Naruszenie prawa a błąd w ustaleniach faktycznych

Nietrafne nazwanie w kasacji „naruszeniem prawa” wadliwości polegającej na przyjęciu za podstawę wyroku błędnych ustaleń faktycznych, w rzeczy samej nie uprawnia SN, orzekającego przecież w postępowaniu kasacyjnym, do badania, pod pozorem rozpoznawania „zarzutu naruszenia prawa” zasadności poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych. Z dyspozycji art. 7 KPK jednoznacznie wynika, że wartościowanie (ocena) zgromadzonych dowodów, dla dokonania ustaleń faktycznych, należy wyłącznie do sądu orzekającego mającego, co do zasady, z tymi dowodami bezpośredni kontakt, którego przekonanie opiera się na całokształcie okoliczności ujawnionych w toku rozprawy. Oczywiście ocena ta musi uwzględniać zasady logiki, wskazania wiedzy oraz doświadczenia życiowego.

Tematyka: naruszenie prawa, błąd w ustaleniach faktycznych, Sąd Najwyższy, kasacja, przepisy prawne, sądowa ocena dowodów

Nietrafne nazwanie w kasacji „naruszeniem prawa” wadliwości polegającej na przyjęciu za podstawę wyroku błędnych ustaleń faktycznych, w rzeczy samej nie uprawnia SN, orzekającego przecież w postępowaniu kasacyjnym, do badania, pod pozorem rozpoznawania „zarzutu naruszenia prawa” zasadności poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych. Z dyspozycji art. 7 KPK jednoznacznie wynika, że wartościowanie (ocena) zgromadzonych dowodów, dla dokonania ustaleń faktycznych, należy wyłącznie do sądu orzekającego mającego, co do zasady, z tymi dowodami bezpośredni kontakt, którego przekonanie opiera się na całokształcie okoliczności ujawnionych w toku rozprawy. Oczywiście ocena ta musi uwzględniać zasady logiki, wskazania wiedzy oraz doświadczenia życiowego.

 

