Podstawa dokonania odmiennych ustaleń faktycznych
Sąd odwoławczy ma prawo dokonać odmiennej od dokonanej przez Sąd pierwszej instancji oceny zebranych w sprawie dowodów i na tej podstawie dokonać odmiennych ustaleń faktycznych oraz wydać orzeczenie reformatoryjne, ale pod warunkiem, że w sposób rzetelny wykaże, jakich błędów i w odniesieniu do których dowodów dopuścił się Sąd orzekający w pierwszej instancji przy ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz dlaczego jego ustalenia faktyczne są nietrafne. Sąd pierwszej instancji, który bezpośrednio przeprowadza dowody na rozprawie, ma ustawowo zagwarantowaną swobodę w ocenie przeprowadzonych dowodów i ocena ta podlega ochronie przewidzianej w art. 7 KPK dopóty, dopóki nie zostanie wykazana jej błędność.
Tematyka: Sąd odwoławczy, ustalenia faktyczne, dowody, apelacja, Sąd Najwyższy, ocena dowodów, rozpoznanie sprawy
Sąd odwoławczy ma prawo dokonać odmiennej od dokonanej przez Sąd pierwszej instancji oceny zebranych w sprawie dowodów i na tej podstawie dokonać odmiennych ustaleń faktycznych oraz wydać orzeczenie reformatoryjne, ale pod warunkiem, że w sposób rzetelny wykaże, jakich błędów i w odniesieniu do których dowodów dopuścił się Sąd orzekający w pierwszej instancji przy ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz dlaczego jego ustalenia faktyczne są nietrafne. Sąd pierwszej instancji, który bezpośrednio przeprowadza dowody na rozprawie, ma ustawowo zagwarantowaną swobodę w ocenie przeprowadzonych dowodów i ocena ta podlega ochronie przewidzianej w art. 7 KPK dopóty, dopóki nie zostanie wykazana jej błędność.
Sąd odwoławczy ma prawo dokonać odmiennej od dokonanej przez Sąd pierwszej instancji oceny zebranych w sprawie dowodów i na tej podstawie dokonać odmiennych ustaleń faktycznych oraz wydać orzeczenie reformatoryjne, ale pod warunkiem, że w sposób rzetelny wykaże, jakich błędów i w odniesieniu do których dowodów dopuścił się Sąd orzekający w pierwszej instancji przy ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz dlaczego jego ustalenia faktyczne są nietrafne. Sąd pierwszej instancji, który bezpośrednio przeprowadza dowody na rozprawie, ma ustawowo zagwarantowaną swobodę w ocenie przeprowadzonych dowodów i ocena ta podlega ochronie przewidzianej w art. 7 KPK dopóty, dopóki nie zostanie wykazana jej błędność. Opis stanu faktycznego Wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie z 25.8.2020 r., IV K 353/19, E.P. została uznana za winną tego, że 24.7.2017 r., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadziła P.S. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 1020 zł przez wprowadzenie pokrzywdzonego w błąd co do zamiaru wywiązania się z umowy sprzedaży telefonu komórkowego marki Samsung S7, oferowanego za pośrednictwem portalu internetowego OLX.pl, tj. przestępstwa z art. 286 § 1 KK, za które wymierzono jej karę roku pozbawienia wolności. Ponadto orzeczono wobec oskarżonej obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody przez zapłatę na rzecz P.S. kwoty 1020 zł. Od tego wyroku apelację wniósł obrońca oskarżonej, który podnosząc zarzuty rażącej obrazy przepisów prawa procesowego, mającej wpływ na treść wyroku (art. 7 KPK, art. 410 KPK w zw. z art. 5 § 2 KPK, art. 7 KPK, art. 410 KPK) oraz rażącej niewspółmierności kary, wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonej od zarzucanego jej czynu, ewentualnie wymierzenie jej łagodniejszej kary. Sąd Okręgowy w Lublinie wyrokiem z 4.12.2020 r., V Ka 784/20, zmieniał wyrok Sądu meriti i uniewinnił E.P. od dokonania zarzucanego jej czynu. Wyrok Sądu drugiej instancji został zaskarżony kasacją na niekorzyść oskarżonej przez prokuratora, który podniósł zarzut rażącego i mającego istotny wpływ na treść wyroku naruszenia przepisu prawa karnego procesowego, a mianowicie art. 7 KPK, polegającego