Ustalenia faktyczne podstawą zbiegu przestępstw zgwałcenia i fizycznego znęcania
O ile możliwy jest kumulatywny zbieg przepisów art. 207 § 1 KK i art. 197 § 1 KK, o tyle sięgnięcie po tę konstrukcję prawną jest zawsze uzależnione od konkretnych okoliczności faktycznych i ustaleń dokonanych w indywidualnej sprawie. W reakcji na zawiadomienie I.T. o tym, że jej mąż P.F. znęcał się nad nią i zmusił ją kilkakrotnie do odbycia stosunku płciowego, doszło do wszczęcia dochodzenia w kierunku czynu zabronionego z art. 207 § 1 KK, i w konsekwencji przedstawienia 7.11.2019 r. oskarżonemu zarzutu popełnienia tego przestępstwa...
Tematyka: zbieg przestępstw, zgwałcenie, znęcanie się, art. 207 § 1 KK, art. 197 § 1 KK, postępowanie karne, Sąd Najwyższy
O ile możliwy jest kumulatywny zbieg przepisów art. 207 § 1 KK i art. 197 § 1 KK, o tyle sięgnięcie po tę konstrukcję prawną jest zawsze uzależnione od konkretnych okoliczności faktycznych i ustaleń dokonanych w indywidualnej sprawie. W reakcji na zawiadomienie I.T. o tym, że jej mąż P.F. znęcał się nad nią i zmusił ją kilkakrotnie do odbycia stosunku płciowego, doszło do wszczęcia dochodzenia w kierunku czynu zabronionego z art. 207 § 1 KK, i w konsekwencji przedstawienia 7.11.2019 r. oskarżonemu zarzutu popełnienia tego przestępstwa...
O ile możliwy jest kumulatywny zbieg przepisów art. 207 § 1 KK i art. 197 § 1 KK, o tyle sięgnięcie po tę konstrukcję prawną jest zawsze uzależnione od konkretnych okoliczności faktycznych i ustaleń dokonanych w indywidualnej sprawie. Opis stanu faktycznego W reakcji na zawiadomienie I.T. o tym, że jej mąż P.F. znęcał się nad nią i zmusił ją kilkakrotnie do odbycia stosunku płciowego, doszło do wszczęcia dochodzenia w kierunku czynu zabronionego z art. 207 § 1 KK, i w konsekwencji przedstawienia 7.11.2019 r. oskarżonemu zarzutu popełnienia tego przestępstwa, oraz do wyłączenia 3.12.2019 r. materiałów w zakresie zgwałcenia do odrębnego postępowania. Prokurator odmówił wszczęcia śledztwa o czyn z art. 197 § 1 KK (postanowienia tego nikt nie zaskarżył i nie zostało ono nigdy podjęte) i złożył we właściwym miejscowo Sądzie akt oskarżenia zarzucający oskarżonemu znęcanie się nad żoną od 9.2015 r. do 6.11.2019 r. SR w K. uznał P.F. za winnego zarzucanego mu znęcania się nad żoną, a ponadto co najmniej trzykrotnego doprowadzenia pokrzywdzonej „przemocą polegającą na przytrzymywaniu za ręce do obcowania płciowego wbrew jej woli”. Zakwalifikował to przestępstwo z art. 207 § 1 KK w zb. z art. 197 § 1 KK w zw. z art. 11 § 2 KK i wymierzył mu za nie na podstawie art. 197 § 1 KK w zw. z art. 11 § 3 KK, w zw. z art. 37b KK karę 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz karę roku ograniczenia wolności. Orzekł również środek probacyjny z art. 72 § 1 pkt. 5 KK i środek kompensacyjny z art. 46 § 1 KK w postaci 1000 zł zadośćuczynienia. SO w L. po rozpoznaniu apelacji oskarżycielki posiłkowej (domagała się zaostrzenia kary i podwyższenia zadośćuczynienia) oraz obrońcy (kwestionował winę) 9.6.2021 r. uchylił na podstawie art. 439 § 1 pkt. 9 KPK w zw. z art. 17 § 1 pkt. 11 KPK pierwszoinstancyjny wyrok i umorzył postępowanie karne. Wyrok Sądu odwoławczego zaskarżyli na