Podstawa przypisania sprawcy skutku wypadku drogowego

Kierowca ma obowiązek zapewnić, że pasażerowie mają prawidłowo zapięte pasy bezpieczeństwa przed rozpoczęciem podróży oraz kontrolować ich poprawne użycie. Odpowiedzialność kierowcy może być wyłączona jedynie w sytuacji, gdy nie mógłby przewidzieć niewłaściwego korzystania z pasów przez pasażerów. Publikacja omawia przypisanie sprawcy skutku wypadku drogowego oraz analizuje normatywne aspekty odpowiedzialności za śmierć pasażera w kontekście niedochowania zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Tematyka: przypisanie sprawcy skutku, wypadek drogowy, bezpieczeństwo w ruchu drogowym, pasy bezpieczeństwa, odpowiedzialność kierowcy, normatywne przypisanie skutku, obawa prawa procesowego, błąd w ustaleniach faktycznych, Sąd Najwyższy, kasacja prokuratora

Kierowca ma obowiązek zapewnić, że pasażerowie mają prawidłowo zapięte pasy bezpieczeństwa przed rozpoczęciem podróży oraz kontrolować ich poprawne użycie. Odpowiedzialność kierowcy może być wyłączona jedynie w sytuacji, gdy nie mógłby przewidzieć niewłaściwego korzystania z pasów przez pasażerów. Publikacja omawia przypisanie sprawcy skutku wypadku drogowego oraz analizuje normatywne aspekty odpowiedzialności za śmierć pasażera w kontekście niedochowania zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

 

Kierujący ma obowiązek upewnić się, czy pasażerowie mają prawidłowo zapięte pasy bezpieczeństwa nie
tylko przed rozpoczęciem uczestnictwa w ruchu drogowym, ale również kontrolować, czy z nich prawidłowo
korzystają w czasie jazdy, a jego odpowiedzialność mogłaby być wyłączona jedynie wówczas, gdyby nie
mógł lub nie powinien przewidzieć, że pasażerowie z tych pasów bezpieczeństwa nie korzystają lub
korzystają w sposób nieprawidłowy.
Opis stanu faktycznego
D.W. został oskarżony o to, że 23.7.2019 r., w O., nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym
w ten sposób, że kierując pojazdem marki Ford Mondeo, na łuku drogi w prawo, nie zachował szczególnej
ostrożności i zjechał na lewe pobocze, a następnie najechał na przydrożne drzewo, w wyniku czego pasażerka
pojazdu A.W. doznała obrażeń ciała, wskutek których zmarła na miejscu zdarzenia, tj. o przestępstwo z art. 177 § 2
KK
Sąd Rejonowy w O. wyrokiem z 22.12.2020 r., II K 705/19 uniewinnił oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu
przestępstwa.
Od wyroku apelację wniósł prokurator, który – podnosząc zarzut obrazy prawa procesowego (art. 7 KPK) oraz zarzut
błędu w ustaleniach faktycznych, mające wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia – wniósł o jego uchylenie
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w O.
Sąd Okręgowy w O. wyrokiem z 29.4.2021 r., VII Ka 179/21, utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.
Kasacja prokuratora
Od wyroku Sądu drugiej instancji kasację na niekorzyść D.W. wniósł prokurator, który, zaskarżając wyrok w całości,
podniósł zarzut rażącej obrazy prawa procesowego, mającej istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, przez
naruszenie art. 433 § 2 KPK, art. 457 § 3 KPK w zw. z art. 7 KPK. Naruszenie, zdaniem skarżącego, polegało na
nienależytym rozważeniu przez Sąd odwoławczy zarzutów apelacji i niewskazaniu w dostateczny i przekonujący
sposób, czym kierował się Sąd, wydając rozstrzygnięcie.
Na podstawie tak sformułowanego zarzutu autor kasacji wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez Prokuratora Okręgowego w O. na niekorzyść, uchylił
zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w O. do ponownego rozpoznania w postępowaniu
odwoławczym.
Uzasadnienie SN
Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja zasługiwała na uwzględnienie.
Na wstępie należało zauważyć, że autor kasacji wadliwe sformułował zarzut od strony formalnej, co było zresztą
konsekwencją wadliwości w tym zakresie apelacji prokuratora. W niniejszej sprawie zakwestionowano bowiem
przypisanie oskarżonemu skutku w postaci śmierci A.W., przy czym nie chodzi tu o ustalenia faktyczne związane
z powiązaniem kauzalnym w znaczeniu naturalistycznym, za sprawą przeprowadzenia testu warunku koniecznego,
lecz o powiązanie normatywne, rozpatrywane przez pryzmat koncepcji obiektywnego przypisania skutku. Dlatego
analiza tego zagadnienia, nie dotyczy sfery ustaleń faktycznych i oceny dowodów, lecz lokuje się na płaszczyźnie
normatywnej, gdzie newralgiczną kwestią jest określenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, które wiązały
oskarżonego, stwierdzenie niedochowania tych zasad, a następnie ocena doniosłości stwierdzonego naruszenia
reguł ostrożności dla spowodowania skutku śmiertelnego u pasażerki pojazdu, który prowadził. Z tego względu
adekwatnym do argumentacji przedstawionej w uzasadnieniu kasacji byłby zarzut obrazy prawa materialnego – art.
177 § 2 KK w zw. z art. 177 § 1 KK. Niemniej sama treść kasacji nie pozostawia wątpliwości co do tego, że
prokurator zakwestionował rzetelność i merytoryczną trafność weryfikacji stanowiska Sądu meriti przez Sąd
odwoławczy w zakresie oceny przypisania skutku na płaszczyźnie normatywnej.
Przechodząc do zasadniczego nurtu rozważań, należało stwierdzić, że w kasacji trafnie wykazano wadliwość
stanowiska Sądu odwoławczego o braku powiązania normatywnego. Podstawą takiej konstatacji Sądu ad quem było
zaaprobowanie poglądu Sądu meriti o tym, że „to zachowanie A.W., która niewłaściwie użytkowała pasy
bezpieczeństwa, stworzyło niebezpieczeństwo zaistnienia skutku w postaci śmierci”. W sprawie nie budzi
wątpliwości, że pokrzywdzona ta chciała się zdrzemnąć w trakcie podróży i z tego powodu przyjęła nietypową dla



