Reguła in dubio pro reo w kontekście swobodnej oceny dowodów

Naruszenie reguły in dubio pro reo jest możliwe tylko w sytuacji istnienia nieusuwalnych wątpliwości po prawidłowym postępowaniu dowodowym. Publikacja omawia kontrowersje związane z oceną dowodów i interpretacją przepisów KPK dotyczących swobodnej oceny dowodów. Analizowane są zarzuty skarżącego oraz argumenty obrońcy oskarżonego w kontekście uniewinnienia lub utrzymania skazującego wyroku.

Tematyka: reguła in dubio pro reo, swobodna ocena dowodów, Kodeks Postępowania Karnego, naruszenie prawa procesowego, Sąd Najwyższy, kasacja, analiza dowodów

Naruszenie reguły in dubio pro reo jest możliwe tylko w sytuacji istnienia nieusuwalnych wątpliwości po prawidłowym postępowaniu dowodowym. Publikacja omawia kontrowersje związane z oceną dowodów i interpretacją przepisów KPK dotyczących swobodnej oceny dowodów. Analizowane są zarzuty skarżącego oraz argumenty obrońcy oskarżonego w kontekście uniewinnienia lub utrzymania skazującego wyroku.

 

Naruszenie reguły in dubio pro reo możliwe jest jedynie w sytuacji, gdy po przeprowadzonym prawidłowo
postępowaniu dowodowym i odpowiadającej standardom wynikającym z art. 7 KPK ocenie materiału
dowodowego, nadal istnieją niedające się usunąć wątpliwości, które sąd rozstrzyga niezgodnie z kierunkiem
określonym w przepisie art. 5 § 2 KPK. Oznacza to, że w przypadkach, w których skarżący kwestionuje ocenę
poszczególnych dowodów, nie może być mowy o naruszeniu wymienionej reguły. Zarzuty obrazy art. 7 KPK
i art. 5 § 2 KPK z natury rzeczy mają charakter rozłączny.
Opis stanu faktycznego
Wyrokiem z 10.10.2017 r., II K 326/15, Sąd Rejonowy w Sulęcinie uznał oskarżonego K.Cz. za winnego tego, że
20.1.2015 r. w Boczowie, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami przez wybicie szyby w drzwiach
ciągnika siodłowego dostał się do jego wnętrza skąd następnie dokonał zaboru przedmiotów łącznej wartości 1400 zł.
na szkodę Z.L. oraz teczki z zawartością dokumentów transportowych, pieniędzy w kwocie 200 Euro i 200 zł. oraz
dowodów rejestracyjnych ciągnika oraz naczepy samochodowej na szkodę W.Sz., przy czym zarzucanego mu czynu
dopuścił się będąc uprzednio skazanym przez Sąd Okręgowy w Zielonej Górze wyrokiem z 26.3.2012 r., II K 241/11,
między innymi za czyn z art. 279 § 1 KK w zw. z art. 64 § 1 KK na karę łączną 3 lat pozbawienia wolności, którą
odbywał między innymi w okresie od 18.07.2011 r. do 06.12.2012 r., tak więc czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po
odbyciu kary co najmniej 1 roku pozbawienia wolności orzeczonej za przestępstwo włamania popełnione
w warunkach określonych w art.64 § 1 KK, tj. czynu z art.279 § 1 KK w zw. z art.64 § 2 KK i za to na podstawie
powołanego przepisu przy zastosowaniu art.4 § 1 KK wymierzył mu karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Powyższy wyrok zaskarżyli w całości oskarżony K.Cz. oraz jego obrońca.
W osobistej apelacji oskarżony zarzucił sądowi meriti nieobiektywne rozpoznanie sprawy, oparcie się na poszlakach
oraz wadliwą i wybiórczą ocenę materiału dowodowego, tj. oparcie się na zdjęciach z monitoringu, na których go nie
ma oraz na zeznaniach funkcjonariusza Policji T.T., a pominięcie dowodów z nagrań telefonu K.S. Skarżący zarzucił
sądowi niekonsekwencję w zakresie oceny materiału dowodowego, która doprowadziła do uniewinnienia K.S.,
a skazania jego osoby. Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie go od zarzuconego mu
czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego
rozpoznania.
Obrońca oskarżonego zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:
1.   Obrazę prawa procesowego, która mogła mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a mianowicie art. 4, art. 5
     § 2 i art. 7 KPK wyrażających odpowiednio zasadę obiektywizmu, in dubio pro reo oraz zasadę swobodnej oceny
     dowodów, przy czym nagranie z monitoringu, obejmującego przebieg przestępstwa będącego przedmiotem
     postępowania, przedstawione do zaopiniowania biegłemu, w żadnym razie nie pozwala na identyfikację osób
     uczestniczących w określonym czynie zabronionym;
2.   Błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na treść orzeczenia
     przez przyjęcie, że oskarżeni K.Cz. i K.S. znają się i byli razem zatrzymywani przez organy ścigania i popełniali
     razem przestępstwa, w sytuacji, gdy nie ma żadnego dowodu potwierdzającego powyższe okoliczności,
     oskarżeni nigdy nie byli karani za przestępstwa popełnione wspólnie i w porozumieniu, przez oddalenie
     wniosków dowodowych obrońcy zmierzających do ustalenia, czy oskarżeni Cz, i S. byli razem zatrzymywani
     oraz karani za przestępstwa popełnione wspólnie i w porozumieniu.
Podnosząc powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od
zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania.
Wyrokiem z 29.11.2019 r., IV Ka 564/19, Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim utrzymał zaskarżony wyrok
w mocy i orzekł o kosztach procesu.
Od powyższego wyroku kasację wywiódł obrońca skazanego, który zaskarżył orzeczenie w części odnoszącej się do
pkt. I, zarzucając mu rażące naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na jego treść, a mianowicie
art. 433 § 2 KPK w zw. z art. 5 § 2 KPK, polegające na nienależytym rozważeniu zarzutów postawionych w apelacji
wniesionej od wyroku Sądu I Instancji, które to zaniechanie spowodowało, że niedające się usunąć wątpliwości
rozstrzygnięto na niekorzyść skazanego, a w szczególności przez uznanie, że zeznania świadka T.T. w sposób
niebudzący wątpliwości prowadzą do przekonania, iż na zapisie monitoringu stanowiącym dowód w niniejszej
sprawie, został przez tę osobę w sposób niebudzący wątpliwości rozpoznany K.Cz., podczas gdy osoba ta nie