Nietrafne nazwanie w kasacji „naruszeniem prawa” wadliwości polegającej na przyjęciu za podstawę wyroku
błędnych ustaleń faktycznych, w rzeczy samej nie uprawnia SN, orzekającego przecież w postępowaniu
kasacyjnym, do badania, pod pozorem rozpoznawania „zarzutu naruszenia prawa” zasadności poczynionych
w sprawie ustaleń faktycznych. Z dyspozycji art. 7 KPK jednoznacznie wynika, że wartościowanie (ocena)
zgromadzonych dowodów, dla dokonania ustaleń faktycznych, należy wyłącznie do sądu orzekającego
mającego, co do zasady, z tymi dowodami bezpośredni kontakt, którego przekonanie opiera się na
całokształcie okoliczności ujawnionych w toku rozprawy. Oczywiście ocena ta musi uwzględniać zasady
logiki, wskazania wiedzy oraz doświadczenia życiowego.
Stan faktyczny
Sąd Rejonowy w Zielonej Górze wyrokiem z 24.5.2019 r., II K 531/17, uznał G.Z. za winnego tego, że:
1.   wbrew przepisom ustawy z 29.7.2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 2050; dalej:
     NarkU) w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, działając czterokrotnie,
     uczestniczył w obrocie znaczną ilością substancji psychotropowej w postaci amfetaminy łącznej wagi 200
     gramów oraz środka odurzającego w postaci konopi, innej niż włóknista, łącznej wagi 200 gramów, w ten
     sposób, że nabywał je od nieustalonej osoby, a następnie sprzedawał je M.S., w celu dalszej dystrybucji wśród
     innych ustalonych i nieustalonych osób, otrzymując dwukrotnie za 100 gram amfetaminy po 1 200 złotych oraz
     raz za 100 gram marihuany 2000 złotych, za kolejne 100 gram marihuany 1900 złotych, uzyskując łącznie
     korzyść pieniężną w wysokości najmniej 6 300 złotych, czyniąc sobie z popełnienia tego przestępstwa stałe
     źródło dochodu;
2.   posiadał wbrew przepisom NarkU, substancję psychotropową w postaci 30 tabletek Clonazepam.
Zarzucanych przestępstw G.Z. dopuścił się w ciągu pięciu lat po odbyciu co najmniej sześciu miesięcy kary
pozbawienia wolności, za umyślne przestępstwo podobne, to jest popełnienia występku z art. 56 ust. 1 i 3 oraz art. 62
ust. 1 NarkU w zw. z art. 12 § 1 KK, w zw. z art. 65 § 1 KK i w zw. z art. 64 § 1 KK.
Na podstawie art. 85 § 1 i 2 KK i art. 86 § 1 KK Sąd połączył orzeczone wobec oskarżonego jednostkowe kary
pozbawienia wolności i wymierzył mu karę łączną dwóch lat i dziesięciu miesięcy pozbawienia wolności.
Od tego wyroku apelację złożył G.Z. W swojej argumentacji kwestionował poczynione przez Sąd I instancji ustalenia
faktyczne. Zwłaszcza podważał ocenę dowodu z jego wyjaśnień oraz dowodu z zeznań świadków, co z jego punktu
widzenia doprowadziło do wydania niesłusznego wyroku skazującego.
Po rozpoznaniu tej apelacji, Sąd Okręgowy w Zielonej Górze wyrokiem z 10.12.2019 r., VII Ka 959/19, zaskarżony
wyrok utrzymał w mocy.
Adwokat Ł.M., obrońca skazanego G.Z. złożył kasację od wyżej wymienionego wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej
Górze. Zarzucił w niej rażące naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść wyroku,
a mianowicie art. 437 § 1 i 2 KPK w zw. z art. 410 KPK oraz art. 7 KPK, art. 433 § 2 KPK w zw. z art. 457 § 3 KPK,
przez nierozważenie i nieustosunkowanie się przez Sąd Okręgowy w Zielonej Górze do wszystkich zarzutów
i wniosków apelacji. Ten ostatni argument wytykający uchybienie Sądu miał, w rozumieniu obrońcy skazanego,
decydować o istotnym wpływie na treść zaskarżonego wyroku. Ponadto w uzasadnieniu kasacji postawił zarzut
naruszenia przepisów art. 4 KPK, art. 5 § 2 KPK oraz art. 7 KPK, przez zupełnie bezkrytyczne uznanie, że Sąd
Rejonowy w Zielonej Górze dokonał prawidłowej oceny materiału dowodowego, bez przekroczenia granic zasady
swobodnej oceny dowodów, a co za tym idzie podobno w sposób właściwy wykazał, iż G.Z. swoim działaniem
wypełnił znamiona zarzucanych mu czynów, gdy tymczasem analiza całości materiału zebranego w sprawie nie
pozwala na takie jednoznaczne i niebudzące żadnych wątpliwości ustalenia. W konkluzji wniósł, o uchylenie
zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez
Sąd I instancji. Zastępca Prokuratora Rejonowego w Zielone Górze w pisemnej odpowiedzi na kasację wniósł
o oddalenie kasacji obrońcy skazanego G.Z., jako oczywiście bezzasadnej.
W piśmie z 23.7.2020 r., skazany G.Z. nie zgodził się ze stanowiskiem przedstawionym w pisemnej odpowiedzi na
kasację.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego, postanowił oddalić kasację, jako
oczywiście bezzasadną, a kosztami sądowymi postępowania kasacyjnego obciążyć skazanego.




