Powinność sądu odwoławczego w zakresie rozpoznania zarzutów

Art. 433 § 2 KPK nakazuje sądowi odwoławczemu rozważenie wszystkich zarzutów zawartych w środku odwoławczym, pominięcie ich bez konkretnych argumentów stanowi naruszenie prawa. Publikacja omawia analizę postanowień sądowych dotyczących umorzenia postępowania karne i zastosowania środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia w zakładzie psychiatrycznym. Kasacje i zarzuty obrońców są porównywane z uzasadnieniami sądów, podkreślając wymogi rzetelnej kontroli odwoławczej.

Tematyka: sąd odwoławczy, art. 433 § 2 KPK, umorzenie postępowania karne, środek zabezpieczający, kasacja, zarzuty obrońcy, kontrola odwoławcza, błędy proceduralne, Sąd Najwyższy

Art. 433 § 2 KPK nakazuje sądowi odwoławczemu rozważenie wszystkich zarzutów zawartych w środku odwoławczym, pominięcie ich bez konkretnych argumentów stanowi naruszenie prawa. Publikacja omawia analizę postanowień sądowych dotyczących umorzenia postępowania karne i zastosowania środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia w zakładzie psychiatrycznym. Kasacje i zarzuty obrońców są porównywane z uzasadnieniami sądów, podkreślając wymogi rzetelnej kontroli odwoławczej.

 

Art. 433 § 2 KPK ma charakter bezwzględny i nakazuje sądowi odwoławczemu rozważenie wszystkich
wniosków i zarzutów zawartych w środku odwoławczym, zaś pominięcie niektórych z nich, czy też
odniesienie się do nich jedynie ogólnikowe, bez podania konkretnych i rzeczowych argumentów, dla których
nie zostały uwzględnione, stanowi naruszenie art. 433 § 2 KPK i art. 457 § 3 KPK.
Stan faktyczny
Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze postanowieniem z 15.1.2019 r., II K 1257/18, na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 KPK
w zw. z art. 31 § 1 KK umorzył postępowanie karne, co do czynów z art. 190a § 1 KK w zw. z art. 12 § 1 KK i na
podstawie art. 93b § 1 KK oraz art. 93g § 1 KK zastosował wobec E.Sz. środek zabezpieczający w postaci
umieszczenia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
Powyższe orzeczenie zostało zaskarżone przez samą podejrzaną i jej obrońcę. Na podstawie art. 427 § 2 KPK i art.
438 pkt 2, 3 i 4 KPK obrońca zarzucił mu: błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę postanowienia;
naruszenie art. 4 i art. 7 KPK, art. 201 KPK, a także art. 93g KK.
W związku z podniesionymi zarzutami, na zasadzie art. 427 § 1 i 437 § 2 KPK obrońca podejrzanej wniósł
o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.
Osobiście sporządzone zażalenie na postanowienie Sądu Rejonowego złożyła również E.Sz., w którym przytoczyła
przede wszystkim okoliczności dotyczące jej relacji z pokrzywdzonymi. Żaląca nie sformułowała żadnych zarzutów
ani wniosków, co do zakwestionowanego orzeczenia.
Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze postanowieniem z 22.3.2019 r., VI Kz 44/19 utrzymał w mocy zaskarżone
postanowienie.
Kasację od powyższego orzeczenia wywiódł obrońca podejrzanej zarzucając mu: „rażące naruszenie prawa, tj. art.
93g KK, a także art. 433 § 2 KPK i art. 457 § 3 KPK.
W związku ze sformułowanymi zarzutami skarżący wniósł o uchylenie postanowienia Sądu Okręgowego w Jeleniej
Górze z 22.3.2019 r. i utrzymanego nim w mocy postanowienia Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z 15.1.2019 r.
oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd I instancji.
W odpowiedzi na kasację Prokurator Rejonowy w Jeleniej Górze wniósł o uznanie jej za oczywiście bezzasadną.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji obrońcy E.Sz., postanowił oddalić kasację, jako oczywiście bezzasadną.
Uzasadnienie SN
Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja obrońcy podejrzanej okazała się oczywiście bezzasadna, co pozwoliło na jej
oddalenie w trybie art. 535 § 3 KPK.
Zgodnie z wolą ustawodawcy kasacja jest nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia skierowanym przeciwko orzeczeniu
wydanemu przez sąd odwoławczy wskutek rozpoznania środka odwoławczego. Celem postępowania kasacyjnego
jest wyeliminowanie z obrotu prawnego orzeczeń dotkniętych poważnymi wadami w postaci bezwzględnych przyczyn
odwoławczych lub innych naruszeń prawa, ale o charakterze rażącym, a jednocześnie takich, które miały istotny
wpływ na treść orzeczenia. Możliwość wniesienia skutecznej kasacji jest zatem istotnie ograniczona.
Ustawodawca precyzyjnie wskazał, jakie wymogi musi spełniać rzetelna kontrola odwoławcza. Sąd Najwyższy
w swoim orzecznictwie wielokrotnie podkreślał, że przepis art. 433 § 2 KPK ma charakter bezwzględny i nakazuje
sądowi odwoławczemu rozważenie wszystkich wniosków i zarzutów zawartych w środku odwoławczym, zaś
pominięcie niektórych z nich, czy też odniesienie się do nich jedynie ogólnikowe, bez podania konkretnych
i rzeczowych argumentów, dla których nie zostały uwzględnione, stanowi naruszenie art. 433 § 2 i art. 457 § 3 KPK
(por. m.in. następujące wyroki Sądu Najwyższego: z 28.3.2018 r., IV KK 358/17, 
; z 12.3.2018 r., II KK 382/17,
; z 13.12.2017 r., II KK 304/17, 
).
Analiza postanowienia Sądu Okręgowego, który przecież podzielił stanowisko Sądu Rejonowego a zatem także
wszystkie argumenty zawarte w uzasadnieniu postanowienia tego Sądu, prowadzi do wniosku, że dokonano
w sposób wyczerpujący i kompleksowy oceny wszystkich przesłanek warunkujących orzeczenie wobec E.Sz. środka
zabezpieczającego.





