Zakaz dowodowy a odtworzenie wypowiedzi złożonych poza protokołem
Artykuł omawia zakaz dowodowy dotyczący odtworzenia zeznań świadka oraz możliwość odtwarzania wypowiedzi złożonych poza protokołem przesłuchania. Przedstawia także opis stanu faktycznego związany z oskarżeniem o usiłowanie zabójstwa, wyrok Sądu Okręgowego oraz apelacje prokuratora i obrońcy oskarżonego. Następnie analizuje decyzje Sądu Apelacyjnego, kasację i uzasadnienie Sądu Najwyższego w kontekście zakazu dowodowego oraz interpretacji przepisów KPK.
Tematyka: zakaz dowodowy, KPK, odtwarzanie zeznań, proces karny, oskarżenie, wyrok sądu, apelacja, kasacja, Sąd Najwyższy
Artykuł omawia zakaz dowodowy dotyczący odtworzenia zeznań świadka oraz możliwość odtwarzania wypowiedzi złożonych poza protokołem przesłuchania. Przedstawia także opis stanu faktycznego związany z oskarżeniem o usiłowanie zabójstwa, wyrok Sądu Okręgowego oraz apelacje prokuratora i obrońcy oskarżonego. Następnie analizuje decyzje Sądu Apelacyjnego, kasację i uzasadnienie Sądu Najwyższego w kontekście zakazu dowodowego oraz interpretacji przepisów KPK.
W dyspozycji art. 186 § 1 KPK wyraźnie jest mowa o zakazie odtworzenia zeznań, a więc relacji, którą dana osoba złożyła będąc przesłuchiwana w charakterze świadka, co wyklucza przesłuchanie np. protokolanta, w odniesieniu do treści zapisanych przez niego zeznań świadka, który potem w sposób uprawniony odmówił złożenia zeznań. Przedmiotowy przepis nie zabrania natomiast odtwarzania wypowiedzi świadka złożonych poza protokołem przesłuchania zarówno w prywatnej rozmowie z osobami trzecimi, jak i z przybyłymi na miejsce przestępstwa funkcjonariuszami Policji. Opis stanu faktycznego W.K. został oskarżony o to, że 19.2.2018 r. około godziny 2 w nocy w mieszkaniu, w Suwałkach, działając w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia córki A.K., usiłował dokonać jej zabójstwa w ten sposób, że zadał jej uderzenia nożem w okolice brzucha, a także usiłował uderzyć nożem i zamachnął się nim, a następnie po odepchnięciu i oswobodzeniu się przez pokrzywdzoną owinął i zacisnął wokół szyi ręcznik, powodując u niej obrażenia ciała naruszające czynności organizmu i rozstrój zdrowia na czas dłuższy niż 7 dni, tj. o czyn z art. 13 § 1 KK w zw. z art. 148 § 1 KK, w zb. z art. 157 § 1 KK, w zw. z art. 11 § 2 KK. Sąd Okręgowy w Suwałkach wyrokiem z 5.2.2019 r., II K 38/19, uznał W.K. za winnego czynu opisanego w akcie oskarżenia. Równocześnie, uznając, że oskarżony przez zadanie ciosu nożem oraz duszenie ręcznikiem za szyję naraził pokrzywdzoną na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, lecz zamierzonego celu zabójstwa nie osiągnął z uwagi na dobrowolne odstąpienie od jego dokonania, na mocy art. 13 § 1 KK w zw. z art. 148 § 1 KK, w zb. z art. 157 § 1 KK, w zw. z art. 11 § 2 KK, skazał oskarżonego wymierzając mu karę roku pozbawienia wolności. Apelacje od wyroku wnieśli prokurator oraz obrońca oskarżonego. Oskarżyciel publiczny zaskarżył wyrok w całości na niekorzyść oskarżonego i, zarzucając „błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, polegający na błędnym, niezasadnym, bezkrytycznym i niepopartym dowodowo uznaniu, że W.K., wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Obrońca oskarżonego wyrok zaskarżył w całości, zarzucając obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 167 KPK w zw. z art. 201 KPK przez nieprzeprowadzenie z urzędu dowodu z nowej opinii z zakresu medycyny sądowej, a także błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za postawę wyroku i mający wpływ na jego treść, polegający na dowolnym ustaleniu, że oskarżony przewidywał możliwość pozbawienia życia pokrzywdzonej, a tym samym wadliwym ustaleniu, że stopień winy i społecznej szkodliwości przypisywanego oskarżonemu czynu z art. 157 § 1 KK jest znaczny. W konsekwencji wniósł o uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, a z ostrożności procesowej o warunkowe umorzenie postępowania w zakresie kwalifikacji z art. 157 § 1 KK. Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrokiem z 6.6.2019 r., II AKa 79/19, zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że w ramach czynu zarzucanego i przypisanego oskarżonemu W.K. uznał go za winnego tego, że w określonych okolicznościach spowodował u pokrzywdzonej naruszenie czynności organizmu na czas dłuższy niż 7 dni i dobrowolnie odstąpił od dokonania zabójstwa, tj. czynu z art. 157 § 1 KK i za to wymierzył mu karę roku pozbawienia wolności. W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymał w mocy, Kasację od prawomocnego wyroku Sądu odwoławczego złożył obrońca skazanego, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając rażącą obrazę przepisów postępowania, mającą istotny wpływ na treść orzeczenia, tj.: art. 457 § 3 KPK w zw. z art. 433 § 1 KPK; art. 167 KPK w zw. z art. 201 KPK; art. 182 § 1 KPK w zw. z art. 186 § 1 KPK w zw. z art. 174 KPK. W konsekwencji wniósł o uniewinnienie W.K., ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Okręgowej w Suwałkach wniósł o jej oddalenie, jako oczywiście bezzasadnej. Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego, postanowił o jej oddaleniu, jako oczywiście bezzasadnej. Uzasadnienie SN Zdaniem Sądu Najwyższego należało podzielić pogląd prokuratora o oczywistej bezzasadności kasacji, co skutkowało jej oddaleniem w trybie przewidzianym w art. 535 § 3 KPK, tj. na posiedzeniu bez udziału stron. W odpowiedzi na kasację wskazano, że podniesione w tej skardze zarzuty „odnoszą się w głównej mierze do kwestii tzw. zakazów dowodowych w procesie karnym. Za takie obrońca skazanego uznaje bowiem wykorzystanie w postępowaniu prowadzonym przeciwko W.K. wydanej przez biegłego z zakresu medycyny sądowej A.P. opinii o stanie zdrowia pokrzywdzonej A.K. oraz zeznań złożonych przez przybyłych na miejsce zdarzenia funkcjonariuszy KMP w Suwałkach. W ocenie obrońcy skazanego powyższe dowody nie powinny być zaliczone w poczet materiału dowodowego prowadzonego postępowania karnego z uwagi na fakt, że pokrzywdzona A.K. skorzystała z przysługującego jej uprawnienia do odmowy składania zeznań, a zatem żadne z jej wypowiedzi, które zostały uzyskane w ramach czynności procesowych, nie mogły stanowić dowodu w sprawie”. Rzeczywiście, wszystkie trzy zarzuty kasacji zostały oparte głównie na określonej interpretacji przez jej autora przepisu art. 186 § 1 KPK i już w tym miejscu trzeba stwierdzić, że interpretacja ta nie jest prawidłowa. Przechodząc do oceny poszczególnych zarzutów skargi należy zauważyć, że nie jest jasne twierdzenie jej autora zawarte w zarzucie, że Sąd odwoławczy nie rozpoznał sprawy „w pełnym zakresie”. Nie wyjaśnia, co skarżący miał na myśli w części motywacyjnej kasacji, zatem można tylko przypuszczać, że skoro wskazał, jako naruszony m.in. art. 433 § 1 KPK, zatem sygnalizuje, że wymieniony Sąd nie rozpoznał sprawy w granicach zaskarżenia, a ponadto w granicach podniesionych w apelacji zarzutów. Wobec nieprzedstawienia przez skarżącego stosownej argumentacji można poprzestać na krótkim stwierdzeniu, że ogląd sprawy tego nie potwierdza. Należało też odnotować, że w apelacji nie zgłoszono zastrzeżeń w odniesieniu do zaliczenia w poczet materiału dowodowego zeznań przybyłych na miejsce zdarzenia funkcjonariuszy Policji, zatem w kategoriach nielojalności procesowej, gdy obrońca nie twierdzi, że w grę wchodzi uchybienie wymienione w art. 439 § 1 KPK, względnie naruszenie art. 440 KPK, można ocenić wytknięcie w omawianym zarzucie Sądowi odwoławczemu, że zaaprobował postąpienie Sądu meriti polegające na zaliczeniu w poczet dowodów zeznań wspomnianych funkcjonariuszy. W apelacji zgłoszono jedynie zastrzeżenia w kwestii opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej A.P., jako opartej na „objętych zakazem dowodowym