Dobro wymiaru sprawiedliwości uzasadnia zastosowanie art. 37 KPK
Tylko okoliczności, które rzeczywiście mogą wywoływać w odbiorze społecznym, w tym także stron postępowania, wątpliwości w przedmiocie bezstronnego rozpoznania sprawy przez sąd miejscowo właściwy bądź wykluczać zakończenie postępowania przed tym organem w rozsądnym terminie, mogą stać się podstawą przekazania sprawy innemu sądowi w tym trybie. Kryterium „dobra wymiaru sprawiedliwości”, uzasadniające korzystanie z właściwości delegacyjnej na podstawie art. 37 KPK, przejawiać się może przykładowo zagrożeniem obiektywizmu w orzekaniu o odpowiedzialności karnej, sprawnego i szybkiego przeprowadzenia postępowania sądowego, realizującego ustawowy postulat rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie czy realizacji prawa do obrony. Opis stanu faktycznego. Postanowieniem z 4.2.2021 r. Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym na podstawie art. 37 KPK zwrócił się do Sądu Najwyższego o przekazanie sprawy do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu. W uzasadnieniu wskazano, że sędzia M.C. wniósł pisemne zastrzeżenie do uwagi sformułowanej na piśmie przez Prezesa Sądu Rejonowego w W. Funkcję prezesa wymienionego Sądu pełni sędzia M.B., sprawujący jednocześnie urząd sędziego Sądu Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym, który jest właściwym do rozpoznania zgłoszonego zastrzeżenia. Zdaniem wnioskującego Sądu powyższa okoliczność może wywołać niepożądaną wątpliwość u wnoszącego zastrzeżenie, co do bezstronności Sądu dyscyplinarnego przy rozstrzyganiu niniejszej sprawy. Zdaniem Sądu wyznaczenie innego, równorzędnego Sądu do rozpoznania sprawy pozwoliłoby również zapewnić wnoszącemu zastrzeżenie poczucie, że jego sprawa zostanie rozpoznana przez Sąd wolny od jakichkolwiek zależności o charakterze towarzyskim, zawodowym bądź służbowym.
Tematyka: dobro wymiaru sprawiedliwości, art. 37 KPK, właściwość delegacyjna, sąd miejscowo właściwy, bezstronność sądu, postępowanie sądowe, prawo do obrony, sędzia M.C., sędzia M.B., Sąd Dyscyplinarny, Sąd Apelacyjny, Sąd Najwyższy, delegacja sprawy, równorzędny sąd, urzędowa znajomość sędziów, obiektywizm, niezawisłość sądu
Tylko okoliczności, które rzeczywiście mogą wywoływać w odbiorze społecznym, w tym także stron postępowania, wątpliwości w przedmiocie bezstronnego rozpoznania sprawy przez sąd miejscowo właściwy bądź wykluczać zakończenie postępowania przed tym organem w rozsądnym terminie, mogą stać się podstawą przekazania sprawy innemu sądowi w tym trybie. Kryterium „dobra wymiaru sprawiedliwości”, uzasadniające korzystanie z właściwości delegacyjnej na podstawie art. 37 KPK, przejawiać się może przykładowo zagrożeniem obiektywizmu w orzekaniu o odpowiedzialności karnej, sprawnego i szybkiego przeprowadzenia postępowania sądowego, realizującego ustawowy postulat rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie czy realizacji prawa do obrony. Opis stanu faktycznego. Postanowieniem z 4.2.2021 r. Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym na podstawie art. 37 KPK zwrócił się do Sądu Najwyższego o przekazanie sprawy do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu. W uzasadnieniu wskazano, że sędzia M.C. wniósł pisemne zastrzeżenie do uwagi sformułowanej na piśmie przez Prezesa Sądu Rejonowego w W. Funkcję prezesa wymienionego Sądu pełni sędzia M.B., sprawujący jednocześnie urząd sędziego Sądu Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym, który jest właściwym do rozpoznania zgłoszonego zastrzeżenia. Zdaniem wnioskującego Sądu powyższa okoliczność może wywołać niepożądaną wątpliwość u wnoszącego zastrzeżenie, co do bezstronności Sądu dyscyplinarnego przy rozstrzyganiu niniejszej sprawy. Zdaniem Sądu wyznaczenie innego, równorzędnego Sądu do rozpoznania sprawy pozwoliłoby również zapewnić wnoszącemu zastrzeżenie poczucie, że jego sprawa zostanie rozpoznana przez Sąd wolny od jakichkolwiek zależności o charakterze towarzyskim, zawodowym bądź służbowym.