pasażera pojazdu pozycję, do której nie były przystosowane pasy bezpieczeństwa. Tym samym pasy
bezpieczeństwa były niewłaściwie rozmieszczone, stwarzając zagrożenie dla jej zdrowia i życia w przypadku
nastąpienia zderzenia. Z zebranych w sprawie dowodów jednoznacznie wynika, że oskarżony miał wiedzę o tym
fakcie. W tym zakresie wystarczy przywołać chociażby stanowisko SN wyrażone w uzasadnieniu postanowienia
z 4.11.2008 r., II KK 280/08, 
, w którym stwierdzono niejako wprost, że skoro oskarżony przewoził pasażerów,
którzy nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa, chociaż ciążył na nim obowiązek zapewnienia im bezpieczeństwa,
to twierdzenie, że jego odpowiedzialność nie rozciąga się na śmiertelny skutek spowodowanego przez niego
wypadku, którego ofiarą był jeden z pasażerów, ewidentnie omija ustalenia faktyczne wynikające z prawidłowo
dokonanej oceny prawnej. Kierujący ma obowiązek upewnić się, czy pasażerowie mają prawidłowo zapięte pasy
bezpieczeństwa nie tylko przed rozpoczęciem uczestnictwa w ruchu drogowym, ale również kontrolować, czy z nich
prawidłowo korzystają w czasie jazdy, a jego odpowiedzialność mogłaby być wyłączona jedynie wówczas, gdyby nie
mógł lub nie powinien przewidzieć, że pasażerowie z tych pasów bezpieczeństwa nie korzystają lub korzystają
w sposób nieprawidłowy (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 14.9.2017 r., I ACa 318/17, 
).
Niekwestionowane jest również to, że oskarżony w wyniku zmęczenia podróżą powrotną z wczasów zjechał na lewe
pobocze drogi, a następnie najechał na przydrożne drzewo. Zarówno oskarżony, jak i pozostali pasażerowie, którzy
mieli prawidłowo zapięte pasy, wyszli ze zdarzenia bez szwanku. Natomiast A.W. poniosła śmierć na miejscu
w wyniku gwałtownego i silnego zaciśnięcia się pasów bezpieczeństwa na tkankach miękkich i poważnego
uszkodzenia narządów wewnętrznych. Gdyby nie to, pokrzywdzona mimo nieprawidłowo założonych pasów, do
domu dojechałaby bezpiecznie.
W świetle powyższych ustaleń faktycznych oczywiste jest, że sprawcą zdarzenia był oskarżony, albowiem to on
kierował pojazdem. Dokonanie przez oskarżonego niezamierzonego manewru skutkującego zderzeniem z drzewem
stanowiło naruszenie podstawowej reguły ostrożności, wyrażonej w art. 3 ust. 1 ustawy z 20.6.1997 r. Prawo o ruchu
drogowym (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 450; dalej: PrDrog). Zagadnieniem fundamentalnym dla przypisania mu
przestępstwa spowodowania tzw. ciężkiego wypadku komunikacyjnego (art. 177 § 2 KK) jest natomiast to, czy
można mu przypisać spowodowanie śmierci A.W. na płaszczyźnie normatywnej. Jeśli bezpośrednią przyczyną jej
zgonu było niewłaściwe położenie pasów, to należy rozważyć, czy – oprócz, co oczywiste, samego pasażera –
również na kierującym pojazdem ciążył obowiązek dopilnowania tego, czy wszystkie osoby, których przewozi, mają
zapięte pasy.
O obowiązek zapięcia pasów powinien zadbać kierowca
W tym kontekście należy zauważyć – co umknęło uwadze Sądów orzekających w sprawie, a trafnie zostało
zaakcentowane w kasacji prokuratora – że zgodnie z art. 45 ust. 2 pkt 3 PrDrogU, kierującemu pojazdem zabrania