Uzasadnienie SN
Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja jest oczywiście bezzasadna w rozumieniu art. 535 § 3 KPK.
Autor kasacji przechodzi do porządku dziennego nad tym, że w polskiej procedurze karnej kasacja jest
nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia. Kasacja strony może być złożona jedynie od niektórych prawomocnych
orzeczeń sądu odwoławczego i można w niej podnieść uchybienie, o którym mowa w art. 439 KPK lub inne rażące
naruszenie przepisów prawa materialnego bądź procesowego, jeżeli mogło ono mieć istotny wpływ na treść
zapadłego orzeczenia sądu odwoławczego. Przyjmuje się, że w świetle treści art. 523 § 1 KPK pojęcie „rażące
naruszenie prawa”, jako podstawa kasacji, ma znacznie węższy zakres niż przyczyny apelacyjne wskazane w art.
438 pkt 1 i 2 KPK. Podstawą kasacji nigdy nie może być zarzut ujęty w art. 438 pkt 3 KPK. Zatem nietrafne
nazwanie w kasacji „naruszeniem prawa” wadliwości polegającej na przyjęciu za podstawę wyroku błędnych
ustaleń faktycznych, w rzeczy samej nie uprawnia Sądu Najwyższego, orzekającego przecież
w postępowaniu kasacyjnym, do badania, pod pozorem rozpoznawania,,zarzutu naruszenia prawa”,
zasadności poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych. Do tego zaś w istocie sprowadza się wywód kasacji
obrońcy skazanego G.Z.
Przypomnieć należało, że w sporządzonej przez siebie apelacji G.Z. kwestionował ustalenia faktyczne poczynione
przez Sąd Rejonowy w Zielonej Górze. Kwestie podniesione w jego apelacji miał na uwadze Sąd Okręgowy
w Zielonej Górze, o czym świadczy treść, sporządzonego na odpowiednim formularzu, pisemnego uzasadnienia
wyroku tego Sądu z 10.12.2019 r., VII Ka 959/19. Słusznie Sąd odwoławczy uznał, że w toku postępowania Sąd
I instancji oceniając, między innymi, dowody z wyjaśnień G.Z. oraz zeznań uczestniczących w rozpoznawanej
sprawie świadków, w żadnym razie nie przekroczył granic zasady swobodnej oceny dowodów określonej
w dyspozycji art. 7 KPK. Z tego przepisu wynika, że wartościowanie (ocena) zgromadzonych dowodów, dla
dokonania ustaleń faktycznych należy wyłącznie do sądu orzekającego mającego, co do zasady z tymi dowodami
bezpośredni kontakt, którego przekonanie opiera się na całokształcie okoliczności ujawnionych w toku rozprawy.
Oczywiście ocena ta musi uwzględniać zasady logiki, wskazania wiedzy oraz doświadczenia życiowego.
Odnosząc się zaś do zarzutów podniesionych przez obrońcę skazanego w uzasadnieniu kasacji należało stwierdzić,
co następuje. Jeśli chodzi o zarzut obrazy przez Sąd odwoławczy art. 4 KPK, bezsporne jawi się twierdzenie, że
zasada obiektywizmu, ujęta w tym przepisie, nie może stanowić samodzielnie podstawy zarzutu kasacyjnego (por.
np. wyrok SN z 27.7.2000 r., IV KKN 532/99, 
). Przepis art. 5 § 2 KPK nie mógł zostać naruszony przez Sąd
Okręgowy w Zielonej Górze, albowiem z przebiegu postępowania przed tym Sądem nie wynika aby ten Sąd powziął
wątpliwości i rozstrzygnął je na niekorzyść skazanego G.Z. Pamiętać bowiem należy, że przedmiotem
kategorycznego nakazu wyrażonego w art. 5 § 2 KPK nie są wątpliwości strony postępowania, lecz organu
procesowego. W orzecznictwie kasacyjnym SN, już od wielu lat, wskazuje się, że skoro przepis art. 5 § 2 KPK
dotyczy wątpliwości, jakie może powziąć sąd orzekający (nie zaś strona), to dopiero wówczas gdyby sąd je powziął,
a nie rozstrzygnął ich na korzyść oskarżonego, zasadny byłby zarzut kasacyjny naruszenia tego przepisu (por. np.
wyrok Sądu Najwyższego z 20.4.2004 r., V KK 332/03, 
). Sąd Okręgowy w Zielonej Górze nie przeprowadzał
postępowania dowodowego, nie mógł zatem naruszyć przepisu art. 7 KPK. Natomiast Sąd ten, działający jako organ
kontrolujący przebieg postępowania w sprawie G.Z., które toczyło się przed Sądem Rejonowym w Zielonej Górze,
zbadał czy Sąd I instancji, oceniając zgromadzony materiał dowodowy uczynił to w granicach zasady swobodnej
oceny dowodów, o której mowa w art. 7 KPK. Pamiętać przy tym trzeba, że kontrola apelacyjna trafności takiej
oceny, nie może objąć tej sfery przekonania sędziowskiego, jaka wiąże się wyłącznie z bezpośredniością
przesłuchania, a siłą rzeczy musi ograniczyć się do sprawdzenia, czy ocena ta nie wykazuje błędów natury faktycznej
lub logicznej albo czy nie jest sprzeczna z doświadczeniem życiowym i wskazaniami wiedzy. Sąd Okręgowy
w Zielonej Górze trafnie, w realiach sprawy, uznał, że ocena dowodów dokonana przez Sąd Rejonowy w Zielonej
Górze, pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 KPK.

