Wartość dowodowa opinii fonoskopijnej

Publikacja "Wartość dowodowa opinii fonoskopijnej" analizuje istotę dowodów w kontekście procesów sądowych. Przedstawia szczegółowe przypadki braku uwzględnienia dowodów, które mogą istotnie wpłynąć na treść wyroków sądowych. W oparciu o przykłady z praktyki sądowej ukazuje, jak pominięcie dowodów pośrednich może prowadzić do rażących naruszeń prawa oraz wpłynąć na ostateczne rozstrzygnięcia sądowe.

Tematyka: dowód, opinia fonoskopijna, proces sądowy, Sąd Najwyższy, art. 410 KPK, rażące naruszenie, wartość dowodowa, wyrok sądowy

Publikacja "Wartość dowodowa opinii fonoskopijnej" analizuje istotę dowodów w kontekście procesów sądowych. Przedstawia szczegółowe przypadki braku uwzględnienia dowodów, które mogą istotnie wpłynąć na treść wyroków sądowych. W oparciu o przykłady z praktyki sądowej ukazuje, jak pominięcie dowodów pośrednich może prowadzić do rażących naruszeń prawa oraz wpłynąć na ostateczne rozstrzygnięcia sądowe.

 

Biorąc pod uwagę znaczenie dowodów, brak odniesienia się do nich powoduje, że wydany wyrok nie został
oparty na całokształcie okoliczności ujawnionych na rozprawie. Pominięcie dowodów pośrednich należy
ocenić jako rażące naruszenie art. 410 KPK, które mogło mieć istotny wpływ na treść wyroku.
Opis stanu faktycznego
Sąd Rejonowy w W., wyrokiem z 29.11.2018 r., V K 1827/06, uznał oskarżonego J.G. za winnego przestępstwa z art.
189 § 2 KK w zb. z art. 157 § 1 KK, w zw. z art. 11 § 2 KK i wymierzył mu za to karę 5 lat pozbawienia wolności.
Apelację od orzeczenia wniósł obrońca oskarżonego. Podniósł on zarzuty:
1.   Obrazy prawa materialnego, w tym art. 189 § 2 KK w zb. z art. 157 § 1 KK, w zw. z art. 11 § 2 KK,
2.   Obrazy przepisów postępowania, w szczególności art. 74 § 1 KPK w zw. z art. 5 § 2 KPK oraz art. 7 KPK, jak
     również art. 92 KPK, wskazując m.in., że nie było podstaw do skazania oskarżonego, albowiem nie popełnił on
     zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu, nie miał motywu jego popełnienia oraz brak jest w sprawie dowodów
     przesądzających jego winę.
Po rozpoznaniu apelacji, Sąd Okręgowy w W., wyrokiem z 14.11.2019 r., X Ka 686/19, zmienił zaskarżony wyrok
w ten sposób, że uniewinnił J.G. od popełnienia zarzuconego mu czynu.
Skarga kasacyjna
Z kasacją od prawomocnego wyroku wystąpił na niekorzyść oskarżonego prokurator. Zarzucił mu rażącą obrazę
przepisów prawa procesowego, mającą istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, a mianowicie art. 7 KPK, art. 410 KPK
oraz art. 424 § 1 KPK, a polegającą:
• na dokonaniu dowolnej, a nie swobodnej, uwzględniającej wskazania doświadczenia życiowego oceny tej części
depozycji pokrzywdzonego J.Z., w których na podstawie rozpoznania głosu wskazał J.G. jako jednego ze sprawców
pozbawienia go wolności, wyrażającej się w błędnym uznaniu tej części zeznań świadka za niewiarygodne i ich
pominięciu jako podstawy dowodowej dla ustaleń faktycznych;
• na niekompletnej i dowolnej, a nie swobodnej, ocenie materiału dowodowego sprawy, wyrażającej się
w wybiórczym odniesieniu się tylko do nieznacznej części ustaleń poczynionych przez Sąd I instancji m.in. w zakresie
relacji łączących J.G. z Ł.M., J.W. i J.B.,
• przy czym dowolność owej oceny udokumentowana została w wadliwie sporządzonym uzasadnieniu wyroku Sądu
odwoławczego, cechującym się zaniechaniem rzetelnego i przekonującego wykazania okoliczności i dowodów, które
stanowiły podstawę podjętego rozstrzygnięcia, a także okoliczności i dowodów, które pominięto; podczas gdy
wnikliwa i wszechstronna ocena bezpośredniego dowodu sprawstwa oskarżonego w postaci zeznań J.Z. w zakresie
rozpoznania na podstawie głosu J.G. jednego ze sprawców, dokonana w powiązaniu z innymi ujawnionymi w sprawie
dowodami i ustaleniami oraz zgodnie z zasadami logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego prowadzi do
jednoznacznego wniosku o sprawstwie i winie oskarżonego i trafności zmienionego w postępowaniu odwoławczym
wyroku Sądu I instancji.
W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do
ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez prokuratora, uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał
Sądowi Okręgowemu w W. do ponownego rozpoznania.
Uzasadnienie SN
Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja jest zasadna, choć nie wszystkie jej zarzuty okazały się trafne.
Nie sposób zgodzić się ze skarżącym, gdy podaje on, że w postępowaniu odwoławczym doszło do naruszenia art. 7
KPK w kontekście depozycji J.Z., w których w oparciu o rozpoznanie głosu wskazał on na J.G. jako jednego ze
sprawców pozbawienia wolności. Otóż, Sąd odwoławczy jasno wyłożył powody swego stanowiska. Wywiódł
mianowicie, że głos oskarżonego nie stanowi osobliwości, która pozwalałaby na pewne zidentyfikowanie go jako
sprawcy czynu uwzględniając liczbę mężczyzn, którzy dysponują podobnym głosem. W ocenie Sądu, głos
oskarżonego nie nosi znamion atypowości, które pozwoliłyby na jego pewną identyfikację, a przy tym głos przez
telefon brzmi inaczej. Sąd ten odniósł się również do kwestii akcentu lubelskiego, stwierdzając, że nie może on być