W tej sprawie poza sporem jest działanie podejrzanej w warunkach zupełnego zniesienia poczytalności. Obrońca
podejrzanej w zażaleniu zakwestionował ustalenia faktyczne dotyczące podejmowania niektórych zachowań E.Sz.
wobec pokrzywdzonej G.Sz., takich jak naklejanie kartek na drzwi, wykrzykiwanie wulgaryzmów, dzwonienie do
mieszkania domofonem i dzwonkiem. Jednocześnie nie zanegowano ustaleń faktycznych dotyczących zachowań
podejrzanej wobec M.K. W tym zakresie treść zażalenia może nieco zaskakiwać, bowiem na rozprawie 15.1.2019 r.
ten sam obrońca w mowie końcowej wnosił o umorzenie postępowania i zastosowanie wobec podejrzanej
„wolnościowego” środka zabezpieczającego, co oznacza, że nie kwestionował wówczas ustaleń faktycznych, co do
samego popełnienia przez podejrzaną zarzucanych jej czynów. Argumentacja obrońcy dotycząca tej kwestii została
prawidłowo rozważona przez Sąd Okręgowy. Sąd II instancji wyjaśnił, dlaczego ustalenia Sądu Rejonowego są
prawidłowe i co stanowiło ich podstawę, przytaczając konkretne dowody, które wskazują na takie działania
podejrzanej, czyli jej wyjaśnienia oraz zeznania pokrzywdzonej. Sąd ten nie znalazł podstaw, aby podważyć
prawidłowość oceny dowodów dokonanej przez Sąd I instancji, co zarzucono w zażaleniu podnosząc zarzut obrazy
art. 7 KPK w zw. z art. 4 KPK. Z treści uzasadnienia wynika, że poddano analizie wszystkie sformułowane
w zażaleniu zarzuty. Owszem, część motywacji można poczytywać, jako lakoniczną (dotyczy to argumentacji co do
prawidłowości oceny stopnia społecznej szkodliwości czynów), jednak nie przesądza to o nierzetelności kontroli
instancyjnej postanowienia Sądu Rejonowego. Sąd odwoławczy rzetelnie rozważył też zarzut dotyczący obrazy art.
201 KPK, słusznie uznając, że opinia biegłych psychiatrów, w tym ta uzupełniająca przedłożona na rozprawie po
zapoznaniu się z zeznaniami lekarza prowadzącego leczenie podejrzanej, nie jest niepełna czy niejasna. Wobec tego
powołanie kolejnego zespołu biegłych jest nieuzasadnione. Z odpowiednią reakcją Sądu Okręgowego spotkał się
również sformułowany w zażaleniu obrońcy zarzut naruszenia art. 93g § 1 KK, skierowany na podważenie
proporcjonalności zastosowania wobec podejrzanej środka zabezpieczającego pobytu w zamkniętym zakładzie
psychiatrycznym. Sąd odwoławczy uzasadnił, dlaczego podziela ocenę Sądu I instancji co do znacznej społecznej
szkodliwości czynów zarzucanych podejrzanej. Wskazał w tym względzie na długość działania podejrzanej,
częstotliwość podejmowanych zachowań na szkodę dwójki osób (byłego męża i teściowej), rodzaj tych zachowań
i ich dolegliwość dla pokrzywdzonych. W kontekście ustaleń poczynionych przez Sąd I instancji, tej oceny Sądu
Okręgowego nie sposób uznać za arbitralną.
W związku z tym nie sposób zgodzić się z obrońcą podejrzanej, że Sąd odwoławczy rażąco naruszył przepisy art.
433 § 2 KPK i art. 457 § 3 KPK, co stanowić miało o nierzetelności kontroli odwoławczej.
Bezzasadny w stopniu oczywistym okazał się również zarzut z pkt 1 kasacji. Co więcej, jest on nieprawidłowo
sformułowany. Sąd Okręgowy nie stosował bowiem samodzielnie art. 93g § 1 KK, toteż nie mógł go naruszyć i to
w sposób rażący. Sąd ten jedynie kontrolował sposób zastosowania tego przepisu przez Sąd I instancji a jakość tej
kontroli została zakwestionowana w drugim zarzucie kasacji, którego niezasadność została już wyjaśniona w tym
uzasadnieniu.
Sąd Najwyższy uznał, że wskazane w zaskarżonym postanowieniu okoliczności świadczą o tym, iż Sąd ten
prawidłowo przeprowadził kontrolę zastosowania w sprawie art. 93g § 1 KK. Odnosi się to zarówno do sposobu
oceny stopnia społecznej szkodliwości czynów zarzucanych podejrzanej w tym postępowaniu, jak i oceny wysokiego
prawdopodobieństwa popełnienia ponownie takich czynów w przyszłości. Sąd Okręgowy rozważając zarzut obrońcy
podejrzanej dotyczący tzw. testu proporcjonalności wskazał na fakt stosowania już wcześniej wobec podejrzanej
izolacyjnego środka zabezpieczającego za czyny podobnego rodzaju, popełnione również na szkodę M.K. Po
pewnym czasie zdecydowano o zwolnieniu E.Sz. z zamkniętego zakładu psychiatrycznego. Jej pozostawanie na
wolności i kontynuowanie terapii ambulatoryjnej, ostatnio w warunkach oddziału otwartego, nie przyniosło poprawy jej
zachowania, skutkowało popełnieniem kolejnych czynów zabronionych. Trudno w tej sytuacji przyjmować, że
jakikolwiek wolnościowy środek zabezpieczający będzie w stanie doprowadzić do wyleczenia podejrzanej, czy też
zapobiegać będzie podejmowaniu przez nią dalszych działań na szkodę pokrzywdzonych. Zaprezentowany wywód
uprawnia do stwierdzenia, że Sąd Okręgowy odniósł się do wymienionych okoliczności w celu uzasadnienia
proporcjonalności orzeczonego środka zabezpieczającego. Nie służył on ocenie stopnia społecznej szkodliwości
czynów zarzucanych podejrzanej, ale kolejnego elementu wskazanego w art. 93g § 1 KK, czyli ustalenia wysokiego
prawdopodobieństwa popełnienia ponownie czynów zabronionych o znacznej społecznej szkodliwości. Trzeba przy
tym stanowczo zaznaczyć, że takie prawdopodobieństwo w sposób jednoznaczny wynikało z opinii biegłych
psychiatrów i psychologa. Podkreślić też należy, że biegli psychiatrzy, jak i biegły psycholog, kategorycznie wskazali,
że proces leczenia powinien odbywać się w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym.
Wobec przedstawionych powodów kasację należało oddalić.