Komentarz
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego, mocą dyspozycji art. 535 § 3 KPK, jest par
excellence słuszne. Nie można było bowiem zasadnie w realiach sprawy wywodzić, że Sąd Okręgowy w Zielonej
Górze naruszył przepisy art. 7 KPK, art. 433 § 2 KPK w zw, z art. 457 § 3 KPK. Niezrozumiały jest postawiony
w kasacji zarzut obrazy przepisów art. 437 § 1 i 2 KPK w zw. z art.410 KPK. Po pierwsze, Sąd odwoławczy wydał
orzeczenie, o którym mowa w art. 437 KPK, a mianowicie po rozpoznaniu apelacji utrzymał w mocy zaskarżony
wyrok Sądu I instancji. Po drugie, poza sporem jest, że jeżeli Sąd odwoławczy przejmuje ustalenia sądu pierwszej
instancji i utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, to w rzeczy samej nie może naruszyć dyspozycji art. 410 KPK (por.
np. postanowienie SN z 22.11.2017 r., V KK 289/17, 
). Przepis art. 410 KPK może zostać naruszony
wówczas, gdy sąd czyni własne ustalenia faktyczne (por. np. wyroki SN: z 25.2.2009 r., II KK 149/08, z 15.5.2012 r.,
IV KK 398/11 
).

Postanowienie SN z 1.9.2020 r., V KK 345/20







 

Nie ma najmniejszych wątpliwości, że rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego, mocą dyspozycji art. 535 § 3 KPK, jest par excellence słuszne. Nie można było bowiem zasadnie w realiach sprawy wywodzić, że Sąd Okręgowy w Zielonej Górze naruszył przepisy art. 7 KPK, art. 433 § 2 KPK w zw, z art. 457 § 3 KPK. Niezrozumiały jest postawiony w kasacji zarzut obrazy przepisów art. 437 § 1 i 2 KPK w zw. z art.410 KPK. Po pierwsze, Sąd odwoławczy wydał orzeczenie, o którym mowa w art. 437 KPK, a mianowicie po rozpoznaniu apelacji utrzymał w mocy zaskarżony wyrok Sądu I instancji. Po drugie, poza sporem jest, że jeżeli Sąd odwoławczy przejmuje ustalenia sądu pierwszej instancji i utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, to w rzeczy samej nie może naruszyć dyspozycji art. 410 KPK (por. np. postanowienie SN z 22.11.2017 r., V KK 289/17, ). Przepis art. 410 KPK może zostać naruszony wówczas, gdy sąd czyni własne ustalenia faktyczne (por. np. wyroki SN: z 25.2.2009 r., II KK 149/08, z 15.5.2012 r., IV KK 398/11 ).