posiadała szczególnej wiedzy i specjalizacji w zakresie badań fotograficznych, a nadto znajomość świadka ze
skazanym miała wyłącznie charakter incydentalny.
Podnosząc powyższy zarzut skarżący wniósł o uniewinnienie K.Cz. jako niesłusznie skazanego, a w razie
nieuwzględnienia powyższego wniosku o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi
Okręgowemu w Gorzowie Wlkp. do ponownego rozpoznania.
W odpowiedzi na kasację prokurator wniósł o jej oddalenie, jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego, postanowił oddalić kasację, jako
oczywiście bezzasadną.
Uzasadnienie SN
Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja okazała się oczywiście bezzasadna.
Na wstępie należało zwrócić uwagę na sposób sformułowania zarzutu podniesionego w punkcie I apelacji obrońcy,
w którym autor zwyczajnego środka zaskarżenia zarzucił sądowi pierwszej instancji jednoczesną obrazę art. 4, art. 5
§ 2 i art. 7 KPK. Tak postawiony zarzut był całkowicie chybiony. Przy jego konstruowaniu w rzeczy samej pominięto
fakt, że naruszenie reguły in dubio pro reo możliwe jest jedynie w sytuacji, gdy po przeprowadzonym prawidłowo
postępowaniu dowodowym i odpowiadającej standardom wynikającym z art. 7 KPK ocenie materiału dowodowego,
nadal istnieją niedające się usunąć wątpliwości, które sąd rozstrzyga niezgodnie z kierunkiem określonym
w przepisie art. 5 § 2 KPK. Oznacza to, że w przypadkach, w których skarżący kwestionuje ocenę poszczególnych
dowodów, nie może być mowy o naruszeniu wymienionej reguły. Zarzuty obrazy art. 7 KPK i art. 5 § 2 KPK z natury
rzeczy mają charakter rozłączny. Powyższe prowadzi do konkluzji, że odwołanie się do reguły z art. 5 § 2 KPK jest
możliwe tylko w razie ustalenia, że w sprawie zachodzą niedające się usunąć wątpliwości, a o takich
wątpliwościach można mówić dopiero po dokonaniu przez sąd analizy całokształtu materiału dowodowego w sposób
zgodny z wymogami art. 7 KPK. Z uzasadnienia apelacji wynika zaś jednoznacznie, że jej autor nie zgadzał się
z dokonaną przez sąd pierwszej instancji oceną materiału dowodowego, a tym samym nie mógł skutecznie podnieść
zarzutu obrazy art. 5 § 2 KPK.
W przedmiotowej sprawie brak było jakichkolwiek merytorycznych podstaw, aby zarzut obrazy art. 5 § 2 KPK
kierować bezpośrednio pod adresem Sądu odwoławczego, który uzupełniał postępowanie dowodowe, przesłuchując
w toku rozprawy apelacyjnej świadka T.T. Powyższe wymagałoby od autora kasacji wykazania, że sąd odwoławczy,
po prawidłowo dokonanej ocenie materiału dowodowego powziął wątpliwości o jakich mowa w art. 5 § 2 KPK i nie
rozstrzygnął ich na korzyść oskarżonego, a tego skarżący nie uczynił. Z uzasadnienia wyroku Sądu odwoławczego
