Verba legis w kontekście uchybień Sądu Odwoławczego
Skarga na wyrok sądu odwoławczego dotyczy naruszenia przepisów postępowania karnego oraz uchybień w ustaleniach faktycznych. Autor skargi wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia. Sąd Najwyższy ostatecznie oddalił skargę, uzasadniając, że zarzuty nie miały podstawy prawnej. Analiza uzasadnienia wyroku wykazała, że decyzja Sądu Okręgowego była uzasadniona i nie wynikała z konieczności przeprowadzenia przewodu sądowego na nowo.
Tematyka: skarga na wyrok, sąd odwoławczy, naruszenie przepisów, postępowanie karne, Sąd Najwyższy, uzasadnienie, przewód sądowy, społeczna szkodliwość, błędna ocena
Skarga na wyrok sądu odwoławczego dotyczy naruszenia przepisów postępowania karnego oraz uchybień w ustaleniach faktycznych. Autor skargi wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia. Sąd Najwyższy ostatecznie oddalił skargę, uzasadniając, że zarzuty nie miały podstawy prawnej. Analiza uzasadnienia wyroku wykazała, że decyzja Sądu Okręgowego była uzasadniona i nie wynikała z konieczności przeprowadzenia przewodu sądowego na nowo.
Skargę na wyrok sądu odwoławczego można wnieść — verba legis — wyłącznie z powodu naruszenia przez sąd odwoławczy dyspozycji art. 437 KPK lub z powodu uchybień określonych w art. 439 § 1 KPK (art. 539a § 3 KPK). Opis stanu faktycznego Wyrokiem Sądu Rejonowego w Myszkowie z 13.12.2019 r., II K 781/16 I.G. i D.K.-G. zostali uznani winnymi zarzucanych im czynów z art. 207 § 1 KK. Na podstawie art. 66 § 1 i 2 KK oraz art. 67 § 1 KK postępowanie karne w stosunku do każdego z nich Sąd Rejonowy w Myszkowie warunkowo umorzył, ustalając próbę na okres odpowiednio trzech i dwóch lat. W wywiedzionym środku zaskarżenia wyroku na niekorzyść prokurator, powołując się na przepis art. 438 pkt. 3 KPK, sformułował zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia Sądu Rejonowego w Myszkowie i mający wpływ na jego treść, a polegający na błędnym uznaniu, że wina i społeczna szkodliwość czynu zarzucanego oskarżonym nie są znaczne. Sprawa stała się przedmiotem rozpoznania przed Sądem Okręgowym w Częstochowie, który wyrokiem z 26.11.2020 r., VII Ka 191/20, uchylił zaskarżony wyrok sądu a quo i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu w Myszkowie do ponownego rozpoznania. W skardze na wyrok sądu odwoławczego obrońca I.G. i D.K.-G. zarzucił orzeczeniu sądu ad quem na podstawie art. 539a § 1 KPK naruszenie przepisów postępowania karnego, a mianowicie art. 437 § 2 zd. drugie in fine KPK oraz art. 437 § 1 KPK w zw. z art. 433 § 1 KPK. W konkluzji autor skargi na wyrok Sądu Odwoławczego wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Częstochowie do ponownego rozpoznania. Odpowiadając na skargę na wyrok Sądu Odwoławczego Zastępca Prokuratora Rejonowego w Myszkowie wniósł o jej oddalenie. Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu skargi obrońcy oskarżonych, postanowił skargę oddalić. Uzasadnienie SN Zdaniem SN skarga na wyrok sądu odwoławczego wniesiona przez obrońcę oskarżonych I.G. i D.K.-G. okazała się niezasadna i w konsekwencji podlegała oddaleniu. Uchybienie przepisom art. 437 § 1 KPK w zw. z art. 433 § 1 KPK miało polegać na tym, że sąd ad quem „uchylił wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania sądowi I instancji w oparciu o wniosek apelacyjny przy jednoczesnym zakwestionowaniu podstawy tego wniosku, tj. orzeczenie ponad zaskarżenie, albowiem Prokurator oparł swoją apelację na zarzucie błędu w ustaleniach faktycznych, zaś sąd II instancji podzielił ustalenia faktyczne sądu I instancji, a mimo to przychylił się do wniosku o uchylenie wyroku, choć zakwestionował jego podstawę”. Zarzut ten, z uwagi na jednoznaczne brzmienie przepisu art. 539a § 3 KPK, w ogóle nie może stanowić podstawy procesowo skutecznej skargi na wyrok sądu odwoławczego. Stanowisko to nie wymaga szerszego uzasadnienia w odniesieniu do treści