Tylko okoliczności, które rzeczywiście mogą wywoływać w odbiorze społecznym, w tym także stron postępowania, wątpliwości w przedmiocie bezstronnego rozpoznania sprawy przez sąd miejscowo właściwy bądź wykluczać zakończenie postępowania przed tym organem w rozsądnym terminie, mogą stać się podstawą przekazania sprawy innemu sądowi w tym trybie. Kryterium „dobra wymiaru sprawiedliwości”, uzasadniające korzystanie z właściwości delegacyjnej na podstawie art. 37 KPK, przejawiać się może przykładowo zagrożeniem obiektywizmu w orzekaniu o odpowiedzialności karnej, sprawnego i szybkiego przeprowadzenia postępowania sądowego, realizującego ustawowy postulat rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie czy realizacji prawa do obrony. Opis stanu faktycznego. Postanowieniem z 4.2.2021 r. Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym na podstawie art. 37 KPK zwrócił się do Sądu Najwyższego o przekazanie sprawy do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu. W uzasadnieniu wskazano, że sędzia M.C. wniósł pisemne zastrzeżenie do uwagi sformułowanej na piśmie przez Prezesa Sądu Rejonowego w W. Funkcję prezesa wymienionego Sądu pełni sędzia M.B., sprawujący jednocześnie urząd sędziego Sądu Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym, który jest właściwym do rozpoznania zgłoszonego zastrzeżenia. Zdaniem wnioskującego Sądu powyższa okoliczność może wywołać niepożądaną wątpliwość u wnoszącego zastrzeżenie, co do bezstronności Sądu dyscyplinarnego przy rozstrzyganiu niniejszej sprawy. Zdaniem Sądu wyznaczenie innego, równorzędnego Sądu do rozpoznania sprawy pozwoliłoby również zapewnić wnoszącemu zastrzeżenie poczucie, że jego sprawa zostanie rozpoznana przez Sąd wolny od jakichkolwiek zależności o charakterze towarzyskim, zawodowym bądź służbowym. Wydanie powyższego postanowienia poprzedzały następujące okoliczności faktyczne. Sędzia M.C. konsekwentnie twierdził, że próba przydzielenia sędziemu w kategorii „Z” sprawy, w której wpłynęło pismo wymagające podjęcia czynności co do istoty sprawy, jest bezprawna. Wskutek powyższego sprawa trafiła do prezesa Sądu, sędziego M.B., który z uwagi na konieczność zachowania sprawności postępowania zobowiązał sędziego M.C. do podjęcia czynności procesowych uzasadnionych tokiem postępowania w terminie 3 dni (pismo z 13.11.2019 r.). Sędzia M.C. w dalszym ciągu podtrzymał swoje stanowisko. Prezes Sądu, wobec braku podjęcia czynności, zwrócił sędziemu M.C. uwagę na wskazane uchybienia i zażądał ich usunięcia przez podjęcie czynności w terminie 14 dni od otrzymania pisma. Sędzia M.C. złożył pisemne zastrzeżenie ponownie wskazując, że nie jest dopuszczalne podjęcie przez niego czynności, bowiem sprawa nie została prawidłowo przydzielona do jego referatu, w rezultacie czego podjęcie przez niego czynności stanowiłoby rażące naruszenie art. 47b § 2 w zw. z art. 47a § 1 ustawy z 27.7.2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 2072 ze zm., dalej: PrUSP). Pismem z 3.12.2019 r. prezes Sądu, w trybie art. 37 § 5 PrUSP, poinformował sędziego M.C., że nie uwzględnił jego zastrzeżenia, nie znajdując podstaw do uchylenia uwagi, która została mu zwrócona na podstawie art. 37 § 4 PrUSP. W związku z powyższym sprawa została przesłana do Sądu Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym. Sąd Najwyższy w sprawie sędziego Sądu Rejonowego M.C., po rozpoznaniu w Izbie Dyscyplinarnej na posiedzeniu 20.5.2021 r. wniosku Sądu Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym z 4.2.2012 r., o przekazanie sprawy do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu na podstawie art. 37 § 1 KPK. a contrario postanowił nie uwzględnić wniosku. Uzasadnienie SN Zdaniem Sądu Najwyższego wniosek Sądu Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym nie zasługuje