wyznacznikiem, gdyż chodzi tu jednak o cechę charakterystyczną dla wielu osób. Konkludując, Sąd odwoławczy nie
wykluczył pomyłki z inną osobą o bardzo zbliżonym głosie i takim samym akcencie.
Nie sposób pominąć tu również tego, że Sąd ten miał na uwadze opinię fonoskopijną, której nie ocenił jednak jako
kategorycznej. Stwierdził bowiem, że materiał dowodowy w postaci próby głosu został pozyskany bez wiedzy
oskarżonego i próba głosu pochodzi z nagrania rozmowy telefonicznej, a przy tym w opinii Sądu opinia fonoskopijna
z istoty nie stanowi dowodu „idealnego”, a jest za to obarczona dużym ryzykiem błędu.
Przytoczone stanowisko Sądu odwoławczego zakwestionował prokurator w kasacji jako dowolne. Skarżący podniósł,
że opisanie głosu, jego barwy, skali czy tonu jest dla przeciętnego człowieka trudnym zadaniem, a gdy głos się
niczym nie wyróżnia, nawet bardzo trudnym. W ocenie skarżącego powyższe nie wyklucza jeszcze rozpoznania
głosu, zwłaszcza, gdy w szczególny sposób zapisał się on w pamięci rozpoznającego głos. Dla J.Z. głos „zastępcy
szefa” był głosem oprawcy, wywołującym strach o zdrowie i życie, a więc silne przeżycia. W tych okolicznościach
zapamiętanie, a następnie zidentyfikowanie (dwukrotne) po głosie oskarżonego J.G. j ako sprawcy, nie może być
wedle prokuratora oceniane jako przypadkowe lub niepewne.
Wywody te nie wiążą się jednak ściśle z oceną dowodu, a dotyczą wartości dowodowej zeznań J.Z. związanych
z rozpoznaniem głosu. Sąd odwoławczy nie zakwestionował bowiem subiektywnego przekonania świadka co do
dwukrotnego rozpoznania głosu oskarżonego jako głosu „zastępcy szefa”, lecz jedynie – w ramach swobodnego
przekonania sędziowskiego – ocenił wskazanie przez J.Z. na oskarżonego jako sprawcę czynu za dowód obarczony
ryzykiem błędu, a więc niewystarczający do przypisania sprawstwa w świetle art. 5 § 1 KPK. Sąd ten podniósł przy
tym wyraźnie z jakich powodów doszedł do przedstawionych wniosków.
Jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku, dowód z zeznań J.Z. oceniony oddzielnie, bez powiązania z innymi
jeszcze dowodami (oprócz opinii fonoskopijnej), został uznany przez Sąd odwoławczy za niewystarczający do
przypisania sprawstwa. Takie przekonanie Sądu pozostaje pod ochroną art. 7 KPK i w kasacji kwestionowanie takiej
oceny nie mogłoby zostać uznane za rażące naruszenie prawa. Chodzi jednak o to, że istnieją jeszcze inne dowody,
które zostały pominięte, a mogące wzmocnić wartość dowodową rozpoznania głosu przez J.Z.
Moc dowodów pośrednich
Prokurator słusznie podnosi, że Sąd ad quem pominął w swych rozważaniach dowody pośrednie. Chodzi tu o analizę
wykazów połączeń potwierdzających, że J.G. pozostawał w kontakcie także z J.W., dokumenty w postaci umowy
o świadczenie usług telekomunikacyjnych dla firmy DMB J.G. z 2000 r. i wystawionej na nazwisko oskarżonego,
umowy użytkowania samochodu marki Volkswagen Passat z 2000 r., które zostały ujawnione w miejscu
zamieszkania Ł.M., d okumentację rejestrową spółki B.G., w której początkowo wspólnikiem był J.G., zaś później
udziały w spółce objął wraz z funkcją prezesa J.W., co świadczy nie tylko o koleżeńskich, ale wręcz biznesowych