relacjach z przebiegu zdarzenia A.K.” i w tej materii Sąd II instancji zajął stanowisko. Mianowicie wskazał, że protokół przesłuchania każe przyjąć, że „biegły w oparciu o stwierdzone u pokrzywdzonej obrażenia ciała (nie zaś jej zeznania) odtwarza mechanikę ich zaistnienia. W oparciu o te obrażenia wskazał na możliwe zachowania się obronne pokrzywdzonej, ale czyni to, co jeszcze raz należy podkreślić, w oparciu o ich stwierdzenie, nie zaś w oparciu o zeznania pokrzywdzonej”. Pogląd ten nie budzi zastrzeżeń, bowiem rzeczywiście treść wypowiedzi biegłego na rozprawie przekonuje, że nie nawiązywał on do relacji pokrzywdzonej, którą usłyszał, kiedy po raz pierwszy się z nią zetknął, dokonując oględzin jej ciała. Poza tym, uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego nie wskazuje, że opinię biegłego traktował, jako pozwalającą odtworzyć relację pokrzywdzonej w zakresie zachowania jej ojca, natomiast Sąd odwoławczy zwrócił uwagę, iż w toku postępowania pierwszoinstancyjnego obrońca nie postulował przeprowadzenia dowodu z opinii innego biegłego. Niezależnie od powyższego należało podkreślić, że autor kasacji zagadnienie wykorzystania w procesie oświadczeń złożonych przez pokrzywdzoną wobec biegłego zdaje się oceniać przez pryzmat art. 199 KPK, który stanowi, że złożone m.in. wobec biegłego oświadczenie oskarżonego, dotyczące zarzucanego mu czynu, nie mogą stanowić dowodu. W przedmiotowej sprawie chodzi jednak o oświadczenie pokrzywdzonej, a nie oskarżonego. Jeżeli natomiast obrońca wywodzi, że zeznania funkcjonariuszy Policji oraz opinia biegłego A.P nie mogły być wykorzystane w procesie, bowiem prowadziło to do nierespektowania zakazu zawartego w art. 186 § 1 in fine KPK (niemożność odtworzenia zeznań osoby, która później oświadczyła, że chce skorzystać z przysługującego jej prawa do odmowy złożenia zeznań), to niezależnie od faktu, że opinia biegłego nie odtwarzała zeznań pokrzywdzonej, obrońca – co wcześniej zaznaczono – błędnie ten przepis interpretuje (zob. np. wyroki SN: z 10.3.1971 r., IV KR 16/71; z 5.7.2002 r., WA 9/02; z 21.3.2013 r., III KK 268/12; postanowienia SN: z 1.9.2003 r., V KK 12/03; z 12.9.2012 r., II KK 247/11). Również w piśmiennictwie prawniczym wskazuje się, że gdy świadek, powołując się na treść art. 182 § 1 lub 2 KPK, odmówił złożenia zeznań, można na okoliczności, których dotyczyć miały jego zeznania, przesłuchać w tym charakterze inne osoby, które informacje te uzyskały od świadka korzystającego z prawa do odmowy złożenia zeznań (zob. np. T. Grzegorczyk, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, tom I, Warszawa 2014, s. 671-672; A. Sakowicz, red., Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2015, s. 451-452, 472). Komentarz Powołany wyżej wyrok SN z 21.3.2013 r., III KK 268/12, skarżący przytoczył, jako wsparcie swojego stanowiska, jednak nie nadał znaczenia zawartemu w uzasadnieniu tego orzeczenia stwierdzeniu, że zakaz odtwarzania informacji uzyskanych od świadka obejmuje również zeznania policjantów na okoliczność tego, co mówiła osoba, która następnie skorzystała z prawa odmowy zeznań, o ile wypowiedzi świadka nie miały charakteru spontanicznego i zostały uzyskane w ramach czynności procesowych prowadzonych w sprawie, w postępowaniu przygotowawczym. Chodzi bowiem o to, że wypowiedzi A.K, wobec przybyłych policjantów miały charakter spontaniczny i nie zostały uzyskane w ramach czynności procesowych prowadzonych w postępowaniu przygotowawczym, które wówczas nie było jeszcze wszczęte. Postanowienie Sądu Najwyższego z 30.7.2020 r., I KK 86/19.
Sąd Najwyższy oddalił kasację, uzasadniając decyzję brakiem podstaw do jej uwzględnienia. Analiza skargi kasacyjnej skupiała się na zakazach dowodowych w procesie karnym oraz błędach interpretacyjnych dotyczących przepisów KPK. Wyrok Sądu Najwyższego podkreślał, że dowody zgromadzone w postępowaniu były zgodne z prawem.