obwinionej zachowań, które miały naruszyć wskazane w zarzutach przepisy prawa. Dla zasadności kasacji kluczowe było zatem nie to, że doszło do niewłaściwej oceny dowodów w zakresie tych czynów, co stanowiło podstawowy zarzut kasacji, ale to, iż obrońca podniósł także w formule zarzutu, niezasadność przyjęcia, że obwiniona swoim zachowanie naruszyła te przepisy prawa, które zostały wskazane bezpośrednio w treści wniosku o ukaranie, a zatem stanowiły podstawę przyjęcia odpowiedzialności dyscyplinarnej obwinionej. Przed wyjaśnieniem podstawy uwzględnienia kasacji w tym zakresie należało przypomnieć, że każde postępowanie dyscyplinarne jest sensu largo postępowaniem represyjnym zbliżonym do postępowania karnego, skoro wymierzane są w nim kary dyscyplinarne. Nie inaczej jest także na gruncie ustawy z 19.4.1991 r. o izbach aptekarskich (t.j. Dz. U. z 2019 r., poz. 1419). Ustawa ta w art. 45 IzbyAptekU określa podstawę odpowiedzialności członków samorządu aptekarskiego, zaś w art. 46 ust. 1 IzbyAptekU określa katalog możliwych do orzeczenia kar. Wśród kar dyscyplinarnych jest również kara najsurowsza – kara pozbawienia prawa wykonywania zawodu aptekarza (art. 46 ust. 1 pkt 4 IzbAptekU). Deliktem dyscyplinarnym (przewinieniem zawodowym), za którego popełnienie można takie kary wymierzyć, jest postępowanie sprzeczne z zasadami etyki i deontologii zawodowej oraz przepisami prawnymi dotyczącymi wykonywania zawodu aptekarza (art. 45 IzbAptekU). Ustalenie zaistnienia takiego deliktu powinno zatem precyzyjnie wskazywać na to, którą z form zachowanie aptekarza wypełniło, a także – w zależności od tego czy naruszono zasady etyki i deontologii czy też przepisy prawa – które zasady lub przepisy prawa obwiniony aptekarz naruszył. W zakresie zasad etyki taką podstawą są niewątpliwie zapisy Kodeksu Etyki Aptekarza Rzeczypospolitej Polskiej, stanowiącego załącznik do Uchwały Nr VI/25/2012 VI Krajowego Zjazdu Aptekarzy z 22.1.2012 r. w sprawie przyjęcia Kodeksu Etyki Aptekarza Rzeczypospolitej Polskiej. Natomiast w odniesieniu do drugiej podstawy odpowiedzialności dyscyplinarnej konieczne jest wskazanie przez rzecznika odpowiedzialności zawodowej we wniosku o ukaranie, a następnie przez sąd aptekarski (pierwszej i drugiej instancji), o ile ma nastąpić przypisanie takiej odpowiedzialności dyscyplinarnej oraz wymierzenie kary, że określone zachowanie aptekarza naruszyło konkretne przepisy prawa, które dotyczą wykonywania zawodu aptekarza. Co więcej, skoro za określony delikt dyscyplinarny (przewinienie zawodowe) aptekarz ma ponieść konsekwencje dyscyplinarne, w tym również takie, które mogą pozbawić go prawa wykonywania zawodu, to takie przewinienie dyscyplinarne powinno być precyzyjnie opisane co do czasu jego popełnienia, miejsca, a także powinno zawierać opis zachowania aptekarza, które kwalifikowane jest właśnie jako naruszenie zasad etyki i deontologii zawodowej lub naruszenie określonych, konkretnych, przepisów prawa dotyczących wykonywania zawodu aptekarza. Wymóg taki wynika wprost dla rzecznika odpowiedzialności zawodowej z przepisu § 26 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Zdrowia z 31.3.2003 r. w sprawie postępowania w sprawach odpowiedzialności zawodowej farmaceutów (Dz. U. z 2003 r., Nr 65, poz. 612), zaś dla sądu aptekarskiego (pierwszej i drugiej instancji) – w przypadku wydania orzeczenia skazującego – z § 40 ust. 2 pkt 1 i § 48 wskazanego rozporządzenia. Nie trzeba przecież wywodzić w szerszym zakresie, że wymóg takiego określenia przewinienia zawodowego (dyscyplinarnego) nie tylko daje formalną podstawę do wszczęcia i prowadzenia postępowania dyscyplinarnego (represyjnego) wobec aptekarza tylko w odniesieniu do określonych zachowań mających związek z wykonywaniem zawodu aptekarza, ale – co ważniejsze – pozwala obwinionemu ustalić, jaki czyn jest mu zarzucany i w związku z tym określić sposób i taktykę prowadzenia obrony. Rzeczą sądu korporacyjnego aptekarskiego jest zaś baczenie, by aptekarz nie poniósł odpowiedzialności