przepisu art. 433 § 1 KPK, którego uchybienie, z uwagi na treść art. 539a § 3 KPK, nie może stanowić prawnie dopuszczalnej podstawy skargi na wyrok sądu odwoławczego. Nie wolno tracić z pola widzenia tego, że po wprowadzeniu do KPK skargi na wyrok sądu odwoławczego wyraźnie rysuje się delimitacja między podstawami dwóch nadzwyczajnych środków zaskarżenia. Chodzi o kasację, której może być szerokie spektrum najpoważniejszych uchybień prawnych (zd. pierwsze art. 523 § 1 KPK), oraz skargę na wyrok sądu odwoławczego, co do której ustawodawca ograniczył podstawy wniesienia tego nadzwyczajnego środka zaskarżenia wyłącznie do bardzo wąskiej kategorii taksatywnie wskazanych uchybień przepisów prawa procesowego. Wśród tych uchybień brak jest naruszenia art. 433 § 1 KPK. Jeśli zaś chodzi o wskazane przez autora skargi na wyrok Sądu Odwoławczego naruszenie przepisu art. 437 § 1 KPK, to także i ten zarzut jest niedopuszczalny w postępowaniu zainicjowanym wniesieniem skargi na wyrok sądu odwoławczego, jeśli nie towarzyszy mu podniesienie w tym szczególnym, nadzwyczajnym środku zaskarżenia okoliczności, że uchybienie, którego dopuścił się sąd odwoławczy polegało na braku istnienia warunków do wydania orzeczenia kasatoryjnego wskazanych w treści przepisu art. 437 § 1 zd. drugie KPK. To prawda, że literalne odczytanie treści art. 539a § 3 KPK. zdaje się wskazywać na pierwszy rzut oka na to, że również „samoistne” naruszenie przepisu art. 437 § 1 KPK może stanowić podstawę prawnie dopuszczalnego zarzutu wniesienia skargi na wyrok sądu odwoławczego, wszak ustawodawca nie dokonał w tym przepisie stosownej dyferencjacji i nie wskazał na konkretną jednostkę redakcyjną art. 437 KPK. Stanowisko takie pomija jednak wyraźny kontekst systemowy, w którym osadzony został art. 539a § 3 KPK, to jest przede wszystkim art 593 § 1 KPK oraz istotę i racje wprowadzenia do systemu prawa karnego procesowego instytucji skargi na wyrok sądu odwoławczego. Otóż, uwzględnienie zarówno tego kontekstu, jak i funkcji spełnianych przez skargę na wyrok sądu odwoławczego upoważnia do jednoznacznego wniosku, że podstawą skargi na wyrok sądu odwoławczego nie może być wyłącznie naruszenie przepisu art. 437 § 1 KPK, czy też naruszenie tego przepisu i jakiegokolwiek innego przepisu postępowania karnego. Podstawą skargi na wyrok sądu odwoławczego i przedmiotem badania w postępowaniu zainicjowanym wniesieniem skargi osnutej na procesowo dopuszczalnych podstawach może być wyłącznie weryfikacja tego, czy in concreto wydanie orzeczenia kasatoryjnego, połączonego z przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania przed sądem pierwszej instancji nastąpiło w związku ze stwierdzeniem przez sąd odwoławczy uchybień określonych w art. 439 § 1 KPK, w związku z koniecznością przeprowadzenia przez sąd pierwszej instancji przewodu sądowego na nowo w całości lub w związku z uznaniem przez sąd ad quem, że zachodzą podstawy do wydania orzeczenia skazującego, a jest to niemożliwe z uwagi na zaistnienie w sprawie układu procesowego, o którym mowa w przepisie art. 454 KPK. Podniesienie zarzutu opartego na naruszeniu przepisu art. 437 § 1 KPK w związku z art. 433 § 1 KPK nie może zatem stanowić prawnie dopuszczalnej podstawy wniesienia skargi na wyrok sądu odwoławczego i powoduje, że wniesiona przez obrońcę skarga na wyrok sądu odwoławczego oscyluje na granicy procesowej dopuszczalności. Wyłącznie zarzut, który wskazuje na naruszenie przez Sąd Okręgowy w Częstochowie przepisu zd. drugiego art. 437 § 2 KPK mieści się w przewidzianych przez kodeks postępowania karnego podstawach skargi na wyrok sądu odwoławczego. Uchybienie Sądu Okręgowego w Częstochowie, miało, w opinii obrońcy, polegać na tym, że Sąd ten „wskazał jako przyczyny odesłania wyroku do ponownego rozpoznania sądowi I instancji konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości przy jednoczesnym podzieleniu ustaleń