niekorzyść oskarżonego Prokurator Rejonowy w K. oraz pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej, podnosząc zarzuty rażącego i mającego istotny wpływ na treść orzeczenia naruszenia prawa procesowego. Prokurator wyraził zapatrywanie, że obraza art. 17 § 1 pkt. 11 KPK polegała na błędnym przyjęciu skonsumowania w całości skargi oskarżyciela publicznego, a więc i w części dotyczącej czynu z art. 207 § 1 KK, gdy w zaistniałej sytuacji obowiązkiem Sądu ad quem było wyeliminowanie z opisu czynu znamion zgwałcenia, a z kwalifikacji prawnej czynu z art. 197 § 1 KK i art. 11 § 2 KK oraz podjęcie merytorycznej decyzji co do czynu objętego skargą oskarżyciela publicznego. Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej sformułował trzy zarzuty: w dwóch pierwszych forsował pogląd, że nie miała miejsca konsumpcja skargi publicznej w wyniku odmowy wszczęcia śledztwa w sprawie o czyn z art. 197 § 1 KK, gdyż postanowienie w tym zakresie nie miało waloru prawomocności, a prokurator nie podjął w tej mierze postępowania (był zdania, że doszło tu do obrazy art. 439 § 1 pkt. 9 KPK w zw. z art. 17 § 1 pkt. 11 KPK oraz art. 327 § 1 KPK w zw. z art. 17 § 1 pkt. 11 KPK), a w trzecim utrzymywał, że Sąd II instancji obraził art. 436 KPK, błędnie ograniczając rozpoznanie do kwestii bezwzględnego powodu odwoławczego. Obaj skarżący wnieśli o uchylenie drugoinstancyjnego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi odwoławczemu do ponownego rozpoznania. Obecny na rozprawie Prokurator Prokuratury Krajowej przychylił się do stanowiska oskarżyciela publicznego, zaprezentowanego w kasacji. Po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej i prokuratora na niekorzyść SN uchylił wyroki Sądów obu instancji i przekazał sprawę SR w K. do ponownego rozpoznania. Uzasadnienie SN Zdaniem SN zgłoszone w obu kasacjach wnioski częściowo zasługiwały na uwzględnienie, choć do podniesionych w skargach zarzutów należało podejść w sposób zróżnicowany; w znaczącym stopniu trafna okazała się argumentacja oskarżyciela publicznego, natomiast krytycznie wypadało odnieść się do wywodów pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej. Rozważania trzeba rozpocząć od przypomnienia, że chociaż możliwy jest kumulatywny zbieg przepisów art. 207 § 1 KK i art. 197 § 1 KK (zob. postanowienie SN z 30.5.2019 r., V KK 223/19, ), to jednak słusznie podkreśla się w judykaturze, że sięgnięcie po tę konstrukcję prawną uzależnione będzie zawsze od konkretnych okoliczności faktycznych i ustaleń dokonanych w indywidualnej sprawie (zob. postanowienie SN z 23.9.2016 r., III KK 81/16, ). Nie jest zatem tak, że każde zgwałcenie osoby pokrzywdzonej, dokonane w ramach czasowych znęcania nad nią, powinno być postrzegane w perspektywie instytucji z art. 11 § 2 KK. Możliwe jest tu ustalenie, że miały miejsce dwa przestępstwa pozostające w zbiegu realnym, mającym charakter wielorodzajowy (różnorodny). W rozpoznawanym wypadku wolno przyjąć, że prokurator, decydując się na wyłączenie materiałów w celu zbadania, czy doszło do zgwałcenia pokrzywdzonej, pozostawał w przeświadczeniu, że w grę wchodzi odrębne przestępstwo przewidziane w art. 197 § 1 KK. Dobitnym świadectwem takiego