nie wynika, aby organ ten powziął jakiekolwiek wątpliwości co do przebiegu - relewantnych z perspektywy niniejszej
sprawy - zdarzeń, a argumenty zawarte w uzasadnieniu kasacji ewidentnie wskazują, że jej autor nie zgadza się
z dokonaną przez orzekające w sprawie sądy oceną materiału dowodowego, w tym przede wszystkim zeznań
świadka T.T.
W tym stanie rzeczy jedynie na marginesie należało zauważyć, że całkowicie bezpodstawne są twierdzenia
skarżącego, iż „w uzasadnieniach wyroków na próżno jednak doszukiwać się spostrzeżeń składów orzekających
w odniesieniu do własnych ustaleń w kwestii porównania osoby ujawnionej na nagraniu z osobą znajdującą się na
sali rozpraw”. W pisemnych motywach wyroku wydanego w pierwszej instancji wyraźnie wszak wskazano, że
„przewodniczący miał możliwość oceny podobieństwa osób, gdyż oskarżony K.Cz. żądał doprowadzenia na każdą
rozprawę w toku długo trwającego procesu. Zdaniem Sądu na nagraniu widnieje oskarżony K.Cz. (mężczyzna
w ciemnych spodniach, najpierw w kapturze na głowie, później z gołą głową)”. Odnosząc się natomiast do konstatacji
autora kasacji, że wśród siedmiu cech zbieżnych stwierdzonych przez biegłego u osoby na nagraniu z cechami K.Cz.
„ciężko doszukiwać się cechy polegającej na specyficznym sposobie chodzenia”, należy natomiast wskazać, iż
trudno się temu dziwić, skoro biegły dokonywał ustaleń w tym przedmiocie porównując nagranie z monitoringu (w tym
przede wszystkim kadrów z dowodowego nagrania w powiększeniu) ze zdjęciem legitymacyjnym oskarżonego.
W tym stanie rzeczy należało stwierdzić, że zarzut podniesiony w kasacji był zdecydowanie chybiony, co uzasadniało
jej oddalenie w trybie art. 535 § 3 KPK.

Komentarz
Trafność stanowiska Sądu Okręgowego, który po przeprowadzonej kontroli odwoławczej nie stwierdził, aby organ
meriti dopuścił się obrazy przepisu art. 5 § 2 KPK, nie może budzić jakichkolwiek wątpliwości. Dla kompletności
wywodów należy podkreślić, że sąd ad quem odniósł się również do przywołanych w uzasadnieniu apelacji
argumentów, przy pomocy których skarżący starał się wykazać błędy w ocenie materiału dowodowego. Brak jest
więc również jakichkolwiek podstaw do twierdzenia, że Sąd Okręgowy z naruszeniem standardów kontroli
odwoławczej, wynikających m.in. ze wskazanego w kasacji art. 433 § 2 KPK, rozpoznał zarzut podniesiony w punkcie
I apelacji.

Postanowienie Sądu Najwyższego z 2.9.2020 r., V KK 298/20




 

Sąd Najwyższy oddalił kasację, uznał zarzuty za bezzasadne i potwierdził wyrok. Uzasadnienie SN wskazało na brak podstaw do zarzutów dotyczących obrazy przepisów postępowania. Stanowisko Sądu Okręgowego zostało potwierdzone, a argumenty skarżącego uznane za nietrafione.