relacjach oskarżonych, a nadto, że J.G. znał i utrzymywał kontakty z J.W. Ponadto, jak wskazuje prokurator, jednym
z miejsc przetrzymywania J.Z. był niezamieszkały jakoby budynek położony w K., należący do J.B., w którym
ujawniono jednak ślady zamieszkiwania, zaś J.B. przyznał ostatecznie, że wynajął pomieszczenia z dostępem do
mieszkania, lecz nie wie komu i za jaką kwotę. Z kolei ustalenia w odniesieniu do najemcy dowiodły w ocenie
prokuratora, że jego dane były fikcyjne, zaś na umowie autentyczny był jedynie podpis J.B. Natomiast z analizy
bilingów telefonu należącego do J.G. w związku z danymi telekomunikacyjnymi J.B. wynika, że w okresie październik
- listopad 2001 r. osoby te wielokrotnie komunikowały się ze sobą, a przy tym bezpośrednio po rozmowie ze
świadkiem J.B. oskarżony dzwonił na numery telefonów użytkowanych przez Ł.M., A.M. i J.W. Z zapisków notatnika
J.G. wynika przy tym, że dochodziło między oskarżonym a świadkiem do rozliczeń. Podsumowując skarżący
wywiódł, że okoliczności te poddają w wątpliwość to, iż oskarżony był osobą przypadkową, nieutrzymującą (poza
Ł.M.) żadnych kontaktów z osobami występującymi w sprawie, zaś z miejscem przetrzymywania pokrzywdzonego
łączył go wyłącznie fakt urodzenia w K.
Okoliczności te w powiązaniu z dowodem z zeznań J.Z. mogą, poza wszelką wątpliwością, mieć znaczenie dla oceny
wartości dowodowej rozpoznania głosu i prowadzić także do wniosku, że w świetle tych okoliczności dowód ten
wsparty innymi dowodami pozwala jednak na przypisanie sprawstwa. Biorąc pod uwagę znaczenie dowodów, brak
odniesienia się do nich powoduje, że wydany wyrok nie został oparty na całokształcie okoliczności ujawnionych na
rozprawie. Pominięcie dowodów pośrednich należy ocenić jako rażące naruszenie art. 410 KPK, które mogło mieć
istotny wpływ na treści wyroku.
Nie przesądzając ostatecznego kierunku rozstrzygnięcia w sprawie, nie budzi wątpliwości, że okoliczności te Sąd
odwoławczy powinien mieć na względzie.
W postępowaniu ponownym Sąd ten zobligowany będzie do uwzględnienia powyższych zapatrywań i raz jeszcze
rozpoznać apelację obrońcy oskarżonego w całokształcie materiału dowodowego sprawy.

Komentarz
Należało się zgodzić ze skarżącym w odniesieniu do naruszenia przez Sąd odwoławczy w toku kontroli instancyjnej




art. 410 KPK. Podstawę do takiego twierdzenia daje treść uzasadnienia, w którym brak jest rozważań dotyczących
innych jeszcze dowodów związanych ściśle z przedmiotem procesu. Nie może budzić wątpliwości, że orzekając
merytorycznie Sąd powinien odnieść się do każdego aspektu sprawy oraz wydać rozstrzygnięcie w oparciu
o wszystkie przeprowadzone w sprawie dowody i okoliczności, które są istotne w sprawie, a w efekcie sporządzić
uzasadnienie orzeczenia zgodnie z wymogami płynącymi z art. 424 § 1 KPK (art. 458 KPK).

Wyrok Sądu Najwyższego z 9.9.2021 r., II KK 264/20







 

Wnioski Sądu Najwyższego podkreślają konieczność uwzględniania wszystkich istotnych dowodów w procesach sądowych oraz konsekwencje pominięcia dowodów pośrednich. Zwraca uwagę na ryzyko błędów w ocenie opinii fonoskopijnej oraz konieczność wnikliwej analizy całego materiału dowodowego.