Uchybienia Sądu odwoławczego podstawą kasacji
Kasacja przysługuje od wyroku Sądu odwoławczego, a nie od wyroku Sądu I instancji. W publikacji omawiane są szczegóły dotyczące procesu kasacyjnego w sprawie uniewinnienia oskarżonego od zarzutu pobicia. Analizowane są zarzuty kasacyjne, decyzje Sądu Najwyższego oraz argumentacja dotycząca rażącego naruszenia przepisów postępowania. Autorzy skupiają się na interpretacji prawa procesowego i konieczności właściwego sformułowania zarzutów kasacyjnych.
Tematyka: Kasacja, Sąd odwoławczy, Sąd Najwyższy, rażące naruszenie, przepisy postępowania, zarzuty kasacyjne, interpretacja prawa procesowego
Kasacja przysługuje od wyroku Sądu odwoławczego, a nie od wyroku Sądu I instancji. W publikacji omawiane są szczegóły dotyczące procesu kasacyjnego w sprawie uniewinnienia oskarżonego od zarzutu pobicia. Analizowane są zarzuty kasacyjne, decyzje Sądu Najwyższego oraz argumentacja dotycząca rażącego naruszenia przepisów postępowania. Autorzy skupiają się na interpretacji prawa procesowego i konieczności właściwego sformułowania zarzutów kasacyjnych.
Kasacja przysługuje od wyroku Sądu odwoławczego, a nie od wyroku Sądu I instancji. Opis stanu faktycznego Wyrokiem SR T.K. został uniewinniony od zarzutu popełnienia czynu polegającego na tym, że 15.8.2018 r. w D. uderzył pięścią w twarz W.M., co doprowadziło do jego upadku, tj. czynu z art. 157 § 2 KK. Powyższy wyrok został zaskarżony przez pełnomocnika oskarżyciela prywatnego i oskarżyciela prywatnego osobiście z zarzutem obrazy przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku, tj. art. 7 KPK. Pełnomocnik oskarżyciela prywatnego wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Po rozpoznaniu obu apelacji SO w K. utrzymał zaskarżony wyrok w mocy. Kasację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik oskarżyciela prywatnego, zaskarżając go w całości, i zarzucając: rażące naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 7 KPK w zw. z art. 410 KPK, a także art. 192 § 2 KPK w zw. 410 KPK, w zw. z 2 § 1 KPK. W oparciu o powyższe zarzuty pełnomocnik oskarżyciela prywatnego wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania SO w K. Po rozpoznaniu kasacji pełnomocnika oskarżyciela prywatnego SN postanowił oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną. Uzasadnienie SN Zdaniem SN kasacja okazała się oczywiście bezzasadna, co umożliwiło jej rozpoznanie na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 KPK. W niniejszej sprawie skarżący sformułował cztery zarzuty. Dwa z nich są zarzutami sformułowanymi wobec orzeczenia Sądu I instancji i odnoszą się do przepisów, których Sąd odwoławczy nie stosował. Sąd odwoławczy bowiem jedynie kontrolował ocenę dowodów przeprowadzoną przez Sąd I instancji i utrzymał zaskarżony wyrok w mocy. Toteż chcąc skutecznie zaatakować w kasacji wniesionej na niekorzyść uniewinnionego oskarżonego zaaprobowanie przez SO oceny dowodów i ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd I instancji, należało w nadzwyczajnym środku zaskarżenia wskazać na rażące naruszenie art. 433 § 2 KPK, ewentualnie w związku z art. 457 § 3 KPK. Tego jednak pełnomocnik oskarżyciela prywatnego nie uczynił w zarzucie kasacji. Zasadniczo Sąd odwoławczy może rażąco naruszyć przepisy prawa wskazane w zarzutach kasacji