na uwzględnienie. Na wstępie należało przypomnieć, że przepis art. 37 KPK, wprowadzający odstępstwo od konstytucyjnej zasady prawa do rozpoznania sprawy przez sąd właściwy (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP) musi być wykładany restryktywnie. Według polskiej nauki prawa konstytucyjnego Sąd właściwy to ten, „któremu Konstytucja RP lub ustawy powierzają kompetencję rozpatrzenia określonej sprawy” (B. Banaszak, Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, Warszawa 2009, s. 241). Konstytucyjna zasada prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP) realizowana jest więc przez prawo, ale i obowiązek zarazem, rozpoznania sprawy przez właściwy sąd, określony przepisami prawa (por. uwagi zawarte w postanowieniach Sądu Najwyższego z 10.5.2000 r., II KO 90/00, ; z 12.3.2008 r., II KO 7/08, ; z 8.7.2010 r., IV KO 69/10, ; z 5.12.2012 r., III KO 102/12, ; z 10.5.2018 r., III KO 43/18, ; z 22.3.2021 r., I DI 18/21, ). Nierespektowanie tego elementu prawa do Sądu powodowałoby naruszenie przez Sąd nie tylko wspomnianej normy konstytucyjnej, ale również przepisów konwencyjnych, gdyż Sąd nie jest „sądem ustanowionym ustawą” w rozumieniu art. 6 ust. 1 EKPCz, także wtedy, gdy – zgodnie z prawem wewnętrznym – nie jest on Sądem właściwym do rozpatrzenia danej sprawy. Przekroczenie przez Sąd granic swojej jurysdykcji z naruszeniem prawa powoduje, że Sąd nie jest w prowadzonym postępowaniu „sądem ustanowionym ustawą” (wyrok ETPCz z 20.7.2006 r. w sprawie Sokurenko i Strygun vs Ukraina – skargi nr 29458/04 i 29465/04, ). Właściwość Sądu określa ustawa, a celem określonego w art. 6 ust. 1 EKPCz sformułowania „ustanowiony ustawą” jest zapewnienie, aby organizacja systemu sądowniczego nie zależała od czyjejkolwiek uznaniowości, ale była regulowana przez prawo wywodzące się z Parlamentu (Posokhov vs Rosja z 4.3.2003 r., skarga nr 63486/00, ). Oznacza to, że tylko okoliczności, które rzeczywiście mogą wywoływać w odbiorze społecznym, w tym także stron postępowania, wątpliwości w przedmiocie bezstronnego rozpoznania sprawy przez Sąd miejscowo właściwy bądź wykluczać zakończenie postępowania przed tym organem w rozsądnym terminie, mogą stać się podstawą przekazania sprawy innemu sądowi w tym trybie. Kryterium „dobra wymiaru sprawiedliwości”, uzasadniające korzystanie z właściwości delegacyjnej na podstawie art. 37 KPK, przejawiać się może przykładowo zagrożeniem obiektywizmu w orzekaniu o odpowiedzialności karnej, sprawnego i szybkiego przeprowadzenia postępowania sądowego, realizującego ustawowy postulat rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie czy realizacji prawa do obrony. W niniejszej sprawie kluczowym powodem uzasadniającym przekazanie sprawy Sądowi równorzędnemu miał być fakt, że sędzia M.C. wniósł pisemne zastrzeżenie do uwagi sformułowanej na piśmie przez Prezesa Sądu Rejonowego w W. Funkcję prezesa wskazanego Sądu pełni sędzia M.B., który jednocześnie sprawuje urząd sędziego Sądu Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym, który jest właściwy do rozpoznania zgłoszonego zastrzeżenia. Zdaniem wnioskującego Sądu powyższa okoliczność może wywołać niepożądaną wątpliwość u wnoszącego zastrzeżenie co do bezstronności Sądu dyscyplinarnego przy rozstrzyganiu niniejszej sprawy. Jak wynika z wniosku, wyznaczenie innego równorzędnego Sądu do rozpoznania sprawy pozwoliłoby zapewnić wnoszącemu zastrzeżenie poczucie, że jego sprawa zostanie rozpoznana przez sąd wolny od jakichkolwiek zależności o charakterze towarzyskim, zawodowym bądź służbowym. Zgodnie jednak z przyjętym w judykaturze poglądem, fakt urzędowej znajomości sędziów lub innych osób występujących przed Sądem nie może stanowić o istnieniu uzasadnionej obawy co do braku bezstronności orzekających w sprawie sędziów. Przyjmując