Komentarz
Po wnikliwym w rzeczy samej zapoznaniu się z aktami sprawy oraz zaskarżonym orzeczeniem, Sąd Najwyższy
słusznie nie dostrzegł żadnych podstaw skutkujących przychyleniem się do stanowiska obrońcy podejrzanej, że
w sprawie miało miejsce naruszenie art. 433 § 2 KPK i art. 457 § 3 KPK. Nie ma racji obrońca twierdząc, że
wyjaśnienie powodów rozstrzygnięcia było „zbyt ogólnikowe”, a przede wszystkim „pominięto rozważanie zarzutu
dotyczącego konieczności i zasadności umieszczenia E.Sz. w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym”. Skarżący nie




wykazał, aby postanowienie Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze było dotknięte rażącymi uchybieniami, które mogły
mieć istotny wpływ na treść orzeczenia.

Postanowienie Sądu Najwyższego z 18.9.2020 r., V KK 365/19.







 

Sąd Najwyższy oddalił kasację obrońcy podejrzanej, uznając ją za oczywiście bezzasadną. Analiza postanowień sądowych oraz argumentacja obrońców w kontekście przepisów prawa pozwala na uznanie, że zarzuty błędów proceduralnych nie miały podstaw. Sąd Najwyższy podkreślił, że kontrola odwoławcza musi być rzetelna i uwzględniać wszystkie zarzuty z wniosku odwoławczego.