jedynie wtedy, gdy odmiennie ocenia dowody zgromadzone w sprawie, albo gdy uzupełnia przewód sądowy i przeprowadza samodzielnie postępowanie dowodowe. Wówczas dokonuje własnej oceny dowodów na podstawie art. 7 KPK. Gdy przeprowadza dowody, to wówczas zobowiązany jest do ujawnienia wszystkich istotnych okoliczności na rozprawie apelacyjnej – art. 410 KPK w zw. z art. 458 KPK (zob. postanowienia SN z 10.3.2021 r., V KK 63/21, i z 9.12.2016 r., V KK 327/16, ). W tej sprawie Sąd odwoławczy nie przeprowadzał postępowania dowodowego w zakresie dowodów wymienionych w zarzucie kasacji. Co więcej nie dokonywał też nowej oceny dowodów, odmiennej od Sądu meriti, albowiem w pełni zaakceptował sposób procedowania SR i poczynione przez niego ustalenia faktyczne, utrzymując zaskarżony wyrok w mocy. Przy takim procedowaniu Sądu odwoławczego zarzut kasacyjny dotyczący sfery oceny dowodów czy ustaleń faktycznych może być oparty wyłącznie na kwestionowaniu prawidłowości przeprowadzonej kontroli odwoławczej. Podobnie zarzut oddalenia wniosków dowodowych przez Sąd I instancji (obraza art. 170 § 1 KPK) dotyczy wprost postępowania przed SR. Wskazane w zarzucie wnioski dowodowe zostały oddalone postanowieniem z 16.11.2020 r. wydanym na rozprawie. Podniesienie w kasacji zarzutu naruszenia art. 170 § 1 KPK jest możliwe wyłącznie w wypadku oddalenia wniosku dowodowego przez Sąd odwoławczy (por. postanowienie SN z 12.5.2020 r., IV KK 117/20, ). Prawidłowo podniesiony zarzut kasacyjny powinien dotyczyć rzetelności kontroli odwoławczej w zakresie oddalenia tych wniosków. Polski proces karny nie jest oczywiście procesem formułkowym i SN niejednokrotnie interpretował rzeczywistą treść zarzutów przez pryzmat uzasadnienia kasacji (por. np. wyrok SN z 3.4.2007 r., II KK 81/06, ; postanowienie SN z 8.3.2007 r., V KK 102/06, ; postanowienie SN z 30.9.1999 r., III KZ 74/99, ). Jednakże w tej sytuacji kluczowy jest kierunek zaskarżenia. Poszukiwanie prawidłowej treści błędnie sformułowanych zarzutów w kasacji wniesionej na korzyść skazanego znajduje uzasadnienie w gwarancyjnym charakterze takiego działania. Nie ma już takiego uzasadnienia w przypadku kasacji na niekorzyść, albowiem odpada w tej sytuacji element gwarancyjny. SO obszernie wyjaśnił, dlaczego akceptuje ustalenie o tym, że w czasie popełnienia zarzucanego mu czynu ówczesny oskarżony przeprowadzał badania w szpitalu w D., logicznie wykazując, dlaczego wskazane w apelacji sprzeczności między dowodami są jedynie pozorne. Nawet przy założeniu, że zamiarem pełnomocnika oskarżyciela prywatnego było zaatakowanie jakości kontroli odwoławczej, a nie samej oceny dowodów, której przecież Sąd odwoławczy w tej sprawie nie dokonywał, skoro nie przeprowadzał postępowania dowodowego na rozprawie odwoławczej, to kasacja w odniesieniu do dowodów wskazanych w zarzutach jest oczywiście bezzasadna. Należało zauważyć, że art. 192 § 2 KPK, którego rażące naruszenie zarzuca skarżący, ma charakter fakultatywny. Nie wynika z niego obowiązek powołania biegłego lekarza lub biegłego psychologa do udziału w czynności przesłuchania, a tylko możliwość zarządzenia przesłuchania świadka z udziałem wymienionych biegłych (por. postanowienie SN z 5.2.2021 r., II KK 394/20, ). Skarżący nie podnosi zarzutu obrazy art. 433 § 2 KPK w zakresie nierzetelnej