inną optykę należałoby założyć, że niejako z urzędu sędziowie mogą być stronniczy w czasie rozpoznawania spraw, które bezpośrednio lub chociażby pośrednio dotyczą działań osób, które z racji wykonywanego zawodu i miejsca jego wykonywania są z tymi sądami związane. To zaś oznaczałoby, że istnieje swoista sieć powiązań nieformalnych między takimi osobami, co przecież nie jest prawdą. Oczywiście mogą istnieć bliższe relacje (towarzyskie, przyjacielskie) między osobami wykonującymi zawód sędziego, prokuratora lub adwokata czy biegłego. W takiej jednak sytuacji sędzia powinien złożyć stosowny wniosek o wyłączenie od udziału w rozpoznawaniu danej sprawy (postanowienie SN z 21.4.2016 r., IV KO 25/16, ). Przesłanek do uwzględnienia wniosku nie daje także analiza akt postępowania, w szczególności jego przedmiotu i okoliczności zdarzenia będących jego podstawą. Autorytet i powaga wymiaru sprawiedliwości niewątpliwie wymagają, aby sądy nie popadały w zwątpienie co do własnych kompetencji w zakresie przeprowadzenia rzetelnego postępowania z powodów obaw w tym względzie, wyrażanych hipotetycznie przez same sądy lub przez strony postępowania (niejednokrotnie przez środki masowego przekazu). Racjonalna nieustępliwość w tym względzie sprzyja kształtowaniu się pozytywnego wizerunku organów trzeciej władzy, minimalizując tym samym wątpliwości co do obiektywizmu i niezawisłości w rozpoznawaniu przyszłych spraw (postanowienie SN z 28.10.2011 r., III KO 72/11, ; postanowienie SN z 14.1.2021 r., V KO 130/20, ). Komentarz Biorąc pod uwagę, że powodem uzasadniającym przekazanie sprawy Sądowi równorzędnemu miał być fakt, iż sędzia M.B. występuje w dwojakiej roli, a więc prezesa sądu, który zastosował pisemne upomnienie oraz sędziego Sądu Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym, niewyznaczonego do rozpoznawania przedmiotowej sprawy, wniosek o przekazanie sprawy w trybie art. 37 KPK z natury rzeczy nie mógł być uwzględniony. Realia przedstawionej przez Sąd sprawy nie nakazują przyjęcia, że wzgląd na dobro wymiaru sprawiedliwości przemawia za przekazaniem jej do rozpoznania innemu Sądowi równorzędnemu. Sąd Najwyższy trafnie podkreślił w przywołanym postanowieniu z 17.5.2011 r., III KO 37/11, że nie należy nadawać nadmiernego znaczenia zwykłym między sędziami relacjom koleżeńskim. Ewentualne znajomości zawodowe i towarzyskie sędziów nie mogą być w ogóle rozważane na gruncie art. 37 KPK, a jedynie ewentualnie w aspekcie instytucji iudex suspectus (art. 41 KPK) i to indywidualnie wobec danego sędziego (postanowienie SN z 10.11.2010 r., IV KO 119/10, ), co zresztą w przedmiotowej sprawie miało już miejsce. Postanowienie SN z 20.5.2021 r., I DO 6/21,
Biorąc pod uwagę, że powodem uzasadniającym przekazanie sprawy Sądowi równorzędnemu miał być fakt, iż sędzia M.B. występuje w dwojakiej roli, a więc prezesa sądu, który zastosował pisemne upomnienie oraz sędziego Sądu Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym, niewyznaczonego do rozpoznawania przedmiotowej sprawy, wniosek o przekazanie sprawy w trybie art. 37 KPK z natury rzeczy nie mógł być uwzględniony. Realia przedstawionej przez Sąd sprawy nie nakazują przyjęcia, że wzgląd na dobro wymiaru sprawiedliwości przemawia za przekazaniem jej do rozpoznania innemu Sądowi równorzędnemu. Sąd Najwyższy trafnie podkreślił w przywołanym postanowieniu z 17.5.2011 r., III KO 37/11, że nie należy nadawać nadmiernego znaczenia zwykłym między sędziami relacjom koleżeńskim. Ewentualne znajomości zawodowe i towarzyskie sędziów nie mogą być w ogóle rozważane na gruncie art. 37 KPK, a jedynie ewentualnie w aspekcie instytucji iudex suspectus (art. 41 KPK) i to indywidualnie wobec danego sędziego (postanowienie SN z 10.11.2010 r., IV KO 119/10), co zresztą w przedmiotowej sprawie miało już miejsce.