dyscyplinarnej za zarzucony aptekarzowi czyn, o ile czyn ten nie stanowi przewinienia zawodowego. W postępowaniu dyscyplinarnym mają także zastosowanie – odpowiednio – przepisy rozdziałów I-III Kodeksu karnego (art. 62 ust. 1 pkt 2 IzbAptekU), a zatem także art. 1 § 1 KK, który stanowi, że odpowiedzialności podlega tylko ten, kto popełnia czyn zabroniony od groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia. Taką podstawą odpowiedzialności jest na gruncie ustawy o izbach aptekarskich – art. 45. Poczynienie tych uwag było konieczne, aby na ich tle wykazać, że zarówno wniosek o ukaranie obwinionej, jak i w konsekwencji, orzeczenia sądów aptekarskich nie czyniły, co do zasady, zadość tym wymaganiom. Nie tylko bowiem opisy czynów nie zawierały określenia czasu, w którym obwiniona miała popełnić przewinienie zawodowe, zaś opis działania w większości czynów nie znajdował podstawy we wskazanych – jako naruszonych – przepisach prawa, ale określając podstawę odpowiedzialności zawodowej nie wskazano w ogóle na podstawę odpowiedzialności dyscyplinarnej (art. 45 IzbAptekU), zaś wymierzając kary, sądy aptekarskie nie podały jej podstawy (art. 46 IzbAptekU). Na tle postępowania dyscyplinarnego w odniesieniu do zawodów prawniczych Sąd Najwyższy zasadnie stwierdzał, że materialna podstawa przypisania odpowiedzialności dyscyplinarnej, tak jak każdej odpowiedzialności represyjnej, musi być oparta w przepisie rangi ustawowej, a jedynie ewentualnie uzupełniona o przepisy podustawowe albo zawarte w uchwałach organów korporacyjnych (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z 15.7.2010 r., SDI 12/10, OSNKW 2011, z. 3, poz. 25). Jest oczywiste, że wobec korporacyjnych sądów prawniczych wymóg formalizmu w odniesieniu do prawidłowego przypisania podstawy odpowiedzialności dyscyplinarnej oraz – ewentualnie – podstawy ukarania musi być daleko wyższy niż w odniesieniu do sądów dyscyplinarnych zawodów nieprawniczych. Nie może to jednak oznaczać, że w orzecznictwie organów dyscyplinarnych zawodów nieprawniczych można dojść do przypisania odpowiedzialności dyscyplinarnej bez koniecznego elementu, jakim jest to, by opis czynu odpowiadał znamionom przewinienia zawodowego z art. 45 IzbAptekU. Sąd Najwyższy rozpoznając kasację jest związany jej zarzutami, a poza zarzuty może wyjść tylko w wypadkach określonych w art. 435, 439 i 455 k.p.k. (art. 536 k.p.k. w zw. z art. 62 ust. 1 pkt 1 IzbAptekU). Kierunek kasacji, pozwolił Sądowi Najwyższemu uznać, że zarzutami jest również objęta prawidłowość przypisania odpowiedzialności dyscyplinarnej w odniesieniu do czynów 1, 3 i 4. Takie postąpienie było konieczne wszak w orzecznictwie Sądu Najwyższego formułuje się tezę, iż organ ten może orzec poza zarzutami kasacji jeżeli stwierdzi rażące naruszenie prawa, z powodu którego zaskarżone orzeczenie jest jawnie sprzeczne z zasadami praworządnego i sprawiedliwego procesu w kontekście odpowiedzialności Komentarz Z natury rzeczy nie jest trafne kwestionowanie zasadności przypisania przewinienia zawodowego polegającego na przyjmowaniu produktów leczniczych na stan magazynowy apteki bez dokumentów przewozowych. Należy wskazać, że w zakresie tego zachowania sama obwiniona przyznała, iż przyjęła do apteki na jej stan produkt leczniczy Velcade 3,5 mg bez faktury a uczyniła to na polecenie właściciela apteki. Otóż, z formalnego punktu widzenia podstawowym obowiązkiem farmaceuty jest kontrola przyjmowanych do apteki produktów leczniczych w zakresie zgodności z informacjami w dokumencie przewozu lub dokumentacji zakupu. Wyrok Sądu Najwyższego z 11.8.2020 r., I KK 20/20.
Sąd Najwyższy uchylił orzeczenie Naczelnego Sądu Aptekarskiego i uniewinnił B.W. od nieprawidłowego wydawania produktów leczniczych oraz nierzetelnego prowadzenia ewidencji. Przypisanie odpowiedzialności dyscyplinarnej wymaga precyzyjnego opisu czynu i podstawy prawnoprawnej. Kasacja okazała się trafna, kwestionując przypisanie zachowań naruszających przepisy prawa, co stanowi zasadniczy zarzut kasacji.