na dokonaniu dowolnej i wykraczającej poza swobodną – bez uwzględnienia zasad prawidłowego rozumowania i wskazań doświadczenia życiowego – ocenie jako wiarygodnych dowodów z wyjaśnień oskarżonej oraz zeznań świadka P.S. co skutkowało umniejszeniem roli obciążającej oskarżoną dowodów pośrednich, tworzących nierozerwalny łańcuch logicznych zdarzeń i okoliczności z nich wynikających, a w konsekwencji niesłusznym uniewinnieniem oskarżonej od dokonania zarzucanego jej czynu. Na podstawie tak sformułowanego zarzutu autor kasacji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Lublinie do ponownego rozpoznania. Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji, wniesionej przez prokuratora na niekorzyść oskarżonej uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Okręgowemu w Lublinie do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym. Uzasadnienie SN Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja jest oczywiście zasadna, co uprawniało do jej rozpoznania w trybie art. 535 § 5 KPK. Sąd odwoławczy ma prawo dokonać odmiennej – od dokonanej przez Sąd pierwszej instancji – oceny zebranych w sprawie dowodów i na tej podstawie dokonać odmiennych ustaleń faktycznych oraz wydać orzeczenie reformatoryjne, ale pod warunkiem, że w sposób rzetelny wykaże, jakich błędów i w odniesieniu do których dowodów dopuścił się Sąd orzekający w pierwszej instancji przy ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz dlaczego jego ustalenia faktyczne są nietrafne. Sąd pierwszej instancji, który bezpośrednio przeprowadza dowody na rozprawie, ma ustawowo zagwarantowaną swobodę w ocenie przeprowadzonych dowodów i ocena ta podlega ochronie przewidzianej w art. 7 KPK dopóty, dopóki nie zostanie wykazana jej błędność. Sąd odwoławczy, podzielając podniesiony w apelacji zarzut obrazy art. 7 KPK, musi rzeczowo wykazać, przy ocenie którego to konkretnie dowodu nie zostały uwzględnione zasady prawidłowego rozumowania, wskazania wiedzy czy też doświadczenia życiowego. Prezentowanie natomiast własnej – możliwej w realiach konkretnej sprawy – oceny dowodów, bez wykazania błędności tej, której dokonał Sąd pierwszej instancji, nie upoważnia jeszcze Sądu odwoławczego do zajęcia w tej materii stanowiska odmiennego. Sąd odwoławczy, zwłaszcza w sytuacji, gdy nie prowadzi samodzielnie postępowania dowodowego, co do istoty sprawy, jest – co oczywiste – głównie sądem kontrolującym procedowanie przed Sądem pierwszej instancji i stanowisko tego Sądu może zakwestionować jedynie wówczas, gdy wykaże, że to postępowanie i jego wynik obrażają prawo (wyrok Sądu Najwyższego z 8.5.2018 r., II KK 449/17, ). Ocena dowodów Lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazuje, że Sąd ten nie wykazał wadliwości stanowiska Sądu meriti w kwestii oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, lecz sam dokonał odmiennej oceny dowodów – wyjaśnień pokrzywdzonej oraz zeznań P.S. – przyznając im walor pełnej wiarygodności. Sąd ad quem nie przeanalizował jednak wnikliwie tych relacji procesowych, co dopiero mogłoby uprawniać do podważenia oceny tych dowodów, dokonanej przez Sąd pierwszej instancji. Sąd odwoławczy nie odniósł się zwłaszcza do tych zastrzeżeń wyrażonych w uzasadnieniu wyroku Sądu meriti, które dawały podstawę do odmowy przyznania waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonej. Chodzi mianowicie o to, że oświadczyła ona, iż nie wie jak działa Internet, a założone przez nią konta bankowe miały służyć jedynie P.S., podobnie jak telefony znajdujące się u nich w mieszkaniu. O pobieżności kontroli instancyjnej świadczy też to, że Sąd drugiej instancji uznał, iż relacje wymienionych osób wspierały zeznania pokrzywdzonego, w których wskazywał on, że z treści rozmowy wywnioskował, iż w sprawie zakupu telefonu rozmawiał z mężczyzną, nie zaś kobietą. Taki pogląd jest