przekonania prokuratora było to, że po przeprowadzeniu czynności sprawdzających odmówił w tym zakresie śledztwa wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie zaistnienia czynu zabronionego (art. 17 § 1 pkt 1 KPK). Wprawdzie nie uzasadnił wówczas swojego zapatrywania o odrzuceniu koncepcji jednego czynu i zbiegu przepisów ustawy, niemniej występowały tu okoliczności pozwalające uznać taki punkt widzenia za niepozbawiony racji: oba typy czynów zabronionych chronią zupełnie inne dobra i – co najistotniejsze – sprawca w obu przypadkach działał w zgoła innym celu, zatem jego zachowania inspirowane były różnymi impulsami woli (innymi zamiarami). Na żadnym etapie postępowania nie pojawiły się dane podważające podejście prokuratora. Dlatego ewidentnym błędem Sądu I instancji było poszerzenie opisu czynu o zachowania stanowiące odrębne przestępstwo, nieobjęte skargą uprawnionego oskarżyciela. Wyjście przez Sąd a quo poza ramy oskarżenia, a więc naruszenie wyrażonej w art. 14 § 1 KPK zasady skargowości, stanowiło bezwzględne uchybienie z art. 439 § 1 pkt. 9 w zw. z art. 17 § 1 pkt. 9 KPK. Orzeczenie Sądu odwoławczego było również rażąco wadliwe, jako że bazowało na nieprawdziwym założeniu, iż znęcanie się nad pokrzywdzoną i jej zgwałcenie stanowiły w sensie prawnym jedno zdarzenie faktyczne (historyczne), a w związku z tym odmowa wszczęcia śledztwa w przedmiocie doprowadzenia pokrzywdzonej przemocą do obcowania płciowego musiała wywołać skutek w postaci tzw. konsumpcji skargi publicznej, powodujący utratę przez prokuratora prawa do oskarżenia P.F., zarówno o znęcanie się nad żoną, jak i o jej zgwałcenie. Innymi słowy należało przyznać rację Prokuratorowi Rejonowemu w K., że u podstaw naruszenia przez Sąd ad quem wskazanego w kasacji prawa legła błędna koncepcja zakładająca, iż Sąd I instancji nie był uprawniony prowadzić procesu ze względu na wystąpienie blokującej postępowanie przesłanki w postaci konsumpcji skargi publicznej, którą stanowiło prokuratorskie postanowienie odmawiające wszczęcia śledztwa w sprawie o zgwałcenie pokrzywdzonej. Komentarz Potrzeba wydania rozstrzygnięcia kasatoryjnego była oczywista poza wszelką wątpliwością, przy czym SN nabrał przekonania, że powinno dojść do wzruszenia wyroków Sądów obu instancji, bowiem następstwem uchylenia tylko orzeczenia Sądu odwoławczego byłaby konieczność postąpienia zgodnie z nakazem przewidzianym w art. 439 § 1 pkt. 9 KPK, a więc uchylenie wyroku Sądu a quo i przekazanie sprawy do powtórnego rozpatrzenia. Pośredni zakaz reformationis in peius, o którym mowa w art. 443 KPK, nie będzie stał na przeszkodzie ewentualnemu skazaniu oskarżonego w ponownym pierwszoinstancyjnym postępowaniu za czyn z art. 207 § 1 KK w warunkach – co oczywiste – udowodnienia mu winy zgodnie z regułami rządzącymi procesem karnym. Wyrok SN z 24.8.2022 r., III KK 521/21
Potrzeba wydania rozstrzygnięcia kasatoryjnego była oczywista poza wszelką wątpliwością, przy czym SN nabrał przekonania, że powinno dojść do wzruszenia wyroków Sądów obu instancji, bowiem następstwem uchylenia tylko orzeczenia Sądu odwoławczego byłaby konieczność postąpienia zgodnie z nakazem przewidzianym w art. 439 § 1 pkt. 9 KPK...