kontroli odwoławczej co do stanowiska wyrażonego przez SO o naruszeniu art. 192 § 2 KPK. W świetle informacji o zaburzeniach psychicznych W.M., wynikających z opinii psychiatrycznej i psychologicznej, Sąd odwoławczy ocenił brak przeprowadzenia przesłuchania w trybie art. 192 § 2 KPK jako uchybienie, ale jednocześnie zajął kategoryczne stanowisko, że nie miało ono wpływu na treść wyroku. Tymczasem przepis art. 438 pkt 2 KPK jednoznacznie wskazuje, że nie każda obraza prawa procesowego prowadzi do skuteczności zarzutu apelacyjnego, ale wyłącznie taka, która ma wpływ na treść orzeczenia. Sąd odwoławczy wskazał, że zeznania oskarżyciela prywatnego oceniono jako dowód odosobniony i stojący w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Tym samym niezależnie od treści opinii psychologicznej, wydanej wskutek ewentualnego przesłuchania oskarżyciela prywatnego w trybie art. 192 § 2 KPK, nie mogłaby ona zmienić pozycji tego dowodu względem pozostałego materiału dowodowego. Nawet przy założeniu, że ten zarzut kasacji dotyczy procedowania Sądu odwoławczego, tj. przy potraktowaniu go jako zarzut nieprzeprowadzenia przedmiotowego przesłuchania przez Sąd odwoławczy, nie może on okazać się skuteczny. Skoro Sąd odwoławczy uznał, że w świetle całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego brak przesłuchania z udziałem biegłego psychologa nie ma wpływu na treść orzeczenia, a zeznania oskarżyciela prywatnego są dowodem zupełnie odosobnionym, to nie można też czynić mu zarzutu, że sam takiego przesłuchania nie przeprowadził z urzędu w postępowaniu odwoławczym. Kontrola odwoławcza słusznie doprowadziła bowiem ten Sąd do wniosku o możliwości utrzymania w mocy zaskarżonego wyroku, nawet mimo braku przedmiotowego przesłuchania. Tym samym wobec błędnego sformułowania zarzutów w kasacji wniesionej na niekorzyść T.K., a także niezasadności zarzutów mających charakter kasacyjny, SN oddalił kasację oskarżyciela prywatnego jako oczywiście bezzasadną. Komentarz Zgodnie z art. 523 § 1 KPK kasacja może być wniesiona tylko z powodu uchybień wymienionych w art. 439 KPK lub innego rażącego naruszenia prawa, jeżeli mogło ono mieć istotny wpływ na treść orzeczenia. Zarzut rażącego naruszenia prawa powinien odnosić się do uchybień Sądu odwoławczego, popełnionych w związku z rozpoznaniem apelacji. Tymczasem SN słusznie nie dostrzegł rażącego naruszenia prawa w sposobie dokonania kontroli odwoławczej przez SO. Wszystkie dowody zostały przeprowadzone przed Sądem I instancji, a SO wyłącznie kontrolował ich ocenę, czemu dał wyraz w szczegółowym i rzetelnie sporządzonym uzasadnieniu swego wyroku. W żadnym razie nie można zgodzić się z pełnomocnikiem oskarżyciela prywatnego, że dla zweryfikowania prawidłowości oceny dowodu w postaci karty informacyjnej z pobytu oskarżyciela prywatnego na oddziale SOR, bezpośrednio po zdarzeniu SO powinien powołać biegłego z zakresu medycyny. Postanowienie SN z 19.8.2022 r., IV KK 535/21
Sąd Najwyższy uznał kasację oskarżyciela prywatnego za oczywiście bezzasadną, argumentując brakiem rażącego naruszenia prawa. Decyzja ta została poparta analizą procesu kasacyjnego, wskazując na konieczność zgodności zarzutów z przepisami KPK. Publikacja stanowi cenne źródło informacji dotyczących interpretacji prawa procesowego w kontekście kasacji.