chybiony w świetle sposobu komunikacji pokrzywdzonego z wystawcą ogłoszenia sprzedaży telefonu, która odbywała się za pośrednictwem wiadomości tekstowych (SMS), a zatem czyniła niemożliwym zweryfikowanie płci osoby podającej się za sprzedawcę telefonu. Oczywiste jest bowiem to, że w tych okolicznościach nie można było zweryfikować, czy posługiwanie się męskim imieniem oraz używanie męskich form czasowników jest adekwatne względem rzeczywistej płci wystawcy ogłoszenia. Dla ścisłości należało jednak wskazać i na to, a czego nie wziął pod uwagę Sąd Okręgowy, że z zabezpieczonych dowodów wynika wprost, iż to oskarżona prowadziła korespondencję z pokrzywdzonym. Oskarżona była ponadto nie tylko właścicielem i użytkownikiem telefonu komórkowego, o którym mowa w sprawie, adresu mailowego, ale i jedynym właścicielem rachunku bankowego, na który pokrzywdzony dokonał wpłaty (nie było współposiadaczy ani pełnomocników). Słusznie przy tym prokurator zwrócił uwagę, że w omawianej sprawie nie można również tracić z pola widzenia i tego faktu, że oskarżona została w przeszłości prawomocnie skazana za kilkadziesiąt przestępstw z art. 286 § 1 KK. Sąd pierwszej instancji, który bezpośrednio przeprowadzał dowody (w przeciwieństwie do Sądu Okręgowego, który bezpośrednio nie przeprowadził żadnego dowodu z zeznań świadków oraz wyjaśnień oskarżonej), logicznie wskazał dlaczego nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonej oraz zeznaniom świadka P.S. „w świetle doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania, a także uprzedniej karalności nie mogą polegać na prawdzie wyjaśnienia oskarżonej, że nie wie jak działa Internet, a konta bankowe służyć miały jedynie P.S., podobnie jak telefony znajdujące się u nich w mieszkaniu. Zeznaniom P.S. Sąd nie dał wiary przyjmując, że swoimi zeznaniami i wzięciem winy na siebie chce chronić przed odpowiedzialnością E.P.”). Sąd Okręgowy nie rozważył również w ogóle, gdyby nawet podzielić zapatrywanie o udziale w przedmiotowym przestępstwie P.S., czy ewentualnie oskarżona E.P. w jego popełnieniu nie działała wspólnie i w porozumieniu z inną osobą. Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd Najwyższy orzekł jak w wyroku. Komentarz Realia rozpoznawanej sprawy uzasadniają twierdzenie, że rozstrzygnięcie dokonane przez Sąd Najwyższy jest par excellence słuszne. Otóż, stwierdzone uchybienia w zakresie oceny dowodów przez Sąd drugiej instancji stanowiły rażącą obrazę art. 7 KPK, skutkującą nieuprawnionym zastosowaniem reguły wyrażonej w art. 5 § 2 KPK i uniewinnieniem oskarżonej od zarzucanego jej występku. Jest niemal oczywiste, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd odwoławczy, analizując zasadność zarzutów podniesionych w apelacji obrońcy oskarżonej, dokona – w myśl jego powinności – szczegółowej weryfikacji oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i rezultat tak przeprowadzonej kontroli odwoławczej zaprezentuje w pisemnych motywach przyszłego wyroku, jeśli w rzeczy samej zajdzie taka potrzeba. W przypadku dokonania oceny dowodów odmiennej od tej poczynionej przez Sąd pierwszej instancji Sąd odwoławczy będzie miał na względzie potrzebę wnikliwego uzasadniania swego stanowiska w kontekście wykazania wadliwości poglądu Sądu Rejonowego. Wyrok Sądu Najwyższego z 15.4.2021 r., III KK 78/21
Realia rozpoznawanej sprawy uzasadniają twierdzenie, że rozstrzygnięcie dokonane przez Sąd Najwyższy jest par excellence słuszne. Stwierdzone uchybienia w zakresie oceny dowodów przez Sąd drugiej instancji stanowiły rażącą obrazę art. 7 KPK, skutkującą nieuprawnionym zastosowaniem reguły wyrażonej w art. 5 § 2 KPK i uniewinnieniem oskarżonej od zarzucanego jej występku. Sąd odwoławczy będzie miał na względzie potrzebę wnikliwego uzasadniania swego stanowiska w kontekście wykazania wadliwości poglądu Sądu Rejonowego.