faktycznych Sądu Rejonowego w Myszkowie i wskazaniu, że Sąd ten powinien jedynie po raz wtóry dokonać oceny społecznej szkodliwości czynu oraz stopnia winy oskarżonych, co wyklucza konieczność przeprowadzenia przewodu w całości”. Podstawy orzeczenia kasatoryjnego Ocena zasadności tego zarzutu nie przedstawia się jednoznacznie. Chodzi o to, że lektura uzasadnienia rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego w Częstochowie zaskarżonego skargą nie daje jasnej odpowiedzi na pytanie, co dało asumpt do wydania przez ten Sąd orzeczenia kasatoryjnego i co stanowiło powód uchylenia wyroku Sądu pierwszej instancji i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu pierwszoinstancyjnym Sądowi Rejonowemu w Myszkowie. Z jednej bowiem strony sąd odwoławczy deklaruje, że powodem uchylenia orzeczenia sądu pierwszej instancji była konieczność wydania co do oskarżonych orzeczenia skazującego w drugiej instancji, co było niemożliwe z uwagi na obowiązywanie reguły ne peius określonej w art. 454 § 1 KPK. Z drugiej jednak strony w uzasadnienia przyczyny, zakresu i podstawy prawnej uchylenia wyroku sądu pierwszej instancji Sąd Okręgowy w Częstochowie zdaje się wskazywać na zgoła odmienną podstawę wydania orzeczenia kasatoryjnego. Podaje bowiem, że podstawą uchylenia zaskarżonego orzeczenia była „konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości”. Który z tych wzajemnie znoszących się powodów przesądził zatem o potrzebie wydania orzeczenia kasatoryjnego i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Myszkowie? Bez rozwiązania tego dylematu, mającego swe źródło w zasadniczym dysonansie w partii motywacyjnej orzeczenia, w której zwerbalizowane zostały wzajemnie wykluczające się powody wydania rozstrzygnięcia kasatoryjnego, a także udzielenie odpowiedzi na pytanie o to, co rzeczywiście przesądziło o uchyleniu zaskarżonego orzeczenia i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Myszkowie, nie jest możliwe ustosunkowanie się do zarzutu skargi na wyrok Sądu Odwoławczego. Komentarz Kompleksowa analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazuje wyraźnie, że wydanie przez sąd ad quem orzeczenia kasatoryjnego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu pierwszoinstancyjnym nie było podyktowane koniecznością przeprowadzenia na nowo w całości przewodu sądowego przez Sąd Rejonowy w Myszkowie (art. 437 § 2 zd. drugie in fine KPK), lecz nabraniem, po przeprowadzeniu kontroli odwoławczej przez Sąd Okręgowy w Częstochowie, kategorycznego przekonania, że na podstawie dokonanych w sprawie i prawidłowo ocenionych ustaleń faktycznych dotyczących stopnia społecznej szkodliwości czynów przypisanych oskarżonym niedopuszczalne było wydanie wyroku warunkowo umarzającego postępowanie. Świadczą o tym m.in. obszerniejsze wywody uzasadnienia, w którym Sąd Okręgowy w Częstochowie wręcz frontalnie zakwestionował dokonaną przez sąd a quo ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynów przypisanych oskarżonym w kształcie dopuszczalności warunkowego umorzenia postępowania karnego, ostatecznie dochodząc do konkluzji, że uwzględnienie okoliczności związanych ze stopniem społecznej szkodliwości czynów oskarżonych oraz „natężenie realizacji znamion przestępstwa z art. 207 § 1 KK w sposób kategoryczny, wykluczają możliwość przyjęcia, że wobec oskarżonych istnieje możliwość warunkowego umorzenia postępowania”. Zaprezentowane względy przesądzają o uznaniu za słuszne dokonanego przez Sąd Najwyższy rozstrzygnięcia. Postanowienie Sądu Najwyższego z 9.4.2021 r., IV KS 10/21
Sąd Najwyższy po kompleksowej analizie uzasadnienia skargi na wyrok sądu odwoławczego doszedł do wniosku, że decyzja Sądu Okręgowego była słuszna. Uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania nie wynikało z konieczności przeprowadzenia przewodu sądowego na nowo, lecz z błędnej oceny stopnia społecznej szkodliwości czynów oskarżonych.