się przewożenia pasażera w sposób niezgodny z art. 39, art. 40 lub art. 63 ust. 1 PrDrog. Z kolei według art. 39 ust. 1
PrDrog kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona takim pojazdem wyposażonym w pasy
bezpieczeństwa, co do zasady (poza kilkoma wyjątkami, które nie mają znaczenia dla niniejszej sprawy), są
obowiązani korzystać z tych pasów podczas jazdy. Z zacytowanych unormowań wynika obowiązek kierującego
pojazdem zadbania o to, by on oraz wszyscy przewożeni przez niego pasażerowie, mieli zapięte pasy
bezpieczeństwa, o ile pojazd, który prowadzi, jest w nie wyposażony. Rzecz jasna nie chodzi o jakiekolwiek zapięcie
pasów, lecz o właściwe zapięcie i umieszczenie na ciele pasów bezpieczeństwa tak, aby mogły one spełnić swoją
funkcję.
Przenosząc powyższe uwagi na grunt niniejszej sprawy, należało uznać, że nie tylko na pokrzywdzonej ciążył
obowiązek zapięcia w sposób właściwy pasów bezpieczeństwa, ale obowiązek taki ciążył również na oskarżonym i to
w odniesieniu do wszystkich pasażerów, których przewoził. Zaniechanie realizacji tego obowiązku stanowiło
naruszenie zasady bezpieczeństwa w ruchu, które należy poddać ocenie w ramach tzw. testu przyczynowości
alternatywnej tj. zbadania, czy gdyby oskarżony dochował reguły ostrożności, którą w danym zdarzeniu naruszył, to
doszłoby do skutku stanowiącego znamię zarzucanego mu czynu zabronionego? W świetle ustaleń faktycznych
poczynionych w sprawie odpowiedź na to pytanie musi być twierdząca. Jeżeli bowiem wskutek zderzenia z drzewem
ani oskarżony, ani dwoje innych pasażerów, którzy mieli prawidłowo zapięte pasy, nie doznali choćby uszczerbku,
o którym mowa w art. 157 § 1 KK, to niewątpliwie zapięcie pasów bezpieczeństwa i ich właściwe ulokowanie na ciele
pokrzywdzonej uchroniłoby ją przed śmiercią. To z kolei prowadzi do wniosku, że między zachowaniem oskarżonego
a śmiercią pokrzywdzonej w wyniku wypadku występuje związek przyczynowy w znaczeniu ontologicznym, ale także
skutek ten może być oskarżonemu obiektywnie przypisany.

Komentarz
Sąd odwoławczy przeprowadził wadliwą kontrolę odwoławczą, aprobując stanowisko Sądu meriti dotknięte obrazą
art. 177 § 2 KK w zw. z art. 45 ust. 2 pkt 3 i w zw. z art. 39 ust. 1 PrDrog. W konsekwencji naruszył powyższy przepis
prawa materialnego. Nie ma wątpliwości, że koniecznym stało się uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy Sądowi Okręgowemu, który ponownie rozpoznając sprawę w postępowaniu odwoławczym, dokona
powtórnego rzetelnego rozpoznania apelacji prokuratora, mając na uwadze poczynione wyżej rozważania,
a w zależności od poczynionych ustaleń wyda stosowne rozstrzygnięcie.



Wyrok SN 17.11.2021 r., V KK 384/21, 








 

Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Okręgowego, zgodnie z argumentacją prokuratora dotyczącą obrazy prawa procesowego oraz błędu w ustaleniach faktycznych. Analiza przypadku skupiała się na przypisaniu skutku wypadku oraz odpowiedzialności kierowcy za niewłaściwe korzystanie z pasów bezpieczeństwa. Konieczne było ponowne rozpatrzenie sprawy w kontekście przepisów prawa ruchu drogowego.